opinie użytkowników o zastosowanych olejach w Civic IX

[roar]

Sonda klasyk
Olej 0W15 Sprint idealny na polskie warunki "atmosferyczne"
Wielu mistrzom kierownicy wydaje się, że jak nie będą pierwsi na każdych światłach w mieście to mają nieudany dzień. Normalnie niczym kwalifikacje do Q3.

Panowie, świetna dyskusja. Z przyjemnością się Was czyta.

[Szczesny]

Tematy oleju to jest coś dla inteligentnych ludzi:
- wysłuchaj argumentów,
- przeanalizuj właściwości oleju,
- odnieś do swoich doświadczeń i planów wykorzystania auta

Jak jesteś inteligentny to w rezultacie masz najlepsze z możliwych rozwiązań i może to być zarówno 0w20 jak i 5w50. Każdy będzie super jeśli będziesz go używał do celów do jakich taki olej został zaprojektowany.

A jak nie rozumiesz tego wszystkiego albo zwyczajnie nie chce Ci się czytać to używaj auta tak jak "większość" a silnik olejem pozwól zalać pracownikom ASO. Świat się od tego nie zawali.

Ja dla siebie po tej dyskusji wiem jedno: przy następnej wymianie wracam do oleju, którego używałem do tej pory w poprzednich autach. Emocje już nieco padły więc celowo nie wrzucam cyferek żeby ich nie wzniecać na nowo

Dziękuję!

[roar]

Cyferki i spostrzeżenia mile widziane w poniższym temacie

https://www.civicforum.pl/showthread.php/47151-Na-jakich-olejach-jeździł-jeździ-nasz-Civic-IX?p=345030#post345030

Obejrzałem sobie raz jeszcze Sondę Olej.
Fachowość, merytoryka, klasa i zero gwiazdorzenia czy upajania się swoim głosem.

[rat4]

to w rezultacie masz najlepsze z możliwych rozwiązań i może to być zarówno 0w20 jak i 5w50

W książce serwisowej producent pozwala na szeroki zakres: 0W20,30,40 5W20,30,40 i dopuszcza 10W40 nie ma mowy o 5W50 i 10W60. to też bierzmy pod uwagę, choć przypadki lania 10W60 przez ASO były znane, w tym i w mojej hance u poprzedniego właściciela. Nie spowodowały też żadnych strat w motorowni.

[Lukas]

Podrzucę troszkę kontrowersyjny temat:

Na forum 8thCivic.com jest koleś który właśnie przekroczył swoim sedanem 2006 R18A 1 200 000 mil = 1 931 212 km (co prawda na drugim silniku ale pierwszy wymienił profilaktycznie po 342 000 mil = 550 000 km). Cały temat z jego wypowiedziami (pod nickiem 'deltatechX') jest tutaj. Opis na Jalopniku TUTAJ

Koleś dostarcza zapasy medyczne do aptek a jego codzienna trasa wygląda tak: GMAPS
Jeździ po centralnej części US na szerokości geograficznej analogicznej do Hiszpanii czy też Portugalii lub San Jose/San Francisco jeśli ktoś woli US. Daje to Wam obraz temperatur w jakich się porusza.

I teraz najlepsze - koleś od zawsze jeździ na 0W20 lub 5W20 - kolega rat4 zadał pytanie jaki olej poleca - jego odpowiedź poniżej:

Capture.jpg
Nie twierdzę, że gość jest mega-guru jeśli chodzi o oleje do Hondy, ale fakt, że przejechał 1 200 000 mil jednocześnie serwisując sam swoje auto stawia go po stronie wiedzących o co chodzi. Olej zmieniał po około 1000 mil od momentu zasygnalizowania konieczności wymiany przez komputer pokładowy.

Jaki z tego wniosek? Czy 0W20/5W20 zniszczy Ci silnik? Jak pokazuje przykład powyżej - nie sądzę.
Czy namawiam do stosowania? Nie - każdy jest wolnym człowiekiem i ma prawo indywidualnego wyboru - ale proszę nie powielajcie mitów, że ten olej jest 'tykającą ekologiczną bombą' dla Twojego silnika.

[gienio]

Czego byś nie zalał to honda dalej jedzie

[lybra]

ale fakt, że przejechał 1 200 000 mil jednocześnie serwisując sam swoje auto stawia go po stronie wiedzących

Ta jego robota autem na takich trasach to jest "leżanka", zarówno dla niego jak i dla auta. Niech spróbuje zrobić te 500 000 mil jako kurier w dużym mieście na takim oleju.

[rat4]

Czytałem blog deltatech i jestem pod wrażeniem, jedno co trzeba powiedzieć to to, że gość wymieniał ten olej często i większość to były trasy, to też ważne bo w trasie silnik nie jest tak bardzo obciążony jak w trybie miejskim start-stop ciągle niedogrzany i na ssaniu.
Z tego co pamiętam raz zaliczył sarnę ale motorownia dalej ta sama, od kilku lat gość nie jest aktywny także dalsze losy hondy z milionem na karku nieznane.
Ale widzę, że odpisał czyli jest!
Jego samochód jako wyjątek w USA był w manualu gdzie manual tam jest tak popularny jak u nas automat, oczywiście te trendy się zmieniają na korzyść automatu.
W stanach wymienia się olej raz na 6 miesięcy czy 3000 mil, nie jest to regułą, ale dużo osób tak robi. Dlatego wpis gościa że na zimę 0W20 a na lato 5W20, też kiedyś wyczytałem, że stosują 5W30 na zimę i 10W30 na lato dodając też w jakim klimacie mieszkają, i też jest super. Można żonglować wartością zimową, ale nie zaleca się zmieniać wartości pracy czyli letniej i trzymać się cały czas tej trzydziestki czy dwudziestki jak tam kto woli. Co do złotego środka, na silniki benzynowe hondy to ja już się nie wypowiadam, zostawiam to każdemu pod własną decyzję i nie chcę tu wprowadzać złej atmosfery. Na koniec zdjęcie dnia :
P1010333.jpg

[Lukas]

Ta jego robota autem na takich trasach to jest "leżanka", zarówno dla niego jak i dla auta. Niech spróbuje zrobić te 500 000 mil jako kurier w dużym mieście na takim oleju.

Czytałem blog deltatech i jestem pod wrażeniem, jedno co trzeba powiedzieć to to, że gość wymieniał ten olej często i większość to były trasy, to też ważne bo w trasie silnik nie jest tak bardzo obciążony jak w trybie miejskim start-stop ciągle niedogrzany i na ssaniu.

To jaki według Was Panowie powinien być przelicznik zużycia oleju/silnika w warunkach 100% jazdy miejskiej vs warunki 100% autostradowe?

[lybra]

Nie ma takiego przelicznika. Ja stosuję starą dobrą zasadę inżynierską bezpiecznej czytaj dużej tolerancji. Jak mam przyjemność z kręcenia do odcinki tzn że będę to dość często robił i do tego jeżdżę głównie w mieście a więc potrzebna jak największa ochrona silnika czyli jak najlepszy olej i wymiana co max 10 000 km.
Ten 0W20 może do nowych aut jest OK ale po przekroczeniu 100 000km już bym go nie lał (przy jeździe miejskiej). Zresztą potrzebę przejścia na wyższy parametr pokazuje sam silnik jeżeli oleju ubywa. Gdybym jeździł głównie trasy i nie pałował w mieście to pewnie nadal lał bym jakiegoś Green podobnego.

[Grzechu]

Tak jak wcześniej pisałem i jeszcze raz napiszę - nikt z nas nadal nie wie czy te zrywanie filmu olejowego, w trudnych warunkach jazdy, następuje przy HTHS 2 czy HTHS 3 czy 2,5... dlatego nie można ciągle mówić, że 0W20 czy 0W30 jest ECO dziadostwem i na nim zrywa się film olejowy.. bo tego nie wiemy! Ciągle rzucamy liczbami a i tak nadal nie wiemy jak niektóre z nich przekładają się na praktykę.. To, że tego oleju może trochę ubyć to jest normalne, bo jest to rzadki olej - szybko płynie. Przykład gościa powyżej daje do myślenia i wygląda na to, że na xW20 wcale sinik się nie zaciera.. Ale na pewno dobrym sposobem na ochronę silnika jest po prostu utrzymanie jego "krwi" w świeżości.. a wiec wymiana oleju musi być w odpowiednim czasie.. tutaj każdy sam zdecyduje kiedy ( w zależności jakie są warunki jazdy ). Nie wiem czy zauważyliście ale w filmie "Sonda" było mówione o tym jak ważna jest siarka i fosfor w ochronie trących się części silnika.. jak i liczba TBN, tak więc oleje full SAPS są bardzo zalecane..

[Lukas]

Nie ma takiego przelicznika.

Oczywiście, że istnieje, trzeba go traktować jako nieprecyzyjny wskaźnik, ale dający jakiś obraz.
Publikacje Honda R&D służą pomocą:

OilDeterioration.PNG

I teraz tak:
a) Przelicznik bazowy jest dla normalnej jazdy na długich dystansach w optymalnej temperaturze oleju - wynosi 1.0
b) Jazda bez pałowania na krótkich dystansach w temperaturze oleju troszkę niższej niż optymalna podnosi ten przelicznik do ~1.2
c) Długotrwała jazda z wysoką prędkością (np. na autostradzie) - ~1.6
d) Jazda na krótkich dystansach, na niedogrzanym oleju, z częstym zapalaniem i gaszeniem silnika - ~2.5
e) Pałowanie powodujące bardzo wysokie temperatury oleju - ~2.9

Dla R18Z4 Honda zaleca wymianę oleju co 20 000 km, przyjmijmy, że to jest zalecenie dla warunków użytkowania jak w punkcie a)
Co za tym idzie, w przypadku warunków użytkowania:
-jak w punkcie b) - wymiana oleju powinna następować po około 16 500km
-jak w punkcie c) - po 12 500 km
-jak w punkcie d) - po 8 000 km
-jak w punkcie e) - po 6 900 km

Z przelicznika powyżej wynika też (jeśli przyjmiemy, że 'oil deterioration factor' = 'engine deterioration factor'), że kolega z USA zrobił podczas długich tras autostradowych na drugim silniku tyle km ile odpowiadałoby 552 000 km w jeździe miejskiej

Jak mam przyjemność z kręcenia do odcinki tzn że będę to dość często robił i do tego jeżdżę głównie w mieście a więc potrzebna jak największa ochrona silnika czyli jak najlepszy olej i wymiana co max 10 000 km.
Ten 0W20 może do nowych aut jest OK ale po przekroczeniu 100 000km już bym go nie lał (przy jeździe miejskiej). Zresztą potrzebę przejścia na wyższy parametr pokazuje sam silnik jeżeli oleju ubywa. Gdybym jeździł głównie trasy i nie pałował w mieście to pewnie nadal lał bym jakiegoś Green podobnego.

Propsy za to Kolego, po prostu dobrze dopasowałeś olej do Twoich warunków użytkowania samochodu.

[m26]

Z przelicznika powyżej wynika też (jeśli przyjmiemy, że 'oil deterioration factor' = 'engine deterioration factor'), że kolega z USA zrobił podczas długich tras autostradowych na drugim silniku tyle km ile odpowiadałoby 552 000 km w jeździe miejskiej

To jest totalny kit a nie przelicznik,w taki sposób to można liczyć ile wody ucieknie przez dziurę w wiadrze mniejsza lub większą.
Auto to nie wiadro,i nijak nie da się zastosować do niego bełkotu teoretyków od tworzenia słupków.
Można jeździć całe życie ,a można też tydzień i oddać silnik na złom.Pewnych rzeczy nie da się przewidzieć,bo "wymiar idealny " jest tylko na papierze.
Te specyfikacje są ubogie w parametry,bo gdzie jest np. podana ściśliwość oleju,a jest to jeden z najważniejszych wskaźników i ma bardzo dużo do tępa zużywania się silnika .Silnik na nieściśliwym oleju ma tak samo jak biegacz w drewniakach i żeby drewniak był nie wiem jak odporny na przetarcie to i tak wykończy biegaczowi stawy.Dobry drewniak chroni przecież tak samo jak dobry olej,ale bez amortyzacji zmieniają się obciążenia tak samo jak np. siły w punkcie zwrotnym tłoka,nacisk na panewkę,uderzenie krzywki w dźwigienkę itd. Potem są nalepki "Honda musi dymić",jak dla mnie to powinna być jeszcze uzupełniająca do tego nalepka "bo oszczędzałem paliwo i teraz mam rozklepane pierścienie olejowe"

[arkan]

..bo widać z mojego skanu że rocznik 2017 do najnowszych 1,5T spokojnie zaleca ACEA A3 i nadal takie SAE które jest odpowiednie dla temperatury otoczenia.

Widać tylko, że 0w20 "obsługuje" bardzo szeroki zakres temperatury bo od mniej niż -30 stopni C do ponad 40 stopni C, czyli na polski klimat idealnie ! ...(?)

[Grzechu]

bo gdzie jest np. podana ściśliwość oleju,a jest to jeden z najważniejszych wskaźników

Jeśli taki ważny ten parametr to czemu nie ma go w kartach charakterystyki olejów ? Wydaje mi się, że ta ściśliwość oleju jest w jakimś stopniu powiązana z parametrem HTHS.. Który to mówi o wytrzymałości oleju na ścinanie w wysokiej temp..