Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

Collapse
This topic is closed.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Zamieszczone przez Krzysio Zobacz posta
    Ja też szukałem z aktywnym tempomatem, czekam z utęsknieniem na auto samojezdne.
    Już są auta samojezdne...nazywają się komunikacja miejska... do mnie idea auta którego nie prowadzę sam nie przemawia wcale, to mniej więcej tak jak lizanie lodów namalowanych na szybie..

    Comment


    • Zamieszczone przez MarcelWro Zobacz posta
      nazywają się komunikacja miejska...
      Hehe dobre, trafiłeś w dziesiątkę
      Moja łódka Civic..
      Mój "klekocik" Ceed..
      New... "Japończyk" e:Hev 2.0
      Coś na temat olejów..

      Comment


      • Wszystkie silniki z bezpośrednim wtryskiem benzyny działają na tej samej zasadzie, jakieś tam różnice wynikają z oprogramowania czy masy własnej więc i spalanie będzie podobne. Żona po mieście i okolicach robi Astrą 1,4 150KM średnio 1 litr mniej niż ja Civikiem po tej samej trasie i uwzględniam tu już przekłamywanie kompa Astry. Im więcej trasy tym różnice mniejsze i oba auta w trasie palą 6,5. Z pierwszych wpisów w wątku spalania X gena wynika że 1,5T bierze 7,6 litra więc jest to trochę mniej niż 1,8 ale auto na dotarciu. cudów więc nie należy się spodziewać ani po 1,5 ani po 1,0 - będzie mniejsze spalanie niż 1,8 ale poniżej jednego litra to bym się nie spodziewał. I wydaje mi się że spalanie 1,0T w manualu będzie podobne do mocniejszego brata.
        CIVIC IX 1,8/142KM

        Comment


        • yyy jak ktoś kupuje auto za 100 tys to ten litr w tą czy w tamtą robi mu różnicę???
          chyba, że ktoś robi 50 tys rocznie ale wtedy to chyba lepiej brać diesla...

          Comment


          • Dwie sprawy.
            Autami z turbo jezdzi sie troche inaczej niz wolnossakami i bez dostosowania stylu jazdy wyniki spalania moga byc malo optymistyczne.
            Druga sprawa. Sa warunki, w ktorych turbo bedzie palilo sporo mniej niz wolnossak (przy statecznej jezdzie) a gdy sie je cisnie to chłepcze swoje. Powiedzenie "turbo żyje, turbo pije" nie wzielo sie z nikad
            Ja mialem dwa razy zastepczaka (Bore i Leona) z 1.2 TSI pod maska. Po miescie jezdzac dynamicznie wychodzilo mi w okolicach 11, ale juz wyjazd na obwodnice czy podmiejskie drozki powodowal drastyczny spadek spalania.

            Comment


            • Zamieszczone przez Burton Zobacz posta
              yyy jak ktoś kupuje auto za 100 tys to ten litr w tą czy w tamtą robi mu różnicę???
              I to jest prawda. Mniej zamożny patrzy na spalanie i kupuje po prostu tańsze ekonomiczne auto. Chyba, że ktoś chce się pokazać i wyda całą kasę na super auto a potem nie ma za co wlewać do baku..
              Last edited by Grzechu; 30-03-2017, 10:52. Powód: literówka..
              Moja łódka Civic..
              Mój "klekocik" Ceed..
              New... "Japończyk" e:Hev 2.0
              Coś na temat olejów..

              Comment


              • Zamieszczone przez filipfm Zobacz posta
                "turbo żyje, turbo pije"
                Dokładnie tak jest. Turbo wypije tyle, ile pociśniesz. Aczkolwiek nowe silniki nie są już tak spragnione jak kiedyś i ta górna granica nie jest dramatem. W Saabie 2.3T 16 litrów to była norma - mój Type R jest dużo mocniejszy a jednak pali średnio ponad 5 litrów mniej... Z drugiej strony przy ekojeździe można zrobić wyniki nieosiągalne bez zdobyczy downsizingu. Szczególnie dotyczy to tych mocniejszych silników, gdzie turbo jest prawdziwą "pojemnością na żądanie" a nie na co dzień. Ja w spokojnej jeździe turbiny prawie nie używam i mój ponad 300-konny potworek pali jak zwykła dwulitrówka. Nie ma szans na takie spalanie w porównywalnym mocą klasycznym V6 bez doładowania, o V8 nie mówiąc.

                Jak 1.0T będzie palił w codziennej jeździe litra mniej niż 1.8 to przy zasadniczo podobnej klasie osiągów i większym aucie będzie dobrze. Jak 1.5T będzie palił tyle co 1.8 to też bym się nie gniewał za to, co oferuje w zamian.
                Last edited by Alix; 30-03-2017, 10:57.
                ............................C I V I C
                .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                . .
                Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                Comment


                • auto z małym turbo np. 1.2 przy konkretnym pałowaniu wciągnie spokojnie 15 litrów, te silniki palą mało tylko przy mega spokojnej jeździe i do 120-130, potem robi się wir w baku...
                  jak ktoś tak jeździ to bierze małe turbo i cieszy się ze spalania...jak ktoś lubi dynamicznie i szybko to lepsza większa pojemność...mniej wysilony na przyspieszanie i większe prędkości, również ciszej...
                  więc wszystko zależy co kto preferuje, to co dla jednego jest zaletą dla drugiego będzie wadą i odwrotnie

                  Comment


                  • o to to, mnie tak naprawdę wcale nie interesuje spalanie auta w mieście... czy pali 8, 9, czy 10 bez różnicy...auta kompaktowe palą podobnie bez względu na markę, jeździłem praktycznie tymi samymi trasami po Wrocławiu przez wiele lat różnymi autami i zawsze mi paliły pomiędzy 7,8 a 9,5l...cudów w spalaniu między silnikami 1.0 i 1.5 turbo a 1.8 w Ufoku się nie spodziewam...

                    Comment


                    • Czytam wrażenia a jazdy nowymi silnikami w Civiku i gęba mi się śmieje. Bo nawet po rezygnacji z wolnossącego 1.8 Honda dalej pozostaje Hondą. Fajnie Silniki zbierają bardzo dobre opinie, w tym względzie nie ma więc raczej powodów do obaw. Ciekaw jestem tylko raportów awaryjności tych nowych jednostek. Stary, poczciwy 1.8 słynął z bezawaryjności, a nowe silniki są już niestety mocno wysilone. Ale tego pewnie nie dowiemy się wcześniej niż za kilka lat.
                      Mój czarny 8gen

                      Comment


                      • Nie można uogólniać. Ja nie widzę rewolucji w spalaniu w przypadku turbo, tak jak pisałem nadal stosunek masa-moc rządzi. Na spalanie ma największy wpływ masa auta, rewolucji producenci tutaj nie zrobili. CTR mało pali bo jest lekki, stare Saaby dużo paliły bo były bardzo ciężkie. Nowe Lexusy z nowymi turbo 2.0 240km palą bardzo dużo, trudno zejść w takim Is np poniżej 10l, można sobie cuda wianki pisać o ecodrivingu, ale jak auto waży 1.7t jak Is to wiadomo jakie będzie spalanie. Do tego dochodzi redukcja oporów, ale to kosztuje i producenci za szczodrzy nie są w tej kwestii. Acco VIII po liftingu dostało nowe osłony podwozia i nowe łożyska kół, skutek taki , że polift pali litr mniej. Jeszcze dalej w redukcji oporu idzie Passat w wersji bluemotion. Zmiana opon z Bridgestone na Dunlop np. skutkuje spadkiem spalania o min. 0,5 litra, sprawdzałem, ale to wszystko kosztuje. Najgorsze co może być to ciężkie auto i mały/słaby silnik.
                        To, że ktoś płaci 100tyś plus za auto i nie patrzy na spalanie to bzdura. Ludzie, którzy mają pieniądze bardzo nie lubią ich wydawać bez sensu, rzekłbym, że im więcej ktoś ma pieniędzy tym bardziej patrzy na co idą i pewnie dlatego ma ich więcej, kółko się zamyka.

                        Comment


                        • Mnie np. nie przeszkadza czy będę miał 6 czy 7, ale już np 8-9 ma znaczenie bo znacznie zmniejsza się zasięg auta.
                          Co do masy to wystarczy porównać spalanie ford focus a mondeo. Kolegi mondek 1,6 160KM pali w mieście 11-12. W trasie jak zejdzie do 8 to zakrawa to na cud.
                          Turbo ponadto zachęca do deptania stąd często wyższe spalanie.

                          Comment


                          • Zamieszczone przez ozonex Zobacz posta
                            Liczę, że z 1.0T uda mi się bić kolejne rekordy bo ma do tego potencjał.
                            A kiedy Kolega odbiera?

                            Comment


                            • Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
                              I to jest prawda. Mniej zamożny patrzy na spalanie i kupuje po prostu tańsze ekonomiczne auto. Chyba, że ktoś chce się pokazać i wyda całą kasę na super auto a potem nie ma za co wlewać do baku..
                              Nie wiem skąd te mity, że zamożni ludzie lubią wyrzucać pieniądze w błoto. Wielu z nich nie byłaby zamożna gdyby tak postępowała. Litr na 100 km to 10 tysięcy zł. Znam lepsze metody na ich wydanie niż sponsorowanie Putina lub szejków.

                              Comment


                              • Zamieszczone przez Nowy2017 Zobacz posta
                                A kiedy Kolega odbiera?
                                Nie znam dokładnej daty jeszcze. Ma być początek kwietnia, więc możliwe, że już niedługo.

                                Gdziekolwiek dotarły już 1.0T nie testowe?


                                Zamieszczone przez Krzysio Zobacz posta
                                Nie wiem skąd te mity, że zamożni ludzie lubią wyrzucać pieniądze w błoto. Wielu z nich nie byłaby zamożna gdyby tak postępowała. Litr na 100 km to 10 tysięcy zł. Znam lepsze metody na ich wydanie niż sponsorowanie Putina lub szejków.
                                Coś chyba obliczenia nie bardzo, ale ogólnie się zgadzam. Dziennie robię średnio 100km, więc ten 1l rocznie daje ok. 1600zł. Przez 5 lat potencjalnego użytkowania da to ok. 8 tys zł oszczędności.
                                Last edited by ozonex; 30-03-2017, 11:41.

                                Comment

                                Working...
                                X