Pierwszy seryjny Type R z silnikiem turbo

[kamilen]

Jak donosi portal przyspieszenie.pl nowy Civic Type R ze względu na rygorystyczne normy ekologiczne nie będzie już oferowany z silnikiem wolnossącym. Jest to więc moment, w którym nasz kochany CTR zacznie rywalizować z takimi autami jak VW Golf TSI R, Seat Leon Cupra. No i niestety przegrywa w przedbiegach bo konkurencja oferuje lepsze osiągi :/ Ja i tak będę wiernym fanem Hondy Civic. Cały artykuł jaki znalazłem jest tu: https://przyspieszenie.pl/13257/hond...e-r-od-2013-r/

[jump23]

ciekawa propozycja ale mogłi już mu dać z 250km a nie tylko 10 więcej niż w starej type-r konkurencja jest daleko z przodu niestety pozostanie tylko chip-tuning bo będzie turbinka

[mirasek]

Co powie turbinka na ten ekologiczny, ekonomiczny i super trendy system start&stop? Jeśli szybko zdechnie po gwarancji to będzie pożywka dla serwisu Ogólnie takie gaszenie i odpalanie silnika przy każdym dłuższym postoju na światłach/w korku jest poronione, paliwa spali mniej ale czy aż tyle mniej aby zrekompensować krótszą żywotność np. akumulatora, rozrusznika, turbiny czy nawet samego silnika bo zwykle największe zużycie następuje właśnie przy rozruchu, szczególnie nierozgrzanego motoru.

Ciekawe jaki zawias będzie z tyłu, belka? A może już resor? Civic Type-R 5-drzwiowy? No tak, teraz ma być praktycznie, może niech zrobią vana i nazwą go Type-R

[Lord_Nikkon]

Mirasek. Wpadni do japonii to zobaczysz do jakiej abstrakcyjnej paranoi tutaj doszło. Wszystko musi być eko. nawet ostatnio widziałem reklamę pieluszek, które w jakiś tam sposób są eko. Kiedyś zarabiało się na wojnie teraz na sloganach EKO terorystów. przegięcie. W japonii już trochę jeździ auto w funkcją start stop i już pojawiają się tematy jak to wyłaczyć w komputerze. Podobno jest to dość prosto no ale traci się gwarancję. W sumie za kilka lat się pewnie dowiemy które auta lepiej się uchowały te z włączoną czy wyłączoną funkcją Start/Stop.

Co do nowego Type R to turbina mi się średnio poodba. Pewnie w JP go nie uświadcze (no może w wersji na zamówienie Europa) tak jak poprzednią generację. O czymś to musi świadczyć.

[kamilen]

Dokładnie tak jak jump23 pisze też uważam, że jak już uturbiony to przynajmniej 30km mogli więcej dać. Da radę prawdopodobnie chiptuning do tej mocy zrobić, ale co seria to seria. Co do nadwozia 5d to też chyba taki trend podpatrzony u konkurencji. To akurat mi nie przeszkadza za bardzo.
W Japonii prawdopodobnie też będzie CTR z turbiną, ale pewnie mocniejszy niż w Europie jak zawsze :/

Trendy eko to porażka na maksa. Zużycie części, podzespołów, płynów i paliwa podczas rozruchu silnika jest tak kolosalne że nie zrekompensuje tego taki pseudoekologiczny system start-stop. Kiedyś w jakimś artykule motoryzacyjnym przeczytałem, że w nowoczesnych silnikach przy odpaleniu zużywa się tyle paliwa, że nie opłaca się go gasić na mniej niż minutę. Po prostu przez tą minutę na wolnych obrotach spali mniej niż przy odpaleniu. O zużyciu akumulatora (bardzo ekologicznego - ołowianego) i rozrusznika już nie wspomnę.

[Lord_Nikkon]

kamilen Muszę Cię zaskoczyć ale w Japonii w ogóle nie ma najmniejszych wzmianek o nowym Civicu. Najprawdopodobniej tak jak poprzednia generacja - w ogóle nie pojawie się na japońskich drogach. Była co prawda europejska wersja TypeR o nazwie nomen omen - EUROPA ale kosztowała fortunę (fakt była super doposażona). Tak samo będzie z nowym Civiciem. Będzie wersja tylko TypeR (pewnie pod inną nazwą) ale poza tym nic. Czyli mogę wnioskować - patrząc po poprzedniej wersji - że auto w ogóle nie zagości na japońskich drogach.

[kamilen]

Uuuu... Jak to na rodzimym rynku nie oferować swoich samochodów?! Jest to dla mnie conajmniej nielogiczne.
Wiem, że była wersja 4D taka jak w USA z silnikiem k20 220 km. Dziwni ci Japończycy.

[Lord_Nikkon]

żeby nie być gołosłownym:

https://www.honda.co.jp/CIVICTYPE-R/EURO/

Tylko ta wersja była oferowana w japonii. W zapowiedziach jak patrze na stronie nie ma nawet słowa o nowym Civicu. Zresztą moja ewolucja skończyła się na VIgen która w mojej (i nie tylko) jest najlepiej dopracowana i nie przeładowana kilogramami i elektroniką. Kiedy będziemy się sprowadzać do EU to wezmę ze sobą albo TypeR albo kupię Hondę Beat https://www.honda.co.jp/auto-archive/beat/ która jest po prostu boska w prowadzeniu i wyglądzie.

A tutaj wszystki Civici jakie były oferowane w JP
https://www.honda.co.jp/auto-archive/civic/

[pain]

Już nie jednego fana hondy ta pogoń za ekologią denerwuje. Jak nie zaoferują pikantniejszej wersji, którą będzie mogła konkurować z innymi hot hatchami europejskimi to poniesie to klęskę na całej linii, według mnie.
Zgadza się z lordem 6 gen naj, odpowiednia masa i odpowiednie silniki Szkoda tylko że te mocniejsze wersje nie były oferowane u nas w europie. Fajnie by było mieć type-r bądź sir bez zbędnego latania po urzędach i przepłacania.

[Lord_Nikkon]

No ja mysle ze jak będę się zwalał do europy to przywiozę jakiś super wypaśną wersję civica lub beat, bo w końcu nie będę musiał zapłacić podatku więc czemu nie. :P Tak czy siak. Prawdziwe Hondy się skończyły na Integrze i civicu 6gen. Wszystko potem to szmelc. Wiecie co mnie wkurza? Nie to że robią takie auta, bo może są na to fani ale że próbóją nam wcisnąć że to jest lepsze niż poprzednie. To napastowanie mnie eko terrorystycznymi hasłami mnie wpienia. Sortuje śmieci, gaszę światło, montuje Led'y i gadam do rybek w akwarium, ale jak wsiadam do auta to mam mieć pewność że jak nacisnę gaz to auto pójdzie w ułamku sekundy a nie że komputer ten albo tamten anuluje moją decyzję bo jest zbyt nie EKO. Dlatego w EU mam Skode Fabię II bo Fiat stilo abarth może i miał moc ale te komputery doprowadzały człowieka do szału. Tak więc protest pod hasłem "ODDAJCIE LUDZIOM KONTROLĘ" jest jak najbardziej na miejscu.

[pain]

Z wyposażeniem też macie tam lepiej a ten mały kabriolet ciekawy
Już dawno ludzie się z tymi eko - terrorystami nie zgadzają, ale nic nie poradzimy bo są przy wysokich i dobrych stołkach, że nakazują producentom tą ekologie. Tak Europa pożegnała się z civicem type-r.

[Lord_Nikkon]

Wiesz na szczęście nie zabili wszystkiego. Można kupić starsze Hondy w stylu TypeR i Bogu niech będą dzięki. W sumie te nowe zabawki to większość jest oparta na jakiś kosmicznych technologiach, a jak wiadomo te wszystki gizma lubią się psuć nawet w Hondach.

Miałem okazję jeździć nowym CR-Z kiedy czekałem na wymianę cukierków. Powiem jedno. Pomijając to że zabili ładne auto tym hybrydowym gównem (sorry za epitet ale tylko to mi się nazuwa na myśl) to ten silnik jest jakby wykładany poduszkami. Nie jestem fanem głośnych tłumików i ryczących silników, ale na litość boską jak wchodzę na 5000 obr/min to chce słyszeć owych samurajów, roninów i zawodników sumo, którzy walą w cylindry. Zwłaszcza że silniki Hondy mają specyficzny dźwięk (nie mam VTEC) nie tak jak w koreańskim badziewiu.

Wg mnie po śmierci założyciela Hondy, Pana Sōichirō Honda syn który jest właścicielem Mugena (Hirotoshi Honda) nie przejoł pałeczki po ojcu za rządów którego powstawały najlepsze Hondy (wszystkie civici do VI gen, Beat, Integra, S2000 itd). Tak więc powstał dla mnie potworek w stylu Hondy Civic UFO lub nowej Hondy która może się podobać ale nie ma charakteru Vigen a tym bardziej Vgen. Rządy w Hondzie przejeli ludzie bez wizjonerskiej optyki, którzy zamiast utrzymać kierunek narysowany przez założyciela, szybkich, ekonomicznych, dynamicznych i dobrze wykonanych aut dla mas, zaczeli kastrować auta z ich charakteru (owe silniki) i zacierać to co wyróżniało każdą starszą Hondę - ponadczasowej stylistyki. Teraz Hondy staną się czymś na kształt Opla, o którym po zakończeniu produkcji wszyscy zapomną jak to wyglądało.

Nie ma co dywagować - Honda się kończy w oczach, bo szczerze mówiać zwisa mi że silnik na 100km weżmie mi 0,5 więcej benzyny, zwisa mi że nie mam takiego czy innego bajeru. Auto ma mieć radio (ewentualnie nawigację) i ma jeździć. Nasze Hondy mają po 12 i więcej lat i jeżdżą po 300 tys km bez większych problemów. Nowym Hondom jak się uda zrobić 200 tys bez poważnej awarii to będę szczerze zadowolony.

Tak sobie dziś w pracy rozmawiałem z kolegami i pytałem się czy któryś ma hondę z turbiną i mają ale są to auta o pojemności 660ccm. Tzw roppiakuchichi (niższe stawki za rejestracje i przegląd). Poza tym jak usłyszeli że Honda włada turbinę do TypeR to tylko pokiwali głowami i temat się urwał. Potem się dowiedziałem od kolegi że w japonii jest opinia Subaru - 4x4, Toyota - komfort, Daihatsu - tani i rdzewiejący a Honda zawsze była bez turbin i niezniszczalna.

[pain]

Skończyła się widać juz ta era. Nie przejęli wizji założyciela, robią pro ekologiczne bez polotu samochody.
Fanom pozostało chyba tylko remontować starsze hondy i wyprowadzać na weekendy zadbanego np 4 gena
Nie wiem co oferuje Mugen i Spoon, czy podkręcają auta dalej, ale z tym nowym type-r chyba za wiele nie zdziałają.

[Lord_Nikkon]

Mugan nadal dość prężnie działa, jednak z takim silnikiem wiele się nie zdziała, bo o ile można podnieść moc. 50km? Kiedyś Mugen był w stanie podnieść moc silnika o naprawdę sporo, jednak przglądając najnowszy katalog mugena dla aktualnych modeli w JP większość części to stylistyka czyli listwy i tym podobne głupoty. W japonii ok 4 lata temu tak przykręcili przepisy eko terorystyczne że nawet najnowszy fiat500 ktory o ile pamietam spelnia normy Euro5 nie może dostać żółtej tablicy auta małoliotrażowego. Ogólnie paranoja. Wiem że to odległe porówanie ale przez tych ekoterorystów Honda na wzór Formuły1 została okrojona z tego co najlepsze - eksperymentowania z nowymi ideami i pomysłami. To nie wina Hondy że traci na charakterze (innych marek też). Podziękujmy tym szajbusom ekologicznym, bo jak są takimi cwaniakami to niech żyją w lasach bez lekarstw, mediów, zabierzmy im noże (w końcu huta jest trująca dla jakiegoś nikomu nieznanego świerszcza) itd zobaczymy jakimi będą cwaniakami, jak im jakiś niedzwiedź dobierze do tyłków.Myślę że jak zje jednego z drugim to zobaczą że natura nie wybiera to szybko im te pierdoły wyparują z głowy. Ja i większość populacji ziemi jesteśmy zdrowo rozsadkowymi ludzmi i podobno żyjemy w demokracji a tu nagle się okazuje że ułamek populacji zeimi terroryzuje całą resztę. Mamy co chcieliśmy - poprawnośc polityczną.

[mirecki2000]

Mieszkam w stanach i wlasnie zakupilem honde civic si 2012 rok.Na cale szczescie tu silniczek jest 2.4 201HP bez zadnych chorych turbo jak w niemieckich szmelcach!!! W przyszlym roku planuje go wyslac do Polski mysle ,ze to auto nadaje sie jak najbardziej na Polskie warunki.

K20 ma dokladnie 197hp a najnowsza jednostka w USA to( k24) 2.4l i ma moc 201hp tylko 4 konie wiecej ale za to zwiekszyli torq o 40% co powoduje zadsze machanie drazkiem skrzyni biegow.Wlasnie posiadam najnowszy model hondy civic si 2012 ktory planuje wyslac do Polski w przyszlym roku mysle ,ze to auto zda egzamin na Polskich drogach bo jest to naprawde wspanialy samochod.