Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[diamento]

Toyota zdaje się ma hasło "Lider nr 1... czegoś tam" ale faktycznie nic nadzwyczajnego. Przed Hondą myślałem poważnie nad Aurisem lub Corollą ale po oględzinach dałem sobie spokój z tą marką (turbo wtedy jeszcze nie mieli). Choć sporo ludzi kupuje Toyoty to ja nie rozumiem zachwytu tą marką przez te "masy"...

Miliony much nie mogą się mylić . A tak poważnie to większość ludzi traktuje auto jak wiele innych rzeczy użytkowych - ma działać, jakoś wyglądać i jak jest drogie to oddawać status społeczny, i tyle.
Sytuacja w drugą stronę. Wróciłem z trasy po Polsce 1200km. Widziałem słownie 1ego X gena. Ciekawe ile sprzedadzą sztuk w Polsce do końca roku. W USA ładnie tego schodzi
https://www.goodcarbadcar.net/2017/0...-rankings.html

[Glosima]

Czasem warto spojrzec na swiat z troche innej perspektywy niz swoja.
Ja Toyoty nie kupię, bo dla mnie to ekstremalna nuda ale bardzo dobrze rozumiem tych co je kupują.
Tak jak pisalem niezawodne, trwałe, łatwo odsprzedawalne, komfortowe i w miarę już wyglądające.

Naprawdę myślicie, źe ludzie kupują miliony Toyot, bo to "shitowy" samochod w stylu McDonalda ?
Internet nie przestaje mnie zadziwiać...wy naprawdę świata poza Hondą nie widzicie


Ps. Alix , a ty przypadkiem nie jeździłeś Toyotą przed Hondą ?

[Cojakco]

Alix ma nawet Yarisa Sport w rodzinie
Toyota to całkiem dobrze wyważony wóz. Dokładnie po środku oczekiwań, podobnie jak VW. Różnica pomiędzy tymi markami to ergonomia na korzyść VW i niezawodność na korzyść Toyoty. Zresztą, jak wsiadłem dzisiaj do Yarisa II z sinikiem benzynowym 100 koników, to przy tej masie jechałem nim całkiem dziarsko. Mogę nawet stwierdzić, że z dołu ma większą dynamikę niż mój Tourer, dopiero w górnych obrotach czuć słabość tego silnika. Faktem jest, ze prowadzenie Yarisa jest podobne do powozenia taczką, ale jako miejskie wozidełko jest całkiem spoko.

PS
Niemniej jak wsiadłem do obecnej generacji Aurisa, to się mocno zastanawiałem na jakich dopalaczach leciał projektant, że taką ścianę plastiku uznał za estetyczne rozwiazanie

[Daro31]

My mamy jako drugie auto w rodzinie Yarisa II z CVT... złego słowa o nim nie powiem... do miasta i na zakupy super...

[Burton]

Fakt, toyki są bezawaryjne i trzymają cenę i na tym kończą się ich zalety
Jak widać dla wielu to wystarczy. Sam miałem kilka ale te auta to nudaaaaaa.
Komplenie niczym się nie wyróżniają, ani wnętrzen ani tym bardziej silnikami...
Z wyglądu to tylko ch-r fajnie wygląda.

[Alix]

Naprawdę myślicie, źe ludzie kupują miliony Toyot, bo to "shitowy" samochod w stylu McDonalda ?
Internet nie przestaje mnie zadziwiać...wy naprawdę świata poza Hondą nie widzicie

Nie o to mi chodziło, że "shitowy" Kilka razy pisałem z resztą, że nie mam nic przeciwko Toyocie m.in. w sensie bezawaryjności, jej jakość serwisu jest też jedna z lepszych i na swoją pozycję zapracowała latami (nie żeby Toyota była święta, bo silniki 2.0 i 2.2 diesla miały nienaprawialne wady bloku, a pierwsze VVTi żarły olej tak, że wymgały niekiedy wymiany pół silnika itd.). Moja wypowiedź była bardziej w sensie, że jeżeli lubisz przygody kulinarne szukasz oryginalnych smaków albo po prostu dobrej kuchni to idziesz zjeść do restauracji, a nie kupujesz w fastfoodzie - w którym się najesz, ale przygodą czy przyjemnością to ja bym tego nie nazwał. Podobnie dla mnie jest z kupnem Toyoty. Nawet w Skodzie bym prędzej coś dla siebie znalazł... to takie STP w stosunku do fastfooda - może nic wyjątkowego, ale przynajmniej możesz sobie skomponować posiłek pod siebie. Aaaaale po pełną frajdę trzeba ruszyć raczej do innych miejsc jak dla mnie Wcale niekoniecznie do Hondy. Jeżeli następny Type R mi nie podpasuje, nie mam w zasadzie nic do kupienia w Hondzie i idę gdzie indziej - lubię tą markę, ale nie jestem do niej ślepo przywiązany, alternatyw jest full! Idę zjeść śniadanie, bo widać, że pisałem to na czczo

Ps. Alix , a ty przypadkiem nie jeździłeś Toyotą przed Hondą ?

Tak, Avensisem I. Wcześniej wszyscy w rodzinie jeździliśmy Toyotami. Corolle, Carina E, Verso... chyba w sumie najwięcej zakupów do tej pory dokonaliśmy w tej marce. Nawet przymierzałem się do zakupu klasycznej Supry nie tak dawno ( https://www.civicforum.pl/showthread...217#post311217 ), wcześniej do GT86, które nawet mi się podobało gdyby nie ten silnik... ( https://www.civicforum.pl/showthread...290#post193290 ) - który dzisiaj z perspektywy turbobenzyny już by całkiem nie przeszedł. Nadal jestem na liście dealerów Toyoty do kontaktu i dostaję ich gazetki, dzwonią do mnie co jakiś czas czy nowej Toyoty nie potrzebuję. Ostatnia rozmowa: "(...) nie myślał Pan o zmianie auta, może coś nowego z oferty Toyoty"... "wie Pani, nie widzę w Waszej gamie nic dla siebie" "niemożliwe, a czym Pan jeździ" "Civic Type R" "aaaaa.... to faktycznie, a może coś z Lexusa?" itd. No i tak to jest. Jakkolwiek głupio to nie brzmi "wyrosłem" motoryzacyjnie z Toyoty. Jak zrobi auto pokroju Celica GT4 niegdyś, to pogadamy. Yaris GRMN jest tu światełkiem w tunelu, ale nie za kompletnie kretyńską cenę. Zobaczymy jak się zaprezentuje nowe ToyBMW czyli Supra, aczkolwiek raczej będzie to poza moim zasięgiem finansowym, przynajmniej z rynku pierwotnego. Ale wtedy może warto będzie odwiedzić po latach salon tej marki...

Alix ma nawet Yarisa Sport w rodzinie

Tak jest. I to w zasadzie jedyna Toyota ostała się w rodzinie. Reszta zmieniła te auta na Hondy, Suzuki, VAGi itd. Przyznaję, że spora moja w tym zasługa I nie chodzi tylko o moją,. "usportowioną" perspektywę. Przecież w końcu z bratem jedyni mamy takie ciągoty w rodzinie. Drugie Nasze auto dla żony nie miało być usportowione z założenia i nie będzie. Z tej perspektywy proponowałem rozważenie Yarisa albo Aurisa w wersjach hybrydowych - na miasto to racjonalnie dobre propozycje przecież. Na to żona i ja w duszy: "nieeeeeeee, kupmy coś ciekawego" O ile taki Civic 1.0T miał realne szanse jako wybór, to Toyota w zasadzie żadnych. Nawet jak miliony ludzi myśli inaczej i Xgen nie ma na ulicach...

Faktem jest, ze prowadzenie Yarisa jest podobne do powożenia taczką

No właśnie... dlatego.

[katana]

Ja jadąc nad morze liguryjskie i z powrotem spotkałem w Wiedniu 1 civica x, ix widziałem kilka, max 6-7, trochę więcej crv, 2 hrv i 1 typka w górach w Austrii, aha i 1 jazza. Ostatnio w motorze wyczytałem że spadek sprzedaży Hondy w Europie wyniósł 12,9% za pierwsze półrocze 2017. Pytanie tylko czy to brak chęci klientów czy braki w dostępności modeli? Przy takich wynikach raczej nowego Accorda nie wprowadzą do EU.

[MarcelWro]

Reklama i marketing czynią cuda. Podobnie wybiła się KIA ze swoim sloganem "7 lat gwarancji". Łapią na te hasła ludzi i tyle...

Może i reklamy czynią cuda ale tak jest tylko w wypadku pierwszego zakupu auta danej marki, jeśliby okazało się że Toyota nie spełnia pokładanych w niej oczekiwać to sprzedaż spadłaby diametralnie, a tak nie jest. Ludzie kupują Toyoty bo spełnia ich oczekiwania i są jej wierni przez długie lata czego doskonałym przykładem jest CH-R, nie jedzie to, tanie nie jest a sprzedaje się tak że klękajcie narody. Jeździłem Toyotami kilka lat i już więcej jej nie kupię... nuuda, plastikowatość i słabe silniki( osiągami )...a tacy jak ja są w mniejszości raczej.

[Spike]

Z civica raczej problem jest z dostępnością i raczej to nic nie zmieni. Za 3 tygodnie pojeżdżę nowym accordem ( wyjazd do Kijowa). Odbieram X sport + jutro , w dłuższej rozmowie z prezesem salonu o civic problem polega na dostępności ich a nie z sprzedażą ( chodzi mi o silnik 1.5) .
Pozdrawiam

[katana]

Ktoś kto ma benzynę we krwi, kto lubi jeździć Toyoty nie wybierze, w każdym segmencie aut są lepsze propozycje niż modele Toyoty, a już chyba nie ma współcześnie gorszego auta w klasie D od Avensisa, moze i40 ze swoim 1,7crdi? Zresztą to samo w klasie kompakt, jest jakieś bardziej nudne auto od aurisa? Pulsar??? Jakiś model Ładu??? Oczywiście nie piszę że są to jakieś niedoróbki, ale to chyba tylko ich jedyna zaleta że się nie psują. Okey design c-hr jest super, ale czemu nie ma tam conajmniej 170KM???

[Radon]

Pulsara Nissan wycofał. A szkoda, bo,był lepszy niż Auris. Tyle że miał słaby marketing....

[Glosima]

I to jest zastanawiające, kto i w jakim celu coś takiego kupuje bo coraz więcej tego widzę na naszych drogach. W przeciwieństwie do fantastycznej, jak wielu tu o niej pisało, Hondy Civic X. Design c-hr, jak ktoś wyżej napisał, jest siłą sprzedażową i napędową tego auta? Mi się nie podoba ale to rzecz raczej gustu...

Kobiety go uwielbiają.
Koleżanka mojej żony go kupiła w ciemno tj bez jazdy probnej. Miłość od pierwszego wejrzenia i 115 kafli

[Glosima]

To coś kosztuje 115 kafli?

I to juz z rabatem na lakier metalik
Najtanszy chyba za 80 ale wtedy bez hybrydy.

[Alix]

Hybrydy należą zwykle do najbardziej bezawaryjnych aut na rynku akurat zwykle

Nasza CX-3 w topowej wersji SkyPassion dla porownania katalogowo stoi 87 tysi. Ze wszystkim - felami 18", LEDami, polskorzana tapicerka, nawet head up'em itp. Dzieci coś widzą w niej z tyłu. Nawet bagażnik z zapasem ma większy (C-HR ma wtedy tylko 297 litrów - tak tak, mniej niż Fabia...). Ma 9 sekund do setki (z potencjałem na 8 i 170+KM za dodatkowego tysiaka) a nie 12 i nie ma 200kg dodatkowej zbędnej nadwagi... 30tys. plnow raczej trudno wyrównać spalaniem hybrydy i nie żeby CX-3 było brzydkie czy mało kobiece, już nie mówiąc że spotyka się go na ulicy z 5x rzadziej... wnętrze, infotainment, wszytko dla mnie jest in favour Mazdy w tym zestawieniu.

Ale dobrze dobrze, niech kupują ToyToye, Mazda CX-3 pozostanie bardziej wyjątkowa

[katana]

Przecież są priusy co mają 10 lat i ponad 300kkm nalatane i nic się nie dzieje, podobno aku są wrażliwe jak auto długo stoi nie używane, 5 lat??? Przecież nikt by tego w takim wypadku nie kupował.