Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[Radon]

Mocny i30 N ma sens. Ale ten fastvack??? Próba szukania niszy w miejscu gdzie jej nie ma. Jest hatch i elantra. Po kij coś pośredniego? Zaś ten i30 N może być fajny. To że z jednej strony i30 nie ma chgarakteru to jedno, z drugiej... Ciężko mu coś napradę poważnego zarzucić

[Alix]

Myślę że ten fastback bedzie kanibalizował Elantre bo takie nadwozie jest po prostu praktyczne. Ale żeby od tego przybyło klientów - szczerze wątpię. Nie podobaja mi się obecne trendy designu ani Hyundai/Kia, ani Forda. Co auto to brzydsze. Przy tym Civic X wygląda dla mnie jak milion dolarów

[Radon]

No i na dokładkę jest jeszcze Ioniq. Z całego tego kompaktowego misz maszu Hyundaia dla mnie najfajniejszy

[Glosima]

I30 hatch jest stylistycznie bardzo słaby dla mnie.
Za to fastback bardzo mi podchodzi. Spokojnie moglbym kupic.

[Spike]

U mnie nadziej pojawiła się że w wtorek możliwe będzie decyzja czy salon inny się podmieni na samochody :-)

[Franzu]

nowy accord 2018

https://www.youtube.com/watch?v=fu-5bR5mKgg

sporo elementów podobnych do civika. Ciekawe czy będzie w Polsce.

[Butler]

Mój syn na Hyundai'a mówi kopnięta Honda

[Kurian]

Chyba jeszcze tu nie było - Wynik Testu NCAP 4/5 gwiazdek

https://www.euroncap.com/en/results/honda/civic/27441

[katana]

Rwd pb robili testy elastyczności na 3, 4, 5 i 6 biegu 80-120 ix 1,8 odpowiednio 6,9 ; 8,6 ; 10,7 ; 15,0, całkiem nieźle jak na wolnego ssaka, natomiast 1,5 turbo X 4,6 ; 6,2 ; 7,5 ; 9,5. Od siebie dodam że pomału mój egzemplarz się dociera i silnik naprawdę mnie zaskakuje pozytywnie jest lepiej wyciszony niż 1,8, zauważalnie mniej pali w każdych warunkach i naprawdę ma odejście, a co ważne to ciągle Honda im wyżej tym lepiej, bałem się że po przesiadce z ctr IX ( oczywiście to inna liga ) 1,5 będzie dla mnie zwyczjnym mułem, a tu naprawdę jest dobrze. Zresztą elastyczność dzięki turbo jest lepsza niż w ctr VIII.

[remar]

Jeździłem nową Ibizą - segment B się zmienia. Nowe modele wchodzące na rynek mają po 4m długości. Możliwości personalizacji są takie jakich nie było jeszcze niedawno w klasie wyżej - podgrzewane fotele, ładowarka bezprzewodowa, adaptacyjny zawias czy multimedia sterowane głosem, rosną też przy tym ceny. Sama Ibiza prowadzi się bardzo fajnie, miejsca jest jak na ten segment sporo, opcji wyboru wiele choć pewne rzeczy mnie dziwią bo można zamówić malowane na czerwono zaciski hamulców a nie można regulacji podparcia lędźwiowego, multimedia rozbudowane o sterowanie głosowe z 8 calowym ekranem dobrze umieszczonym w konsoli a przez to nie rzucającym się za bardzo w oczy bo nie lubię sterczących tabletów, trzasków złego spasowania nie słyszałem ale jeździłem tylko 30 minut. Niestety teraz o wadach - całość psuje 3-cylindrowa jednostka, słychać i czuć tą nieparzystość cylindrów. Ta charakterystyka na pewno prędzej czy później zmęczyłaby mnie a różnicę dźwięku najbardziej widać gdy wróciłem do swojego Civika - mój poczciwy 1,8 wydał mi się niezwykle kulturalnym silnikiem. W Civiku 1,0 też czułem te 3 cylindry ale w Ibizie jednak bardziej. Niestety fizyki nie da się oszukać i według mnie jednostki 3 cylindrowe są dla ludzi którzy traktują auto jak narzędzie do przemieszczania się z punku A do B i nie zwracają uwagi na dźwięki dochodzące spod maski - warczy i czasem trzęsie czyli tak ma być i koniec. Cena po szybkiej konfiguracji wersji FR 115KM to 71900 ze wszystkim co tam sobie wymyśliłem ale i tak poczekam do jesieni na silnik 1,5 - cena ma być wyższa maksymalnie o 7tys. Przetestuję jeszcze nową Fiestę ale tam też same trzycylindrówki więc cudów się nie spodziewam.

[katana]

Remar a jak po dłuższej eksploatacji oceniasz astrę vs civica ix, ew x, jeśli już testowałeś , ja miałem taką astrę tylko na weekend a to nie to samo.

[remar]

Remar a jak po dłuższej eksploatacji oceniasz astrę vs civica ix, ew x, jeśli już testowałeś , ja miałem taką astrę tylko na weekend a to nie to samo.

Astra ma pół roku i 13tys przebiegu więc nie jest to długo - używana przez żonę a ja kieruję z reguły w trasach. W porównaniu do IX to wiadomo że silnik turbo jest przyjemniejszy w użytkowaniu - w trasie z rodziną i bagażami Astra ma większy zapas mocy, sprawniej wyprzedza a co najważniejsze jest znacznie ciszej bo obroty niższe a do tego w Astrze jest dokupiony dodatkowy pakiet wyciszający. W mieście te różnice nikną, sprzęgło Civica bardziej mi pasuje bo w Astrze bierze jedynka i dwójka dość twardo pewnie ze względu na dwumas, Astra dobrze się prowadzi, układ kierowniczy zaskoczył mnie na plus, trochę mniej pali od Civica. Co do porównania z X genem to największe różnice są w jeździe - nowymi Civikami nie jeździłem długo bo tylko jazdy testowe 1,0 i 1,5 ale Civiki prowadziły się jak segment D - płynnie, spokojnie, komfortowo i z mniejszym czuciem tego co na drodze, Astra jest bardziej toporna w prowadzeniu i bezpośrednia ale jakby zwinniejsza od X gena. X gen jest trochę większy i ma pojemniejszy bagażnik. W Astrze poprawiłbym też kilka rzeczy - umiejscowienie przycisków regulacji szyb jest za bardzo cofnięte, wygląd boczków drzwi mógłby być lepszy, czujniki parkowania powinny działać szybciej ale auto jako całość jest nienajgorsze biorąc pod uwagę cenę 30tys niższą od Civica 1,5 Sport+.

[Krzysio]

Remar, trzy cylindry to kwestia gustu. Akurat przy normalnej jeździe silnika w zasadzie nie słychać przy żadnej prędkości. Jedynie przy przyspieszeniu i to raczej mocniejszym. Dźwięk mi akurat się podoba nawet bardziej niż z R4.

[Alix]

Mojej żonie zdecydowanie bardziej odpowiadał dźwięk zastępczego 1.0T w Xgen niż mojego ex-1.8. Co zakręcilem 1.8 żeby jechał to był komentarz "nie wyj tak tym autem bo wstyd". A krótkie biegi w 1.0T sama dokręcała do 5000rpm i więcej jeszcze komentowała "jak on zawadiacko mruczy". Już nie mówiąc o tym jak była zachwycona ciągiem od "dołu" i to nawet w stosunku do niby przyzwoitej pod tym kątem Mazdy 3 2.0 na którą się przesiadła zaraz potem. Której też nie kręciła i która "słabiej jedzie". W sumie nic dziwnego, na oficjalnych wykresach Hondy 1.0T do 5200rpm oddaje więcej mocy od 1.8, w najbardziej używanym na co dzień zakresie o odczuwalne 20%... Wiadomo, R4 turbo ma większe możliwości niż R3 turbo... ale w większości przypadków (zwykłe dupowozowe niedoładowane silniki 1.4-1.8) ja bym wybrał jednak R3 turbo do jazdy na co dzień raczej niż R4. Z resztą za największą wadę rozważanej przez Nas Mazdy uważamy brak turbo. Gdyby ta 3ka miała taki 1.0T jak w Civicu to decyzja była by dużo prostsza... A jakby 2ka miała to już był by świetny warm hatch na te 970kg [emoji14]

Każde kolejne doświadczenie tylko mnie o tym przekonuje. Ostatnia jazda analogicznym 1.0T BoosterJet w Suzuki to takie same wrażenia in plus w stosunku do zastepowanego w tym aucie bezmomentowego 1.6.

Oczywiście to silniki do dupowozu, a nie silniki do szaleństw czy sportowej jazdy. Ale nie oszukujmy się, ze to co one zastępują jak wyżej napisano, takie kiedykolwiek było... Przynajmniej przez ostatnie 10 lat, kiedy masa aut tak wzrosła, że bez momentu z turbiny trochę kucy na górze obrotomietrza dupy nie urywało...

[marekwar]

Jeździłem nową Ibizą - segment B się zmienia. Nowe modele wchodzące na rynek mają po 4m długości. Możliwości personalizacji są takie jakich nie było jeszcze niedawno w klasie wyżej - podgrzewane fotele, ładowarka bezprzewodowa, adaptacyjny zawias czy multimedia sterowane głosem, rosną też przy tym ceny. Sama Ibiza prowadzi się bardzo fajnie, miejsca jest jak na ten segment sporo, opcji wyboru wiele choć pewne rzeczy mnie dziwią bo można zamówić malowane na czerwono zaciski hamulców a nie można regulacji podparcia lędźwiowego, multimedia rozbudowane o sterowanie głosowe z 8 calowym ekranem dobrze umieszczonym w konsoli a przez to nie rzucającym się za bardzo w oczy bo nie lubię sterczących tabletów, trzasków złego spasowania nie słyszałem ale jeździłem tylko 30 minut. Niestety teraz o wadach - całość psuje 3-cylindrowa jednostka, słychać i czuć tą nieparzystość cylindrów. Ta charakterystyka na pewno prędzej czy później zmęczyłaby mnie a różnicę dźwięku najbardziej widać gdy wróciłem do swojego Civika - mój poczciwy 1,8 wydał mi się niezwykle kulturalnym silnikiem. W Civiku 1,0 też czułem te 3 cylindry ale w Ibizie jednak bardziej. Niestety fizyki nie da się oszukać i według mnie jednostki 3 cylindrowe są dla ludzi którzy traktują auto jak narzędzie do przemieszczania się z punku A do B i nie zwracają uwagi na dźwięki dochodzące spod maski - warczy i czasem trzęsie czyli tak ma być i koniec. Cena po szybkiej konfiguracji wersji FR 115KM to 71900 ze wszystkim co tam sobie wymyśliłem ale i tak poczekam do jesieni na silnik 1,5 - cena ma być wyższa maksymalnie o 7tys. Przetestuję jeszcze nową Fiestę ale tam też same trzycylindrówki więc cudów się nie spodziewam.

W salonie w Łodzi twierdzą, że najpierw Ibiza dostanie nowy silnik 1.5 150KM aby podkręcić sprzedaż a Leon dopiero na początku przyszłego roku.