Spalanie w Civic XI generacji

[rob1986]

Nie, to wygoda ten nowy CRV ma taki sam napęd jak civic 11 powiedziałbym ba czuć większą moc od 11 w pierwszych fazach przyspieszenia, chyba dali mu większy moment i moc Japończycy , nowa ravka to porażka cenowo i w komforcie jazdy, poza tym duży minus to jest hybryda szeregowa i tam zawsze akumulatory będą grały numer jeden skrzypce, pozdrawiam również


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ZRV-owiec]

Co do zużycia paliwa, to na moim przykładzie wygląda tak:
Wersja – Sport. Pojazd wyjechał z salonu w październiku 2022 r. wiec zaliczył wszystkie pory roku, a co za tym idzie, wynik jest dobrze uśredniony.
Aktualny przebieg to około 17 600 km.
Średnie zużycie paliwa na tym dystansie to 4.3L/km (takie samo z wyliczeń i komputera) – Po wyjeździe z salonu wykasowałem przebieg „B” i tak zostawiłem. Nie wiem, dlaczego widnieje na nim 7600 km. Przypuszczam, że na każde 10 tys. km licznik się zeruje (może da się to jakoś zmienic?). Ale za to wskazanie średniego zużycia paliwa pozostaje aktualne. W ogóle bardzo podba mi się w Hondzie dokładność komputera, który jest praktycznie 1 do 1 zgodny z wynikami na dystrybutorze. Na ogół błąd jest +- 0.1L i nadal uśredniony wynik praktycznie zgadza się z wyliczeniami.
Maksymalne zarejestrowane spalanie na zbiorniku – 5.2L/100 km. (80% trasa)
Minimalne zarejestrowane spalanie na zbiorniku – 3,7/100 km. (100% miasto)

Co do profilu jazdy, to wygląda to tak:
Proporcje całkowitego przebiegu trasa/miasto = 51%/49%, czyli prawie „fifty-fifty”.
Większość tras to powtarzające się wyjazdy do rodziny na dystansie 300 km (około raz w miesiącu). Na tym odcinku jest nieco ponad 50% dróg ekspersowych. Reszta to drogi Wojewódzkie. Na trasie zawsze tempomat, ile się tylko da.
Cykl miejski (Warszawa) to w większosci dojazdy do pracy 2x15 km lub 2x20 km (w zależności, która wybiorę).

Obserwacje:
Najmniejsze spalanie jest w mieście (to oczywiste). Latem jest to regularny wynik poniżej 4L (dojazdy do pracy). Zimą już wyraźnie gorzej. Trzeba liczyć koło 4.5L.
Na mojej standardowej trasie poza miastem dostaje wyniki w przedziale 4,5-4.9L. Raz miałem 4.0L – nie wiem, jakim cudem.
Istotnym czynnikiem na mały wynik jest długość tras – krótkie odcinki (<5 km) dają wysokie spalanie (5L+). Ale to nic odkrywczego i tak samo dotyczy konwencjonalnych samochodów.


[ATTACH=CONFIG]64694[/ATTACH]

Jaki dystans udaje się Tobie przejechać w trybie EV?
ZR-V z tym samym silnikiem po równej drodze maksymalnie przeszło 3 km i jeszcze była połowa baterii. Jazda na przedmieściach z prędkością 60km/h. Czasami krócej oczywiście.
Trochę mnie dziwi że wyłączenie nawiewów "pomaga" przejść w tryb EV. Ale już się przyzwyczaiłem.

Bardzo dobry wynik ma Twój Civic

[Crane83]

Hej hej ZRV-owiec

Prawde mówiac to nie wiem. Bo zeby to sprawdzic, to najpierw trzeba by zmusic system do pelnego naladowania baterii a nie wiem czy jest na to sposob (w Toyocie dalo sie to zrobic). U mnie jest tak, ze gdy jezdze po miescie, samochod żągluje poziomem naladowania miedzy 3 a 5 kresek. Ale czasem ma takie odpały że przez dłuższy czas podtrzymuje stan łaodwania i dobije do 8 kresek.
Raz miałem taką sytuacje że w okolicy Tarczyna po zatankowaniu wyjechałem w kierunku Warszawy i system dobił własnie w ten sposob baterie - prawie na fulla. Gdy tak sie stało to od tego momentu jechałem miedzy 60-70km/h (były też zatrzymania) i wtedy zwróciłem uwage na dystans pokonany w trybue EV. Było to może jakies 4km. Ale też nie było pełnego rozładowania.

A teraz do sedna. W hybrydach nie chodzi o to żeby jeździc maksymalnie w trybie elektrycznym. Tak na prawde jest to proces czesciwo stratny. Tryb elektryczny jest pochodną energii ktora jest wypracowana w taki sposob aby silnik spalinowy pracowal w optymalnym punkcie pracy (maksymalnej sprawnosci). Zatem, to czy te dystanse (w trybie EV) sa dluzsze czy krotsze nie ma specjalnie znaczenia. Kluczowe jest aby naped pracowal blisko maksymalnej sprawnosci wtedy gdy dostarcza siłę napędową do kół.

Zobrazuje to tak. Na pelnej baterii oczywiscie przejedziemy dalej ze spalaniem zerowym. Ale najpierw musimy spalic wiecej paliwa aby ta baterie nabic. I odwrotnie - na polowie baterii zasieg EV bedzie mniejszy ale tez ladowanie okupione jest mniejsza konsupcja paliwa. No i to sie tak w kolko kreci.

A co masz na mysli z tymi nawiewami ze auto bardziej przechodzi do EV? Kompletnie nierozumiem zwiazku, no chyba ze chodzi o to ze jest aktywna klimatyzjaca? To wtedy ma to sen bo obciązenie pradowe jest wieksze z uwagi na dzialanie sprezarki.

[Mariusz -TT]

Jak nie masz właczonej klimy to dłuzej mozna "wymusić"jazdę w trybie EV

[ZRV-owiec]

Pisząc o nawiewach chodziło mi oczywiście o klimatyzację. Np. przed odpaleniem silnika wyłączam nawiewy całkowicie klikając na środkowe pokrętło. W takim przypadku zazwyczaj ruszam w trybie EV.
Opcja 2: Podczas jazdy zmniejszam moc nawiewu na jedną kreskę i od razu przechodzi mi w EV jadąc po mieście. Gdy dam nawiew 2 lub więcej po chwili włącza się silnik. Musze te opcje zgłębić gdyż bardzo mi się to podoba.)

W moich rejonach jest sporo pagórków i gór więc baterię łatwo się ładuję. )
Dodam że pełna bateria i jednoczesny zjazd z gór przy maksymalnej rekuperacji powoduje głośną pracę silnika. Przy zmniejszeniu rekuperacji do poziomu 1 jedzie się oczywiście w ciszy w trybie EV i przypuszczam że należy o tym pamiętać aby nie przepełnić baterii

[Kurian]

Dodam że pełna bateria i jednoczesny zjazd z gór przy maksymalnej rekuperacji powoduje głośną pracę silnika. Przy zmniejszeniu rekuperacji do poziomu 1 jedzie się oczywiście w ciszy w trybie EV i przypuszczam że należy o tym pamiętać aby nie przepełnić baterii

Gdzieś czytałem, że podobno wtedy uruchamiane jest hamowanie silnikiem i to od tego ten hałas z silnika i to normlany objaw i podobno nie ma o co się martwić.

Raz przy większym zjeździe udało mi się to zaobserwować

pozdrawiam
Rafał

[Crane83]

Pisząc o nawiewach chodziło mi oczywiście o klimatyzację. Np. przed odpaleniem silnika wyłączam nawiewy całkowicie klikając na środkowe pokrętło. W takim przypadku zazwyczaj ruszam w trybie EV.
Opcja 2: Podczas jazdy zmniejszam moc nawiewu na jedną kreskę i od razu przechodzi mi w EV jadąc po mieście. Gdy dam nawiew 2 lub więcej po chwili włącza się silnik. Musze te opcje zgłębić gdyż bardzo mi się to podoba.)

Tez tak zawsze robie - tj. mam wylaczone nawiewy na starcie. I tutaj najwieksze znaczenie ma to czy ustawione jest na temperature, czyli wszystko powyzej "Lo". Jesli uruchamiasz pojazd i komputer dostaje info ze "chcesz miec cieplo" to od razu aktywuje spaline bo przeciez musi jakos wyprodukowac cieplo.
Gdy nawiewy sa wylaczone to sprawdzany jest drugi warunek czyli stan naladowania akumulatora. Jesli jest to 4 kreski albo "mocne" 3 kreski (niestety nie ma podgladu na stan naladowania w %) to silnik spalinowy nie zastartuje.
Gdy jestem na wsi, akurat mam tak ze miedzy domem tesciow a rodzinnym mam okolo 1km - to zdarza sie ze przjade ten odcinek bez aktywacji spaliny - mimo 4 kresek na baterii.
W tym mijescu tylko dodam ze bardzo by mnie interesowalo czy jest mozliwosc naladowania baterii trakcyjnej z zewnetrznego zrodla - np jakis tryb serwisowy ladowania. Szukalem takiej infomracji na lamach zagranicznych forum ale poki co nie znalazlem. Wystarczyloby te 100-150 Wh i juz by mi to wystarczalo aby raz za razem nie aktywowac spalinowki na tych odcinkach. I nie chodzi tutaj tylko o spalanie lecz o nie katowanie silnika spalinowego zimnymi startami na krotkich dystansach.

W moich rejonach jest sporo pagórków i gór więc baterię łatwo się ładuję. )
Dodam że pełna bateria i jednoczesny zjazd z gór przy maksymalnej rekuperacji powoduje głośną pracę silnika. Przy zmniejszeniu rekuperacji do poziomu 1 jedzie się oczywiście w ciszy w trybie EV i przypuszczam że należy o tym pamiętać aby nie przepełnić baterii

No wlasnie. Gdy stan akumulatora jest pelny przy stromych zjazdach to nie ma juz mozliwosci dalszego "tloczenia" ladunku elektrycznego do akumulatora. Wtedy zaczyna sie taki proces samo-stratny tj. silnik elektryczny-trakcyjny zacznyna "poic" pradem generator, a ten z koleii przekazuje energie mechaniczna do silnika spalinowego i stad ten dzwiek (widac to po diagramie). W takich momentach pojawia sie ten taki zal ze bateria trakcyjne nie ma wiekszej pojemnosci ;/
To sprawia ze na duzych wzniesieniach spada ekonomia jazdy. A na prawde jest o co grac - ostatnio wykonalem i nagralem pewien test zdolnosci rekuperacji. Jak zmontuje material to sie tym podziele - wnioski sa ciekawe.

[vlc_marcos]

Witam wszystkich, czy ktoś wie dlaczego używanie samochodu w trybie Normal jest lepsze pod względem zużycia paliwa w porównaniu z trybem Econ? Inną rzeczą jest to, a przynajmniej tak się wydawało, że ekonomiczne wartości zaczynają się pojawiać dopiero po pewnym czasie używania trybu (Normalny lub ECO), ale kiedy z jakiegoś powodu go zmienisz, wygląda to tak, jakby samochód zapominał, czego się uczy i zaczyna znowu mieć złe spożycie. Czy ktoś to zauważył, czy tylko w mojej głowie? Kolejne pytanie, czy odczuwacie różnicę w zużyciu paliwa na 95 i 98? Myślę, że przy 98 mam lepsze zużycie.

Przepraszam za błędy, ale używam tłumacza Google

[ZRV-owiec]

Raz zatankowałem 98 i przy równej połowie baku przejechane było przeszło 600 km. Następnym razem dokładniej to sprawdzę. Jednak miałem wrażenie że jest dalszy zasięg przy każdym znikającym kwadratem . ZR-V ma jak wiadomo zbiornik 57 litrów.

Akurat zrobiłem zdjęcia i jeśli mnie pamięć nie myli to tankowanie wcześniejsze (nie wyzerowałęm) miało miejsce przy przebiegu około 940 km. Tak więc mamy na połowie baku przejechane przeszło 650 km

zasięg 98.jpg

zasięg 98 b.jpg


Jaki generalnie ma zasięg Civic XI z tym silnikiem np. w trasie przy około 120 km/h ?

pozdrawiam

P.S.
Ta połowa baku była przez 90% czasu przejechana w trybie Normal.
Paliwo czy tryb?
A może dlatego że żona sporo jeździła

[Tomahawk5000]

U mnie w Toyocie Camry jest tak że do połowy baku wg wskazówki robię prawie 500 km ale na drugiej połowie już niestety jakieś niecałe 300 (nigdy nie jechałem aż auto się zatrzymało, to jest w ogóle ciekawe bo po zatankowaniu na full komp pokazuje jakieś 630km a w real robię prawie 800) czy w Hondzie jest podobnie?

[Alix]

Niestety, Toyoty jak i Hondy zawsze maja ten cheat z wskaznikiem paliwa. Zawsze mnie to "udawanie" draznilo. Tu jest wiele kwestii od mentalnosci kierowcow po efekt jazd probnych, ze tak malo spalil... dla mnie oszustwo i tyle. Jedyna "zaleta" jest ze jak masz tych marek auto zastepcze to mozesz oddac czasem i z 10 litrami przepalonymi a ten glupi wskaznik dalej kłamie, że jest full Oczywiscie zaleta dla wypozajacego auto, nie dla firmy ktora uzycza, ech. Ale koledzy jezdzacy tymi autami smieja sie ze zawsze je wypozyczaja z tego powodu

Od kiedy na co dzien jezdze już Jaguarem i mam uczciwy wskaznik i sie odzwyczailem od tej glupoty w Hondach, to jest to podwojnie nieprzyjemne. Jak wyciagam naszego "rodzinnego vana" Hondy (w koncu chociaz jedno auto w rodzinie musi miec przeciez pelnoprawna tylna kanape i zdolnosci przewozowe...) raz na kilka tygodni na wyjazd rodzinny albo ze znajomymi to jak jest autostrada albo zadupie powoduje ze potem jak glupi szukam stacji, bo jak Civica pocisnac (co jest naturalne z prawie 2x slabszym niz mam w daily silnikiem pod maska) to bak jest na marne 300km a zolta kontrolka stresuje juz od 100km za polowa baku Takze skojarzenie malego baku z jakims kawalkiem silnika i oszukujacym wskaznikiem... nieladnie, Hondo!

Pod tym katem najbardziej lubimy naszego "klasyka"... owszem, pali najwiecej, ale 85 litrow baku + uczciwy wskaznik i relaksujacy cruisingowy charakter sprawia ze na stacje predzej zajedziesz na siku niz wezwie kontrolka No nie jest to moze Octavia w dieslu z opcjonalnym bakiem ze ponad 1000km zrobisz bez wiekszych wyrzeczen ale ...

[Grzechu]

"Kwadracik", kwadracikowi nierówny U mnie w Ceedzie jest tak, że od kreski do kreski, od góry do połowy skali, jedna podziałka ma około 6,5l, zaś od połowy w dół, już tylko około 5,5l.. zawsze do połowy opada wolno, a potem jakoś szybko...

[Crane83]

A ja musze powiedziec ze na podstawie wlasnych obserwacji, w nowym Civicu wskaznik paliwa dziala bardzo proporcjonoalnie. Czyli tak ze od pelnego stanu do wyczerpania zbiornika na kazda belke (kwadracik) przypada zblizony dystans.
W kazdym innym samochodzie jaki mialem wskaznik dzialal nieliniowo czyli tak ze na poczatku, po zatankowaniu wskazowka stala w miejscu a potem skali ubywalo coraz szybciej.

Wracajac do Civica. Jest tam podzialka 10 belek i na kazda z nich przebywam dystans okolo 70-80km w zaleznosci od spalania. Wszystko sie ladnie pokrywa z tym jaki jest aktualny dystans przejechany po zatankowaniu oraz ten ktory pozostal do wypalenia paliwa. Ale tutaj jedna uwaga i zarazem pewien problem Civica. Samochod ma tylko 40L zbiornik a rezerwa zapala sie gdy w biorniku jest jeszcze niecale 10L. Efekt jest taki ze mamy netto troche ponad 30L od tankowania do tankowania. Zatem po 700km trzeba sie juz ogladac za stacjami. To troche malo. Ale za to bardzo dobrze pokrywa sie wskazanie z komputera a rzeczywistym zuzycielm paliwa, wyliczanym na podstawie przebytego dystansu.

[Crane83]

U mnie w Toyocie Camry jest tak że do połowy baku wg wskazówki robię prawie 500 km ale na drugiej połowie już niestety jakieś niecałe 300 (nigdy nie jechałem aż auto się zatrzymało, to jest w ogóle ciekawe bo po zatankowaniu na full komp pokazuje jakieś 630km a w real robię prawie 800) czy w Hondzie jest podobnie?

Czy tak podaje zawsze? Wg mnie komputer podaje pozostaly dystnans do przejechania, na podstawie srednio zuzycia paliwa i stanu zbiornika - zreszta to bardzo logiczne i tak powinno byc. Ale w momencie gdy komputer szacuje pozostaly dystans to "nie wie" jakie bezie spalanie za 50, 100 czy 200km. MMozemy jechac wioskami albo autostrada i pozostaly dystans caly czas bedzie sie aktualizowal w miare tego jak bedzie sie usrednialo zuzycie paliwa.

Innymi slowy: W momencie gdy zatankujemy samochod i nawet gdy nie zresetujemy sredniego zuzycia paliwa to dla komputera jest to infomracja -> "teraz mam pelny zbiornik i resetuje sobie srednie zuzycie paliwa, na poczatek podam jakies ale w miare przebywanych kilometrow bede podawal zasieg na podstawie sredniego zuzycia paliwa od ostatniego tankowania"

Chociaz ja musze powiedziec ze Civic podaje mi zasieg po zatankowaniu, "pamietajac" srednie zuzycie paliwa z ostatniego tankowania - przynajmniej takie mam wrazenie, bo te liczby sa mniejwiecej za kazdym razem dosc zblizone.

[Krecik_]

Wracajac do Civica. Jest tam podzialka 10 belek i na kazda z nich przebywam dystans okolo 70-80km w zaleznosci od spalania. (...) Zatem po 700km trzeba sie juz ogladac za stacjami.

To dobry wynik osiągasz. Ja 700km na baku jeszcze nie osiągnąłem - przy czym poruszam się w ponad 85% trasami szybkiego ruchu.