Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy obejrzeliście już film "Plandemia", który pokazuje, jak nas oszukali?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #61
    Nie mam innej opcji, jak przyznać Wam obu, @Paluch i @Stachu, rację. Przez moment próbowałem wyobrazić sobie tę samą sytuację, ale z finałem w postaci postępowania administracyjnego. Tutaj z kolei szybko stwierdzono by, że policja nie miała podstaw, aby przekazać dane klienta organowi inspekcji sanitarnej i przez błędy proceduralne sprawa w ogóle nie pojawiłaby się na wokandzie. Trudno, pozostaje odwoływać się do "obywatelskiego rozsądku".

    Comment


    • #62
      Alergicy są zwolnieni ?

      Comment


      • #63
        Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
        Alergicy są zwolnieni ?
        Przy zaswiadczeniu od lekarza podobno tak. Przynajmniej tak było do tej pory. Również astma i inne choroby dróg oddechowych.

        Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

        Comment


        • #64
          Obywatelski rozsądek przy braku ustaw prawnych to utopia. Kurcze, kiedyś zastanawiałem się, czy jeśli chodzi o koronawirusa, to ja jestem przewrażliwiony w swoich spartańskich zachowaniach i czy gdybym był dużo młodszy też bym tak reagował. Doprawdy nie wiem.

          Zamieszczone przez Paluch Zobacz posta
          Przy zaswiadczeniu od lekarza podobno tak. Przynajmniej tak było do tej pory. Również astma i inne choroby dróg oddechowych
          Nie wiem, czy coś się zmieniło w tym temacie bo podobno wystarczała ustna deklaracja.

          Comment


          • #65
            Zamieszczone przez Stach13 Zobacz posta
            Obywatelski rozsądek przy braku ustaw prawnych to utopia. Kurcze, kiedyś zastanawiałem się, czy jeśli chodzi o koronawirusa, to ja jestem przewrażliwiony w swoich spartańskich zachowaniach i czy gdybym był dużo młodszy też bym tak reagował. Doprawdy nie wiem.
            Tu znowu będzie dobre określenie, że każdy ma swój rozum i postąpi jak uważa. Jedni są tym zaślepieni i nalepiej nie wychodziliby z domów, drudzy gdzieś po środku- ubiorą maseczkę, żeby ludzie krzywo nie patrzyli a jeszcze inny mają to całkiem gdzieś i życie toczy się dalej a śmiertelność spadła.

            Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

            Comment


            • #66
              Cytat z GP:

              "Obecnie, w ostatecznej wersji rozporządzenia – jak wskazał Cieszyński – jest przepis gwarantujący, że od 8 sierpnia obowiązkowe będzie zakrywanie ust i nosa, jeśli nie za pomocą maseczki, to przy użyciu przyłbicy (w tym tylko takiej zakrywającej ust i nos) lub części odzieży.

              Wyłączenia od tej zasady obejmą – jak podał wiceminister – m.in. osoby z całościowymi zaburzeniami rozwoju, zaburzeniami psychicznymi, niepełnosprawnością intelektualna w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim, a także osoby mające trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa"

              Czyli wygląda na to, że gdy nosimy przyłbice, nie musimy mieć zaświadczenia lekarskiego. No i znów mamy pole do dowolności interpretacyjnej... Rożnica skuteczności maseczki i przyłbicy, jak i komfort ich stosowania jest nieporównywalny.

              Zamieszczone przez Paluch Zobacz posta
              życie toczy się dalej a śmiertelność spadła.
              Zjadliwość niemal każdego wirusa spada z czasem, problemem jest wysoka zakaźność. Nawet jeśli umierać na Covic-19 będzie mniej ludzi, to nadal trudno (trudniej?) będzie się chronić przed samą infekcją i w takich miejscach jak np. szpitale utrzymanie sterylności będzie pozostawać dużym wyzwaniem.
              Last edited by MiCyran; 01-09-2020, 13:34.

              Comment


              • #67
                Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
                Cytat z GP:

                "Obecnie, w ostatecznej wersji rozporządzenia – jak wskazał Cieszyński – jest przepis gwarantujący, że od 8 sierpnia obowiązkowe będzie zakrywanie ust i nosa, jeśli nie za pomocą maseczki, to przy użyciu przyłbicy (w tym tylko takiej zakrywającej ust i nos) lub części odzieży.

                Wyłączenia od tej zasady obejmą – jak podał wiceminister – m.in. osoby z całościowymi zaburzeniami rozwoju, zaburzeniami psychicznymi, niepełnosprawnością intelektualna w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim, a także osoby mające trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa"
                Nadal jest to tylko rozporządzenie i ciekawe co sądy na to?

                Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

                Comment


                • #68
                  Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
                  Rożnica skuteczności maseczki i przyłbicy
                  To jest bardzo ciekawe. Kiedyś się nad tym zastanawiałem, ale nie mam pojęcia jak ten patogen się przenosi.To chyba temat dla wirusologów.

                  Zamieszczone przez Paluch Zobacz posta
                  Tu znowu będzie dobre określenie, że każdy ma swój rozum i postąpi jak uważa. Jedni są tym zaślepieni i nalepiej nie wychodziliby z domów, drudzy gdzieś po środku- ubiorą maseczkę, żeby ludzie krzywo nie patrzyli a jeszcze inny mają to całkiem gdzieś i życie toczy się dalej a śmiertelność spadła.
                  Masz zupełną rację. Ostatnio byłem świadkiem fajnej sytuacji. Stałem przed wejściem do restauracji. Do środka wchodziła rodzina, żona , mąż, dwójka dzieci i chyba teściowie. W sumie 8 osób. Przed wejściem mąż zapytał kelnerki, czy mogą wejść bez maseczek, odpowiedź była oczywiście twierdząca. Oni chyba wszyscy chcieli skorzystać z toalety. Natychmiast wszyscy od żony dostali zjebkę i jak na komendę 8 osób było w maseczkach. Naprawdę zabawnie to wyglądało. Jedna rodzina a jakie skrajne podejścia.

                  Comment


                  • #69
                    Zamieszczone przez Paluch Zobacz posta
                    Nadal jest to tylko rozporządzenie i ciekawe co sądy na to?
                    No pewnie nic. Zmienić ten stan pewnie może dopiero albo wprowadzenie stanu klęski żywiołowej (lub innego stanu nadzwyczajnego), albo... nowelizacja Konstytucji. W demokratycznym państwie nie można rządzić dekretami. Tzn. tak zawsze myślałem...
                    Last edited by MiCyran; 01-09-2020, 13:45.

                    Comment


                    • #70
                      Zamieszczone przez Alix Zobacz posta
                      U mnie w pracy tez wymazy u ogromnej wiekszosci ujemne, zakazen potwierdzonych moze kilkanascie... a jednak 2 osoby juz zmarły na COVID, trzy ledwo wyszly z koniecznoscia hospitalizacji i tlenoterapii.
                      wychodzi smiertelnosc w okolicach kilkunastu procent, masakra! pracujesz z seniorami?

                      Comment


                      • #71
                        Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta

                        Zjadliwość niemal każdego wirusa spada z czasem, problemem jest wysoka zakaźność. Nawet jeśli umierać na Covic-19 będzie mniej ludzi, to nadal trudno (trudniej?) będzie się chronić przed samą infekcją i w takich miejscach jak np. szpitale utrzymanie sterylności będzie pozostawać dużym wyzwaniem.
                        Tu raczej mówiłem o ogólnej śmiertelności względem zeszłych lat. W śmiertelność covid nie uwierzę, że jest taka jaką podają. Kto dzisiaj nie ma "chorób powiązanych"? Kto w przypadku zgonu w wcześniejszych latach np. na niewydolność oddechową wpisywał powód śmierci Grypa z chorobami powiązanymi? Dlaczego lekarze na siłę wpisują covid i mają nakaz z góry na to? Dlaczego moja rodzina odbierała ze szpitala ciało osoby zmarłej na nowotwór i wpisem covid i musiała się wykłócić żeby to zniknęło, stanęło na tym że powiedzieli, że nie odbiorą ciała i nic nie podpiszą dopóki ten wpis nie zniknie i nagle zniknął. Pani z tej samej sali przerażona: "skoro ten Pan zmarł na covid to ja też mam" na to lekarz: "nie, nie spokojnie Pani na pewo nie ma". Jak to wszystko rozumieć?

                        Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

                        Comment


                        • #72
                          Zamieszczone przez Paluch Zobacz posta
                          Dlaczego lekarze na siłę wpisują covid i mają nakaz z góry na to? Dlaczego moja rodzina odbierała ze szpitala ciało osoby zmarłej na nowotwór i wpisem covid i musiała się wykłócić żeby to zniknęło, stanęło na tym że powiedzieli, że nie odbiorą ciała i nic nie podpiszą dopóki ten wpis nie zniknie i nagle zniknął.
                          A tak wszyscy twierdzą, że nie ma spisków i w ogóle, tacy wszyscy uczciwi, sprawiedliwi, wszystko w dobrej wierze jest robione... a wielkie koncerny nie mają na nic wpływu... od tako sobie ludzie wymyślają.. Pewnie to co napisałeś, to spisek i nie prawda, więc lepiej tak nie pisz..
                          Last edited by Grzechu; 01-09-2020, 14:06.
                          Moja łódka Civic..
                          Mój "klekocik" Ceed..
                          New... "Japończyk" e:Hev 2.0
                          Coś na temat olejów..

                          Comment


                          • #73
                            Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
                            A tak wszyscy twierdzą, że nie ma spisków i w ogóle, tacy wszyscy uczciwi, sprawiedliwi, wszystko w dobrej wierze jest robione... a wielkie koncerny nie ma ją na nic wpływu... od tako sobie ludzie wymyślają.. Pewnie to co napisałeś, to spisek i nie prawda, więc lepiej tak nie pisz..
                            Ciocia lekarz ogólny posiadająca 2 własne przychodnie, siostra i mama stomatolodzy, kuzyn ratownik medyczny w 2 największych szpitalach w Trójmieście. Nie mam daleko do służby zdrowia i nie opieram się na tv czy internetach. Tak jak mówiłem na pewno nie należę do grona autora tematu bo nie lekceważę tego tak ale też nie do tych co na niego naskoczyli i kazali usunąć wątek. Jestem gdzieś po środku bo trochę zagłębiony w działanie służby zdrowia.

                            Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

                            Comment


                            • #74
                              Zamieszczone przez Stach13 Zobacz posta

                              Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
                              Rożnica skuteczności maseczki i przyłbicy
                              To jest bardzo ciekawe. Kiedyś się nad tym zastanawiałem, ale nie mam pojęcia jak ten patogen się przenosi.To chyba temat dla wirusologów.
                              Wirusologiem, oczywiście, nie jestem. Mam świadomość, że sam wirus przez taką maseczkę przeleci, jak ziarna maku przez siatkę ogrodową. Taki "suchy" wirus ma jednak niewielkie szanse, aby przetrwać wystarczająco długo, by trafić do kolejnego żywiciela. Ten wydobywający się z naszych dróg oddechowych unosi się na drobinach wilgoci, które jednak maseczka zatrzymuje, co mam wątpliwa przyjemność doświadczać każdego dnia.

                              Pisząc o tym porównaniu zapomniałem dodać, ze stosuję prawie wyłącznie maseczki chirurgiczne (czasem FFP2/3). Mam w domu też kilka nieużywanych przyłbic, a gdy raz założyłem maseczkę "domowej" roboty, to, szczerze mówiąc, w ogóle nie poczułem, że cokolwiek miałem na twarzy (z nieodpartym przeświadczeniem, że dokładnie takie samo wrażenie musi to robić na wirusie...). Pewnie się niektórym narażę, ale nie rozumiem zdrowych, silnych ludzi, którzy twierdzą, że przez takie maseczki nie mogą oddychać...

                              Zamieszczone przez Paluch Zobacz posta
                              W śmiertelność covid nie uwierzę, że jest taka jaką podają. Kto dzisiaj nie ma "chorób powiązanych"?
                              100% racji, jednak w tych przypadkach, w których choroba przebiega ciężko lub kończy się tragicznie, jej przebieg jest bardzo gwałtowny i znacznie ogranicza pole manewru lekarzom. Wiem, o czym piszę, bo przez SARS-Cov-2 zmarło troje moich dalszych znajomych - oczywiście mieli choroby współistniejące, jednak nadal mogliby spokojnie żyć. Grypa działa - jeśli można tak powiedzieć - z większą finezją. Często groźniejsze od samej infekcji są odległe w czasie powikłania.

                              Co do wpisów nt. przyczyn śmierci, to pewnie rzeczywiście wielokrotnie dochodziło do nadużyć; niewiele brakowało, aby również ofiary wypadków samochodowych - nosicieli SARS-Cov-2 - klasyfikowano jako zmarłych na Covid-19... I może, przynajmniej w niektórych krajach, była pokusa, aby w ten sposób "wyszarpnąć" dodatkowe fundusze na walkę z epidemią, jednak nie robiłbym z tego reguły.
                              Last edited by MiCyran; 01-09-2020, 19:24.

                              Comment


                              • #75
                                Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
                                Mam świadomość, że sam wirus przez taką maseczkę przeleci, jak ziarna maku przez siatkę ogrodową. Taki "suchy" wirus ma jednak niewielkie szanse, aby przetrwać wystarczająco długo, by trafić do kolejnego żywiciela. Ten wydobywający się z naszych dróg oddechowych unosi się na drobinach wilgoci, które jednak maseczka zatrzymuje
                                Mam takie samo zdanie, z tego co się nasłuchałem i naczytałem to ilość patogenu który wtargnął do organizmu też ma znaczenie. Maseczka zawsze coś zatrzyma.

                                Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
                                Pewnie się niektórym narażę, ale nie rozumiem zdrowych, silnych ludzi, którzy twierdzą, że przez takie maseczki nie mogą oddychać...
                                Bo to są zawodowi narzekacze. Różnych maseczek używałem, nawet w niektórych byłem dłużej aktywny fizycznie i da się. Jest trudniej ale bez przesady. Oczywiście mam na myśli ludzi wydolnych oddechowo.

                                Comment

                                Working...
                                X