Klapa regulacji powietrza ciepłe/zimne

[pitrus]

Witam, wymieniłem linkę pokrętła ciepło/zimno już drugi raz niestety raz wygięła się linka a raz pękł pancerz, czekam mnie teraz trzecia wymiana, zakupiłem już linkę i wymienię(bardzo pomocny był manual zamieszczony na forum), problem jednak nie zniknie ponieważ klapa zmiany powietrza chodzi bardzo ciężko, w którym miejscu należy przesmarować kruciec no i gdzie on się znajduje bo w gąszczu kabli, linek, bezpieczników nic nie widać.

[rambo7]

Zbierzny temat jest był tu: https://www.civicforum.pl/showthread.php?t=25483
Chiałem powiedzieć że kolega Krzysztof1969 coś tam zrobił żę to chodzi lekko - może Jego spytasz - coś tam odkręcił i podobno to chodzi OK, ja nie zrobiłem nic bo machnąłem ręką póki mi to chodzi po japońsku "jako tako"

natomiast co do samej pracy CAŁEGO mechanizmu - to on tak poprostu pracuje - jest to niedopracowane / przekombinowane / wszystko jedno jak to nzawać spierniczone na poziomie projektu, zresztą Honda nie zaprzecza.

Jak tego używać by nie było problemów - ja to opisuję jako metodę "2-1" czyli rozważmy sytuację, mamy pokrętło ustawione max zimno.
chcemy ustawić max ciepło,
nie kręcimy odrazu na max ciepło bo bankowo coś się popsuje,
trzeba pokręcić do Większego pierwszego oporu i cofnąć do małego pierwszego oporu (tak jak: 2 kroki do przodu - 1 krok w tył, 2 kroki do przodu, 1 krok w tył).
tym sposobem nic nie zepsujesz a po kilku takich przesuwaniach dojdziesz do max ciepło. Odwrotnie tak samo.
Trzeba wykonać około 5-6 zwrotów "w te i we w te" zanim sie przekręci z max na max.
Zamieściłem baaardzo prymitywny rysunek jak należy kręcić pokrętłem ogrzewania by nie mieć kłopotów, jasne? noo to OK

[pitrus]

Tak staram się robić, niestety bardzo opornie chodzi ta klapa, ogólnie sposób wymyśliłem taki że przed zmianą ciepła wyłączać na zero nawiew, jest wtedy mniejszy opór. No nic kupiłem linkę nową w serwisie, dziś będę ją montował, dzięki.

[Krzysztof1969]

No cóż nie wiele da wymiana linki. Najlepiej wyjąć mały okrągły trybek który porusza tą "klapkę" on jest z grany z pierwszą krzywką. I wszystko będzie chodziło lekko ponieważ sterowanie ciepło zimno odbywać się bedzie na poziomie otwierania zaworka nagrzewnicy. Z resztą sprawna instalacja funkcjonuje tak samo z tym że kręci się jeszcze tą nie wiadomo do czego klapką.

[rambo7]

No tak, kolega Krzysztof1969 ma to "przed oczami" ja też sięgam pamięcią do instalacji i przypominam sobie 2 linki (po stronie regulacji ciepło-zimno), tzn.
z pokrętła regulującego ciepło-zimno wychodzi linka po skosie do grzodzi po stronie kierowcy i łączy się z układem spinką i zaczepem. Druga linka (niebieska) z ukałdu nagrzewnicy popycha zawór w grodzi silnika (na otwórz-zamknij).
Jedna linka pcha drugą poprzez układ krzywek, w zabudowie tego układu nagrzewania.

Tu się wspomagam własnym Manualem https://www.civicforum.pl/showthread.php?t=25437
I patrzę na FOTO 4 i 5. (gdzie jest: mały okrągły trybek który porusza "klapkę" on jest z grany z pierwszą krzywką ja, nie wiem godzie to jest ?

Jedna i druga linka się ze sobą nie łączą. To wygląda tak żę jedna linka pcha w (powiedzmy) krzywkę nr 1, a obok krzywka/czy klapka pcha linkę nr 2.
I tu jest miejsce newralgiczne, (gdyby to była jedna cała długa linka to by chodzio lekko a są 2 linki jedna ciągnięta/lub/pchana przez pokrętło pcha w drugą linkę poprzez układ nawiewów).
No i teraz który trybik wyjąć?? (przyznam że nie miałem werwy tam grzebać).

Nie rozumiem tego zapisu "(...)wyjąć mały okrągły trybek który porusza tą "klapkę" on jest z grany z pierwszą krzywką" - ja to rozumiem tak że jak to rozepnę to rozsprzęglę układ nagrzewania - pokrętło będzie chodziło lekko OK, ale co będzie pchać tą 2-gą linkię która otwiera i zamykja zawór nagrzewnicy w grodzi silnika ?

[Krzysztof1969]

Zrozumiesz kiedy wejdziesz pod kierownicę z latarką. Jak sądzisz w jaki sposób jest poruszana klapka wewnątrz zespołu nagrzewnicy? Tak masz rację pierwsza krzywka porusza drugą ale to nie wszystko pierwsza krzywka porusza też platikowy trybek który to właśnie steruje klapką i tenże trybek niewielkich rozmiarów można po prostu wyjąc z gniazda ot tak palcami. Krzywki też można zdemontować są przykręcone za pomoca wkrętów pod którymi są podkładki dystansowe. Wiem co mówię bo miałem to wszystko w ręku. Zacznij więc coś robić zamiast w kółko pytać o to samo. Nie masz niczego rozsprzglać a tylko wyjąć trybek który, powtarzam poraz setny nie ma wpływu na pracę obu krzywek.

[arturgd]

witam, przepraszam Krztsztof1969 ale jeszcze raz chciałbym się upewnić bo chcę jechać do mechanika i wtedy mógłbym mu podpowiedzieć. Jak wyjmę ten trybek, o którym piszesz to będę mógł już swobodnie zamykać i otwierać klapkę nagrzewnicy. Na dzień dzisiejszy mam na maxa otwartą klapkę, trochę nagrzeję i wyłączam dmuchawę i tak w kółko, Będę wdzięczny za odpowiedź, tylko po co ten trybek montowano, skoro wszystko ma działać bez niego. Pozdrawiam

Zrozumiesz kiedy wejdziesz pod kierownicę z latarką. Jak sądzisz w jaki sposób jest poruszana klapka wewnątrz zespołu nagrzewnicy? Tak masz rację pierwsza krzywka porusza drugą ale to nie wszystko pierwsza krzywka porusza też platikowy trybek który to właśnie steruje klapką i tenże trybek niewielkich rozmiarów można po prostu wyjąc z gniazda ot tak palcami. Krzywki też można zdemontować są przykręcone za pomoca wkrętów pod którymi są podkładki dystansowe. Wiem co mówię bo miałem to wszystko w ręku. Zacznij więc coś robić zamiast w kółko pytać o to samo. Nie masz niczego rozsprzglać a tylko wyjąć trybek który, powtarzam poraz setny nie ma wpływu na pracę obu krzywek.

I jeszcze jedno, wcześniej wymieniłem linkę pokrętła ciepłe/zimne ale w ASO gość powiedział, że i tak zaraz się zerwie bo ciężko działa klapka nagrzewnicy i trzeba zdejmować cały panel aby się dostać do klapki, chcą za to 800 zł, to znaczy że próbują naciągać klienta, pozdrawiam

[Luke]

Odgrzeję tego kotleta, bo mam dość istotną uwagę dotyczącą wyciągania omawianego tu trybika.

tylko po co ten trybek montowano, skoro wszystko ma działać bez niego

Tak jak nadmienił to już Krzysztof1969 trybek zamontowano po to, aby sterować klapą wewnątrz nagrzewnicy. Bez niego faktycznie cały układ będzie działał, ale pod jednym warunkiem - trybik musi być wyciągnięty w pozycji maksymalnego ustawienia ciepła. Jeżeli to zrobisz na maks zimno - nagrzewnica mimo otwartego zaworu nie będzie oddawać ciepła, bo klapka wewnątrz będzie zamknięta. Jeżeli już wyciągnąłeś ten trybik (albo ktoś inny wyciągnął bez namysłu i teraz nie ma ogrzewania) to najlepiej zamontować go z powrotem, ustawić ogrzewanie na maks ciepło i wtedy go znów wyciągnąć. Jak ktoś wyrzucił trybek - pozostaje jedynie obrócenie (np. śrubokrętem) gniazda, w którym się znajdował trybik w lewo (odwrócony kierunek ruchu wskazówek zegara).

[rambo7]

czy po tym zabiegu, pokrętło chodzi decydowanie lżej?

[Krzysztof1969]

No tak ale ja próbowałem itak i tak czyli przekręcalem klapkę ręcznie raz w jedną raz w drugą pozycję i nie ma ona znaczenia jeśli chodzi o grzanie. Właściwie nie wiem po co ona jest. Jeśli nie grzeje to znaczy że nie działa otwieranie zaworka pod pokrywą silnika. Lub wyjąłeś nie to. W każdym razie możesz sobie to sprawdzić musisz jedynie zdjąć pudło filtra powietrza bo za nim na dole jest zaworek. Kręć pokrętłem a kolga niech filuje czy zmienia pozycję. Jeśli nie to linka spadła w konsoli. Odpowiadam.
Po wyjęciu tego małego trybu nie ma żadnych oporów a grzanie opiera sie tylko na otwieraniu i zamykaniu zaworu w przedziale silnika. Z reszta gdy operuje się tą ciężkochodzącą klapą wewnątrz zespołu nagrzewnicy, włączenie samego ogrzewanie polega na tym samym czyli otwarciu zaworu który puszcza płyn do nagrzewnicy.

[Luke]

czy po tym zabiegu, pokrętło chodzi decydowanie lżej?

U mnie jest zdecydowana różnica. Właśnie przez ten ciężko chodzący trybik urwałem trzpień na którym jest założona linka przy pokrętle ciepło/zimno. Wystarczyło, że przykleiłem go Poxiliną, wyciągnąłem trybik i jak do tej pory wszystko działa. Jednak zrobiłem błąd, który opisałem w ostatnim poście - wyjąłem tryb w pozycji max zimno, przez co nie miałem grzania mimo otwierania zaworu wpuszczającego płyn chłodniczy do nagrzewnicy. Przekręciłem gniazdo trybika i wszystko działa tak jak napisał Krzysztof1969. Też się zastanawiam, po co w ogóle zastosowano w tym modelu jakieś dodatkowe otwieranie części nagrzewnicy. Może chodziło o płynniejszą zmianę nawiewu? Chociaż większość aut ma tylko regulację na zaworze i wszystko działa jak należy, a ten trybik i tak otwierał/zamykał nagrzewnicę równocześnie z otwieraniem/zamykaniem zaworu. Powielenie czynności, zupełnie zbędne.

[rambo7]

Właściwie nie wiem po co ona jest

a czy może chodzić o obieg wewnętrzny?
- co się stanie jak załączysz przyciskiem obieg wewnętrzny? ... klapka obiegu wewnętrznego to osobna sprawa?

[Luke]

Obieg wewnętrzny to raczej osobny układ. Gdy nie działało mi ogrzewanie z powodu nieprzekręconego trybika włączałem obieg zamknięty i poprawa była minimalna wynikająca z oczywistych powodów - powietrze nie mieszało się z tym z zewnątrz. Poza tym obieg zamknięty sterowany jest elektrycznie i załącza się prawie bezszelestnie, natomiast po przekręceniu trybika słychać jakby coś się przesuwało i to dość ciężko.

[Krzysztof1969]

Oczywiście masz rację jak jest cicho w aucie słychać silniczek po włączeniu obiegu wewnętrznego. A klapka to głośne fuu.. w jedną i w druga obracana mechanicznie. Z tego co wiem na ośce tej zastawki zbiera się kurz i brud przez to tak ciężko chodzi. Czytałem to na jakimś forum że po rozebraniu jeden "syf".

[favix]

Niestety po wyjęciu omawianego trybika przy max ciepło leci tylko gorące powietrze także przy włączonej klimie. Ogrzewa zimne z klimy . Przy zmianie śrubokrętem w miejscu trybika na zimne ...leci tylko letnie i działa klima.... Zamontowanie ponowne trybiku oczywiście pomagając lince ręcznie (sama nie daje rady ) wszystko jest ok . Nie mam pomysłu co dalej .