Wymiana oleju w skrzyni.

[gkill]

To nie ma związku, bo łozysko zużywało się na oryginalnym oleju również. Jak łożysko miało swoje lata, to padało.

Zaden z was nie przeczytal dokladnie wskazanego przeze mnie postu"75w80 czy 75w90", nie moje wypowiedzi sa istotne ale starszych forumowiczow.

[m26]

Jak to jest z tym olejem w skrzyni, wymieniać, czy nie ?

Wymieniać bezwzględnie.Olej w skrzyni nie łyka siarki z silnika i innych podobnych związków,nie jest też często dogrzewany jak ten w silniku i po prostu "gnije".
Kiedyś słupki do ogrodzeń zabezpieczało sie olejem przepalonym,wytrzymywały lata.Te same słupki nasączone olejem przekładniowym potrafiły polecieć po roku razem z płotem bo prezyśpieszał jedynie grzyba.

Jakby nie patrzeć, każdy "pracujący" olej, czy silnikowy, czy przekładniowy, z przebiegiem motogodzin, traci swoje właściwości.

Właśnie,to jeszcze dodatkowo oprócz gnicia.

Zwiększona lepkość MTF w stosunku do ATF, ma się okazuje, podstawowe znaczenie, by wywołac odpowiednie, czyt. większe tarcie w synchronizacji i zmianie biegów,

A to ze owa zwiększona lepkość powoduje potrzebę wiekszego tarcia synchronizatorów to jest oczywiście niewazne...
Proponuję dokładnie poznać mechanizm dzialania synchronizatora , jego budowę,odmienność budowy części ciernej ,jej zbieżności a także przeanalizowanie różnych kątów tej zbieżności w zależnosci od przeznaczenia skrzyń.

Pokrótce to wygląda tak: synchro ma ząbki od wewnątrz,nowe są bardzo ostre i z powodzeniem tną film olejowy powodując utrudniony poslizg , duze tarcie i zsynchronizowanie prędkości obrotowych .Wieloletnie wciskanie biegu powoduje że ząbki sa tępe a lanie gęstego oleju nie pomaga bo następuje poślizg na nieprzerywanej poduszce olejowej.
Dodatkowo gęsty olej wymusza na synchronizacji wzmozoną pracę bo ciężej jest zatrzymać element osadzony na obracajacym się wałku umalowanym lepidłem.
To są podstawowe zasady o które oparte jest działanie sprzęgła hydrokinetycznego albo lepkościowego.
Wiele skrzyń aut cywilnych pracuje fabrycznie na ATF-ie,mają one zblizony do Hondy kąt ztożka .
48613_2.jpg
Inżynierowie o których mowisz opracowują oliwę nie dla skrzyni chodzonej,tylko nowej,potem już ich to nie obchodzi czy wyrwiesz bajlagę czy wsadzisz bieg.
Zmniejszenie lepkości wewnątrz wałków pozwala na zastosowanie smarowania o zwiększonym współczynniku tarcia żelazo-papier zamiast żelazo-żelazo.

Więc dodam tylko od siebie, że specyfika smarowania skrzyni manualnej jest całkiem inna niż automatycznej

Nie rozumiem o której rożnicy mowa .

ATF normalnie w tych warunkach nie trzyma filmu i spływa

Chyba nie mówisz poważnie,to dotyczy mechanizmów które stoją a nie kąpia się non stop w oleju.Gdzie spływa,na ulicę?

nie odprowadza odpowiedniej ilosci ciepła i nie smaruje i nie chroni jak należy.

Dużo czasu zajęło mi znalezienie materiałów o tym czego Honda używa do produkcji koronek,więc jeśli chodzi o korozję to stop jest całkowicie odporny na ATF i całkowicie niezabezpieczony na oleje z grupy GL5.
Ciekawa jest teoria o chłodzeniu,bo ciecze o mniejszej lepkości chłodzą lepiej i to akurat fakt niepodwazalny.Bardzo ważną właściwoscią którą harakteryzuje się olej hydrauliczny (a ATF spełnia normy bo jest również olejem hydraulicznym)
jest zdolność do absorbowania i oddawania ciepla.To jest parametr wpisywany w szczegółową specyfikację,nie masz zatem absolutnie nawet namiastki racji.
Kolejny zarzut to że nie smaruje.Zanim coś napiszesz to się zastanów,albo rozbierz jakiegoś automata a zobaczysz o jakie drobne elementy (przenoszące większe momenty)oparta jest jego budowa.Dla uzmyslowienia zdolności smarowania dodam że najbardziej dostajacym po dupie elementem w aucie są powierzchnie robocze pompy wspomagania w stresie.
Ciśnienie na wyjściu z pompy uzyskuje od 110 do 200bar ,a ATF smaruje te pompy idealnie ,daje radę i jak na razie to ATF jest najlepszym olejem uzywanym fabrycznie do pomp wspomy .

.hipol wlejecie to dopiero będzie można upalać że hej

Sam sobie wlej hipol.
Skoro czytałes wątki na temat smarowania skrzyń to powinienes wyczytaż ze 3,4,5 generacja nie cierpiała na uszkodzenia łożysk,natomiast od chwili kiedy zalewa się MTF-em zaczęły się problemy.Wiekszy współczynnik tarcia zwieksza tarcie wszędzie a nie tylko na stożkach odpowiedzialnych za synchronizację.

[dareq]

Spoko. Nie spinaj się tak. Szanuję i doceniam twoją wiedzę i nie mam zamiaru się spierać, nie jestem inżynierem mechanikiem, lecz inżynierem w innej dziedzinie. W tej kwestii ufam jednak instrukcji, nie Tobie - sorry - ale to mój wybór i milionów mi podobnych.
Chciałem tylko przestrzec przed takimi radami dla nowych bądź nieobeznanych użytkowników,jakoby powinno się do skrzyń manualnych wlewać olej przeznaczony do skrzyń automatycznych, tylko tyle i aż tyle. Sam oceń, czy dobrze zrobiłem, bo skoro forumowy inżynier, zaleca coś przeciwstawnego, do tego co zaleca producent, a dziwo miliony samochodów marki Honda na świecie jeździ na MTF'ie - czyli zgodnie z instrukcją, dojeżdżając setek tysięcy kilometrów, to chyba coś jest nie tak-ktoś tu się jednak myli.
Ale rozumiem Ciebie, doradzałeś, by ktoś wlał ATF do manuala i teraz choćbyś nie wiem co usłyszał będziesz stał przy swoim - spoko luz - nawet cię rozumiem.
Uważam jednak, że nawet jeśli MTF Honda jest gorszy od ATF w manualnej skrzyni, do czego przekonujesz, to tajemnica jego działania i skuteczności tkwi w częstej jego wymianie, tak jak w USA (np co 2 - 3 lata).
Nasuwają mi się takie wnioski na koniec, tak żartem-bez obrazy
Powinniśmy wszyscy, którzy mamy MTF-a w skrzyni ręcznej:
1. Wylać ten badziew i wlać czym prędzej ATF, bo Honda Motor Co. nie ogarnia tego co projektuje i produkuje - ogarnia to forumowy inżynier
2. Wyrwać kartkę z instrukcji obsługi, gdzie jest napisane, że w skrzyni manualnej ma być MTF-3 Hondy (lub dopuszczalnie inny 75w80 gl-4)

Ps. Cała moja rodzina i znajomi jeździ CRV-kami, Accordam'i, Legend's, Type-R, część tych aut jest z lat 90-tych, część tych aut śmiga po USA, sam nimi jeździłem, w każdym był i jest MTF i to ten z USA, na niektórych jest ponad grubo ponad 150 tys. mil na liczniku, nikt z nich remontów skrzyń nie robił, łożyska są ciche, biegi wchodzą poprawnie- ale fakt wymieniają olej 2-3 razy częściej niż my, tu w Europie i w Polsce. Za ok. miesiąc zmieniam po raz trzeci MTF w skrzyni, a zrobiłem tym autkiem dopiero ok. 85 kkm. Może niektórych to śmieszy, że przepłacam itp. ale koszt tych 120 zł co dwa lata- podczas gdy tylko parę tysięcy pln wydaję na paliwo rocznie- dla mnie pomijalny. Na skrzynie nie narzekam, potrafię wbić leciutko, bez oporów 1-ke gdy auto się toczy jeszcze ok. 20 km/h. Łożysk nie słychać. ATF - u w tej skrzyni nie będzie u mnie nigdy, choćby zajęcia z mechaniki płynów w wydaniu m26 pojawiały się na forum codziennie. Jeśli kogoś uraziłem to sorry, nikogo nie mam zamiaru przekonywać do swoich racji, bo i tak zaraz mnie zbesztacie Wybór zawsze należy do właściciela samochodu.
pozdr
dareq

[m26]

nie jestem inżynierem mechanikiem

Ani ja

doradzałeś, by ktoś wlał ATF do manuala i teraz choćbyś nie wiem co usłyszał będziesz stał przy swoim

Bardziej podzielilem się tym co sam robię od lat i nie tylko ja bo jest nas na prawdę wielu.
Zawsze powtarzam że to wolny kraj i każdy może lać w swoje auto co chce
Zwróć też uwagę na to że piszą głównie ludzie mający problem i to im podsuwam rozwiazanie. Zawsze możesz zaproponować wymianę kompletu synchronizatorów za 1500 do skrzyni za 200zł.Ja tu nie widzę problemu skoro oliwa za grosze załatwia wiele spraw i jak dotąd nie zawiodła u nikogo.

[marcin19883]

Chyba ważniejsze są własne doświadczenia niż na ślepo ufać jakiejś korporacji, której zależy na jak największej liczbie sprzedaży. Według nich, produkt nie ma być trwały, tylko wytrzymać do końca gwarancji. Już nie raz się przekonałem, że super drogie rzeczy, niczym się nie różniły od tych tańszych. Trochę zmienili formule, inny kolor i naklejkę. A tak to niczym się nie różni od innych produktów. Zmiany są nieznaczne.

[Grzechu]

Za ok. miesiąc zmieniam po raz trzeci MTF w skrzyni, a zrobiłem tym autkiem dopiero ok. 85 kkm. Może niektórych to śmieszy

Fakt, mnie to śmieszy trochę.. jeździłem swego czasu Oplem Astrą II który to na liczniku miał ponad 340tys.km przebiegu, olej w skrzyni od nowości nie zmieniany... skrzynia pracowała całkiem dobrze, biegi wchodziły, fakt, że zimą czasem 1 nie chciała wejść ale źle nie było jak na tak duży przebieg A mówią, że Ople to złom.. ja bym powiedział, że skrzynie to nie złom tylko "czołg", swoją drogą wydaje mi się, że jesteś nadgorliwy z tą zmianą oleju w swojej skrzyni.. czyżby masz stracha, że przedwcześnie się rozleci ? chyba, ze upalasz na torze, albo non stop zasuwasz po 200km/h. W trudnych warunkach Honda każe olej wymienić chyba przy około 60kkm.. a w normalnych przy 120kkm.. o co "come on" ? Żeby 3x przy 85kkm wymieniać ? W skrzyni olej nie ma tak ciężko jak w silniku.. to tylko zwykłe koła zębate w obudowie..

[megipan]

Może to jest celowe postarzanie produktu.

[dareq]

Może i jestem nadgorliwy, ale olej silnikowy i w skrzyni zmieniam sobie sam i podstawowe naprawy robię też sobie sam. Olej w skrzyni wymieniam powiedzmy "solidarnie" z moimi braćmi z za oceanu co ok. 3 lata-więc po prostu lubię, olej w silniku 2x/rok-bo mam bardzo krótkie dystanse w terenie mocno górskim, dostaje też w kość oczywiście skrzynia biegów wtedy. Tak dla ścisłości Honda sugeruje wymianę oleju w skrzyni ręcznej co 60 kkm lub co 3 lata, tak jak piszesz (w zależności, co wypadnie wcześniej)-oczywiście dla warunków trudnych, europa która stawia na bycie EKO ma ten interwał x2 niestety. Robię tak od 19 lat odkąd jeżdżę różnymi hondami. Pierwszy mój Civic z 1996 r jeździ do dziś, i został w rodzinie, remontu w skrzyni nie miał, a ostatni raz MTF mu wymieniłem 2 lata temu gdy miał 309 kkm, do silnika mu dolewam co nieco ale na liczniku ma już bidok 315 kkm. Nikogo oczywiście nie namawiam do takiej gorliwości, ale moje auta zostają zawsze w rodzinie i jeżdżą aż do śmierci technicznej, więc po prostu o nie dbam i ich nie sprzedaje.
Doceniam oczywiście wiedzę m26, ale naprawdę nie wierzę w jakieś teorie spiskowe że Honda wypuściła olej MTF by przy przebiegu jakimś tam zniszczyć skrzynie biegów i skierować klienta do ASO. Wiele jest rzeczy które mnie drażnią w hondach, na których wymianie ta firma po prostu zarabia, nie prowadzi przecież działalności non-profit, ale akurat o ich skrzynie biegów jestem spokojny

aha, tak dla ścisłosci: w civicu R18A2 mam dziś przebieg 162 kkm, pierwszą wymianę MTF'a zrobiłem przy przebiegu 77 kkm gdy kupiłem to autko, drugą przy 119 kkm (po 2,5 roku), teraz na liczniku mam 162 kkm i będzie 3-ci MTF po kolejnych 3 latach. Więc mając takiego nadgorliwca jak ja na forum mogę powiedzieć, że za każdym razem po zrobieniu na mtf-ie ok 25-30 kkm zaczyna powoli haczyć dwójka, wtedy mniej więcej zmieniam olej, może on i nie jest najlepszy, ale pewny i sprawdzony przeze mnie prawie od klikunastu lat, więc ATF-a nie zaryzykuje.

[marcin19883]

nie wierzę w jakieś teorie spiskowe że Honda wypuściła olej MTF by przy przebiegu jakimś tam zniszczyć skrzynie biegów i skierować klienta do ASO

Obudź się kolego. Tak robią wszystkie korporacje.

[m26]

mogę powiedzieć, że za każdym razem po zrobieniu na mtf-ie ok 25-30 kkm zaczyna powoli haczyć dwójka, wtedy mniej więcej zmieniam olej, może on i nie jest najlepszy, ale pewny i sprawdzony przeze mnie prawie od klikunastu lat

Zauważ że wcześniej skrzynia która trafiła do 6 gen. była w piątej,gdzie zaczeto zalecać lanie mtf. jednak dopuszczano zalewanie olejem silnikowym na równi z MTF-em.
W piątej z kolei była skrzynia o dokładnie tej samej konstrukcji co w czwartej,a ta pochodzila z trzeciej i zalewano to wyłącznie olejem silnikowym.
Mtf pojawił się zatem bardzo późno i to najprawdopodobniej z tego powodu że każda Honda zaczęła być traktowana jako auto do upalania,niezależnie od tego jaki miała silnik,a te jak wiadomo były zajeb...ste. Honda zrobiła jedną skrzynię do silnika 1.3 75koni poprzez różne moce aż do 200+ w EK9 SIR. gdzie przy giga obrotach potrzeba było czegoś więcej od oleju silnikowego.
Mtf się sprawdzał lepiej przy jeździe sportowej ale pod warunkiem że był gorący i że synchronizatory były mega idealne .
W 7 gen. Honda popełniła błąd,na naprawienie którego było juz za późno i który zaczął się masowo ujawniać długo po wyjściu UFO na rynki (w 6 gen były już tego zaczątki).
7 gen totalnie nie radził sobie z olejem dedykowanym co jest faktem nie do podważenia,wystarczy policzyć auta ktore jeszcze na gwarancji zaczynały się powoli zjeżdżać na wymiany łożysk,albo tek w ktorych łożyska do wymiany się kwalifikują.
Olej przekladniowy Hondy był modyfikowany niejednokrotnie a ATF można powiedzieć wtedy raczkował,dopiero później zaczęto nim zalewać skrzynie manualne w niektorych samochodach.
Być może gdyby to nieporozumienie olejowe które procentuje do dzisiaj "wypłynęło" w innych czasach to dedykowanym olejem był by właśnie ATF,dzisiaj instrukcji już nikt nie zmieni.
Akurat Ty jako inżynier ,czyli człowiek szkolony do dogłębnej analizy popartej wiedą,powinieneś dostrzegać że nie wszystko co fabryczne jest najlepsze.
Choć sam z wykształcenia inżynierem nie jestem to na codzień współpracuję z nimi w celu modyfikowania różnych maszyn w których błędy konstrukcji uniemożliwiają bezawaryjne funkcjonowanie i których po prostu naprawić nie w normalny sposób nie mogę.Tyczy się to również maszyn bardzo skomplikowanych,które nieraz trzeba zbudować od podstaw bo poprawić również się nie da .W moim obecnym zawodzie błędy potrafią kosztować miliony (w Euro liczone) to jeszcze bardziej niż dotychczas utwierdza mnie w przekonaniu że rozwiazań niesprawdzonych lepiej pochopnie nie wdrażać a tymbardziej rozpowszechniać .Uwierz że gdybym nie sprawdził to bym nie napisał.

[dareq]

Dzięki za twoje odpowiedzi, czytałem je po 2-3x, i dzięki, że zechciało ci się odnieść do tego tematu. Naprawdę pełen szacun i dla twojej wiedzy i doświadczenia i dla chęci podzielenia się na forum.
Przyjmijmy że mnie powoli przekonujesz, a przynajmniej dajesz do myślenia, ale uwierz ani ja ani nikt z mojej rodziny, kolegów znajomych jeżdżących różnymi Hondami, łącznie z hondami w mojej rodzinie które jeżdżą po USA i Kanadzie nie miał problemu z ręcznymi skrzyniami i MTF-em wewnątrz. Wczoraj i dziś nawet obdzwoniam ich wszystkich i pytam o przebieg, rocznik i kiedy i jaki olej wlany-i wyobraź sobie jeżdzą na MTF-ie..te auta jeżdżą i mają się dobrze.
Fakt VII gen. civica nie miałem, nie jeździłem, i wiele złego słyszałem o sypiących się skrzyniach w nich (chyba dot. to też Jazz'a kiedyś). Nie mam więc złych doświadczeń, i jako też człowiek żyjący z wiedzy pracy technicznej takie wnioski wyciągam, bo takie mi podsuwa życie i jeżdżenie Hondą od 19 lat.
Zapytam Ciebie więc wprost jeśli pozwolisz:
1. Czy wg ciebie powinienem już przy najbliższej wymianie oleju w skrzyni manulnej wlać ATF np od Hondy i zapomnieć o temacie np. na najbliższe 120 kkm, nie wywalając MTF-a już co 3 lata jak robie to do dziś?
2. Dalej bawić się w częste zmiany MTF-a np. co 3 lata (w moim przypadku gdzieś co ok. 40 kkm) i korzystać z aut Honda?
3. A moze wlać MTF z jakimś dodatkiem do skrzyni np od liqui moly i też zostawić tą skrzynię np na kolejne 120 kkm?

Z góry dzięki za odp. i już nie zanudzam i Wesłoych Świąt życzę
jeszcze raz dzięki
dareq

[marcin19883]

Sorry, że się wtrącam ale wymieniać tak czy inaczej trzeba. Świeży olej, to świeży. Strzeż się dodatków, bo to już mydlenie oczu i czary mary. Żadne magiczne specyfiki, nic nie ulepszają. Tak samo jak ceramizery czy inne cuda na kiju.

[m26]

Czy wg ciebie powinienem już przy najbliższej wymianie oleju w skrzyni manulnej wlać ATF np od Hondy i zapomnieć o temacie

Szczerze powiedziawszy nie wiem,nie wszystkie skrzynie czeka ten sam los ,tak samo jak nie kazda Laguna jest "przyspawana" do lawety,ale sam bym wlał

Dalej bawić się w częste zmiany MTF-a np. co 3 lata

To nie są wcale częste zmiany.Zauważ że sam dostrzegasz różnice w dzialaniu skrzyni kiedy minie już pewien przebieg/okres od zalania.To jest jak z silnikiem,dzisiaj producent często zaleca wymiany np co 30tysięcy (lub więcej) a nie powinien... Czy korzystać z aut Honda ... Sadzę że skoro jeździsz tym tyle lat to sam juz dawno masz na ten temat swoje zdanie Powiem więcej,mam to samo

A moze wlać MTF z jakimś dodatkiem

Nie rób tego.Wszystko co ma być w oleju już w nim jest ,słabego i tak nie polepszysz bo słaba przekladniówka to same śmieci a dobry niczego nie potrzebuje, można najwyżej zniszczyć.
Dziękuję za życzenia i rónież udanych wszystkim życzę.

[arkan]

Dziękuję wszystkim za obszerne wypowiedzi
Wniosek: wymienić. Teraz tylko decyzja gdzie Sam, choć zdolności manualne mam, ale warunków i czasu brak.
W ASO wleją MTF, a u znajomego mechanika mogę zawieźć ATF, ale zapewne zrobią to z pukaniem palcem w czoło i bez przekonania, może nawet po raz pierwszy w Hondzie. Tak więc pozostaje chyba ASO.

[rambo7]

Mtf się sprawdzał lepiej przy jeździe sportowej ale pod warunkiem że był gorący i że synchronizatory były mega idealne .
W 7 gen. Honda popełniła błąd,na naprawienie którego było juz za późno i który zaczął się masowo ujawniać

m26 ma doświadczenie i przyjmuję argumenty, i znając je jednak ja w swoim 7 gen zmieniłem z MTF-3 na MTF-3 po prawie 120tys km. pierwsza wymiana, dodam tylko (jak by ktoś to czytał) sypiące się skrzynie w 7 gen nie sypały się od oleju!! a od oszczędności w jej konstrukcji prawdopodobnie brakowało tam jednego łożyska, w związku z tym pozostałe były przeciążone.
Uwaga - w 7 gen diesel 1,7ctdi nie znajdziecie ani jednego egzemplarza opisanego na forum z powodu uszkodzonych łożysk. Tak że problem łożysk w 7 gen w ogóle nie dotyczy diesla.
Ja w roczniku 2002 mam nalatane ponad 240tys km był i jest MTF-3.