Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[chromaticall]

Uparliście się mnie przekonywać, że turbo nie jest złe. Mnie przekonywać nie trzeba Turbina to moja miłość odkąd siadłem za kółkiem Imprezy WRX w 1996 czy 1997 roku. Miała bodajże 216 KM i była rakietą. TO był samochód dla ludzi o sportowym zacięciu. I dlatego m. in. twierdzę, że nowy Civ 1,5T nie jest samochodem o sportowym zacięciu tylko takim, jakimi powinny być normalne samochody. Jest kilka innych wózków, które tak jeżdżą a cała reszta... po prostu jakoś tam jeździ i koniec. A co do preferencji i obaw - jak napisałem: jest cała masa ludzi, którzy nie chcą i nie kupią turbiny i nic na to nie poradzimy. Będą woleli kupić coś starszego - byle było wolnossące. Dlatego napisałem, że szkoda, że Honda nie zostawiła Civa z 1,8 tak jak w Australii - dziś był taki wpis. Z drugiej strony pewnie rynek byłby za mały na taki silnik. Na zachodzi ludzie bogatsi, częściej zmieniają auta, naprawy nie zabierają całej emerytury Dla samych demoludów pewnie nie warto było.
A co do postaw i niedawnego jeszcze wieszania psów na turbinie... Świat idzie do przodu, a ludzie są tylko ludźmi Zatęsknimy jeszcze i za hybrydami....

[katana]

Impreza wówczas była prawdziwym autem sportowym, bezkonkurencyjna, no okey miała jednego konkurenta mitsu evo, ale to były praktycznie rajdowe wersje z homologacja drogową i pisząc, że 1,5turbo w Civicu to takie minimum po prostu obrażasz albo dołujesz właścicieli aut tj. jak ix r18 czy 1,0turbo albo 1,4tsi 122KM w vagu czy np. 1,2 130KM w psa. Kurczę kiedyś za dynamiczną uchodził honda civic vii 1,6 110KM.
Ja też chciałbym super przyspieszeń i wiem że jak spojrze z perspektywy typka na 1,5 182KM, to myślę sobie fajne auto tylko bez silnika, ale tak można w nieskończoność. Gdy miałem typka w tamtym roku trafiła mi się okazja by posmigac kilkuletnia yamahą R1 i w pierwszym momencie
po przesiadce do typka ten powyżej 160 wydał mi się taki słabowity i zamulony. Jednakże trzeba zejść na ziemię i cieszyć się z tego że teraz standardem w kompaktach jest uturbione 150KM, a jeszcze 10-15 lat temu był wolny ssak 1,6 o mocy ok 100-110KM

[eror]

Albo mój stary "usportowiony" Ford Escort Xr3 ((bez "i" bo na gaźniku) z mocą 97KM !!!
Ależ to rakieta była :-)
Mój ten niebieski z oryginalnymi alusami i gumowym spojlerem.

xr3012.jpg

[andrzejek-k68]

Mam pytanie do osób jezdzacych obecnym civikiem x, ot takie trywialne i dotyczace nastaw,komfortu,miekkosci,sztywnosci zawieszenia czyli roznicy miedzy sedanem a wersja 5 d.W sedanie nie mamy amortyzatorow adaptacyjnych, za to wyzszy profil opony, w 5 d mamy zmienne nastawy amortyzacji, ale nizszy profil opony, czy sedan jest mniej, bardziej komfortowy od 5 d i czy nastawienie komfort w 5 d jest bardziej miekkie, niz standart w sedanie, porownywalne czy tez sztywniejsze?Chyba tylko w golfiku vw jest adaptacyjne zawieszenie {jesli chodzi o kompakty}, ale jako wieloletni uzytkownik hondowskich civików {liftback,sedany } do innych marek podchodze z pewna doza nieufnosci , moze nieslusznie.Auto glownie do miasta a tam wiadomo,studzienki,krawezniki,dziury itp. a osiedlowa droga zwykle nieodsniezana.No, ale ta niska pozycja kierowcy w obecnej generacji, hmmm,dla jednych plus, dla nas zas jest minusem, inaczej nie mielibysmy wiekszych rozterek, ale to juz indywidualna sprawa.Z kompaktowych aut mialem okazje sie przejechac corolla 1.6 i mazda 3 i byly z tych o dziwo "twarszych" {jak dla nas}Szkoda, że adaptacyjne zawieszenie nie jest wybieralną opcją i trzeba przepłacać za "niechciany" szyberdach w wersji sport plus itp.

[chromaticall]

Albo mój stary "usportowiony" Ford Escort Xr3 ((bez "i" bo na gaźniku) z mocą 97KM !!!
Ależ to rakieta była :-)
Mój ten niebieski z oryginalnymi alusami i gumowym spojlerem.

[ATTACH=CONFIG]40097[/ATTACH]

Cudny samochód. Stał taki u mnie na osiedlu. Tylko XR3i Ile razy szedłem z psem na spacer to się do niego śliniłem. Zarąbiste fele swoją drogą

[kajojek]

Amdrzejek: mam 5D i zawieszenie akurat jest wystarczajaco komfortowe. W koncu nie jest twarde jak to w civikach do tej pory bylo. Wg mnie 5D w wersji najwyzszej z adaptacyjnym zawieszeniem nie jest warte aby placic te prawie 120k. W sumie to tylko auto kompaktowe i placenie takiej sumy za hatcha jest chore. Osobiscie poczekalbym do wersji po lifcie bo obecne civiki x maja skandalicznie slaby lakier, cienkie blachy, zwlaszcza falujaca maske przy predkosciach autstradowych, fatalna materialowa tapicerke, problemy z dzialaniem wycieraczek.

[plastik1989]

A ja wątpię by lakier czy blachy po lifcie poprawili - bo wszystkie auta teraz sa slabe pod tym względem. Odpadające podsufitki i Wycieraczki pewnie tak (o ile juz nie poprawili, bo ja nie mam żadnych problemów z wycieraczkami). Falujące maski w sedanach to pewnie kwestia wstawania jakiegoś drobnego wzmocnienia to pewnie tez szybko zmienia. Ale czekać na lifta trzeba bedzie 2-3 lata, to ja juz będę myślał o zmianie samochodu powoli i sprzedawał Civica :-D
Jakby tak czekać aż ktoś wszystko dopracuje to chyba nie byloby czym jeździć, bo obecnie auta nim zdążą dopracować to juz kończą produkcję...

[andrzejek-k68]

Hmm, na lifta 2-3 lata z pewnoscia nie poczekam, to odlegly termin.Natomiast ciekaw jestem porownania komfortu zawieszenia sedan kontra 5d oraz 5d z adaptacyjnym zawieszeniem, na sportowych osiagach mi nie zalezy a w salonie maja tylko jedna testowke i o porownaniu mowy byc nie moze.

[plastik1989]

Mój znajomy który pracuje w hondzie sam ma hatcha, a służbowego ma sedana X. Jak powiedzialem mu, że bardziej podoba mi sie sedan, to mi go odradził bo przez węższe opony i ciut inne zawieszenie wg. niego duzo słabiej trzyma sie na drodze. Jak z komfortem nie wiem, ale u mnie w sporcie bez adaptywnego zawieszenia nie mam na co narzekać, wg. Mnie jest bardzo dobrze. Wcześniej mialem jeepa gdzie podłoga zaczynała sie jakies 45cm od asfaltu i wcale nie bylo duzo wygodniej, jedynie co na progach muszę zwalniać bardziej, bo jeepem 60km/h można bylo przez próg przejechać.

[Jozin]

Lift Civca Honda zapowiedziała na 2019r.

[katana]

Ja też mam wersję bez adaptacyjnego zawieszenia i komfort jazdy jest super szczególnie w porównaniu do poprzedniej generacji, u mnie nie występuje również problem z wycieraczkami czy falującą maską. Czujniki jak jest wilgoć z przodu wariują i to na pewno zgłoszę. Tapicerka jak dla mnie okey, natomiast wszystkie elementy zewnętrzne z piano black, mimo zabezpieczeń i mikrofibry są porysowane i nadają się w zasadzie do polerki.
Generalnie jednak z autka jestem b.zadowolony jak na te 90 z hakiem

[fishdick]

Lift Civca Honda zapowiedziała na 2019r.

A możesz proszę podać źródło tej informacji? Jakoś na szybko nie mogę znaleźć... ta data to dostępność w Europie, czy znowu będzie opóźnienie w stosunku do USA?

[plastik1989]

Całkiem możliwy ten 2019 bo to będą 3 lata od premiery w USA, tylko pytanie czy w Polsce tez wprowadzą lifta od razu skoro od premiery w Polsce nie minęło chyba jeszcze 12 miesięcy? No o mamy początek 2018 jeśli lift wejdzie np. wrzesień 2019 to nadal jeszcze półtora roku czekania. Btw w stanach już nie mieli lifta jakiegoś, bo widzę ze często na filmikach z YouTube maja tam inne zegary (analogowe z małym wyświetlaczem w środku) inna nawigację (mniejsza) i światła przednie bez led.

[kajojek]

Premiera x byla pod koniec 2016, fizycznie w salonach pojawil sie na poczatku 2017. Wiec pod koniec 2019 ew. na pocztatku 2020 moze byc lift.
Wg mnie auto trzeba wziac na weekend i wyprobowac jak sie jezdzi i czy pasuje.

[pawcio-203]

Ja wprawdzie nie wiem co robić bo chciałbym się przesiąść na turbinkę, ale jak mam czekać do 2020r. na polifta to mój IX będzie sporo tańszy i będę musiał dużo dołożyć.
Jak to było w IX? Czy przedlift był rańszy od polifta czy ceny raczej stały w miejscu? Rozważam poważnie sprzedaż w tym roku.