Spalanie w Civic XI generacji

[Grzechu]

po autostradzie przy predkosciach w okolicy 140-150.

Myslalem ze bedzie mniej palic

Tutaj mniej spali, tylko diesel.. Przy tych prędkościach mało która benzyna spali poniżej 7 litrów. W sumie i tak db wynik. Przy 120km/h pewnie XI pali z 6 litrów na 100km. Moja np. pali 6,2l. Tak więc twój wynik moim zdaniem jest bdb.

[Adam723]

Cześć Panowie,

Od piątku jestem posiadaczem nowej XI advance w niebieskim kolorze, jak na razie przejechane mam 240km, ale lekko jestem zawiedziony spalaniem.
Pierwsza trasa 50km po eSce spalanie pokazało 5,8 przy spokojnej jeździe 120km/h na tempomacie - lato 235/40R18 Michelin.
Druga trasa 50km po eSce spalanie pokazało 6,5 przy spokojnej jeździe 115km/h na tempomacie - lato 235/40R18 Michelin.
Trzeci odcinek 50km na trasie normalnej, jazda spokojna 90km/h spalanie 5,0l/100km - lato 235/40R18 Michelin.
Czwarty odcinek 50km na trasie normalnej, jazda spokojna 105km/h spalanie 6,0l/100km - zima 235/40R18 Hankook.
Pozostałe 40km to bardzo spokojna jazda po mieście.
Średnie spalanie z przebiegu 240km -> 5,8l/100km.
Z tego co czytam Wasze posty, to albo mój pojazd musi się ułożyć, albo zatankowałem jakieś ciulowe 95 BP, albo trafił mi się jakiś wadliwszy model.
Stąd moje pytanie, czy na początku eksploatowania pojazdu też mieliście takie wyższe spalanie, przy spokojnej jeździe?
Czy może muszę uzbroić się w cierpliwość, aby auto się 'ułożyło/dotarło'?
Czy może są to wartości normalne, ja jestem zbyt skażony ekonomią 1.6 i-DTEC, a forumowe wpisy o średnich 3.5-4.5l/100km przy spokojnej jeździe to bujdy na resorach?
Raczej aż taka różnica nie może wynikać z samego Advance'a i jazdy na 18'.

[Grzechu]

Masz normalne spalanie, ja czy jeżdżę spokojnie, czy butuję, to mam po 1100km, spalanie 5,9l na 100km, co moim zdaniem, jak na auto o takiej dynamice jest bdb wynikiem.

Wysłane z mojego SM-F956B przy użyciu Tapatalka

[gienio]

W trasie hybryda nie będzie bardzo ekonomiczna bo nie do takiego trybu pracy jest skonstruowana , tu diesel jest dużo lepszym wyborem .Ale w mieście wyniki poniżej 5 są do osiągnięcia. Z moich obserwacji wynika że gdy zaczynam włączać ogrzewanie to niestety apetyt na Pb wzrasta o jakiś litr . Ja osobiście teraz w jeździe miejskiej mam ok. 5,5 l rano beż korka ale o zielonej fali mogę zapomnieć bo staję na większości świateł . Po południu jadę inną trasą bez świateł ale w sporych korkach . W jedną stronę mam ok 16 km

[blata]

Adam723, zgaduję, że spalanie podajesz z komputera. To jest tylko sugestia. Poczekaj na pomiar z dystrybutora. Ale tak jak napisali poprzednicy, masz normalne spalanie, na trasach szybkiego ruchu i autostradach będzie na poziomie klasycznego benzyniaka, na krajówkach i w mieście oszczędniej. Przyjemnej eksploatacji i nie nakręcaj się negatywnie

[marart]

....Pierwsza trasa 50km po eSce spalanie pokazało 5,8 przy spokojnej jeździe 120km/h na tempomacie - lato 235/40R18 Michelin.
Druga trasa 50km po eSce spalanie pokazało 6,5 przy spokojnej jeździe 115km/h na tempomacie - lato 235/40R18 Michelin.
Trzeci odcinek 50km na trasie normalnej, jazda spokojna 90km/h spalanie 5,0l/100km - lato 235/40R18 Michelin.
Czwarty odcinek 50km na trasie normalnej, jazda spokojna 105km/h spalanie 6,0l/100km - zima 235/40R18 Hankook......
Średnie spalanie z przebiegu 240km -> 5,8l/100km......

Poprzednicy dobrze mówią, to jest mocna i dynamiczna hybryda i na trasie nie będzie paliła 5 litrów. Poza tym wszystko zależy od wielu warunków, system hybrydowy sam steruje spalinówką i za wiele do powiedzenia nie mamy, owszem w pewnych granicach możemy mieć wpływ na spalanie, ale bez szału. Sam zobaczysz, że jadąc tą samą trasą (miasto/trasa) będą czasami rozbieżne zużycia. Wszystko zależy od wielu aspektów...temperatura zewnętrzna, czy wsiadasz do "zimnego" auta czy startujesz rozgrzanym...styl jazdy, ruch na trasie, ukształtowanie terenu itd..
Spalanie 3.5 - 4,5 nie jest bujdą, Ja sam miesiąc temu zrobiłem "na siłę" spokojną jazdę po Wrocku. Wynik z 30km jazdy baaaardzo spokojnej wyszedł 4,2 l/100km (a jeżdżę ZR-V). Ale to nie jazda, gdzie radość z tego co daje pod maską. Grzechu u siebie na profilu napisał, że pod światłami mało kto może być pierwszy na światłach i taka jest prawda. Niepozorna Honda, czy to Civic czy ZR-V a odjazd ze świateł i nie ma za wielu mocnych.
U mnie spalanie z 4300km wynosi 5,9l/100 km. Zaczynałem od 6,2l ale im bardziej go rozpracowałem tym zużycie spadało. Teraz zima, więc pewnie będzie więcej.
Masz pod maską 184 KM, które od początku rwą jak głupie, więc korzystaj z nich.
Toyota spala podobnie. Mój syn ma Corollę 2.0 196 KM i zużycie z 6000 tys ma 5,8l/100 km, a jeździ głownie na trasie odcinki 35km dom/praca.

Jeździć i się cieszyć autem

[Adam723]

No bez dwóch zdań, przyjemność z tego jak auto się buja jest. Ponadto wygodne i coś co sprawiło, że wziąłem ją zamiast Lexusa NX-a, przejrzysta widoczność zza kierownicy, lepsze oddanie mocy i pewność na drodze. Corollę też braliśmy pod uwagę, ale żonie się nie podobała.
Czyli muszę się przyzwyczaić, że to nie diesel. A że będzie paliła do 7litrów przy dynamiczniejszej jeździe... No trudno, wygoda, dynamika musi być czymś okupione.
Zobaczymy jak po dłuższym odcinku auto będzie się sprawowało. Pozdrawiam!

[Grzechu]

A że będzie paliła do 7litrów przy dynamiczniejszej jeździe...

Jeżdżę dynamicznie i mam ciągle 5.9litra, myślę, że 7 litrów nie zobaczysz. Chyba, że będziesz jechał 140-160km/h w trasie.. ale wtedy to i diesel prawie tyle spali.

[Alix]

Jeżdżę dynamicznie i mam ciągle 5.9litra, myślę, że 7 litrów nie zobaczysz. Chyba, że będziesz jechał 140-160km/h w trasie.. ale wtedy to i diesel prawie tyle spali.

Wtedy to 9 a nie 7 zobaczylem I wtedy diesel pali wlasnie odczuwalnie mniej.

[twinsen]

Wlasnie padlo mi 6 tys kilomotrow. Srednia z calego okresu (od wrzesnia) to 6.2.
Mysle ze spokojnie minimum 5 tys bylo zrobione na autostradzie, zawsze tempomat ustawiony od 140 do 150.
I ogolnie to faktycznie przy 150km/h na godzine spali 7 litrow, wczoraj akurat lecialem z wroclawia do warszawy to wyszlo 6.9.
Ale wystarczy wjechac do miasta i juz spalanie diametralnie spada.
Zanim ktos powie ze do jazdy na autostradzie to sie diesla kupuje, to ja wiem, ale ja kupilem auto bo mi sie podobalo I nadal uwazam ze nie ma fajniejszego auta na ten moment. No moze type-R.
Ale na to zona by nie pozwolila...

[Grzechu]

Wlasnie padlo mi 6 tys kilomotrow. Srednia z calego okresu (od wrzesnia) to 6.2.

Mój po przebiegu prawie 1800km też ma średnie spalanie 6,3l, ale ponad połowa przebiegu to miasto. Auto na pewno w warunkach miejskich, spala mniej niż w trasie (zupełnie na odwrót niż w zwykłej benzynie). Z moich obserwacji co do spalania w trasie, to jakiejś rewelacji nie ma, każdy nowy diesel spali na pewno mniej.

[mistrzpp]

Mój po przebiegu prawie 1800km też ma średnie spalanie 6,3l, ale ponad połowa przebiegu to miasto. Auto na pewno w warunkach miejskich, spala mniej niż w trasie (zupełnie na odwrót niż w zwykłej benzynie). Z moich obserwacji co do spalania w trasie, to jakiejś rewelacji nie ma, każdy nowy diesel spali na pewno mniej.

Też mam podobnie. Do tego na trasie dość często trzeba tankować bo mały bak.

[Crane83]

Bak jest rzeczywiście skromniutki, ale to przynajmniej stwarza warunki do podejmowania wyzwań "1000 km na jednym tankowaniu"
Od początku gdy kupiłem samochód, zastanawiałem się czy to w ogóle jest możliwe. Później doszedłem do wniosku że nie bardzo bo zawsze musi być jakaś rezerwa. Więc do dyspozycji jest mniej niż 40L.
Ale pare miesięcy temu miałem taką sytuacje że wyjeżdżałem zbiornik tylk w mieście. Już się z gąską witałem ale trochę zabrakło. Przyjechałem 920km i wg komputera zostało jeszcze 40. Więc według predykcji nie osiągnąłem 1000 ale i tak do zbiornika weszło koło 7L. Więc ostatecznie udało by się tyle wykręcić. No ale liczby są jakie są.

[zyga502]

Ja miałem między tankowaniem max 846km zasiegu.
Teraz po przebiegu 26kkm mam spalanie 5.1

[mistrzpp]

Wy pchacie te samochody czy co? Nie wiem jak to możliwe żeby mieć takie spalanie