Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[marekwar]

Bo moja marka jest bardziej mojsza niż twojsza [emoji12]
W sumie moja marka jest najmojsza[emoji123]

[Lukas]

Gdyby nie kiepskie silniki TSI, to pewnie jeździłbym Golfem. Na szczęście nie mają dobrych silników benzynowych, więc wygrała IX.

Chyba nie jest tak źle z tymi TSI i DSG: PRZYKŁAD. Ciekawe tylko który to silnik i skrzynia, bo chyba nie fabryczne

A tak w ogóle to czemu na forach samochodowych taka fala hejtu odnośnie innych marek?!
Ja rozumiem, że człowiek lubi i chwali to co ma, ale bez przesady.

Bez przesady, tutaj akurat nikt nie hejtuje - raczej delikatnie krytykuje

A przy okazji, statystyki sprzedaży za styczeń-kwiecień'17 dla osób fizycznych w PL: TUTAJ
Civic - spadek na 401 sztuk z 755, efekt cennika X-gena?

[remar]

I do tego ta sprzedaż dotyczy jednocześnie obu generacji dostępnych równolegle- co prawda X gena za marzec i kwiecień ale spadek niestety znaczny.

[Alix]

Civic - spadek na 401 sztuk z 755, efekt cennika X-gena?

Czy dostępności? Bo IX gena raczej też były resztki, a zamówienia na Xgena wiążą się z długim oczekiwaniem obecnie, ludzie dopiero pierwsze sztuki odbierali niedawno, w piewszym kwartale prawie nie było odbiorów (pierwsze egzemplarze demo do salonów trafiły gdzieś dopiero w drugiej połowie lutego przecież). Taki hiatus jak pomiędzy 8 a 9 gen kiedy 8ka skończyła produkcję a z powodu zamieszania w Azji 9tki jeszcze nie było. Dla mnie to jest wartość do oceny pod koniec roku i najlepiej by było z pominięciem "dziury" styczeń-luty. Ale oczywistym dla mnie jest, że pozostanie to ułamek sprzedaży Skody czy VW czy Opla. Nie te ceny, nie ta dostępność, nie ta uniwersalność wobec gustów. Dla większości ludzi auta to AGD. Aczkolwiek i tak w PL to się bardzo zmieniło - patrząc na sprzedaż C-HRa, którego jedynymi racjonalnymi zaletami jest wygląd, a cena bynajmniej nie należy do atrakcyjnych... Ba, sam nigdy nie chodzę ścieżkami mainstreamu praktycznie w niczym, więc

Ale czy podążanie za masami ma sens? Czy będę szczęśliwy czytając tabloid albo oglądając reality show? No nie. Z hitów czy to europejskich czy polskich sprzedaży nie kupiłbym chyba nic co jest na listach, w większości to co mnie interesuje jest poza pierwszą trójką wręcz... Z miejskich nie kupiłbym przecież ani Yarisa, ani Fabii, ani tym bardziej Corsy tylko Mini albo Fiesta. Z kompaktów nie żadnego Golfa, Astry czy Octavii tylko BMW 1er, Civica albo Leona. Z klasy średniej nie Paska, Superba, Mondeo czy Avensis tylko BMW 3er (chociaż np. akurat w DE to popularny wybór) lub Merca C. Czy skusił bym się na Dustera, Qumqfata czy Mokkę... o fuj, już wolę Vitarę S albo Mazdę CX-3. Tak więc czy model, który "szczytuje" w rankingach sprzedaży uważam za udany? Wcale nie. On jest udany dla koncernów, które na nim kasę trzepią, a to mnie nie obchodzi i nie ma nic wspólnego z tym, czy dane auto jest dla mnie osobiście udane i czy chcę je kupić

[Glosima]

Z miejskich nie kupiłbym przecież ani Yarisa, ani Fabii, ani tym bardziej Corsy tylko Mini albo Fiesta

A Fiesta nie jest przypadkiem najlepiej sprzedajacym sie autem w Europie ?
Cos mi sie o uszy obiło....



Edit: nie przypadkiem, a na pewno : https://info-ekspert.pl/artykul-6316.html

[Alix]

Zgadza się patrzyłem tak trochę przez nasz lokalny ranking No i Fiesta ma potencjał... https://www.2017fords.com/2017/04/07...ord-fiesta-rs/
Ale ta obecna podoba mi się niestety mniej niż poprzednik (strasznie pudełkowato-vanowata), chociaż wnętrze ma dużo lepsze. Także tak bardziej w kierunku Mini dla mnie niż ta Fiesta

[Cojakco]

Z miejskich nie kupiłbym przecież ani Yarisa (...)

Ja tam bym rozważył wersję WRC, gdyby była dostępna w cenniku

https://autokult.pl/29043,toyota-gazoo-racing-prezentuje-yarisa-wrc-i-sklad-kierowcow

[katana]

Odnośnie fali hejtu, ja jestem fanem marki i dla mnie Hondy mają to coś i od dobrych kilku lat zawsze wybieram tą markę bez zastanowienia po prostu odruchowo, oczywiście bujam się po salonach konkurencji i jakoś nigdy nie zalowalem, że nie wybrałem czegoś innego, natomiast u mnie niesmak do vaga i spółki, i innych niemcow bierze się stąd że zawsze w gazetach czy testach internetowych są The best, natomiast na civica zawsze jest hejt a to brzydka, głośna, twarda, udziwniona, przekombinowana, droga, w większości przypadków często są to kłamstwa, tak jak z komfortem, jak astra mogła być bardziej komfortowa od civica x??? Jeździłem tym autem i gdybym do mojego ctr-a założył 225/45 ( co się niestety nie da) to bym miał lepszą amortyzację, może nie wyrw (bo mniejszy skok amorka), ale mniejszych nierówności na pewno.

[remar]

Niech każdy kupuje to co mu pasuje nawet jeśli jest to Skoda Fabia. Ważne żeby kupować świadomie by być zadowolonym z nabytku przez następne kilka lat.

[mahoo]

u mnie niesmak do vaga i spółki, i innych niemcow bierze się stąd że zawsze w gazetach czy testach internetowych są The best, natomiast na civica zawsze jest hejt a to brzydka, głośna, twarda, udziwniona, przekombinowana, droga, w większości przypadków często są to kłamstwa

Jeśli człowiek jest z góry uprzedzony do jakiejś marki, a zakochany bezkrytycznie w innej to oczywistym jest co wybierze.
Jeśli jednak podchodzi do sprawy czysto obiektywnie, dużo porównuje, a przede wszystkim wie czego chce to wybierze to, co najbardziej odpowiada jego oczekiwaniom i nie patrzy na znaczek na masce.
Ja kupiłem VIII-kę, bo zauroczyła mnie stylistycznie i uwierzyłem w legendę o bezawaryjności tego modelu (tu przeżyłem srogie rozczarowanie - jak już pisałem wcześniej Civic sypał mi się bardziej niż każde moje poprzednie auto, a miałem już ich kilkanaście). Dla wielu moich kolegów było to auto brzydkie, udziwnione, przekombinowane i drogie (Focus z tego samego rocznika był o połowę tańszy!), słyszałem wiele opinii typu "wstydziłbym się czymś takim jeździć", "to auto dobre dla starszej księgowej, a nie młodego faceta", "wolę normalne samochody". Oczywiście to olewałem, bo auto ma się podobać mnie i tylko mnie, ale to też pokazuje, że uroda nowszych Hond nie jest uniwersalna, dla wielu to po prostu paskudne auta (nie znam nikogo poza mną i moją żoną komu podobałaby się X-ka, każdy tylko powtarza "ale Honda sp..doliła nowego Civica"). VAGi są proste, pozbawione fajerwerków stylistycznych, dlatego też podobają się tak wielu osobom gustującym w autach o "klasycznym" wyglądzie.
No i Hondy faktycznie są głośne i twarde - wie to każdy kto przejechał się autami konkurencji, choćby właśnie VAGami
Innymi słowy - trudno się nie zgodzić z tymi gazetami, pomimo, że ranią serce hondziarza
Faktem jest to, że Civiki mają w sobie to coś, a Golfy są wyprane z emocji.

[katana]

U nas w Polandii jest mocno zakorzeniony kult vaga, może w większych aglomeracjach mniej, ale na prowincji wszystko mierzy się do golfa i passata

[Franzu]

co do civica hb to tył rzeczywiście lipa, zbyt odpustowy, natomiast w sedanie jest ok, do tego linia boczna też przyjemna, dlatego padło na niego. Podczas oglądania i testowania różnych aut, moja żona do golfa kombi nawet nie chciała wejść, chociaż poważnie brałem go pod uwagę.
jeśli chodzi o głośność i twardość civica - jedyny hałas który mi się nie podobał (hb) to szum opon, zawieszenie w porównaniu z corollą mega wygodne...
jechałem też np. avensisem 1,8 bo żona twierdzi "że ładny" :P - ale ten samochód po prostu nie jedzie...
cóż zobaczymy, mam nadzieję że się na civicu nie zawiodę ...wszak najważniejsze że się żonie wygląd podoba, a mi żwawy silniczek...

[bartekos]

Robię codziennie po obwodnicy Warszawy ponad 50km ale dopiero dzisiaj pierwszy raz widziałem na ulicy X gena - i to u mnie pod domem.
Niebieski hatch. Bardzo mało tego jeździ jak na razie.

[Jozin]

HB jest bardzo dobrze wyciszony, tył trochę odstaje, w sedanie nie powinno być tego problemu. Wielka szkoda, że w sedanie nie ma adaptacyjnego zawiasu. Piszecie o Vag-u i pociotkach, w żadnym z tych aut nie da się usiąść tak blisko ziemi jak Civicu, w żadnym nogi nie są tak wyprostowane na miejscu kierowcy jak w Civicu, w żadnym nie ma tak krótkiego i szybkiego drążka zmiany biegów, chociaż CVT szybsze Pomijając wygląd, bo to kwestia gustu oczywiście Civica od konkurencyjnych kompaktów różni sporo, nie wyobrażam sobie, że ktoś ma takie same odczucia po zajęciu miejsca w Civicu i reszcie konkurencji, i że wsio to samo tylko wygląd inny. IX było trochę golfowate, ale X to jest moim zdaniem kompletnie inna para kaloszy, dla mnie jest duża różnica między X a konkurencją. Ja się bardziej staro czuje w Golfie, czy Skodzie niż w Civicu X. Sam w wątku wiele pomyj wylałem na X, ale bez przesady, jak komuś się tak auta "zlewają" to faktycznie chyba czas na Skodę.

[Arpuc]

Co do zwracającej uwagę stylistyki to Honda nie ma monopolu vide np kompletnie pospolity VII gen. Ta japońska firma wcześniej raczej brylowała innowacyjnym rozwiązanimi technicznymi. Obecnie nadal potrafi pokazać na co ją stać, ale to raczej w postaci NSX a, bo auta dla szerokiej publiki zostały mocno w tyle. Turbo czy aktywne zawieszenie, pełne Ledy np Vag oferuje od dawna i miał czas na ich dopracowanie i udoskonalenie. Mam wrażenie że agresywna stylistyka to ostatnia linia obrony Hondy, bo niczym innym nie jest się w stanie obecnie wyróżnić.