Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[diamento]

W manualu może by jeszcze trochę urwał jak by nie przymielił kołami na 2jce. Do 100 szybszy automat potem manual mu trochę ucieka pewnie przez różnicę w przełożeniach skrzyni.

Siedzę na forum mazdy 6 a tam jak wiadomo jeden z głównych tematów to "znikający punkt". Teraz wystarczy już tylko 6 sekund do otwarcia auto z dostępem keyless.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=4&v=cMGb5vNpPwY

Co ciekawe ten materiał też już jest nieaktualny w kwestii ceny takiego ustrojstwa do otwierania bo można już kupić taki sprzęt za 80PLN a nie za 10tyś euro. Także nawet 5latek może sobie odjechać nowym Mercem...

https://niebezpiecznik.pl/post/80-zlotych-wystarczy-aby-w-kilka-sekund-ukrasc-nowy-samochod/

Sprawa nie jest nowa ale ciekawe czy producenci aut coś w końcu z tym zrobią czy będą dalej udawać, że nie ma problemu.

[Daro31]

jak rozumiem w Civicu z dostępem bezkluczykowym problem jest ten sam? tj. potencjalnie kradzież bezproblemowa?

[diamento]

Tak, dotyczy każdego auta z systemem bezkluczykowym. Zresztą wersja "na pilota" też lepiej nie jest chroniona. Tylko indywidualne zamontowanie dodatkowych zabezpieczeń może coś spowolnić lub w najlepszym wypadku zniechęcić złodzieja.

[Kurian]

Już nawet taki drobiazg jak blokada kierownicy jest atutem bo wymaga mechanicznej interwencji włamywacza

[diamento]

Jak masz zedera to pewnie tak. Pojawiły się jakiś czas temu filmiki, że i nawet to rozpracowali "radzieccy naukowcy" ale podobno to były podróbki. Inne wynalazki typu blokady skrzyni biegów itp zdejmują jak by były z plasteliny.

[malina84]

Czyli zostaje albo dodatkowe zabezpieczenie np elektroniczne, albo dobre ubezpieczenie.

[Alix]

potencjalnie kradzież bezproblemowa

Tak, jest bezproblemowa z systemem bezkluczykowym. Civic, HR-V i CR-V są na liście "łatwo dostępnych" dla złodziei. Absolutnie konieczne inne zabezpieczenia przed odpaleniem auta.

[misiek1980]

Renault megane wyszło w ciekawej opcji. Wersja limitowana Gt line z silnikiem benzynowym 1,6 165 KM i skrzynią automatyczną dwusprzęgłową EDC, oraz jakieś dodatki w wyposażeniu. Cena katalogowa 90 tyś ale myślę, że na wyprzedaży rocznika za trochę ponad 80 tyś będzie do wzięcia. Co myślicie o takim autku? Jedynie co mnie przeraża to stereotypy o awaryjności renault i trwałość skrzyni EDC.

[Daro31]

Ciekawe też jak wycenią nowe megane rs?

[katana]

Meganka jest udana, wygląda nieźle, najpierw trzeba by się przejechać autem z tym silnikiem, dwusprzeglowka na pewno lepsza niż cvt, dyszka więcej niż za civica sport, pewnie golfina też drożej wyjdzie, ale i Honda i Vw na wartości tak nie stracą niż Renault. Ja osobiście nie miałbym na tyle odwagi żeby pójść we francuskie auto, choć mam znajomego co ma 308, nawinał nim prawie 100kkm i jest bardzo zadowolony.

[misiek1980]

ja tam na utratę wartości nie zwracam uwagi, bo samochodów nie sprzedaje, tylko użytkuje aż się całkiem nie rozsypią

[Cojakco]

Ja też do francuzów nic nie mam, no może do:
Meganki II - królowej lawet
206 - z narowistym, nadsterownym tyłem
307 - podobnie jak Meganka
i do elektryki made in France, która jest chimeryczna i lubi dać o sobie znać w deszczowe dni.
Cała reszta jest spoko
Nawiasem mówiąc Civic Tourer przypomina mi ładownością 306 kombi

[katana]

Serio??? To po ilu latach Ci się rozsypują? Ja najdłużej miałem auto 4 lata i jak dla mnie to wieczność, po prostu za szybko mi się nudzą.

[misiek1980]

Generalnie ja się przywiązuję do rzeczy (złośliwi nazwali by to po prostu skąpstwem ). Jeśli coś działa i dalej spełnia swoją funkcję to nie zmieniam dla samej zmiany. Mam 17 letniego golfa, 20 letni rower, 10 letni telewizor itd. Nawet telefon czy komputer zmieniam jak poprzedni wyzionie ducha. Teraz planuje kupić nowy samochód, którym pojeżdżę z 10, 15 lat , a potem dam go żonie czy dzieciom. Jakoś ciężko było by mi oddać w obce ręce swojego golfa, z którym wiąże tyle wspomnień , więc będzie jako drugi pojazd w rodzinie ... aż się rozleci i pójdzie na złom.
Choć nie ukrywam, że jak bym miał kupę forsy to bym wszystko wymienił na nowe. Cóż każdy żyje jak może.

[katana]

Takich golfow mnóstwo jeździ i ma się dobrze, mój dziadek ma 20 letniego paska b5, narobione może z 400kkm, czasem jakiś wahacz wymieni, ale ogólnie jest w naprawdę dobrym stanie, to były i są porządne auta, jakoś mi się jednak nie chce wierzyć że taki civic x przejedzie tyle i nadal będzie sprawny po 15-20 latach, prędzej spotka go jakaś nieoplacalna awaria elektroniki, która pośle go do utylizacji, poza tym lakier też cieniutki w porównaniu do tamtych aut (szczególnie niemieckich), obym się mylił, bo auto mi się podoba, ale to raczej wszystkich współczesnych aut dotyczy niestety.