1.0T VTEC w X-gen - opinie, spalanie, osiągi, problemy

[montada]

Grzechu, jeździłeś kurduplem?

[Grzechu]

Grzechu, jeździłeś kurduplem?

Mówisz o 1,0T w X ? Jeśli tak to nie jeździłem.

[katana]

http://www.zeperfs.com/en/match2452-6657.htm

80-120 jednak lepiej litrówka, co ważne nawet do 180 się nie dała.
Ja porownywałem wersje podstawowe i chciałem jedynie zaznaczyć, że ta wyśmiewana litrówka jest przy nich rakietą, a twierdzenie, że taka pojemność w kompakcie to żenada jest cholernie niesprawiedliwe.
Kurczę, jeszcze 15 lat temu wszyscy się podniecali jak udanym motorem jest 1,6 110KM, dynamika, elastyczność tego żaden inny N/A 1,6 konkurencji tak fajnie nie potrafił .Teraz litrówka go objeżdża, ale każdy stereotypowo ją krytykuje i wyśmiewa.

[montada]

Mówisz o 1,0T w X ? Jeśli tak to nie jeździłem.

Porzuć cyfry, tabele, statystyki i w wolnej chwili umów się na jazdę testową. Ciężko inaczej dyskutować. Niby mniejszy, niby słabszy, wykastrowany a nie zamieniłbym na .... 1.8. Kurdupel jako podstawa w gamie - super.

[Grzechu]

http://www.zeperfs.com/en/match2452-6657.htm
80-120 jednak lepiej litrówka, co ważne nawet do 180 się nie dała.

Całkiem nieźle, dobre czasy PS. fajna strona.

umów się na jazdę testową. Ciężko inaczej dyskutować.

Pewnie masz rację. Muszę kiedyś się wybrać na jazdę.

[Alix]

Do codziennej jazdy oczywiscie ze jest lepszy od schodzacego 1.8 w koncu oddaje 20% wiecej mocy po calej lewej stronie obrotomierza (!), a niutonow na kolach jest jeszcze wiecej bo skrzynia jest krotsza. Na trase jest o niebo lepszy dzieki dlugiej 6tce i tez odczuwalnie mniej pali (z litra spokojnie). Takze nie porownujmy do 1.4 w jakimkolwiek genie bo to... coz, zamierzchle czasy i bez krecenia w tamtych silnikach dla mnie dynamiki praktycznie nie ma. To jest jak napisano powyzej, godny nastepca 1.6 i 1.8. A 1.5T jest cóż... w innej lidze, gdzie inni dawno mieli cos w ofercie, a Honda - pustke przez ostatnie 10 lat...

[montada]

Do codziennej jazdy oczywiscie ze jest lepszy od schodzacego 1.8 w koncu oddaje 20% wiecej mocy po calej lewej stronie obrotomierza (!), a niutonow na kolach jest jeszcze wiecej bo skrzynia jest krotsza. Na trase jest o niebo lepszy dzieki dlugiej 6tce i tez odczuwalnie mniej pali (z litra spokojnie). Takze nie porownujmy do 1.4 w jakimkolwiek genie bo to... coz, zamierzchle czasy i bez krecenia w tamtych silnikach dla mnie dynamiki praktycznie nie ma. To jest jak napisano powyzej, godny nastepca 1.6 i 1.8. A 1.5T jest cóż... w innej lidze, gdzie inni dawno mieli cos w ofercie, a Honda - pustke przez ostatnie 10 lat...

Nic dodać, nic ująć.

[rambo7]

... a ja bym coś jednak dodał , generalnie co do postępu to się zmienia, ale dla mnie "następca" to ktoś (tu coś) co rozwija kreuje swoje, Honda niestety poległa nie dlatego że nie potrafi ale dlatego że ją "zabito" jak wszystko inne w dotychczasowej motoryzacji za którą ewidentnie tęskną forumowicze czyli użytkownicy. Wszyscy chcą mieć, mocne, trwałe, solidne, dostajemy zupełnie co innego.
Więc, pytanie czy będzie tak samo trwały? nie będzie, bo być nie może. Założenia trwałości, turbina wiadomo że łatwo się zyskuje moc ale i to kosztowny szpas, GPF przewidziano sprawność na 160 tys km, może nie będzie kosztował tyle co DPF. itd, itd.
Kupując używanego Civa z wysiloną odchudzonym skomplikowanym napędem bierzemy dużo większe ryzyko bo bierzemy je w chwili gdy właśnie można się spodziewać pierwszych usterek, w wolnossącym dobrze utrzymanym egzemplarzu nie było żadnego problemu. Z każdym rokiem ryzyko usterek w autach odchudzonych wysilonych silników rośnie.
Jedynie możemy liczyć że płacąc za Hondę dostajemy nieco lepszy produkt niż u konkurencji.
Więc dobrze że Honda zastosowała "pustkę przez ostatnie 10 lat", dla mnie to świetna informacja bo mam nadzieję że Honda jak to japonczycy nie działają od razu a dokładnie analizują, testują, aż końcowy produkt będzie spełniał wymagania klienta. Widzimy jak skończył VW który wprowadzał odchudzanie jednostek TSI FSI od 1,4 po 2,0 jeden wielki syf, kto by pomyślał że taki koncern może robić taki syf, do tego przykład afer Audi. Cieszę się że Honda odczekała i przystąpiła wtedy gdy uznała że dopiero teraz ten czas nadszedł.
Honda jak i cały świat został przestawiony, jak by wajchę przełożyć zmieniły się całkowicie priorytety i kierunek, nie da się porównać tego co mamy do tego co było, możemy jedynie wspominać i tęsknić, i przejść do porządku dziennego nad tym co jest.
Dodam że to nie koniec ewolucji, Reanault i pomału VW odchodzą od silników 3 cylindrowych nowy Kadjar wraca do 4 cylindrów w małym silniku.

Cała motoryzacja łącznie z motocyklami tak jak Alix mówisz Nm jechałem nową Yamaha Tracer 900 115KM 3 cylindry, moto wyglada obłędnie zajebiście, ale to "pierdzi" nie brzmi, a nawet robi "Bziiii, Bziiiiii, bziiiiii" tragedia, jedzie dynamicznie, szybko, ciągnie naprawdę mocno, ale wolę swoją FZ6 z 4 cylindrami nieco mniejszą moca 100KM i obrotami 2 x jak w tracerze i brzmienie nie do porównania, przy czym spalam podobnie.
Dla mnie maszyna, czy auto czy moto, a szczególnie moto musi brzmieć, to jest coś co wciąga, brzmienie skutera i cvt to jest dobre do wożenia pizzy, a to jest średnio podniecające.
Musiało by mnie skręcić aby kupił coś co ma 3 cylndry albo 1,0L, proszę się nie obrażać, ja starej daty jestem dinozaur.

[Stach13]

Dla mnie maszyna, czy auto czy moto, a szczególnie moto musi brzmieć, to jest coś co wciąga, brzmienie skutera i cvt to jest dobre do wożenia pizzy, a to jest średnio podniecające.
Musiało by mnie skręcić aby kupił coś co ma 3 cylndry albo 1,0L, proszę się nie obrażać, ja starej daty jestem dinozaur.

To nie o starą datę chodzi tylko o postrzeganie sprawy. Ja też jestem starej daty, być może jeszcze starszej a dźwięk silnika 1,0 im wyżej to był dla mnie bardziej podniecający. Kilka razy byłem na jeździe próbnej i tak to odebrałem Dla jednego tak a dla drugiego inaczej.

[PrzeZar]

... a ja bym coś jednak dodał , generalnie co do postępu to się zmienia, ale dla mnie "następca" to ktoś (tu coś) co rozwija kreuje swoje, Honda niestety poległa nie dlatego że nie potrafi ale dlatego że ją "zabito" jak wszystko inne w dotychczasowej motoryzacji za którą ewidentnie tęskną forumowicze czyli użytkownicy. Wszyscy chcą mieć, mocne, trwałe, solidne, dostajemy zupełnie co innego.
Więc, pytanie czy będzie tak samo trwały? nie będzie, bo być nie może. Założenia trwałości, turbina wiadomo że łatwo się zyskuje moc ale i to kosztowny szpas, GPF przewidziano sprawność na 160 tys km, może nie będzie kosztował tyle co DPF. itd, itd.
Kupując używanego Civa z wysiloną odchudzonym skomplikowanym napędem bierzemy dużo większe ryzyko bo bierzemy je w chwili gdy właśnie można się spodziewać pierwszych usterek, w wolnossącym dobrze utrzymanym egzemplarzu nie było żadnego problemu. Z każdym rokiem ryzyko usterek w autach odchudzonych wysilonych silników rośnie.
Jedynie możemy liczyć że płacąc za Hondę dostajemy nieco lepszy produkt niż u konkurencji.
Więc dobrze że Honda zastosowała "pustkę przez ostatnie 10 lat", dla mnie to świetna informacja bo mam nadzieję że Honda jak to japonczycy nie działają od razu a dokładnie analizują, testują, aż końcowy produkt będzie spełniał wymagania klienta. Widzimy jak skończył VW który wprowadzał odchudzanie jednostek TSI FSI od 1,4 po 2,0 jeden wielki syf, kto by pomyślał że taki koncern może robić taki syf, do tego przykład afer Audi. Cieszę się że Honda odczekała i przystąpiła wtedy gdy uznała że dopiero teraz ten czas nadszedł.
Honda jak i cały świat został przestawiony, jak by wajchę przełożyć zmieniły się całkowicie priorytety i kierunek, nie da się porównać tego co mamy do tego co było, możemy jedynie wspominać i tęsknić, i przejść do porządku dziennego nad tym co jest.
Dodam że to nie koniec ewolucji, Reanault i pomału VW odchodzą od silników 3 cylindrowych nowy Kadjar wraca do 4 cylindrów w małym silniku.

Cała motoryzacja łącznie z motocyklami tak jak Alix mówisz Nm jechałem nową Yamaha Tracer 900 115KM 3 cylindry, moto wyglada obłędnie zajebiście, ale to "pierdzi" nie brzmi, a nawet robi "Bziiii, Bziiiiii, bziiiiii" tragedia, jedzie dynamicznie, szybko, ciągnie naprawdę mocno, ale wolę swoją FZ6 z 4 cylindrami nieco mniejszą moca 100KM i obrotami 2 x jak w tracerze i brzmienie nie do porównania, przy czym spalam podobnie.
Dla mnie maszyna, czy auto czy moto, a szczególnie moto musi brzmieć, to jest coś co wciąga, brzmienie skutera i cvt to jest dobre do wożenia pizzy, a to jest średnio podniecające.
Musiało by mnie skręcić aby kupił coś co ma 3 cylndry albo 1,0L, proszę się nie obrażać, ja starej daty jestem dinozaur.

Wszystko pięknie i chcialby się człowiek zgodzić, tylko w biznesie nie ma sentymentów. Bardzo trudno mi uwierzyć, iż Japończycy całe 10 lat czekali zanim zdecydowali się wprowadzić silniki wysilone. 10 lat dawali zarabiać innym, oddając swój kawałek rynku? Sądzę, że to myślenie życzeniowe zakochanych w marce użytkowników. Dodam, że sam w marce jestem zakochany, niemniej jednak myśląc w ten sposób sam będę siebie oklamywal. Bardziej jestem skłonny sądzić, że Honda nie wprowadzała tych silników bazując na wew analizach dowodzacych, że da się robić pieniądze sprzedając cały czas to samo. Niestety oczekiwania klientów względem osiągów tudzież zaostrzone normy środowiskowe zrobiły swoje. Można jedynie pocieszać się faktem, że Honda jako legendarna marka do tej pory nie wypuściła bubla...

[Glosima]

Ja dla dzwięku kupiłem japońskie 5.0 V8.
Zrobiłem to też trochę z sentymentu, który udzielił mi się podczas jednej z nasiadówek z kolegami mechanikami/kierowcami. Gadaliśmy o tym jakie auto chcielibyśmy w danym momencie mieć i stwierdziłem, że po prostu chciałbym mocnego Lexa z V8 i okazało się, że ostatni taki jeden jest...


Sami posluchajcie:

[montada]

Dla mnie maszyna, czy auto czy moto, a szczególnie moto musi brzmieć, to jest coś co wciąga, brzmienie skutera i cvt to jest dobre do wożenia pizzy, a to jest średnio podniecające.
Musiało by mnie skręcić aby kupił coś co ma 3 cylndry albo 1,0L, proszę się nie obrażać, ja starej daty jestem dinozaur.

Czym jeździsz na co dzień?

tym: https://www.civicforum.pl/showthread...otocykle/page2
r7

[Maraz]

Dla mnie maszyna, czy auto czy moto, a szczególnie moto musi brzmieć, to jest coś co wciąga, brzmienie skutera i cvt to jest dobre do wożenia pizzy, a to jest średnio podniecające.
Musiało by mnie skręcić aby kupił coś co ma 3 cylndry albo 1,0L, proszę się nie obrażać, ja starej daty jestem dinozaur.

Tak szczerze Rambo jechałeś już może Honda z 1 litrowym silnikiem? Przed zakupem jeździłem różnymi autami z różnymi silnikami i właśnie ten ''karton mleka'' uwiódł mnie swoim ''rasowym'' dzwiekiem, nie wydobywającym się z głośników czy innych syntezatorów tylko właśnie z tegoż silnika, dodając do tego to co się dzieje po przekroczeniu 2 tys obrotów i jaką frajdę daje mi jazda nie chce innego auta, wogule nie czuć że jedziemy autem które na 3 cylindry, kultura pracy jest taka sama jak w silnikach 4 cylindrowych, a swoje podejście do silnika Hondy opierasz chyba na doświadczeniach które nabyłeś jeżdżąc autami innych marek które posiadają silniki z 3 cylindrami, więc wkładanie naszego do tego samego worka co inne jest dość krzywdzące.
Co do żywotności to Honda chyba jako jedyna daje gwarancję na 300 tys km na to swoje pierdzidelko więc chyba są pewni swojego tworu.

[Alix]

Ja tez odebralem pomruk 1.0T przyjemniej niz niejeden z syntezatora z glosniczkow w tej klasie aut... Nie oszukujmy sie, ze cokolwiek w tej klasie z dolnej czesci oferty mainstreamu kompaktow brzmi. Ale 1.0T przynajmniej probuje i robi to z wydechu a nie z audio i to juz coś.

Jak cos ma brzmiec to jak Glosima napisal... w innej lidze szukac. Odetkany Type R brzmi swietnie jak na zaledwie 4 cylindry... ale Jaguarowe V6 na kompresorze... ach coraz blizej mi do niego... ogladalem juz pierwsze egzemplarze...

Chyba ostatni mohikanin mechanicznego doladowania. Kompresor w przeciwienstwie do turbiny nie zjada energii spalin wiec ten silnil przy 7000 obrotow wyje pieknie... ale z drugiej strony slyszalny zug sprezarki, ogien miedzy biegami jak na doladowana jednostke przystalo, sapanie prze odpuszczaniu gazu... ach lepiej moze byc chyba tylko z V8 na kompresorze, ale ten stoi 1,5x tyle niestety

20181227_130932.jpg

[katana]

Co do moto, to ja uwielbiałem swoją 2 cylindrową vtr-kę
Pamiętam natomiast jak wchodziła 10 gen i pewien artykuł, że nowe silniki przeszły tak samo pomyślnie jak r18 testy wytrzymałościowe i Honda jest pewna swego dając w opcji gwarancję na 300kkm. Jak będzie czas pokaże.