Civic X vs Mazda 3 jako auta do zadań codziennych :)

[mccc25]

https://www.youtube.com/watch?v=_s56XMbzA6w

ja tu widze 16 cos do 160 i 30 sek do 200....
6 sekund szybciej??? dobrze licze?

a jesli chcesz by bylo to 10, zamisat omeowych felg-24 kg z oponami jedna, wrzucach proline y lub enkei i dunlopy maxy i masz 10, bez problemu
kazdy glupi potrafi uzyskiwac moc kosztem paliwa, rozwiercamy dusze, dajemy wiekszy wtrysk i po problemie, co tam 3, 4 litry.... Dodaj 3 litry do vteca na setke i wtedy mozna rzeczowo rozmawiac.
Zreszta moze dlatego ze robie 50 tys km ale zdrowy rozsadek mowi mi ze kompakt palacy 10 litrow nie bedacy hothatchem to po prostu kompromitacja. I nie ,nie jestem eko.

Najlepiej wypozyczyc auto na caly weekend i wtedy mozna cos powiedziec, najlepiej byc empirysta.
Producenci doskonale wiedza ze ludzie kupuja oczami i emocjami i z tego co pamietam reklama xceeda to wyscig 2 zazdrosnych smomsiadow po auto do salonu....nic o dynamice, cechach produktu , tylko reklama dla januszy motoryzacji by kupic-czyli skredytowac, przed somsiadem do jakiego klienta ma trafic taka reklama? i produkt

https://www.youtube.com/watch?v=OPg6q5PLHHk

a co do prowadzenia to masy sa b podobne wiec roznica jest zbyt duza, to sa wartosci jakie osiaga w testach crv!!! o 300 kg ciezszy...

do tego test losia jest z silnikiem 1,4 , czyli kilkadziesiat kg mniej masy nieresorowanej na przedniej osi od 1,6, latwo sobie wyobrazic ze bedzie tylko gorzej...a najlepsze jest cos o czym nie pisaliscie

https://www.youtube.com/watch?v=_tmllA44jOc

6.40....okolo kontra

https://www.youtube.com/watch?v=j8ZDjZFa9KI

4.00
mala roznica ale jak ktos jak kot ma 7 zyc, czemu nie.

dla mnie prowadzenie z silnikiem , spalaniem i bezpieczenstwem to 90 % auta, reszta jest tlem, zreszta prowadzenie utozsamiam z bezpieczenstwem-gdy ktos wyprzedzi na 3ciego i trzeba zjechac kolami na pobocze i wrocic maja setke na liczniku,w deszczu czy mrozie, z rodzina na pokladzie....
ale dla innych wyglad i gaz na prostej to 90 %, szanuje to.

Niedlugo to auta beda wystawialy nam mandaty , chamowaly przed zakretami, i mowily Co mamy robic i jak....i juz jest ten projekt w Brukseli
cale szczescie mozna jeszcze sciagnac auta z innych kontynentow...jeszcze

a co do obiektywizmu , zawsze wyznaje zasade , bij mistrza, i rozwijaj sie, i czekam az w koncu wyskoczy jakis chinol , nawet kia, nawet hyundai, ba nawet megane czy cokolwiek i pozamiata wszystkich o klase......bo ja wydajac tyle kasy chce jak najlepszy produkt-wg moich kryteriów, i znaczek mam gdzies.
tym bardziej rozczarowal mnie proceed, bo myslalem ze to w koncu to,ten moment, wypozyczylem na weekend i...... nie- wole wady naszych aut-najwieksza to brak kombii czy liftbacka, ale sa i dziesiatki innych.... niz jej "zalety"
ale moze za 5 lat?

[wolkas]

Naprawdę dalsza dyskusja nie ma sensu. Najważniejsze że każdy wie co mu najbardziej pasuje. Manipulacja faktami poziom master

[mccc25]

Zycie nie ma sensu, skoro konczy sie jak konczy Czasem to co nam pasuje czy nie ,okazuje sie po latach.....albo cos zmienia nasze priorytety. Zadna manipulacja hee ,a np doswiadczenie lecacego na mnie busa i wyjscie z 2 metrowego rowu gdzie bylem juz pod katem 45 stopni ...w nim.

Zarowno Kie jak i Mazdy sa bardzo dobra alternatywa-
jak zawsze chodzi o kompromis miedzy cechami a pieniedzmi, od tyle. Ty masz 120 tys ja 90 optymalizacja wyborow.

na skyactiv x w 3ce tez czekalem, wstrzymujac sie z nowym leasingiem, miala byc rewolucja i w mocy i spalaniu a jest ponad 8 i 5,8 srednie katalogowe .... i co.......prawie zywiec o wielkosci miejsca w porownaniu do 4d -szczegolnie z tylu.....to nawet nie ma co pisac.....a mam 184
ale spokojnie to chyba ostatni civic bo zamiast nastepnej hybrydy wezme accorda po lifcie z kraju syropu klonowego
"wszystko sie kiedys konczy...przyjacielu"

[wolkas]

Co do Mazdy 3 skyactive x to przyznam ci rację w 100% bo to co oni odje... to ręce opadają. Miałbyć super silnik mega oszczędny i mega elastyczny a wyszła z tego piekielnie droga porażka. Wracając jednak do civica i xceeda to zdania nie zmienię. Civic prowadzi się super i pali nieporównywalnie mniej od xceeda natomiast wrażenia z jazdy dla mnie lepsze są w xceedzie. Pomijam oczywiście latanie na granicy w ostrych zakrętach bo jak już pisałem civic w takich warunkach na pewno prowadzi się lepiej. Jednak do fajnej dynamicznej jazdy po mieście (pomijając spalanie) xceed dla mnie jest zdecydowanie przyjemniejszy od civica. Powtórzę że porównuje xceeda w automacie do civica w manualu.

[katana]

Znalazłem egzemplarz Auto Moto i tam było porównanie małych crossoverów, Xceed 1,6 204KM miał dosłownie identyczne osiągi jak Honda hrv 1,5turbo.
Ciekawostką jest to, że każdy po jeździe próbnej hrvka sport miał wrażenie, iż mimo tego samego silnika, choć co prawda krótszej skrzyni w crossoverze ta zbiera się zdecydowanie lepiej niż Civic, co zaskakujące obiektywnie cyferki mówiły co innego, to wszystko wynikało przede wszystkim z dużo wyższej pozycji za kierownicą oraz samej pozycji (mniej leżącej).
Osobiście po mieście (a raczej mieścince, w której mieszkam) Civiciem jeżdżę b. mało, więc mnie głównie interesuje trasa, stąd wolę Civica i gdyby coś, to myślę, że moim lekarstwem byłby sedan executive, po pierwsze cichszy od hb, a po drugie z lepszą (bo skórzaną tapicerką), więc taki ze mnie funboy Hondy

[wolkas]

katana wyjaśnij bo już się trochę pogubiłem. Napisałeś że w Automoto było porównanie xceeda 204 konie i hrv i że osiągi miały identyczne. Jak wiemy na papierze osiągi te są lepsze zarówno xceeda jak i hrv od civica. Dalej jednak piszesz że wrażenia ludzi były takie że hrv jest szybsza niż Civic mimo że obiektywnie cyferki mówiły co innego. Co innego czyli że niby Civic był szybszy niż hrv? Sorry jeśli coś mieszam ale już się zakręciłem trochę. Na szybko podam osiągi tych aut jakie podaje producent a obok wpisze to co wyszło w różnych testach.
Xceed automat 0-100: 7,5 s (w testach: 7,1 s)
Civic automat 0-100: 8,3 s (w testach: 7,2-7,4 s)
Civic manual 0-100: 8,2 s (w testach: 7,7 s)
Hrv manual 0-100: 7,8 s (w testach: 8,0 s)
Hrv automat 0-100: 8,6 s (w testach: 7,9 s)
Tak na szybko by wychodziło iż najszybsze w kolejności są:
1 xceed automat, 2 Civic automat, 3 Civic manual, 4 hrv automat, 5 hrv manual. Powtarzam że są to dane tylko od 0 do 100. Bo już np porównując dane załóżmy od 150 do 200 to Civic manual jest dużo szybszy zarówno od civica automat a jeszcze więcej zyskuje względem xceeda który powyżej 170-180 przyśpiesza już bardzo powoli najprawdopodobniej przez znacznie większe opory powietrza.
Oczywiście to są śmieszne dane bo tak naprawdę liczy się elastyczność i tak szczerze powiedziawszy to u każdego z tych aut nie można na nią narzekać

[Stach13]

ale mam wielką nadzieję, że nie będę musiał się pozbywać Civica, bo ma to coś

Ma to coś i nie zapominaj, że poza tą nieszczęsną rdzą Twój egzemplarz jest naprawdę udany bez innych niespodzianek. Nigdy nie wiadomo na co trafisz po zakupie nowego. Ja bym zwrócił uwagę na fachowe zabezpieczenie rudej i nie pozbywał się tej Hondzi. Wczoraj na trasie szybkiego ruchu przejechałem ok. 300 km i przetestowałem elastyczność silnika itp.. naprawdę banan na twarzy

[Alix]

Patrzac na to co xceed wyprawia w slalomie - ja takiemu autu bym podziekowal na wstepie i nienozliwe jest, zebym ocenil je jako fajnie jezdzace jakby mi na rondzie kolko do gory tak uniosl. Dramat tolerowany tylko w segmencie szczudlaków. Zle zestrojony samochod, kropka. Ja lubie dynamiczna jazde i zakrety i takie zestrojenie auta - coz, jesli tego ktos nie czuje, nie zrozumie, nie wytlumaczysz. Dlatego tyle ludzi jezdzi SUVami i im to nie przeszkadza... tak, auto nie mebel i 90% to dla mnie tez jazda - ale nie tylko po prostej...

Tymczasem w tym tygodniu w poniedzialkowym Auto Swiecie mielismy okazje przeczytac porownanie sedanow: Mazdy 3 Skyactive-X oraz Civica 1.5 T. Motorownia Mazdy wypada dramatycznie. Autor artykulu sugeruje w pewnym momencie ze nie wie czy nie lepiej jezdzi normalny SkyActive 150KM... Popatrzcie tez na korelacje masy aut i ich przestrzennosci oraz materialow reklamkwych. Najciasniejszy i najciezszy kompakt rozpisuje sie w materialach jako lekki jak chmurka. Podobnie z wyciszeniem. Niestety, Mazda 3 to jedna wielka sciema marketingowa dla kupujacych oczami. Jeden z najslabszych konstrukcyjnie kompaktow na rynku dla mnie. Nawet zwykla Astra bedaca zwykle raczej budzetowym kompaktem - jest lepszym autem i przynajmniej ma wspólczesne silniki pod maską a nie odgrzewany kotlet albo nie jadące dziwadło.

Zwroccie przy okazji uwage na kiepskie wyniki hamowania Civica. To ladne pare metrow dalej niz hatchback. Dodam, ze hamulce sa te same. To tak dla tych osob co uwazaja ze sedan tak samo jezdzi, ma takie same zawieszenie i wezsze kolka z oponami klasy touring zamiast UHP spokojnie starczaja... No widac jak byk, ze niestety nie, a roznica jest jakby to byl inny, o klase gorszy wlasciwosciami jezdnymi samochod. Jezdzac roznymi wersjami Xgen wiedzialem, ze bedzie roznica... pisalem nawet gdzies ze dla mnie hatchback 1.0T na Elegance byl lepiej jezdzacym autem niz analogiczny sedan 1.5T mimo slabszego silnika... ale nie myslalem, ze roznica trakcji jest az taka. Autor tekstu rowniez podkreslil to rozczarowanie.

20200523_094328.jpg

[Stach13]

Zwroccie przy okazji uwage na kiepskie wyniki hamowania Civica. To ladne pare metrow dalej niz hatchback. Dodam, ze hamulce sa te same

Wynik hamowania w HB jest rewelacyjny. Ze 100 km/h- 33,7 metra. Jest to w linku artykuły na temat Civic.

Pomimo tarcz o średnicy poniżej 300 mm autor uważa taki wynik dzięki bardzo dobremu zbalansowaniu mas pomiędzy osiami pojazdu, nisko umieszczonemu środkowi ciężkości i dobrze pracującyjacymi aktywnymi amortyzatorami.

[Alix]

Jesli mamy hatchbacka z:
1) szersza i lepsza opona i felga
2) lepiej zestrojonym zawieszeniem
3) a jak jeszcze ma adaptywne...
to nie oszukujmy sie, to auto jezdzi o klase lepiej.

Dlatego tez wszyscy wieszali na mnie psy jak pisalem kiedys ze wolalalem zastepczego hatchbacka 1.0T Executive od sedana 1.5 T... ale silnik to nie wszystko i z w/w na pokladzie lepszym samochodem dla mnie jest ten pierwszy pomimo slabszego silnika, takie mam priorytety. Nie interesuje mnie bycie mistrzem prostej i pierwszym na swiatlach. Interesuje mnie posluszenstwo i spojnosc jazdy, kontrola, bezpieczenstwo i przyjemnosc prowadzenia. To jest dla mnie ta wiekszosc jazdy, nie czasy do setki. Przyspieszenie jest zwykle jednak dosc subiektywne. Zapewniam Was, ze wieksze wrazenia z przyspieszania i jazdy subiektywne i akustyczne daje niejeden "smieszny" ale fajnie zestrojony hot hatch B-klasy niz jakies nakoksowane Audi SQ5 czy nawet RS, o ktorym masa ludzi marzy, bo to Audi, bo to mocne, bo to SUV... a wyprane z emocji i prostujace kazdy zakret jaki probujesz nim wziac.

[mccc25]

Jesli mamy hatchbacka z:
1) szersza i lepsza opona i felga
2) lepiej zestrojonym zawieszeniem
3) a jak jeszcze ma adaptywne...
to nie oszukujmy sie, to auto jezdzi o klase lepiej.

Dlatego tez wszyscy wieszali na mnie psy jak pisalem kiedys ze wolalalem zastepczego hatchbacka 1.0T Executive od sedana 1.5 T... ale silnik to nie wszystko i z w/w na pokladzie lepszym samochodem dla mnie jest ten pierwszy pomimo slabszego silnika, takie mam priorytety. Nie interesuje mnie bycie mistrzem prostej i pierwszym na swiatlach. Interesuje mnie posluszenstwo i spojnosc jazdy, kontrola, bezpieczenstwo i przyjemnosc prowadzenia. To jest dla mnie ta wiekszosc jazdy, nie czasy do setki. Przyspieszenie jest zwykle jednak dosc subiektywne. Zapewniam Was, ze wieksze wrazenia z przyspieszania i jazdy subiektywne i akustyczne daje niejeden "smieszny" ale fajnie zestrojony hot hatch B-klasy niz jakies nakoksowane Audi SQ5 czy nawet RS, o ktorym masa ludzi marzy, bo to Audi, bo to mocne, bo to SUV... a wyprane z emocji i prostujace kazdy zakret jaki probujesz nim wziac.

Ale to wlasnie ta roznica blisko 100 kg w masie miedzy 1.0 a 1.5 daje te lepsze odczucia, ludzie nie zdaja sobie generalnie sprawy z tego jak dzialaja dodatkowe kg, to wrecz "kwadrat klopotow", bo jej przyrost nie jest liniowym pozeraczem mechanicznej przyczepnosci, a to ona decyduje o tej "przyjemnosci i posluszenstwie".....
Nie przez przypadek dzis w wrc jezdzi sie napompowanymi autami klasy B....nie do pomyslenia 15 lat temu, gdzie krolowaly kompakty a do czasow sierry to wrecz kosmos

pamietam jak nie moglem sie nadziwic ze pierwsza 6 mazdy wazyla 1250 kg-wtedy jeszcze nikt nie pisal ze zapomnieli wygluszyc auto- w czasch gdy insignia zaczynala sie od 1550 kg.....a to zreszta byla masa astry kombii poprzedniej generacji, potem caly wysilek wszyscy zaczeli wkladac w odchudzanie aut. X gen ma identyczne masy z 9tka.....i to pierwszy taki przypadek w historii civa, zawsze generacje tyly po ok 80-100 kg.
Dlatego tez tak kusi mnie Accord sport man...wazy 1430 kg, przy tych rozmiarach to imponujace bo z tylu prostowalem prawie nogi by kopnac ustawiony pod siebie fotel kierowcy, jedyne co mnie zdziwilo, to szum na tylnej kanapie, glosniej o klase niz w 4 d i nawet od accorda usa poprzedniej gen.....mocno dziwne.

Przy tej calej dyskusji i tak miszczem jest toyota, ktora w srodku swiatowego kryzysu i spadku popytu wypuszcza super, gr sport-kolorowy dach i inne felgi i chce za to 143 tys zl plus lakier- to sie nazywa miec wyczucie.
a ja za cholere nie rozumiem jak to jest najczesciej kupowany kompakt w tym kraju.

[wolkas]

Dlatego fajnie że jest taki duży wybór aut i każdy sobie wybierze auto pod siebie. Mi civiciem jeździ się super i jesli chodzi o prowadzenie w zakrętach to na pewno Civic rządzi. Ale to co się dzieje z rudą dla mnie eliminuje ten samochód. Życzę jednak wszystkim udanej walki z serwisem hondy bo auto poza tą nieszczęsną blachą może dawać duży "fun".

[katana]

Ale to z rudą może przytrafić się każdemu autu, przynajmniej jeśli chodzi o drzwi, wszystko też zależy jak się zachowa gwarant, tzn tylko chodzi o gwarancję tej naprawy.

[lisu]

Co do hamulców to pełna zgoda, są świetne, a wrażenia jeszcze lepsze niż suche liczby, dają komfort kierowcy.
Kia ma jeden duży minus, utrata wartości, przy nowych pojeździe kluczowe znaczenie jeżeli wymieniasz auto co kilka lat.

[wolkas]

Gdyby to były tylko drzwi... Ale już nie ważne, życzę wszystkim udanej walki z honda i aby auto służyło jak najdłużej i jak najlepiej.