Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Civic X vs Mazda 3 jako auta do zadań codziennych :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Comment


    • @up Jakiś komentarz? :-) Dla mnie, już pal licho tą cenę, nowa Mazda 3 wygląda na trochę zbyt spasioną. Do tego jak widać z tym silnikiem nie jest za szybka, dosyć ciasna i ma mały bagażnik.

      Comment


      • Z testu wynika, że ma świetne materiały, jest dobrze wyciszona, ma oświetlenie ledowe w środku, dużo asystentów w standardzie, poza tym mnie osobiście jej design w środku się bardzo podoba, gorzej na zewnątrz, wolałbym sedana. Niestety wszystkie wcześniej wymienione cechy rzutują na jej wagę 1430kg z automatem wg Auto Świat (Civic sport plus 1340kg),a to sprawia, że ten dychawiczny silnik (jego charakter jest dużo gorszy niż r18, bo na górze się męczy, a tego nie cierpię) po prostu jest kiepski, a do tego wcale nie będzie pewnie oszczędny. Plus jak wspominają twarde zawieszenie i niestety... design i materiały, to nie wszystko.
        Last edited by katana; 09-04-2019, 22:45.

        Comment


        • Zamieszczone przez ernestbugaj Zobacz posta
          @up Jakiś komentarz? :-) Dla mnie, już pal licho tą cenę, nowa Mazda 3 wygląda na trochę zbyt spasioną. Do tego jak widać z tym silnikiem nie jest za szybka, dosyć ciasna i ma mały bagażnik.
          Mi osobiście wygląd nowej mazdy 3 się podoba. może jak zobaczę na żywo to zmienię zdanie ale wątpię Zgadzam się też z teorią o iluzji cenowej, co z tego, że inne marki zaczynają z pułapu 70-75 tys. zł skoro i tak zdecydowana większość kupujących doposaża auta i wtedy tą cenę startową można włożyć między bajki. Jedyny problem jaki widzę w tym przypadku to wspomniany silnik i jego niedostatki mocy. W sumie jak na to spojrzeć to chyba mamy 2 bieguny. Civic gorzej wykończony, ale lepiej jeżdżący a 3 lepiej wykończona ale gorzej jeżdżąca. Jeden dla oka drugi dla nogi Fajnie, że nadal mamy wybór i coś się dzieje w segmencie.

          Comment


          • Stało się, w końcu zasiadłem w X genie i zakochałem się w tym aucie. Miałem oglądać jeszcze kilka innych kompaktów, ale chyba zrobię to wyłącznie pro forma. Jakiś czas temu długo oglądałem Corollę, opisałem swoje wrażenia na forum, ale konkluzja była jedna - chciałem jak najszybciej stamtąd uciekać. W tym aucie, Civicu, jest coś takiego, że wsiadasz, oglądasz i chcesz się nim jak najszybciej przejechać, zobaczyć jak to wszystko działa w ruchu.
            Nie spodziewałem się też, jak wielkie jest to auto. Sprawia wrażenie ciężkiego i solidnego, drzwi zamykają się z fajnym dźwiękiem, bagażnik jest wielgachny. Pozycja za kierownicą jest genialna, ogromna przednia szyba, cały środek - bajka. Owszem, plastiki tu i ówdzie są twardawe, w mojej starej Corolli mam więcej miękkich faktur. Ale kto, u licha, siedzi w aucie i dotyka plastików! Chyba tylko sama świadomość, że one są miękkie może komuś poprawiać humor. Ale za to nie ma tyle tego kretyńskiego piano black.
            Sporo osób kwestionowało jakość przycisków na kierownicy. W sumie nie wiem dlaczego, chodzą dobrze, mają przyjemny, wyraźny klik. No chyba, że odpadają bo 10kkm to wtedy niefajnie. :-)
            Jeszcze nie odbyłem jazdy próbnej, a na razie udało mi się wynegocjować dywaniki, matę do bagażnika, pewnie to i tak dają w gratisie ;-) i chlapacze, ale te ostatnie jeśli zdecyduję się na wykupienie konserwacji podwozia przy zakupie. Z tej ostatniej opcji chcę skorzystać bo zamierzam Civiciem jeździć długo, a wcześniej skorzystałem z tej usługi w mojej obecnej Corolli. Robią takie coś w salonie w Toruniu i byłem bardzo zadowolony z tego jak to wyszło.
            Ogólnie po majówce umawiam się na jazdę, ale już w tej chwili jestem kupiony i nie wiem co musiałoby się stać, żebym się odkochał.

            Comment


            • Zamieszczone przez ernestbugaj Zobacz posta
              Stało się, w końcu zasiadłem w X genie i zakochałem się w tym aucie. Miałem oglądać jeszcze kilka innych kompaktów, ale chyba zrobię to wyłącznie pro forma. Jakiś czas temu długo oglądałem Corollę, opisałem swoje wrażenia na forum, ale konkluzja była jedna - chciałem jak najszybciej stamtąd uciekać. W tym aucie, Civicu, jest coś takiego, że wsiadasz, oglądasz i chcesz się nim jak najszybciej przejechać, zobaczyć jak to wszystko działa w ruchu.
              Nie spodziewałem się też, jak wielkie jest to auto. Sprawia wrażenie ciężkiego i solidnego, drzwi zamykają się z fajnym dźwiękiem, bagażnik jest wielgachny. Pozycja za kierownicą jest genialna, ogromna przednia szyba, cały środek - bajka. Owszem, plastiki tu i ówdzie są twardawe, w mojej starej Corolli mam więcej miękkich faktur. Ale kto, u licha, siedzi w aucie i dotyka plastików! Chyba tylko sama świadomość, że one są miękkie może komuś poprawiać humor. Ale za to nie ma tyle tego kretyńskiego piano black.
              Sporo osób kwestionowało jakość przycisków na kierownicy. W sumie nie wiem dlaczego, chodzą dobrze, mają przyjemny, wyraźny klik. No chyba, że odpadają bo 10kkm to wtedy niefajnie. :-)
              Jeszcze nie odbyłem jazdy próbnej, a na razie udało mi się wynegocjować dywaniki, matę do bagażnika, pewnie to i tak dają w gratisie ;-) i chlapacze, ale te ostatnie jeśli zdecyduję się na wykupienie konserwacji podwozia przy zakupie. Z tej ostatniej opcji chcę skorzystać bo zamierzam Civiciem jeździć długo, a wcześniej skorzystałem z tej usługi w mojej obecnej Corolli. Robią takie coś w salonie w Toruniu i byłem bardzo zadowolony z tego jak to wyszło.
              Ogólnie po majówce umawiam się na jazdę, ale już w tej chwili jestem kupiony i nie wiem co musiałoby się stać, żebym się odkochał.
              Brakuje dopisania w sygnaturze "już niedługo"
              Civic 1.5T

              Varadero

              Comment


              • Spokojnie, jak już stanie pod domem to na pewno zmienię status. :-)

                Comment


                • Nie pokazuj sprzedawcy że chcesz tak bardzo ten samochód kupić Pomarudz, że słyszałeś że klima wariuje, popytaj o czujniki ile kosztuje wymiana, bo też są marnej jakości - mówię o czujnikach parkowania. Ponarzekaj na ledy, że są słabe, że przestarzała technologia connecta i że trzeba być informatykiem, żeby cokolwiek stamtąd wycisnąć... No i w innych autach nie przybywa benzyny w oleju a skrzynia chodzi lepiej... Niech jeszcze cenę obniżą a co Będziesz miał na ceramikę, a ta się przyda. Albo konserwację podwozia - przyda się jeszcze bardziej.

                  Comment


                  • Możesz jeszcze dodać że wnetrze trzeszczy jak nie wiem.... same plusy żeby kupic Honde

                    Comment


                    • No i maska faluje. To mój ulubiony temat.

                      Comment


                      • Hamulce piszcza i stukaja...

                        Comment


                        • Hehe, komu trzeszczy to trzeszczy co do klimy to niektórym hałasuje, ale nie słyszałem żeby wariowała, autko jak za tą kasę godne polecenia, super jeździ, fajnie wygląda, jedynie trochę hałasuje, ale bez przesady.
                          Z tych wszystkich wad, to u mnie czasem czujniki zapiszczą, ale to tak raz na 2 miesiące i czasem kogoś światłami oslepie, bo się w porę nie zmienią, w środku nic nie trzeszczy, autko już ma 2 lata i prawie 30kkm.

                          Co do takiego wydziwiania przy kupowaniu mającego na celu obniżenie ceny, to na mnie działa wręcz odwrotnie, jak sprzedaje auto i ktoś ciągle wybrzydza i narzeka, to w końcu mówię grzecznie "jak nie pasuje, to sp...." jak ktoś miły i konkretny, to co innego, ale jak ktoś krytykuje i udaje buca, to choćbym miał się jeszcze długo bujac z danym atutem, to z ceny nie zejdę

                          Comment


                          • Zamieszczone przez katana Zobacz posta
                            Co do takiego wydziwiania przy kupowaniu mającego na celu obniżenie ceny, to na mnie działa wręcz odwrotnie, jak sprzedaje auto i ktoś ciągle wybrzydza i narzeka, to w końcu mówię grzecznie "jak nie pasuje, to sp...." jak ktoś miły i konkretny, to co innego, ale jak ktoś krytykuje i udaje buca, to choćbym miał się jeszcze długo bujac z danym atutem, to z ceny nie zejdę
                            Też bym pewnie tak zrobił dlatego nie sprzedaję nic
                            Z drugiej strony wśród sprzedawców jest wielu patafianow, więc wymuszanie na nich ustępstw trudno nazwać terminem "buc". Każdy jest inny, każdy wymaga indywidualnego podejścia. Zarówno klient jak i handlarz. To jest konkretna kasa. Jeśli mam być kilka (naście) tysi do przodu mogę być i bucem i patafianem. Twardą dupę zostawiam sobie na moją profesję

                            Comment


                            • Racja, tu nie ma reguł, ważne, żeby ugrać kilka zł, tylko, że jeden buca się przestraszy (wówczas warto nim być ), a drugiego buc zdenerwuje i ten z ceny nie zejdzie.

                              Comment


                              • Zamieszczone przez chromaticall Zobacz posta
                                Nie pokazuj sprzedawcy że chcesz tak bardzo ten samochód kupić Pomarudz, że słyszałeś że klima wariuje, popytaj o czujniki ile kosztuje wymiana, bo też są marnej jakości - mówię o czujnikach parkowania. Ponarzekaj na ledy, że są słabe, że przestarzała technologia connecta i że trzeba być informatykiem, żeby cokolwiek stamtąd wycisnąć... No i w innych autach nie przybywa benzyny w oleju a skrzynia chodzi lepiej... Niech jeszcze cenę obniżą a co Będziesz miał na ceramikę, a ta się przyda. Albo konserwację podwozia - przyda się jeszcze bardziej.
                                Jak to mówią - za zalety się lubi, a za wady kocha. :-)

                                Comment

                                Working...
                                X