Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

Collapse
This topic is closed.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Zamieszczone przez Alix Zobacz posta
    óżnica między K20 a R20 i ich charakterze rozwijania mocy między tymi genami. Ten drugi to typowy ekosilnik.
    i znowu nieprawda

    r20 to lepszy silnik, w Hondzie jest progres, stary vs nowy silnik, VIII jest cięższe stąd konieczność zmiany silnika, żeby nie odstawał od starego modelu.
    Panowie, ja nie twierdzę, że Acco VIII to rydwan bogów, ale twierdzenie, że VII jest tak samo wyciszone jak VIII, albo, że k20 jest lepsze od R20, który jest ecosilnikiem jest bez sensu

    Comment


    • Zamieszczone przez Jozin Zobacz posta
      kaganek oświaty, specjalnie dla Ciebie Grzechu
      A świstak zawija... o mocy nawet nie pisałem bo jest podobna w przeliczeniu KM/kg.. Accord jest ciężki jak słoń, trzeba go kręcić, kręcić i jeszcze raz kręcić.. a moment dostępny od 4300 obr. mówi sam za siebie.. żebyś nie wiem co pisał, to i tak to wszytko mija się z celem.. do normalnej użytkowej jazdy żeby uszu nie rozsadziło Civic 1,5T objedzie 10 razy Accorda 2,4. Koniec kropka.
      Moja łódka Civic..
      Mój "klekocik" Ceed..
      New... "Japończyk" e:Hev 2.0
      Coś na temat olejów..

      Comment


      • Zamieszczone przez Jozin Zobacz posta
        r20 to lepszy silnik, w Hondzie jest progres
        OK, przekonałeś mnie co do silników w Acco, racja Czyli różnica wynika z masy.

        Co nie zmienia faktu, że czemu R-seria wyginęła (poza R18 w HR-Vi R16 w Civicach 10gen na biedne rynki) a K-seria mimo że zasadniczo jest konstrukcją 5 lat starszą jest rozwijana i pozostaje topowym silnikie Hondy (turbo etc.)...

        Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
        Accord jest ciężki jak słoń, trzeba go kręcić, kręcić i jeszcze raz kręcić
        Subiektywnie coś w tym jest
        Last edited by Alix; 18-08-2017, 10:53.
        ............................C I V I C
        .. generacje . wersje usportowione ..silniki
        . .
        Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

        Comment


        • R seria powstała pewnie pod rynki europejskie, trzeba podziękować Niemcom, chronią swój rynek, czyli Ue przed konkurencją. Panuje przekonanie, że jeżeli chodzi o technologię r20 był bardziej zaawansowanym technicznie silnikiem niż k24, ok, k24 ma więcej mocy i jest lepszy do Acco, ale się Honda do R20 bardziej przyłożyła. R20 nie jest sprzedawany, produkowany przez Hondę pewnie przez to, że jest droższy w produkcji niż k20, a normy w USA łagodniejsze, po co sprzedawać droższe jak można tańsze , gdybam.
          K seria to były dobre silniki, dobre, ale stare, W Usa nadal jest sprzedawany w różnych wariacjach, ale np k24 tylko na UE i Japonię chyba miał 201km, w USA w CRV, czy Accordzie, niektórych Civicach silnikach był kastrowany do około 180km. 2.4 201km w nowych Acurach to bardzo dobry silnik, poprawiony w stosunku do znanego u nas w Acco VIII.
          K24, k20 lubiły sobie łyknąć olej, prawdziwa Honda , seria R, czy to r20 w Accordzie, czy r18 w Civic praktycznie jest tej wady pozbawiona, dla mnie to też na plus dla serii R. No chyba, że auta, które nie biorą oleju są bardziej eco i przez to złe
          Ogólnie wolnossące silniki w Hondach to chyba historia już, jakieś tam 3.5 zostało w droższych Acurach, 2.4 też, sporo konserwatywnych klientów woli tę samą moc i nm osiągane z wyższej pojemności, nie tylko w Acurze, ale i w innych markach premium. Dla Kowalskich i Smithów Honda ma turbo, mnie się podoba, że mimo tego turbo Honda zachowała swój charakter, ja tam lubię kręcić na obrotach, czy to w Accordzie, czy w nowym X 1.5.
          Accord nie jest takim słoniem , jakby nie było auto większe od X, lepsze materiały, lepsze materiały wygłuszające a raptem 100kg więcej niż X , bardziej bym powiedział, że x to słoń
          Last edited by Jozin; 18-08-2017, 11:16.

          Comment


          • Turbo fajna sprawa, tylko ciekawe jak te silniki sprawdzą się w X, ile km przebiegu zrobią bez poważniejszej awarii.. a wiadomo dynamika to nie wszystko, osobiście bardzo cenię w aucie bezawaryjność ( dlatego wybrałem Hondę ). Robiąc teraz po 20tys.km rocznie wolę mieć wolnossącą bezawaryjną jednostkę która wytrzyma te 300tys.km przebiegu niż turbinkę która będzie się psuła co 60tys.km...? Turbina dobra do zabawy, ale czy i do prawdziwej pracy ? Te duże wysilenie silnika raczej nie będzie sprzyjało długiej bezawaryjności jednostki.. chociaż kto to wie.. chyba jeszcze za wcześnie...
            Moja łódka Civic..
            Mój "klekocik" Ceed..
            New... "Japończyk" e:Hev 2.0
            Coś na temat olejów..

            Comment


            • Zastanawia mnie jedno: często podnoszony jest tutaj argument, że takie uturbione 1.0 z X sprawuje się w codziennej jeździe lepiej od 1.8 z IX, bo np., jak zapewne zgodnie z prawdą zauważył Alix, do 5200 rpm 1.0T rozwija więcej mocy od 1.8. I dobrze,ale chyba nie chcecie powiedzieć, że przy 5200 obr./min X 1.0 ledwie mruczy jak głaskana kotka, natomiast civic IX wyje jak opętany i męczy. Wprawdzie jeszcze X nie jechałem (być może w przyszłym tygodniu się uda, bo w ramach mojej radiowej sagi mam dostać auto zastępcze), ale trudno mi uwierzyć, że jazda z ok. 5000 obr./min jest w tym aucie komfortowa, a w IX irytująca. Lepszy dół i większa cisza przy nieszaleńczym przyspieszaniu to - z racji momentu - rozumiem, lecz dawanie 1.0t w palnik, żeby za 1.8 nadążyć (i vice versa, jeśli IX goni X 1.0t ) chyba musi odbić się na decybelach. No i na komforcie akustycznym.

              Comment


              • Elastyczność 1,5turbo 60-100 4b i 80-120 6b vs Acco viii dane z gazet civic odp 5,9-9,9 (auto świat) masa 1340, acco 10,2-18,4 (auto motor i sport) masa 1440. Kwestia jazdy w turbo,to mogę kręcić jak mam humor, ale bez kręcenia bezpiecznie odejdę, w wolnymssaku muszę kręcić czy chcę czy nie żeby odjechać ot cała różnica ecoboosty nawijaja km i nic się nie dzieje, tak samo 1,4 tsi po 2012r też spisuje się dobrze, więc jest nadzieja że nie będą się psuć i l15 w Hondzie.

                Comment


                • Zamieszczone przez katana Zobacz posta
                  w wolnymssaku muszę kręcić czy chcę czy nie żeby odjechać ot cała różnica
                  Dokładnie tak. Bezradność 1.8 w VIII/IX najbardziej było czuć w mieście, gdzie bez głębszego wciśnięcia pedału gazu po prostu zostawało się na światłach. Za to właśnie nie lubiłem VIII - nie dało się tym spokojnie jeździć, bo dół był tak zamulony, że inni użytkownicy dróg tylko się irytowali. A żwawsza jazda to po prostu ryk silnika - miły od czasu do czasu, ale słyszany codziennie zwyczajnie męczył.

                  Comment


                  • Temat zatacza trochę koło i można zaśpiewać "ale to już było.. " Prawie 500str. kto to będzie potem czytał.. może już by tak zamknąć ten wątek? Robi się tak jak z "jaki olej do Civica"
                    Moja łódka Civic..
                    Mój "klekocik" Ceed..
                    New... "Japończyk" e:Hev 2.0
                    Coś na temat olejów..

                    Comment


                    • Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
                      Robiąc teraz po 20tys.km rocznie wolę mieć wolnossącą bezawaryjną jednostkę która wytrzyma te 300tys.km przebiegu
                      Auto to nie tylko silnik... myślisz, że tak użytkowany 15-latek będzie bezawaryjny czy będzie miał turbinę czy nie? Moim zdaniem bez szans. Co najwyżej wydatki mają być szanse mniejsze. Chociaż nie wiem, czy w obecnych autach pałeczki wydatków po latach nie przejmie elektronika nad mechaniką nawet... a wtedy cóż, co za różnica czy silnik z turbo czy bez?

                      Zamieszczone przez Mikmat Zobacz posta
                      do 5200 rpm 1.0T rozwija więcej mocy od 1.8. I dobrze,ale chyba nie chcecie powiedzieć, że przy 5200 obr./min X 1.0 ledwie mruczy jak głaskana kotka, natomiast civic IX wyje jak opętany i męczy. Wprawdzie jeszcze X nie jechałem
                      Ale 1.0T nie trzeba cisnąć do 5000 żeby jechał oraz 10gen jest lepiej wyciszony niż 9 o 8 już nie wspominając. W dodatku turbo jest zawsze docelowo cichsze od N/A bo energię akustyczną spalin zjada turbina. W codziennym zakresie 2000-3500rpm, w którym 1.0T jest całkiem dynamiczny na pewno nie jest to wycie i nie jak w 1.8:

                      Zamieszczone przez mahoo Zobacz posta
                      A żwawsza jazda to po prostu ryk silnika - miły od czasu do czasu, ale słyszany codziennie zwyczajnie męczył.
                      Wiem coś o tym, bo mieliśmy 1.0T przez 2 tygodnie jako 2gie auto w domu To co było dodatkowym handicapem to że 1.8 miały zdecydowanie za długą skrzynię w sensie szczgólnie 2-3ch pierwszych biegów co dodatkowo pogarszało dynamikę. Np. w HR-V też jest silnik bez turbo, ale dzięki bardzo krótkim dwóm pierwszym biegom mimo, że silnik 1.5 jeszcze mniejszy - jest jak w 1.8 praktycznie spod świateł.

                      Nie ma co katować i obrażać tych 1.8 bo to świetne, udane, niamal niezniszczalne silniki, które były całkiem dynamiczne jak i oszczędne jak było trzeba. Z bezturbinowca trudno więcej wyciągnąć tak naprawdę. Ale różnicę dekady w inżynierii w stosunku do 1.0T w codziennym użytkowaniu czuć i tyle... Moja żona odbierała 1.0T jako dynamiczniejszy, cichszy, milszy i ogólnie fajniejszy w codziennym użytkowaniu silnik tak od naszego poprzednigo 1.8 jak i od 2.0 w Mazda 3 którym jeździła parę dni potem bezpośrednio po Civicu X dla porównania czy chcemy Mazdę...
                      Last edited by Alix; 18-08-2017, 14:13.
                      ............................C I V I C
                      .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                      . .
                      Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                      Comment


                      • Zamieszczone przez Alix Zobacz posta
                        Auto to nie tylko silnik... myślisz, że tak użytkowany 15-latek będzie bezawaryjny czy będzie miał turbinę czy nie? Moim zdaniem bez szans.
                        No widzisz, miałem okazję jeździć starymi autami i powiem ci, że najważniejsze o czym się myśli podczas eksploatacji takiego auta jadąc gdzieś daleko to to żeby silnik, skrzynia się nie zepsuły.. reszta to duperele.. wymieniałem nie raz w swoim starym aucie, jakieś łączniki, sprężyny zawieszenia, końcówki układu kier., hamulce, osłony przegubów, jakiś drobny osprzęt silnika... ale co najważniejsze nie musiałem robić poważnych napraw silnika czy skrzyni, bo to jest najdroższe i czasochłonne w takim 15-sto latku.. i moim zdaniem to jest najważniejsze w aucie.. aby nie psuło się serducho.. szczególnie gdy się dużo jeździ i musisz mieć auto codziennie do dyspozycji, drobiazg możesz wymienić pod blokiem na parkingu, a sinika czy skrzyni tak łatwo nie zrobisz bez fachowego warsztatu, narzędzi itp..
                        Last edited by Grzechu; 18-08-2017, 14:54.
                        Moja łódka Civic..
                        Mój "klekocik" Ceed..
                        New... "Japończyk" e:Hev 2.0
                        Coś na temat olejów..

                        Comment


                        • Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
                          No widzisz, miałem okazję jeździć starymi autami i powiem ci, że najważniejsze o czym się myśli podczas eksploatacji takiego auta jadąc gdzieś daleko to to żeby silnik, skrzynia się nie zepsuły.. reszta to duperele.. wymieniałem nie raz w swoim starym aucie, jakieś łączniki, sprężyny zawieszenia, końcówki układu kier., hamulce, osłony przegubów, jakiś drobny osprzęt silnika... ale co najważniejsze nie musiałem robić poważnych napraw silnika czy skrzyni, bo to jest najdroższe i czasochłonne w takim 15-sto latku.. i moim zdaniem to jest najważniejsze w aucie.. aby nie psuło się serducho.. szczególnie gdy się dużo jeździ i musisz mieć auto codziennie do dyspozycji, drobiazg możesz wymienić pod blokiem na parkingu, a sinika czy skrzyni tak łatwo nie zrobisz bez fachowego warsztatu, narzędzi itp..
                          Grzechu, tacy ludzie jak my (bo ja też jestem fanem solidnej mechaniki a nie elektronicznych pierdół) nie są targetem dla współczesnych producentów samochodów.
                          Ehh, będzie problem co kupić za kilka lat po Tourerze
                          Mimo wszystko mam nadzieję, że w L15B Honda podtrzyma stare dobre tradycje i będzie to stosunkowo niezawodny napęd na tle konkurentów. Czas pokaże.

                          Comment


                          • Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
                            ale co najważniejsze nie musiałem robić poważnych napraw silnika czy skrzyni, bo to jest najdroższe i czasochłonne w takim 15-sto latku.. i
                            Silniki turbo dopiero weszły do sprzedazy wiec dopiero za 10 lat cos bedziemy wiedziec o ich trwalosci.
                            Ecoboosty sa od 5 lat w sprzedazy i generalnie nadal wiekszosc ludzi twierdzi, ze to silniki na 100 tys km, nawet te, ktore juz 150 tys przejechały
                            Civic 8 2.2D -> Civic 8 1.8 -> Civic 9 1.6D -> Golf 7 2.0 TDI -> C 220d 4MATIC -> Lexus GS-F

                            Comment


                            • Dla mnie jest inna definicja bezawaryjnosci do auta na co dzień... samochód bezawaryjny to bezawaryjny, znaczy zero wizyt w serwisie między przeglądami, mogę co najwyżej żarówkę zmienić po drodze. Na więcej nie mam czasu a czasami i cierpliwości. Dlatego auta mocno starsze i >150kkm generalnie nie spełniają mojej definicji w tym zakresie, a silnik niewiele tu zmienia...
                              Last edited by Alix; 18-08-2017, 20:14.
                              ............................C I V I C
                              .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                              . .
                              Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                              Comment


                              • Zamieszczone przez mahoo Zobacz posta
                                . Za to właśnie nie lubiłem VIII - nie dało się tym spokojnie jeździć, bo dół był tak zamulony, że inni użytkownicy dróg tylko się irytowali. A żwawsza jazda to po prostu ryk silnika - miły od czasu do czasu, ale słyszany codziennie zwyczajnie męczył.
                                opowieści z mchu i paproci, 1.8 to żwawy silnik i na tamte czasy kiedy UFO był nowością był jednym z fajniejszych na rynku gdzie przeważały 1.6/120KM... więc gadki że zostawał na światłach to raczej sny niespełnione

                                Comment

                                Working...
                                X