Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[katana]

Przecież litrowy w stosunku do poprzedniego 1,4 jest krokiem milowym do przodu, moim zdaniem jeśli nie jest się w stanie dopłacić kilku groszy więcej do sporta i albo jeden wydech albo idę do konkurencji to lepiej od razu kupić Leona lub astrę.

[marekwar]

Chociaż Honda jest mistrzem HB jeśli chodzi o pojemność bagażnika to Leon ST przy tej samej długości ma ok. 100 litrów więcej.

[mahoo]

Co wiecej, w Golfie naprawdę był o wiele lepszy

No dokładnie. Można dorabiać sobie teorie o polskich dziennikarzach motoryzacyjnych chodzących na pasku Niemców, ale prawda jest taka, że to właśnie Golf a nie Civic jest najlepiej sprzedającym się kompaktem w Europie i nie bierze się to z niczego. To wyjątkowo przemyślane auto mające tak naprawdę jedną zaletę - w żadnej kategorii nie jest "złe". Civic X w kilku kategoriach (np. wykonanie wnętrza, ergonomia) jest po prostu niedopracowany, a rynek zwyczajnie to dostrzega - do dzisiaj widziałem tylko jedną X-kę we Wrocławiu, a sporo czasu spędzam za kółkiem. Także i u nas na forum widać pewną tendencję - osoby jeżdżące VIII, IX nie przesiadają się na X tylko zmieniają markę. I wcale nie jest to kwestia jedynie wysokiej ceny X.

[Grzechu]

I wcale nie jest to kwestia jedynie wysokiej ceny X.

Jest. Jakby ten 1,5T kosztował w wersji z klimą 75tys. bym od razu poleciał go kupić.

ale prawda jest taka, że to właśnie Golf a nie Civic

Za Gulfa mógłbym dać max 60tys. zł, daleko mu do Civica wyglądem, jest nudny jak flaki z olejem, bryła niezmieniana już od kilkunastu lat.. Byś postawił Gulfa i Civica obok siebie, wziął 100 przypadkowych osób z ulicy i zrobił ankietę to z 85% wyglądem wybrało by Civica.. taka niestety jest prawda...

jest po prostu niedopracowany, a rynek zwyczajnie to dostrzega

Nie wiem co ty tam niedopracowanego widzisz.. Na siłę to w każdym aucie mogę znaleźć coś nie tak... rynek to dostrzega... ale za wysoką cenę Civica

[roar]

Ja jeszcze ani razu nie widziałem 10-ki w Warszawie, poza jedną demówką.
Mnóstwo 8-ek i 9-ek. Połowa aut na mieście to toyoty, skody i fordy. Z 10-ką to albo się mijamy albo mało ich sprzedano.
Sporo widać 9-ek.
Światła led 9-ki po FL są tak charakterystyczne, że z daleka widać że jedzie Civic.
Dla mnie 8 i 9 są wizualnie wyjątkowe. 10ka jest już jedną z wielu opcji.
Może jak ceny lekko zrewidują albo będą dawać jakieś większe upusty to będzie tych aut więcej na ulicach.

[Krzysio]

Wracając na chwilę do porównania w auto motor und sport tłumienie nierówności civic ma gorsze o 4pkt od astry.

Jeździłem tydzień astrą 1,4 125KM. Nie przypominam sobie tak twardego zawieszenia w żadnym aucie

No dokładnie. Można dorabiać sobie teorie o polskich dziennikarzach motoryzacyjnych chodzących na pasku Niemców, ale prawda jest taka, że to właśnie Golf a nie Civic jest najlepiej sprzedającym się kompaktem w Europie i nie bierze się to z niczego. To wyjątkowo przemyślane auto mające tak naprawdę jedną zaletę - w żadnej kategorii nie jest "złe". Civic X w kilku kategoriach (np. wykonanie wnętrza, ergonomia) jest po prostu niedopracowany, a rynek zwyczajnie to dostrzega - do dzisiaj widziałem tylko jedną X-kę we Wrocławiu, a sporo czasu spędzam za kółkiem. Także i u nas na forum widać pewną tendencję - osoby jeżdżące VIII, IX nie przesiadają się na X tylko zmieniają markę. I wcale nie jest to kwestia jedynie wysokiej ceny X.

Civica w sprzedaży tak naprawdę nie ma. Dostępne są tylko niektóre wersję. To co by mnie interesowało będzie dostępne na październik - listopad.

MOD: Stosuj edycję kolego, nie pisz sam pod sobą w ciągu dwóch minut...

[Cojakco]

prawda jest taka, że to właśnie Golf a nie Civic jest najlepiej sprzedającym się kompaktem w Europie i nie bierze się to z niczego. To wyjątkowo przemyślane auto mające tak naprawdę jedną zaletę - w żadnej kategorii nie jest "złe".

Jeździłem Golfem VII a teraz Civiciem IX. I powyższe zdanie jest prawdziwe. Wsiadasz do VAGa i wszystko jest dokładnie takie jakie ma być. Wszystko dopasowane, neutralne, ergonomiczne. Gdyby nie kiepskie silniki TSI, to pewnie jeździłbym Golfem. Na szczęście nie mają dobrych silników benzynowych, więc wygrała IX. Jest fajniejsza, choć komputer pokładowy pomimo swojej prostoty potrafi zaskoczyć. Panel klimatyzacji jest idealny, ale umieszczony zbyt nisko. Skrzywiony drążek zmiany biegów jest trochę dziwny, a siedziska są zbyt krótkie. I takich drobnych wad/utrudnień jest sporo. Są też pozytywy: prędkościomierz pod szybą, fajne trzymanie boczne, przyjemna kierownica, super zawieszenie, zdecydowanie lepszy wygląd, ...

Gdybym miał wskazać pozytywnie zaskakujące cechy Golfa, to tylko mogę pochwalić wyciszenie kabiny. Negatywne trudno wskazać.... no może gumowaty układ kierowniczy, który jednak pozwala sprawnie kierować pojazdem. Cała reszta jest dokładnie taka jaka ma być i ani centa lepsza. Wszystko jest poukładane zgodnie z niemieckim porządkiem. Można powiedzieć, że Golf to idealny samochód perfekcyjnie wyprany z emocji.

[marekwar]

Ponado Golf świetnie nadaje sìę do odpalenia raz na tydzień w niedzielę, po mszy na cmentarz i na działkę.
Szkoda że nie ma miejsca na kapelusz ale może będzie w nowym, rewolucyjnym lifcie.

[Arpuc]

Golf oferuje dla każdego coś miłego. Od 1.0 dla działkowca w kapeluszu po 2.0 jak ktoś szuka wrażeń i emocji.

[filipfm]

Golf oferuje dla każdego coś miłego. Od 1.0 dla działkowca w kapeluszu po 2.0 jak ktoś szuka wrażeń i emocji.

Wg wszelakich testów nawet Golf R nie oferuje jakis specjalnych emocji. Jest szybki i skuteczny, ale emocje to nie ten adres. I mowia to tacy goscie jak Ben Collins.

[Arpuc]

Heh, przejedz się filip Gti albo Rką i potem się wypowiadaj.

[filipfm]

Heh, przejedz się filip Gti albo Rką i potem się wypowiadaj.

Dlatego napisałem, że to opinia wielu osob ze środowiska a nie przecietnego zjadacza chleba jak np ja.
Dla kogos kto jezdzi cywilnym autem GofeR to bedzie ogien na kołach.
Ale jezeli mowi to gosc, ktory jezdzil wszystkimi hothatchami (nie mowiac o supercarach) i zwraca uwage nie tylko na to jak auto startuje spod swiatel, to jest to dosc wiarygodna opinia.
Co wiecej, dla wielu jazda EVO czy STi bywa nudna, (co nie znaczy wolna) ze wzgledu na zachowanie auta i olbrzymi margines bezpieczenstwa, ktory dzieki napedom wiele wybacza.

[Arpuc]

Emocje to sprawa subiektywna, inaczej odczuwalna przez każdego z nas. Ktoś może np stwierdzić że jazda gokartami jest dla niego bardziej emocjonująca niż Porsche i nie podejmuje się polemizować.

[Glosima]

Golf R to typowy sleeper, przeciwienstwo Civica TypeR.
Kazdy wybiera co mu pasuje, a tutaj akurat roznice są kolosalne.

[misiek1980]

Za Gulfa mógłbym dać max 60tys. zł, daleko mu do Civica wyglądem, jest nudny jak flaki z olejem, bryła niezmieniana już od kilkunastu lat.. Byś postawił Gulfa i Civica obok siebie, wziął 100 przypadkowych osób z ulicy i zrobił ankietę to z 85% wyglądem wybrało by Civica.. taka niestety jest prawda...

Trochę się kolega zagalopował z tą ankietą. Jak pytałem kolegów z pracy o opinię na temat wyglądu Civica X to wszyscy jednogłośnie stwierdzili że wygląda beznadziejnie. Ich opinia odnośnie golfa to, że nie jest ani ładny ani brzydki. Po prostu poprawny (czy jak wolicie "nudny").
Ja Civica IX nie kupiłem ze względu na brak turbo, czekałem na X. Teraz hondy również nie kupię bo tył X strasznie mi się nie podoba.
Może i podświadomie bronię golfa bo sam takowym od 10 lat jeżdżę ale ja naprawdę chciałem zmienić golfa na civica ale nie daje mi on do tego powodów.

A tak w ogóle to czemu na forach samochodowych taka fala hejtu odnośnie innych marek?!
Ja rozumiem, że człowiek lubi i chwali to co ma, ale bez przesady.