Ja osobiście przesiadać się będę do X z 11 letniej VIII. Miałem mega dylematy, szukałem, czytałem oglądałem i zbierałem oferty. Prawda jest taka, że fajnie wyposażona Astra to koszt ok 100 tyś (po rabacie jakieś 88-90), VW Golf fajnie skonfigurowany to podobny wydatek jak Astra ale mniejszy rabat dają, Octavia w fajnej wersji startuje od 90 tyś i tu słabo z rabatami, Mazda 3 do wyjęcia za 90-95 tyś. Hyundai i30 z dobrej wersji z silnikiem 1.4 T to również wydatek ok 90 tyś (za koreańskie auto). Focusa można kupić taniej niż 85 tyś ale to już dość stara konstrukcja. Leon w dobrej wersji FR przeskakuje 100 tyś. Auris cenowo korzystny i na tym koniec jego zalet
. Francuzów nie brałem zupełnie po uwagę (tu ceny oscylują pomiędzy 80-90 tyś). Audi, Marc, BMW, Volvo to inna liga jeżeli chodzi o prestiż i ceny.
Po rozeznaniu wyszło mi że Civic w wersji SPORT (ok 100 tyś) wcale nie jest aż tak drogi jak to wszyscy podkreślają (oczywiście na tle konkurencji bo to kupa pieniędzy) za to jest bardzo dobrze wyposażony. Sport Plus kosztuje 106 tyś., a Octavia która odpowiada mu poziomem wyposażenia to 120 tyś (więc nawet po rabacie wyjdzie drożej).
Żaden z wymienionych konkurentów podobnie jak Civic nie jest wart tylu pieniędzy, ale jeśli chce się coś fajnego kupić to trzeba to przełknąć jakoś
.
Żaden z nich nie jest też idealny i nie pozbawiony wad.
Civic jest nietypowy i rzuca się w oczy (Mi się podoba), jeździ bardzo dobrze, co potwierdzają testy łosia, w których bije nawet wychwalanego Golfa GTI, o super hamulcach i fajnych osiągach wersji 1.5T nie wspominając, ma też całkiem obszerne wnętrze i duży bagażnik oraz to coś czego nie ma konkurencja, no i jak ktoś się uprze to coś tam wynegocjuje w salonie (mi się udało 4% plus parę dodatkowych akcesoriów o wartości ok 1000 zł). Co do trwałości to czas pokaże, ale trzeba być dobrej myśli, ponieważ Hondy mają to w genach
.
Na koniec należy wziąć pod uwagę mały spadek wartości, który spowoduje to, że przy sprzedaży odzyskamy te "nadpłacone" przy zakupie złotówki ( 11 letni Civic jest realnie wart tyle co 7-8 letnie Astry, 8-9 letnie Aurisy i Octavie).

Po rozeznaniu wyszło mi że Civic w wersji SPORT (ok 100 tyś) wcale nie jest aż tak drogi jak to wszyscy podkreślają (oczywiście na tle konkurencji bo to kupa pieniędzy) za to jest bardzo dobrze wyposażony. Sport Plus kosztuje 106 tyś., a Octavia która odpowiada mu poziomem wyposażenia to 120 tyś (więc nawet po rabacie wyjdzie drożej).
Żaden z wymienionych konkurentów podobnie jak Civic nie jest wart tylu pieniędzy, ale jeśli chce się coś fajnego kupić to trzeba to przełknąć jakoś

Żaden z nich nie jest też idealny i nie pozbawiony wad.
Civic jest nietypowy i rzuca się w oczy (Mi się podoba), jeździ bardzo dobrze, co potwierdzają testy łosia, w których bije nawet wychwalanego Golfa GTI, o super hamulcach i fajnych osiągach wersji 1.5T nie wspominając, ma też całkiem obszerne wnętrze i duży bagażnik oraz to coś czego nie ma konkurencja, no i jak ktoś się uprze to coś tam wynegocjuje w salonie (mi się udało 4% plus parę dodatkowych akcesoriów o wartości ok 1000 zł). Co do trwałości to czas pokaże, ale trzeba być dobrej myśli, ponieważ Hondy mają to w genach

Na koniec należy wziąć pod uwagę mały spadek wartości, który spowoduje to, że przy sprzedaży odzyskamy te "nadpłacone" przy zakupie złotówki ( 11 letni Civic jest realnie wart tyle co 7-8 letnie Astry, 8-9 letnie Aurisy i Octavie).
Comment