Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wymiana oleju w skrzyni.

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Mam zalany revanol mtf2 w crv ,może moje doświadczenie ale niech nikt nie pisze że oszczędzam dałbym nawet 1000 i wiecej za olej bo uważam że olej hondowski to żadne cudo, skrzynia wymaga gf 4 75w80 taki leję jeszcze z normami hondy, jak pisałem skrzynia pracuje ok, po wymianie wiem że nie pozwolę mojej skrzyni pracować dłużej jak jak 4 lata na jednym oleju , moje zdanie żaden to koszt i warto wymienić ,wybór według własnego uznania.#83
    Last edited by megipan; 19-02-2020, 21:05.

    Comment


    • Megipan też lałbym tego ravenol mtf2. Nie zrobiłem tego ponieważ rozmawiałem przez telefon z konsultantem ravenol Polska i nie polecił mi żadnego ich produktu, nawet tego wspomnianego wcześniej, to było 6 lat temu.

      Comment


      • Zamieszczone przez gkill Zobacz posta
        Grzechu, raczej to nie są moje doświadczenia, tylko bardziej doświadczonych użytkowników hond, pamiętasz wypowiedzi w tej kwestii M26?
        Tak tak pamiętam, tylko, że sam wiesz, to trochę takie doświadczenie na naszym forum ATF w manualu.. można powiedzieć, że M26 i Ty przecierasz szlaki. Nie mówię, że to źle, ale dla typowego użytkownika co za bardzo boi się eksperymentować ze swoim autem to trochę taki "know how"
        Moja łódka Civic..
        Mój "klekocik" Ceed..
        New... "Japończyk" e:Hev 2.0
        Coś na temat olejów..

        Comment


        • Zgadza się, ludzie takim jak ja się mocno dziwią. Są manualne skrzynie biegów zalewane fabrycznie ATF, pamiętam że jakiś opel 1,6 16V, fiat itp.....
          Last edited by gkill; 19-02-2020, 21:48.

          Comment


          • Zamieszczone przez dareq Zobacz posta
            Oczywiście że ma Pan rację, że tu nie chodzi cenę, bo to nie robi różnicy, ale myślę że często idzie o dostępność produktu "pod nosem" i potencjalną możliwość wyboru, a przecież jest wybór i alternatywa na rynku dla ATF-u i MTF-u od Hondy, proszę nie zaprzeczać
            Argument o dostępności oleju "pod nosem" do mnie nie trafia, bo wymiana oleju w skrzyni biegów to nie jest coś, co bierze z zaskoczenia - jak przepraszam - sraczka. Nie znam nikogo kto wstałby i doszedł do wniosku że musi zmienić olej już, teraz, dzisiaj. To czynność serwisowa której nadejście można i należy przewidzieć - albo wynika z zakupu auta, albo z "wyjechanych" kilometrów, albo z jakiejś innej czynności wykonywanej przy aucie, wymagającej wylania oleju (aka wymiana sprzęgła). Wybór jest, droga wolna, ale w ciągu 24 godzin pod dom dostępny jest każdy z produktów oferowanych na Polskim rynku. Może "pobliska hurtownia" ma coś od ręki, ale dla mnie w 2020 roku ograniczanie samemu sobie dostępu do zasobów li tylko lokalnej hurtowni jest hm. prawie niewiarygodne

            Zamieszczone przez dareq Zobacz posta
            Poza tym na forum wypowiadają się ludzie, którzy szukają, myślą, wymieniają się poglądami i doświadczeniami, którzy poddają różne kwestie w wątpliwość, szukają alternatyw i poszukują ciekawych rozwiązań-proszę nie próbować tego nam odbierać, bo to się nie uda, własnie z ww. względów tu się logujemy, by wybiec nieco dalej, poza IO do auta i poza rady Pana ze sklepu motoryzacyjnego (uprzedzam i bez urazy bo to nie jest aluzja do Pana).
            Wiem, bo sam jestem forumowiczem i użytkownikiem samochodów marki Honda, który porusza się tymi autami od 20 lat. I na forach internetowych bywam, od kiedy podpięli do domku pierwszy internet ISDN. I dwa razy dłużej używam for, (zaczynając od nieistniejącego chyba ze 12 lat hondapl.org), niż mam firmę. I dużo, dużo miałem doświadczenia z częściami, zanim założyłem firmę. I miałem takie samo podejście do dobrej jakości części, jak mam teraz - i wynika wyłącznie z mojego oraz znajomych doświadczenia. Civicforum.pl to jedyne forum, na którym użytkownicy czują się wobec mnie jak bankomat - wszędzie indziej każdy wie, że do swojego samochodu kupowałem najlepsze części jeszcze zanim zrobiłem prawo jazdy. A dopóki tak będzie to każde napisane przeze mnie zdanie jest do obalenia "bo Ty chcesz sprzedać". A nie chcę, tylko każdemu tak się wydaje Bo nie wiem do czego dąży tok myślenia, że ja chcę sprzedać MTFa komuś na forum, skoro musiałbym sprzedać go miesięcznie ponad 8 ton, żeby starczyło na pokrycie raptem stałych kosztów istnienia firmy. Butelka, dwie czy osiem w skali biznesu mi nie robią i nie po to tutaj gadam, żeby na prąd do lodówki zarobić. Problem jest taki, że na tym konkretnie forum nie ma już nikogo (chyba?), kto ma jeszcze siłę walczyć z "władzą", która ma racje, utarte przekonania, i możliwość usuwania postów czy otwierania osobnych tematów i przenoszenia wątków. Autorytarne jest to forum i każdy kto ma więcej niż dwie szare komórki i trochę branżowej wiedzy spierdziela stąd przytulić żonę albo poupalać Hondę na mieście, albo po prostu robić swoje. Bo wszystko jest przyjemniejsze od bycia obrzucanym fekaliami przez - przepraszam za wycieczkę osobistą - użytkownika Hondy, który pisze że ATF do skrzyni jest super, bo wiózł swoją Hondą 80 przedwojennych poniemieckich cegieł. Poziom dyskusji robi się żaden z dwóch stron.

            Zamieszczone przez dareq Zobacz posta
            Dygresja: Dla świętego spokoju wlewałem MTF-a i to co 2-3 lata bo osobiście jestem panikarz i "picer" przy swoim civicach, i faktycznie wkurza mnie hacząca 2-ka w tym aucie, częsty problem z włączeniem 1-ki i to własnie na podstarzałym MTF-ie, który przeleciał już 35-40 kkm, ale lubię dbać o swoje auto i zmieniałem ten olej nader często i jak Pan widzi cena nie była dla mnie problemem.
            To dyskusja na osobny temat. Jednego wkurza to, że mu kiepsko na zimno wchodzi dwójka, inny cieszy się z tego, że samochód go wiezie i ma w środku ciepło. Kwestia wykreowanych przez producentów i reklamy potrzeb. Ja nigdy nie będę oczekiwał od samochodów, że będą ciche jak noc, szybkie jak samolot, tanie jak chińska zupka i wygodne jak własne łóżko. To samochód, czyli: mechanika, części ruchome, smary, przeguby, czujniki, ruchy obrotowe, bezwładności, tarcia, projektowanie w CADzie, oraz oprogramowanie tym sterujące. Różne warunki, różne temperatury, różne oczekiwania. Jeżeli do mnie do sklepu wchodzi po MTFa klient i mówi, że na zimno ma problem z dwójką, to mówię mu, że ta skrzynia też "żyje" i niech da jej żyć. Przez te 20 lat oglądania codziennie samochodów marki Honda jeździłem chyba każdym modelem chociaż raz. I w żadnym nie miałbym sumienia "bić" jedynki bez przegazówki. A tym bardziej na zimno. Dla mnie to kwestia sumienia i poszanowania sprzętu. W tej kwestii nic się zmieniło od 30 letniego Civica, którym jeżdżę na co dzień, aż po Civica X generacji. Nawyk jest taki, że jak mam jakąkolwiek prędkość inną niż "0", to wbijam dwa i czaruję sprzęgłem. Ciekawostka: w moim Legendzie w automacie (czyli tym "ą" "ę" pod względem komfortu pracy układu napędowego), przy pracy łopatkami jedynka też wchodzi "tak se". No wchodzi no, ale czuć, że wolałaby nie wchodzić. Za to w manualu, kiedy trzeba "zbić" z dwa na jeden, skrzynia jest ciepła, gaz w podłogę, to szybkim ruchem bez odejmowania gazu, można zrobić przestrzał ze sprzęgła i zniknąć. I za to tę skrzynię szanuje, prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie jak można oczekiwać od skrzyni biegów tego, żeby jeden weszło podczas jazdy bez męidzygazy. Nawyk jest taki, że tego się nie robi, bo czuć jak ręka "ciągnie" przesuwki i poduszki silnika - całkiem niepotrzebnie. Albo robi się międzygaz i to też automatycznie. Na tym polega "fun to drive by Honda", w którym to pomimo elektronicznego szaleństwa cały czas mamy szansę być kierowcami, a nie tylko wkładką mięsną pomiędzy pedały a kierownicę.

            I to wcale nie jest usprawiedliwianie wad. To wynika z tego, że jest mechaniczną konstrukcją, projektowaną do spędzenie 99% czasu swojego życia w temperaturze roboczej. Wszystko, co jest rozgrzewaniem to dla niej ból i nieprzyjemność (jak i dla pozostałych elementów układu napędowego. Da się ją chłostać na gorąco? Przyjmuje redukcje, przegazówki, zmiany biegów i redukcje pod odcięciem? To szerokiej drogi, niech Pan nie szuka problemu tam, gdzie go nie ma. Kupi Pan żonie róże dzisiaj a nie olej do skrzyni. I może pochodzę ze starej szkoły, ale dzisiejszy "level" mechaniki oraz jej wysterowania i tak powoduje, że jazda samochodem jest taka, o jakiej projektanci pierwszych samochodów nie marzyli, że kiedykolwiek będzie. Raz na jakiś czas trudniejsza do wbicia dwójka na zimno dla mnie, to feedback, najwierniejsza i bardzo oczekiwania dla mnie jako kierowcy informacja "pamiętaj, jestem jeszcze zimna", albo "pamiętaj, nie jestem jeszcze wystarczająco rozgrzania". Informacje zwrotne z każdego układu pracującego na zimno są dla (dobrego?) kierowcy cenne. Układ wspomagania na zimno chodzi ciężej? No naturalne. Ani nie szarpmy się z zimną skrzynią, ani nie szarpmy się z zimną kierownicą. Czy jest jakiś olej do układu wspomagania, który sprawi, że układ będzie chodził na zimno tak samo jak i na ciepło? Być może, ale po co? Nie można "na zimno" trochę bardziej poszanować manewrów, nawracać trochę dłużej, będąc jednocześnie świadomym, że gęstsze są wszystkie smary, przeguby i osłony, które też "chcą żyć"? AAa, takie tam moje gadanie... Co innego rozwiązania do motorsportu. To już 15 lat temu CMQ do skrzyni swojej Integry wlewał jakieś mieszanki olejowe, ale błagam - nie każmy zwykłym ludziom w zwykłych samochodach uszczęśliwiać miksturami płynów mechanizmów, które bez tego uszczęśliwiania same z siebie nigdy się nie zepsują.

            Zamieszczone przez dareq Zobacz posta
            Na Pana miejscu wprowadził bym więcej wyrozumiałości i więcej chęci dzielenia się wiedzą, do której my nie mamy dostępu, coś więcej od Pana niż to, co wyczytamy w IO do auta, a uważam, że zyska Pan więcej uznania a i Pana biznes mógłby skorzystać, nie zasłaniając się ze wszystkich stron tajemnicą handlową.
            Staram się jak mogę.

            Zamieszczone przez dareq Zobacz posta
            To jak? Co by Pan zalecał w miejsce MTF-a Hondy z alternatywnych produktów rynkowych?, lub na czym polega przewaga MTF-u, ATF-u Hondy nad zamiennikami rynkowymi?
            Nic. I jako człowiek i jako przedsiębiorca. Nie szukam alternatyw dla rzeczy, które działają i przy tym nie rujnują niczyjego budżetu. Bo oszczędności tego typu prawie zawsze są pozorne. Mam klienta który za 100PLN taniej nie dojechał na chrzest własnej córki (becylując potem za lawetę i gruby serwis auta), albo znajomych, którzy za 200PLN wysadzili silniki, w które wsadzili już 9000PLN ale przestało starczać im budżetu na "duperele". A "duperelami" najczęściej wycieka olej. Ja sam kiedyś zaoszczędziłem kilka złotych i parę silników zamieniłem w kupę gruzu. Potem założyłem firmę i nauczyłem się jak robić tak, żeby było dobrze, przy okazji "oddając" wiedzę swoim klientom. Wiem, wiem, romantyczne i tak niewiarygodne, że godne na tym forum najwyższej pogardy. I stąd też jedno moje podejście: rób co chcesz, ale u mnie zrobisz tylko dobrze. Jeżeli twierdzisz, że ja nie mam racji lub "bardziejszą" rację ma Twój mechanik - słuchaj się swojego mechanika. Droga wolna bez żadnych domysłów (sam bym też nie chciał, żeby ktoś mi psuł koncepcję jak i czym naprawiać auto). Ja jestem tylko kolejnym człowieczkiem, dla jednych "żeby zjad", dla drugich "przyszł nas okraść".
            Last edited by TakTyk; 19-02-2020, 22:58.

            Comment


            • Zamieszczone przez TakTyk Zobacz posta
              Argument o dostępności oleju "pod nosem" do mnie nie trafia, bo wymiana oleju w skrzyni biegów to nie jest coś, co bierze z zaskoczenia - jak przepraszam - sraczka. Nie znam nikogo kto wstałby i doszedł do wniosku że musi zmienić olej już, teraz, dzisiaj. To czynność serwisowa której nadejście można i należy przewidzieć - albo wynika z zakupu auta, albo z "wyjechanych" kilometrów, albo z jakiejś innej czynności wykonywanej przy aucie, wymagającej wylania oleju (aka wymiana sprzęgła). Wybór jest, droga wolna, ale w ciągu 24 godzin pod dom dostępny jest każdy z produktów oferowanych na Polskim rynku. Może "pobliska hurtownia" ma coś od ręki, ale dla mnie w 2020 roku ograniczanie samemu sobie dostępu do zasobów li tylko lokalnej hurtowni jest hm. prawie niewiarygodne



              Wiem, bo sam jestem forumowiczem i użytkownikiem samochodów marki Honda, który porusza się tymi autami od 20 lat. I na forach internetowych bywam, od kiedy podpięli do domku pierwszy internet ISDN. I dwa razy dłużej używam for, (zaczynając od nieistniejącego chyba ze 12 lat hondapl.org), niż mam firmę. I dużo, dużo miałem doświadczenia z częściami, zanim założyłem firmę. I miałem takie samo podejście do dobrej jakości części, jak mam teraz - i wynika wyłącznie z mojego oraz znajomych doświadczenia. Civicforum.pl to jedyne forum, na którym użytkownicy czują się wobec mnie jak bankomat - wszędzie indziej każdy wie, że do swojego samochodu kupowałem najlepsze części jeszcze zanim zrobiłem prawo jazdy. A dopóki tak będzie to każde napisane przeze mnie zdanie jest do obalenia "bo Ty chcesz sprzedać". A nie chcę, tylko każdemu tak się wydaje Bo nie wiem do czego dąży tok myślenia, że ja chcę sprzedać MTFa komuś na forum, skoro musiałbym sprzedać go miesięcznie ponad 8 ton, żeby starczyło na pokrycie raptem stałych kosztów istnienia firmy. Butelka, dwie czy osiem w skali biznesu mi nie robią i nie po to tutaj gadam, żeby na prąd do lodówki zarobić. Problem jest taki, że na tym konkretnie forum nie ma już nikogo (chyba?), kto ma jeszcze siłę walczyć z "władzą", która ma racje, utarte przekonania, i możliwość usuwania postów czy otwierania osobnych tematów i przenoszenia wątków. Autorytarne jest to forum i każdy kto ma więcej niż dwie szare komórki i trochę branżowej wiedzy spierdziela stąd przytulić żonę albo poupalać Hondę na mieście, albo po prostu robić swoje. Bo wszystko jest przyjemniejsze od bycia obrzucanym fekaliami przez - przepraszam za wycieczkę osobistą - użytkownika Hondy, który pisze że ATF do skrzyni jest super, bo wiózł swoją Hondą 80 przedwojennych poniemieckich cegieł. Poziom dyskusji robi się żaden z dwóch stron.



              To dyskusja na osobny temat. Jednego wkurza to, że mu kiepsko na zimno wchodzi dwójka, inny cieszy się z tego, że samochód go wiezie i ma w środku ciepło. Kwestia wykreowanych przez producentów i reklamy potrzeb. Ja nigdy nie będę oczekiwał od samochodów, że będą ciche jak noc, szybkie jak samolot, tanie jak chińska zupka i wygodne jak własne łóżko. To samochód, czyli: mechanika, części ruchome, smary, przeguby, czujniki, ruchy obrotowe, bezwładności, tarcia, projektowanie w CADzie. Różne warunki, różne temperatury, różne oczekiwania. Jeżeli do mnie do sklepu wchodzi po MTFa klient i mówi, że na zimno ma problem z dwójką, to mówię mu, że ta skrzynia też "żyje" i niech da jej żyć. I to wcale nie jest usprawiedliwianie wady. To wynika z tego, że jest mechaniczną konstrukcją, projektowaną do spędzenie 99% czasu swojego życia w temperaturze roboczej. Wszystko, co jest rozgrzewaniem to dla niej ból i nieprzyjemność (jak i dla pozostałych elementów układu na. Da się ją chłostać na gorąco? Przyjmuje redukcje, przegazówki, zmiany biegów i redukcje pod odcięciem? To szerokiej drogi, niech Pan nie szuka problemu tam, gdzie go nie ma. Kupi Pan żonie róże dzisiaj a nie olej do skrzyni. I może pochodzę ze starej szkoły, ale dzisiejszy "level" mechaniki oraz jej wysterowania i tak powoduje, że jazda samochodem jest taka, o jakiej projektanci pierwszych samochodów nie marzyli, że kiedykolwiek będzie. Raz na jakiś czas trudniejsza do wbicia dwójka na zimno dla mnie, to feedback, najwierniejsza i bardzo oczekiwania dla mnie jako kierowcy informacja "pamiętaj, jestem jeszcze zimna", albo "pamiętaj, nie jestem jeszcze wystarczająco rozgrzania". Informacje zwrotne z każdego układu pracującego na zimno są dla (dobrego?) kierowcy cenne. Układ wspomagania na zimno chodzi ciężej? No naturalne. Ani nie szarpmy się z zimną skrzynią, ani nie szarpmy się z zimną kierownicą. Czy jest jakiś olej do układu wspomagania, który sprawi, że układ będzie chodził na zimno tak samo jak i na ciepło? Być może, ale po co? Nie można "na zimno" trochę bardziej poszanować manewrów, nawracać trochę dłużej, będąc jednocześnie świadomym, że gęstsze są wszystkie smary, przeguby i osłony, które też "chcą żyć"? AAa, takie tam moje gadanie... Co innego rozwiązania do motorsportu. To już 15 lat temu CMQ do skrzyni swojej Integry wlewał jakieś mieszanki olejowe, ale błagam - nie każmy zwykłym ludziom w zwykłych samochodach uszczęśliwiać miksturami płynów mechanizmów, które bez tego uszczęśliwiania same z siebie nigdy się nie zepsują.



              Staram się jak mogę.



              Nic. I jako człowiek i jako przedsiębiorca. Nie szukam alternatyw dla rzeczy, które działają i przy tym nie rujnują niczyjego budżetu. Bo oszczędności tego typu prawie zawsze są pozorne.
              Pisząc, że przewiozłem swoim civiciem te 80 cegieł chciałem przekazac, że auto jest stare i służy mi głównie do transportu ciężkiego a dla żony na dojazdy do pracy. Na ATF dopiero przejechał 45 tys km a wczesniej 40 tys km na 75w80 API gl4.
              M26 ma grubo ponad 100 tys km na atf w manuału swojej hondy z silnikiem chyba d16z6 i do tego pomodzonym.

              Comment


              • Zamieszczone przez gkill Zobacz posta
                Megipan też lałbym tego ravenol mtf2. Nie zrobiłem tego ponieważ rozmawiałem przez telefon z konsultantem ravenol Polska i nie polecił mi żadnego ich produktu, nawet tego wspomnianego wcześniej, to było 6 lat temu.
                Bardzo słaba odpowiedż i słaby konsultant , moje zdanie , ravenol jest akurat spec od olei przekładniowych lepiej od silnikowych , poczytaj o firmie, fakt jest bledownią ale masz produkt wytworzony w jednym , koncerny mobil i inne mają też bledownie po całym świecie, myślisz że x olej jest taki sam w Pl jak us , niemcy nie. Dziś byłem w cerfur olej Shell 5w40 a3/b4 4l ten pure plus gtl cena 156 zł , drogo tak i co naj mnie zdziwiło made in germany , jestem zdania oleje na rozne rynki nie są te same.

                Comment


                • Zamieszczone przez gkill Zobacz posta
                  Pisząc, że przewiozłem swoim civiciem te 80 cegieł chciałem przekazac, że auto jest stare
                  Cegły zdecydowanie lepiej wozić nowymi autami - łatwiej do nich o części w razie "w".

                  Comment


                  • Super te nowe auta ,coraz gorsze kup auto i jeszcze płać że je kupiłeś, moje auto czy auto dealera, kup żebyś mógł jeżdzić bez serwisu nie możesz, czuje to q wy to auto .

                    Comment


                    • Zamieszczone przez TakTyk Zobacz posta
                      Cegły zdecydowanie lepiej wozić nowymi autami - łatwiej do nich o części w razie "w".
                      Metaforyczne stwierdzenie mogące się tłumaczyć "i tak do mnie przyjdziecie".
                      Michał widzę że Honda i wszystko związane z tą marką to cały Twój świat i próbujesz wszystkich wciągnąć do tego swojego światka. Nie na jednym świat się kręci. Oleje MTF czy ATFy są bardzo dobre ale są też inne marki godne polecenia itd. Nie będę tu tworzył reklamy i ciągnął tej dyskusji. Mam praktyczne podejście do tematu i wiem a nawet jestem przekonany że jak bym Ci pokazał Kolego Michale 2 skrzynie Hondy - 1 latała na MTFie, druga zalana była zwykłym olejem przekładniowym 25zł/1l nie poznałbyś która skrzynia na jakim oleju śmigała. Co jeszcze dopowiem w obydwu skrzyniach wysiadło łożysko. W jednej jak i 2 to samo łożysko. Mam 2 przykłady gdyż auta te niemal od początku latają po rodzinie. Z tym że jedno "serwisowane" budżetowo niestety.

                      Comment


                      • Zamieszczone przez JarkoCivic Zobacz posta
                        Metaforyczne stwierdzenie mogące się tłumaczyć "i tak do mnie przyjdziecie".
                        Niemetaforyczne stwierdzenie wynikające z doświadczenia, że jak rocznym autem wpadniesz na drzewo albo zryjesz sobie podsufitkę przewożąc prefabrykaty z tartaku to odstawiasz bezgotówkowo do ASO z AC i masz z głowy, a jak zrobisz to samo 20 letnim autem, do którego produkcja części jest zakończona to będziesz pół roku szukał na allegro podsufitki, a z racji tego że produkcja większości elementów blacharskich nie będzie już kontynuowana to nawet za milion złotych nie poskładasz auta do kupy. Dlatego lepiej zawsze niszczyć nowe.

                        Naprawdę nie musisz dorabiać mi skrzydeł.
                        Last edited by TakTyk; 20-02-2020, 00:16.

                        Comment


                        • Panowie, próbuję wyłuskać z tej dyskusji jakieś konkrety i nie da się. Za dużo pisania dookoła.
                          Szef Haparts (TakTyk) jest za laniem do skrzyni manualnej oryginalnego oleju mineralnego MTF, ale dwie osoby z Forum zalały syntetyczny ATF i wg nich jest poprawa we wrzucaniu bez haczenia jedynki i dwójki co bywa problemem dla wielu.
                          TakTyk twierdzi, że co za problem, że czasem haczy na zimnym, ale pytanie po co ma haczyć, skoro może nie haczyć ?
                          Czy olej ATF źle wpływa na skrzynię w porównaniu z MTF i likwidacja haczenia nie jest wystarczającym powodem, aby go używać ?
                          Na te pytania powinniśmy szukać odpowiedzi - bez odchodzenia w emocje i inne sprawy.

                          Comment


                          • Zamieszczone przez arkan Zobacz posta
                            Szef Haparts (TakTyk)
                            A Ty, czym zajmujesz się na co dzień?

                            Zamieszczone przez arkan Zobacz posta
                            pytanie po co ma haczyć, skoro może nie haczyć ?
                            Pytanie brzmi, dlaczego największy na świecie producent układów napędowych nie wpadł na coś, na co wpadło kilka osób w internecie. Oto jest pytanie

                            Comment


                            • Zamieszczone przez TakTyk Zobacz posta
                              Pytanie brzmi, dlaczego największy na świecie producent układów napędowych nie wpadł na coś, na co wpadło kilka osób w internecie. Oto jest pytanie
                              Ograniczenie kosztów tzw. ekonomia.

                              Comment


                              • Zamieszczone przez gkill Zobacz posta
                                Ograniczenie kosztów tzw. ekonomia.
                                Taniej byłoby sprzedawać jeden olej do dwóch rodzajów przekładni. A oni ATF Z1, ATF DW1, CVTF, HCF-2, ATF 2.0, ATF 3.1, MTF...

                                Comment

                                Working...
                                X