Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[katana]

Jozin, coś tak się czepił Accorda??? Trzeba usiąść i pomacać, ze zdjęć można tylko wywnioskować dosyć zachowawczy jak na Hondę design. Ja trzymam kciuki za nowego Accorda na EU, ten 2,0turbo 252KM dla mnie byłby idealny.

[Jozin]

Katana się uczepiłem bo widziałem różnicę. Wiądź do jakiegokolwiek accorda USA a póżniej przesiądź się do Accorda VIII. Jak myślisz, dlaczego Honda sprzedawała Acurę Tsx w UE jako Accorda, jak już się bawili w te cła to zamiast Acury z Japonii mogli do nas sprowadzać Accorda z USA I to Accord i to Accord
Z drugiej strony jakość produkowanych aut w UE tak spadła, że jestem w stanie sobie wyobrazić sprzedaż Accorda USA w UE. Może klient zaakceptuje gorsze plastiki, bardziej przaśne wnętrze, ale w zamian będzie miał lepsze technicznie auto, dynamiczniejszy silnik, oszczędniejszy, podobnie jak ma to miejsce w Civic X.

[Alix]

Moim zdaniem wypusty fabryki USA Civica X są odczuwalnie lepiej wykonczone niż wersja EU. Tam takiej szmatki na fotel nikt by nie przepuscil. Są solidne, materialowe, w bogatszych wersjach (ale nie topowych gdzie oczywiście tez jest skóra) nawet dwukolorowe z przeszyciami. Zupełnie inna bajka niż to co u nas w salonach stoi. Oni dostali kopa w tyłek od rynku za oszczędności na 9gen i więcej tego nie powtórzą raczej w najbliższym czasie.

[katana]

Ale to nie jest tak, ze Civic jest jakoś strasznie tandetny w środku, po prostu są auta lepiej wykończone (np golf) i gorzej (np astra). Mazda 6 jest w USA porównywana z Accordem, a jakoś w EU jest taka sama jak tam, to samo z Mondeo/Fusion. Niestety Acco viii nie powtórzył sukcesu poprzednika, diesel był za drogi, tak samo jak k seria 2,4, 2,0 była zamulona a kombi za mało pojemne, a na designie i jakości klienci się nie poznali. W zasadzie Mazda 6 też ma ten sam problem co Acco viii, ale tutaj klientów porwało kodo smodo i design. A argument że do tej pory Acco USA było okropne żaden, jaki był Civic sedan a jaki jest teraz

[Jozin]

Dla mnie Cicix X jest gorzej wykonany od europejskiej IX. Nie wiem jak jest wykonana X USA, wierzę Alixowi na słowo, że lepiej, chociaż to dziwne. Symptomatyczne jest też to, że Honda wypuściła globalnego Civica, znaczy to, że albo jakość aut USA rośnie, albo UE maleje, wg mnie to drugie. Mazda 6 była tandetnie wykonanym autem , jest nadal, nie była konkurencją dla Accorda VIII, sam chciałem kupić Mazdę 6, na forum Accorda też się nikt do Mazdy nie przesiadał.
Dlaczego Accord VIII nie odniósł sukcesu w UE? Jest ze 200 stron o tym na forum Accorda W przypadku Accorda VIII trudno używać słowa sukces, nie jest odpowiednie dla tej kategorii aut. Czy Lexus IS odniósł sukces?
Accord VIII to było bardzo drogie auto, ale przez to nie można mówić, że gorsze od Mondeo, Avensisa, C5, Passata,wystarczy zerknąć na rankingi zadowolenia z auta, czy awaryjności. Ciekawe jest pytanie dlaczego Honda nie wprowadziła następcy Accorda do UE, moim zdaniem nie miała czego, inaczej pozycjonowała auto. Teraz to się może zmienić bo ludzie mniej wymagają od klasy D, konkurencja też jakościowo zbladła.

[katana]

Piszemy tu tak jakby Acco viii był jakościowym ideałem w środku, a wcale tak nie jest, miękko na górze twardo na dole ot taki standard w klasie D, jasne mechanicznie jest to najbardziej niezawodny przedstawiciel klasy średniej, ale bez przesady że Mazda 6 w drugim lifcie ma gorsze jakościowo wnętrze, taki C5 w środku był lepiej wykończony tak samo jak nudny do bólu Superb też nie jest gorszy w środku, bo miękkie plastiki schodzą dużo niżej niż w rzeczonym Acco. A Civic IX był tak samo kiepski w środku jak x gen, może miał lepszą tapicerkę siedzeń przed liftem z weluru (która i tak się wycierała) pod tym względem i x gen i ix w kompaktach są przecietniakami, zresztą dla wykończenia i materiałów Hond się nie kupuje liczy się to coś (nutka sportu, solidność, design, osiągi i prowadzenie)
Myślę że nie tylko ja, ale większość Hondziarzy tym Acco z USA by się ucieszyło, obecnie w Hondzie jest tylko Civic, tak byłby jeszcze Accord z prawdziwych aut, mikrovana jazz-a i szczudlakow nie zaliczam jako coś na co warto zwrócić uwagę, te samochodopodobne wyroby są zaprzeczeniem fun to drive.

[Jozin]

Katana jak wyglądają plastiki po 5-7 latach w Mondeo, c5, Passacie, Superbie a jak w Acco, tak samo ? Ja nie muszę jeździć autem tyle lat żeby widzieć, że plastiiki są inne. W Acco nikt nie reklamował foteli bo mu ekoskóra obłazi jak w Maździe. Z Acco w ofercie ucieszą się może właściele Civica, tym od Accorda raczej to wisi. Bardziej mnie cieszy jako hondziarza powrót japońskiego Jazza bo to jest jakościowe auto, co potwierdza np ranking warranty direct , 100 punktów na 100.

[katana]

Znam osobiście 3 właścicieli Acco viii i cały czas czekają właśnie na nowego Acco, a mój wujaszek przegladał nawet lexa i infiniti, ale ciągle ogląda na youtubie Acco USA i za każdym razem w Aso męczy czy i kiedy będzie u nas. Co do jazza to może jest solidny i porządnie zmontowany, ale kosztuje tyle co civic ix, a silnik ma co prawda oszczędny, ale na tle uturbionej konkurencji po prostu nie jedzie, poza tym postaw go obok ibizy, polo, mazdy 2 czy rio lub 208 i spróbuj przekonać jakąś kobietę że jeżdżąc jazzem będzie bardziej zadowolona.

[Jozin]

Takie spekulacje, ja bym na ich miejscu nie czekał. Też bym chciał jeździć Hondą w przyszłości, nie chcę zmieniać marki. Accord USA jest pewnie sporo większy niż Civic X, Accord USA to już prawie klasa E, dla mnie za dużo. Civic X jest naprawdę niewiele mniejszy niż Accord VIII. Mnie by taki Civic hatchback 1.5 Cvt wystarczył, skończy mi się leasing na Accorda będę myślał, może do tego czasu wejdzie jakiś mały lift Civica
Co do Jazza, taki do jazdy w sensownej wersji kosztuje około 62tyś zł. Szukam teraz auta dla żony do miast i byle g..
kosztuje 40-45 tyś, coś bardziej sensownego 50-55tyś, Jazz jest droższy, ale zastanawiam się czy nie dopłacić.
Trochę bez sensu porównanie Jazza do Ibizy j Polo, Jazz jest trochę podwyższony, minivan. Wygląd rzecz gustu, mojej żonie będzie się podobało to co jej powiem, kwestia argumentacji, widzi jaka jest różnica miedzy Hondą, a niemiecką konkurencją, hondziara

[Glosima]

Aktualny Jazz to porazka Hondy. To auto niczym sie nie broni. Ani materiałami wewntarz, ani zawieszeniem , ani układem kierowniczym (totalna guma), ani ceną, ani designem, ani wyciszeniem - chyba jedyne co jest ok to przestronność.
Za 62-64 tys pln wyjedziesz z salonu 150 konną Ibizą w specyfikacji FR. Jedzie to niczym warm hatch i dystansuje Jazza o lata swietlne.

[Oli]

Właśnie jest Ibiza,nowe Polo,Fiesta za 50-55kzł coś napewno się sensownego kupi.

[Jozin]

Taaaa, super auta, ciekaw jestem czy też trzeba jeździć w kaloszach jak w trojaczkach Citigo, Up, Mi. Mnie czasem najdzie na jakiegoś "Niemca", poczytam sobie i mi przechodzi. Ostatnio się interesowałem właśnie trojaczkami, można to kupić w znośnej cenie, a co najważniejsze w wersji z homologacją ciężarowa, auto i tak jest dwuosobowe, przyciemniane szyby tylne i teoretycznie jest fajne auto na krótkie dojazdy, 100% odliczenia VAT od zakup, paliwa, eksploatacji itd.
https://www.auto-swiat.pl/uzywane/vo...-awarie/3wc0rm do poczytania , i to nie jest jednostkowy przypadek, plus multum innych atrakcji.
Zresztą porównywanie Polo, Ibizy do Jazza jest bez sensu bo Jazz jest mikrovanem, wyższa pozycja za kierownicą. Wyciszenie w Jazzie jest bardzo dobre, do 100km, bo to auto miejskie dobre jak w każdym innym aucie tej klasy. Po co pisać o wyciszeniu w przypadku auta miejskiego? Ja szukam auta miejskiego, na autostrady mam Accorda, nie szukam auta wielofunkcyjno-miejskiego? Bez sensu.
Alix kup żonie Polo, Ibizę jak takie fajne, z tego co czytałem to kupujesz tylko japońskie, Civic, Mazda, Toyota, Suzuki.

[Oli]

A no to kup Jazza,po co te dywagacje

[Grzechu]

Ja tam jeździłem Niemcami - Oplem -od 2002 roku i nigdy nie miałem poważniejszych awarii.. co ciekawe skrzynie nie sypały się jak w Civicach i nawet oleju nie trzeba było w nich zmieniać.. a tego typu usterkę uważam za poważną.. Nie wiem co niektórzy chcą od tych Niemców.. Sprzedają je z zagranicy z przebiegami 200-300tys.km i "nasi" dalej nimi jeżdżą... Oby tak mój Civic jeździł jak mój stary Opel... W moim Niemcu można było usiąść tykiem na maskę i nie wyginała się jak kartka.. Oczywiście Civica IX też póki co sobie chwalę.. oby tak dalej jeździł jak do tej pory bezawaryjnie.

[katana]

Szczególnie skrzynia m32 jest super trwała w oplach, zawory egr, lipne zawieszenie w vectrze c plus skrzypiace wnętrze z beznadziejnych plastików, silniki ecotec żrące olej, mało dynamiczne i paliwozerne, nie wspominając o padaczkowych starych dti zanim opel zaczął korzystać z bardzo dobrych fiatowskich silników.