Mam zalany revanol mtf2 w crv ,może moje doświadczenie ale niech nikt nie pisze że oszczędzam dałbym nawet 1000 i wiecej za olej bo uważam że olej hondowski to żadne cudo, skrzynia wymaga gf 4 75w80 taki leję jeszcze z normami hondy, jak pisałem skrzynia pracuje ok, po wymianie wiem że nie pozwolę mojej skrzyni pracować dłużej jak jak 4 lata na jednym oleju , moje zdanie żaden to koszt i warto wymienić ,wybór według własnego uznania.#83
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Wymiana oleju w skrzyni.
Collapse
X
-
Zamieszczone przez gkill Zobacz postaGrzechu, raczej to nie są moje doświadczenia, tylko bardziej doświadczonych użytkowników hond, pamiętasz wypowiedzi w tej kwestii M26?
Comment
-
Zamieszczone przez dareq Zobacz postaOczywiście że ma Pan rację, że tu nie chodzi cenę, bo to nie robi różnicy, ale myślę że często idzie o dostępność produktu "pod nosem" i potencjalną możliwość wyboru, a przecież jest wybór i alternatywa na rynku dla ATF-u i MTF-u od Hondy, proszę nie zaprzeczać
Zamieszczone przez dareq Zobacz postaPoza tym na forum wypowiadają się ludzie, którzy szukają, myślą, wymieniają się poglądami i doświadczeniami, którzy poddają różne kwestie w wątpliwość, szukają alternatyw i poszukują ciekawych rozwiązań-proszę nie próbować tego nam odbierać, bo to się nie uda, własnie z ww. względów tu się logujemy, by wybiec nieco dalej, poza IO do auta i poza rady Pana ze sklepu motoryzacyjnego (uprzedzam i bez urazy bo to nie jest aluzja do Pana).
Bo nie wiem do czego dąży tok myślenia, że ja chcę sprzedać MTFa komuś na forum, skoro musiałbym sprzedać go miesięcznie ponad 8 ton, żeby starczyło na pokrycie raptem stałych kosztów istnienia firmy. Butelka, dwie czy osiem w skali biznesu mi nie robią i nie po to tutaj gadam, żeby na prąd do lodówki zarobić. Problem jest taki, że na tym konkretnie forum nie ma już nikogo (chyba?), kto ma jeszcze siłę walczyć z "władzą", która ma racje, utarte przekonania, i możliwość usuwania postów czy otwierania osobnych tematów i przenoszenia wątków. Autorytarne jest to forum i każdy kto ma więcej niż dwie szare komórki i trochę branżowej wiedzy spierdziela stąd przytulić żonę albo poupalać Hondę na mieście, albo po prostu robić swoje. Bo wszystko jest przyjemniejsze od bycia obrzucanym fekaliami przez - przepraszam za wycieczkę osobistą - użytkownika Hondy, który pisze że ATF do skrzyni jest super, bo wiózł swoją Hondą 80 przedwojennych poniemieckich cegieł. Poziom dyskusji robi się żaden z dwóch stron.
Zamieszczone przez dareq Zobacz postaDygresja: Dla świętego spokoju wlewałem MTF-a i to co 2-3 latabo osobiście jestem panikarz i "picer" przy swoim civicach
, i faktycznie wkurza mnie hacząca 2-ka w tym aucie, częsty problem z włączeniem 1-ki i to własnie na podstarzałym MTF-ie, który przeleciał już 35-40 kkm, ale lubię dbać o swoje auto i zmieniałem ten olej nader często i jak Pan widzi cena nie była dla mnie problemem.
I to wcale nie jest usprawiedliwianie wad. To wynika z tego, że jest mechaniczną konstrukcją, projektowaną do spędzenie 99% czasu swojego życia w temperaturze roboczej. Wszystko, co jest rozgrzewaniem to dla niej ból i nieprzyjemność (jak i dla pozostałych elementów układu napędowego. Da się ją chłostać na gorąco? Przyjmuje redukcje, przegazówki, zmiany biegów i redukcje pod odcięciem? To szerokiej drogi, niech Pan nie szuka problemu tam, gdzie go nie ma. Kupi Pan żonie róże dzisiaj a nie olej do skrzyni. I może pochodzę ze starej szkoły, ale dzisiejszy "level" mechaniki oraz jej wysterowania i tak powoduje, że jazda samochodem jest taka, o jakiej projektanci pierwszych samochodów nie marzyli, że kiedykolwiek będzie. Raz na jakiś czas trudniejsza do wbicia dwójka na zimno dla mnie, to feedback, najwierniejsza i bardzo oczekiwania dla mnie jako kierowcy informacja "pamiętaj, jestem jeszcze zimna", albo "pamiętaj, nie jestem jeszcze wystarczająco rozgrzania". Informacje zwrotne z każdego układu pracującego na zimno są dla (dobrego?) kierowcy cenne. Układ wspomagania na zimno chodzi ciężej? No naturalne. Ani nie szarpmy się z zimną skrzynią, ani nie szarpmy się z zimną kierownicą. Czy jest jakiś olej do układu wspomagania, który sprawi, że układ będzie chodził na zimno tak samo jak i na ciepło? Być może, ale po co? Nie można "na zimno" trochę bardziej poszanować manewrów, nawracać trochę dłużej, będąc jednocześnie świadomym, że gęstsze są wszystkie smary, przeguby i osłony, które też "chcą żyć"? AAa, takie tam moje gadanie... Co innego rozwiązania do motorsportu. To już 15 lat temu CMQ do skrzyni swojej Integry wlewał jakieś mieszanki olejowe, ale błagam - nie każmy zwykłym ludziom w zwykłych samochodach uszczęśliwiać miksturami płynów mechanizmów, które bez tego uszczęśliwiania same z siebie nigdy się nie zepsują.
Zamieszczone przez dareq Zobacz postaNa Pana miejscu wprowadził bym więcej wyrozumiałości i więcej chęci dzielenia się wiedzą, do której my nie mamy dostępu, coś więcej od Pana niż to, co wyczytamy w IO do auta, a uważam, że zyska Pan więcej uznania a i Pana biznes mógłby skorzystać, nie zasłaniając się ze wszystkich stron tajemnicą handlową.
Zamieszczone przez dareq Zobacz postaTo jak? Co by Pan zalecał w miejsce MTF-a Hondy z alternatywnych produktów rynkowych?, lub na czym polega przewaga MTF-u, ATF-u Hondy nad zamiennikami rynkowymi?
Last edited by TakTyk; 19-02-2020, 22:58.
Comment
-
Zamieszczone przez TakTyk Zobacz postaArgument o dostępności oleju "pod nosem" do mnie nie trafia, bo wymiana oleju w skrzyni biegów to nie jest coś, co bierze z zaskoczenia - jak przepraszam - sraczka. Nie znam nikogo kto wstałby i doszedł do wniosku że musi zmienić olej już, teraz, dzisiaj. To czynność serwisowa której nadejście można i należy przewidzieć - albo wynika z zakupu auta, albo z "wyjechanych" kilometrów, albo z jakiejś innej czynności wykonywanej przy aucie, wymagającej wylania oleju (aka wymiana sprzęgła). Wybór jest, droga wolna, ale w ciągu 24 godzin pod dom dostępny jest każdy z produktów oferowanych na Polskim rynku. Może "pobliska hurtownia" ma coś od ręki, ale dla mnie w 2020 roku ograniczanie samemu sobie dostępu do zasobów li tylko lokalnej hurtowni jest hm. prawie niewiarygodne
Wiem, bo sam jestem forumowiczem i użytkownikiem samochodów marki Honda, który porusza się tymi autami od 20 lat. I na forach internetowych bywam, od kiedy podpięli do domku pierwszy internet ISDN. I dwa razy dłużej używam for, (zaczynając od nieistniejącego chyba ze 12 lat hondapl.org), niż mam firmę. I dużo, dużo miałem doświadczenia z częściami, zanim założyłem firmę. I miałem takie samo podejście do dobrej jakości części, jak mam teraz - i wynika wyłącznie z mojego oraz znajomych doświadczenia. Civicforum.pl to jedyne forum, na którym użytkownicy czują się wobec mnie jak bankomat - wszędzie indziej każdy wie, że do swojego samochodu kupowałem najlepsze części jeszcze zanim zrobiłem prawo jazdy. A dopóki tak będzie to każde napisane przeze mnie zdanie jest do obalenia "bo Ty chcesz sprzedać". A nie chcę, tylko każdemu tak się wydajeBo nie wiem do czego dąży tok myślenia, że ja chcę sprzedać MTFa komuś na forum, skoro musiałbym sprzedać go miesięcznie ponad 8 ton, żeby starczyło na pokrycie raptem stałych kosztów istnienia firmy. Butelka, dwie czy osiem w skali biznesu mi nie robią i nie po to tutaj gadam, żeby na prąd do lodówki zarobić. Problem jest taki, że na tym konkretnie forum nie ma już nikogo (chyba?), kto ma jeszcze siłę walczyć z "władzą", która ma racje, utarte przekonania, i możliwość usuwania postów czy otwierania osobnych tematów i przenoszenia wątków. Autorytarne jest to forum i każdy kto ma więcej niż dwie szare komórki i trochę branżowej wiedzy spierdziela stąd przytulić żonę albo poupalać Hondę na mieście, albo po prostu robić swoje. Bo wszystko jest przyjemniejsze od bycia obrzucanym fekaliami przez - przepraszam za wycieczkę osobistą - użytkownika Hondy, który pisze że ATF do skrzyni jest super, bo wiózł swoją Hondą 80 przedwojennych poniemieckich cegieł. Poziom dyskusji robi się żaden z dwóch stron.
To dyskusja na osobny temat. Jednego wkurza to, że mu kiepsko na zimno wchodzi dwójka, inny cieszy się z tego, że samochód go wiezie i ma w środku ciepło. Kwestia wykreowanych przez producentów i reklamy potrzeb. Ja nigdy nie będę oczekiwał od samochodów, że będą ciche jak noc, szybkie jak samolot, tanie jak chińska zupka i wygodne jak własne łóżko. To samochód, czyli: mechanika, części ruchome, smary, przeguby, czujniki, ruchy obrotowe, bezwładności, tarcia, projektowanie w CADzie. Różne warunki, różne temperatury, różne oczekiwania. Jeżeli do mnie do sklepu wchodzi po MTFa klient i mówi, że na zimno ma problem z dwójką, to mówię mu, że ta skrzynia też "żyje" i niech da jej żyć. I to wcale nie jest usprawiedliwianie wady. To wynika z tego, że jest mechaniczną konstrukcją, projektowaną do spędzenie 99% czasu swojego życia w temperaturze roboczej. Wszystko, co jest rozgrzewaniem to dla niej ból i nieprzyjemność (jak i dla pozostałych elementów układu na. Da się ją chłostać na gorąco? Przyjmuje redukcje, przegazówki, zmiany biegów i redukcje pod odcięciem? To szerokiej drogi, niech Pan nie szuka problemu tam, gdzie go nie ma. Kupi Pan żonie róże dzisiaj a nie olej do skrzyni. I może pochodzę ze starej szkoły, ale dzisiejszy "level" mechaniki oraz jej wysterowania i tak powoduje, że jazda samochodem jest taka, o jakiej projektanci pierwszych samochodów nie marzyli, że kiedykolwiek będzie. Raz na jakiś czas trudniejsza do wbicia dwójka na zimno dla mnie, to feedback, najwierniejsza i bardzo oczekiwania dla mnie jako kierowcy informacja "pamiętaj, jestem jeszcze zimna", albo "pamiętaj, nie jestem jeszcze wystarczająco rozgrzania". Informacje zwrotne z każdego układu pracującego na zimno są dla (dobrego?) kierowcy cenne. Układ wspomagania na zimno chodzi ciężej? No naturalne. Ani nie szarpmy się z zimną skrzynią, ani nie szarpmy się z zimną kierownicą. Czy jest jakiś olej do układu wspomagania, który sprawi, że układ będzie chodził na zimno tak samo jak i na ciepło? Być może, ale po co? Nie można "na zimno" trochę bardziej poszanować manewrów, nawracać trochę dłużej, będąc jednocześnie świadomym, że gęstsze są wszystkie smary, przeguby i osłony, które też "chcą żyć"? AAa, takie tam moje gadanie... Co innego rozwiązania do motorsportu. To już 15 lat temu CMQ do skrzyni swojej Integry wlewał jakieś mieszanki olejowe, ale błagam - nie każmy zwykłym ludziom w zwykłych samochodach uszczęśliwiać miksturami płynów mechanizmów, które bez tego uszczęśliwiania same z siebie nigdy się nie zepsują.
Staram się jak mogę.
Nic. I jako człowiek i jako przedsiębiorca. Nie szukam alternatyw dla rzeczy, które działają i przy tym nie rujnują niczyjego budżetu. Bo oszczędności tego typu prawie zawsze są pozorne.
M26 ma grubo ponad 100 tys km na atf w manuału swojej hondy z silnikiem chyba d16z6 i do tego pomodzonym.
Comment
-
Zamieszczone przez gkill Zobacz postaMegipan też lałbym tego ravenol mtf2. Nie zrobiłem tego ponieważ rozmawiałem przez telefon z konsultantem ravenol Polska i nie polecił mi żadnego ich produktu, nawet tego wspomnianego wcześniej, to było 6 lat temu.
Comment
-
Zamieszczone przez gkill Zobacz postaPisząc, że przewiozłem swoim civiciem te 80 cegieł chciałem przekazac, że auto jest stare
Comment
-
Zamieszczone przez TakTyk Zobacz postaCegły zdecydowanie lepiej wozić nowymi autami - łatwiej do nich o części w razie "w".
Michał widzę że Honda i wszystko związane z tą marką to cały Twój świat i próbujesz wszystkich wciągnąć do tego swojego światka. Nie na jednym świat się kręci. Oleje MTF czy ATFy są bardzo dobre ale są też inne marki godne polecenia itd. Nie będę tu tworzył reklamy i ciągnął tej dyskusji. Mam praktyczne podejście do tematu i wiem a nawet jestem przekonany że jak bym Ci pokazał Kolego Michale 2 skrzynie Hondy - 1 latała na MTFie, druga zalana była zwykłym olejem przekładniowym 25zł/1l nie poznałbyś która skrzynia na jakim oleju śmigała. Co jeszcze dopowiem w obydwu skrzyniach wysiadło łożysko. W jednej jak i 2 to samo łożysko. Mam 2 przykłady gdyż auta te niemal od początku latają po rodzinie. Z tym że jedno "serwisowane" budżetowo niestety.
Comment
-
Zamieszczone przez JarkoCivic Zobacz postaMetaforyczne stwierdzenie mogące się tłumaczyć "i tak do mnie przyjdziecie".
Naprawdę nie musisz dorabiać mi skrzydeł.Last edited by TakTyk; 20-02-2020, 00:16.
Comment
-
Panowie, próbuję wyłuskać z tej dyskusji jakieś konkrety i nie da się. Za dużo pisania dookoła.
Szef Haparts (TakTyk) jest za laniem do skrzyni manualnej oryginalnego oleju mineralnego MTF, ale dwie osoby z Forum zalały syntetyczny ATF i wg nich jest poprawa we wrzucaniu bez haczenia jedynki i dwójki co bywa problemem dla wielu.
TakTyk twierdzi, że co za problem, że czasem haczy na zimnym, ale pytanie po co ma haczyć, skoro może nie haczyć ?
Czy olej ATF źle wpływa na skrzynię w porównaniu z MTF i likwidacja haczenia nie jest wystarczającym powodem, aby go używać ?
Na te pytania powinniśmy szukać odpowiedzi - bez odchodzenia w emocje i inne sprawy.
Comment
-
Zamieszczone przez arkan Zobacz postaSzef Haparts (TakTyk)
Zamieszczone przez arkan Zobacz postapytanie po co ma haczyć, skoro może nie haczyć ?
Comment
-
Zamieszczone przez TakTyk Zobacz postaPytanie brzmi, dlaczego największy na świecie producent układów napędowych nie wpadł na coś, na co wpadło kilka osób w internecie. Oto jest pytanie
Comment
-
Zamieszczone przez gkill Zobacz postaOgraniczenie kosztów tzw. ekonomia.
Comment
Comment