Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Szarpanie i zjeżdżanie na biegu

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #46
    Wskazaniem rekomendowanego biegu bym się specjalnie nie sugerował - moim zdaniem zbyt wcześniej zaleca zmianę biegu na wyższy, a zbyt niskie obroty nie wyjdą na dobre ani silnikowi ani skrzyni. Tak jak pisze Glosima, walczyć do skutku, a jak jest niezbyt jasna sytuacja zawsze lepiej mieć dowód na piśmie, że było zgłaszane na gwarancji.
    Powodzenia w dalszym diagnozowaniu (może inne ASO wykaże większą inicjatywę....)

    Comment


    • #47
      Dziś w drodze do pracy próbowałem jakoś wymusić te szarpanie przy zmianie biegu i specjalnie mi się nie udawało. Albo jak kiedyś Joe pisał - auto się układa (przejechałem już prawie 8tys), albo podświadomie już lepiej operuję sprzędgłem i gazem nie wiem. Ale mój efekt osiągnąć mogę w taki sposób: jadę na 6-tym biegu powiedzmy 70 km/h. Pedału gazu nie dotykam. Toczę się. Wciskam na sekundę sprzęgło. Obroty z ok 2 tys spadają do 1.5, puszczam sprzęgło, obroty wracają i w tym momencie jest takie delikatne szarpnięcie - a raczej przydławienie

      Druga sprawa. Auto faktycznie się stacza. Mam podjazd do garażu ok pochylony 30st. Wyjeżdżam, stoję tyłem w stronę spadku. Wciskam drugi bieg i faktycznie auto skokowo się stacza. Na 1 i wstecznym jest ok...
      Last edited by markow71; 29-10-2014, 07:39.

      Comment


      • #48
        Zamieszczone przez markow71 Zobacz posta
        Toczę się. Wciskam na sekundę sprzęgło. Obroty z ok 2 tys spadają do 1.5, puszczam sprzęgło, obroty wracają i w tym momencie jest takie delikatne szarpnięcie - a raczej przydławienie
        To jest IMO prawidłowe zachowanie samochodu. Zrób tak na niższym biegu i poczekaj aż obroty spadną jeszcze niżesz to szarpnie jeszcze mocniej. Tak to działa.

        Zamieszczone przez markow71 Zobacz posta
        Wciskam drugi bieg i faktycznie auto skokowo się stacza. Na 1 i wstecznym jest ok...
        No i to też IMO jest ok. Pamiętacie jeszcze jak się odpala na popych? Z wyższych biegów żeby było lżej. Pchnij auto na 3-ce a pchnij na 1-ce różnica spora.
        W sumie to nie pamiętam czy Dudek pisał na którym biegu auto zostawia jak się mu stacza ale jeśli Tobie na 2-ce zjeżdża a na 1-ce i wstecznym jest ok to IMO niestety TTTM.
        Last edited by Gość; 29-10-2014, 08:25.

        Comment


        • #49
          Stacza się na każdym biegu, jedynka, dwójka - bez różnicy. Z tym że to staczanie to nie jest główny problem. Problemem jest szarpanie i brak płynności w przyśpieszaniu.
          Nie chce mi się już użerać. Byłem w 2 ASO w tym jednym "po znajomości". Twierdzą że to jest normalne. Oczywiście nie jest bo w testówkach takich cyrków nie ma. Olewam. Samochód zostanie w domu do końca amortyzacji i pierwszego dnia kiedy nie będę musiał płacić podatku dochodowego od sprzedaży - idzie na sprzedaż. To jest nie na moje nerwy. Życie dostarcza i tak zbyt wielu wrażeń żeby się jeszcze samochodem denerwować i udowadniać że białe jest białe a czarne jest czarne. Paranoja.

          Po powyższych wpisach użytkowników widzę że jest to dość powszechny problem. Pewnie nie u wszystkich nasilony tak mocno jak u mnie. Jednak nie zmienia to faktu że Honda ma problem. I ze swoimi autami i z serwisami w naszym pięknym kraju. Wiązałem z tą marką przyszłość, lubię być wierny marce. Jednak po ostatnich wydarzeniach CRV poszedł w niepamięć a ja więcej progu salonów tej marki nie przekroczę. Fuck it.

          Comment


          • #50
            Zamieszczone przez dudek_t Zobacz posta
            Jednak po ostatnich wydarzeniach CRV poszedł w niepamięć a ja więcej progu salonów tej marki nie przekroczę. Fuck it.
            Szczerze i od serca ale czytając powyższe nie dziwi mnie to - niestety.

            Comment


            • #51
              Zamieszczone przez Joe Zobacz posta
              To jest IMO prawidłowe zachowanie samochodu. Zrób tak na niższym biegu i poczekaj aż obroty spadną jeszcze niżesz to szarpnie jeszcze mocniej. Tak to działa.
              No też tak mi się wydawało. Jest to w sumie taki odpowiednik strzału ze sprzęgła. Gwałtownie wraca na obroty.

              Zamieszczone przez Joe Zobacz posta
              No i to też IMO jest ok. Pamiętacie jeszcze jak się odpala na popych? Z wyższych biegów żeby było lżej. Pchnij auto na 3-ce a pchnij na 1-ce różnica spora.
              W sumie to nie pamiętam czy Dudek pisał na którym biegu auto zostawia jak się mu stacza ale jeśli Tobie na 2-ce zjeżdża a na 1-ce i wstecznym jest ok to IMO niestety TTTM.
              Obok postawiłem swojego Toledo TDI, stał na dwójcie jak wryty. No ale to diesel. Inna kompresja?. Poprosiłem ojca, który ma Sedana gen VIII (muszę zrobić im zdjęcia, są w tym samym kolorze) aby zrobił test na swoim podjeździe. Zobaczymy. Swoją drogą, praktycznie nigdy nie zaciągam ręcznego (na w miarę równej powierzchni oczywiście). Od momentu jak kupiłem auto parkuje przed firmą gdzie jest delikatny pochył (dziś po zaparkowaniu wcisnąłem sprzęgło i stoczyłem się na drogę) - a nigdy z jedynki się nie stoczył. Z dwójki też pewnie by wytrzymał. W domu mam naprawdę stromo. A co do przydławienia podczas jazdy. Gdy zacząłem mniej cackać się z autem, i wkręcać go bardziej przy zmianie biegów (do 2,5-3 tys), o temacie zapomniałem. Dziś celowo wróciłem do emeryckiej jazdy - i też nie zauważyłem przydławienia. Może się nauczyłem, może za zimno, może mu sie poprzestawiało, nie wiem.

              A co do chorób wieku dziecięcego. Civic Tourer - (nie wiem jak 5D) ma wadę lewego lusterka, a właściwie braku uszczelki pod nim. Objawia się to szumem w górnej okolicy szyby (mniej więcej 20 cm od słupka). Delikatne (1mm) otworzenie szyby - cichnie. U mnie ASO jako że to już 3 Tourer z tym problemem wiedzą w czym problem, Honda wydała instrukcje serwisową polegającą na dołożeniu dodatkowej uszczelki. U mnie średnio pomogło.

              Comment


              • #52
                Zamieszczone przez dudek_t Zobacz posta
                Byłem w 2 ASO w tym jednym "po znajomości". Twierdzą że to jest normalne. Oczywiście nie jest bo w testówkach takich cyrków nie ma. Olewam. Samochód zostanie w domu do końca amortyzacji i pierwszego dnia kiedy nie będę musiał płacić podatku dochodowego od sprzedaży - idzie na sprzedaż. To jest nie na moje nerwy. Życie dostarcza i tak zbyt wielu wrażeń żeby się jeszcze samochodem denerwować i udowadniać że białe jest białe a czarne jest czarne. Paranoja.

                Po powyższych wpisach użytkowników widzę że jest to dość powszechny problem. Pewnie nie u wszystkich nasilony tak mocno jak u mnie. Jednak nie zmienia to faktu że Honda ma problem. I ze swoimi autami i z serwisami w naszym pięknym kraju. Wiązałem z tą marką przyszłość, lubię być wierny marce. Jednak po ostatnich wydarzeniach CRV poszedł w niepamięć a ja więcej progu salonów tej marki nie przekroczę. Fuck it.
                po tym wpisie widać że frustracja sięgnęła zenitu ... no szkoda, ale tak się w serwisach postępuje - nie jest to odosobniony przypadek, więc bądź ostrożny bo inni ...nie są inni to jest "standardowe podejście do klienta" jak już dokona zakupu .
                Z drugiej strony wydaje mi się że zbyt masz w "głowie te jazdę testowym" masz pewne odczucia w pamięci ale jestem przekonany że na testach aż tak precyzyjnie i dokładnie nie testowałeś takiego zachowania auta.
                Trudno mi bowiem tu o wiarę w obiektywizm tego testu, na swoim wozie mogłeś "przećwiczyć" dokładniej te zachowania, ja na testach "testuję" dosłownie a nie bawię się w sprawdzanie czy w granicach 500obr/min (bo sie rozchodzi 2000-1500) dzieje sie to czy tamto.
                Silnik jest nadal z gatunku "wysokoobrotowy" obroty w zakresie 1000-2000 to jest katorga dla hondy, takie testy moim zdaniem nie są z natury obiektywne, bo nie mogą. Powiedz raczej napisz ..jak sie zachowuje auto w przedziale 4000-6500obr/min czy wtedy też występują szarpnięcia opóźnienia itd?
                ok nie aż tyle to czy w zakresie 2500-4500 to występuje.
                Ja swoim dieslem (z natury niskoobrotowym) jednak 16V nie jestem w stanie jeździć na poziomie obrotów 1000-2200 bo sie po prostu nie da ! nie da się w tym sensie żę nie jedzie, poszarpuje, muli, robi kangura, buja się ze zwłoką, po prostu męka.
                Wiec jakim cudem chcesz mieć w benzyniaku i-vtec kulturę pacy na poziomie silnika wolnoobrotowego w przedziale 1500-2000obr?
                Last edited by rambo7; 29-10-2014, 10:07.
                Kierownik Działu Diesla

                Comment


                • #53
                  Rambo, chcę mieć kulturę pracy silnika na poziomie sprawnego samochodu. I nie jest to kwestia samego silnika, tego jestem pewien.

                  Testówkami jeździłem teraz, na świeżo. Nie tylko przy kupnie samochodu. W przedziale 4500-6000 zachowuje się normalnie. Z tym że nie da się jechać w tym przedziale tocząc się w mieście w korku.
                  Panowie, problem nie jest "wymyślony" sztucznie. Za dużo mam objechanych samochodów, za dużo kilometrów żeby akceptować takie zachowanie samochodu. To nie jest normalne i tak być nie powinno bez względu na to czy to wysokoobrotowy i-vtec czy wolnossący V12.

                  Comment


                  • #54
                    ok, z pewnością msz rację, próbuję(my) tu szukać jakiś innych rozwiązań, podpowiedzi, zatem spróbuj przy okazji jakiegoś wyjazdu zahaczyć o inne ASo servisy ościennych miast czy województw, może będą mieli bardziej dociekliwe podejście, przy okazji zademonstrował byś innym dolegliwość przy okazji spróbować pojechać ich testówką na miejscu.
                    "Kopanie się z koniem" nawet za pośrednictwem TVN Turbo jak piszesz masz dość wiec nie ma sie co dręczyć, ale odstawić auto do lamusa i jak piszesz po zakończeniu płatności sprzedać ..to nieracjonalne wyjście. Mieć auto z którego nie można się cieszyć to katastrofa.
                    Kierownik Działu Diesla

                    Comment


                    • #55
                      Witam ciepło . jezdzę już trzecim civic/1-UFO, i dwie 9-tki/ czytam te problemy z szarpaniem i szczerze u mnie jest wszystko ok .może mój styl jazdy a może ze jestem miłośnikiem silników benzynowych i wiem jak wykożystać obroty nawet w mieście a miasto to wielkie korki Kraków.Pozdrawiam

                      Comment


                      • #56
                        kosmos, jak wykorzystujesz obroty jadąc w sznurze aut powiedzmy z prędkościami 25-35km/h i 50-60km/h??

                        Comment


                        • #57
                          Zamieszczone przez Joe Zobacz posta
                          Pewnie świętowali jak się dowiedzieli że VW zakupiłeś .
                          Do końca mnie namawiali żeby jednak wrócić do diesla w Hondzie.

                          No ale prawda jest taka, że jak pokazałem handlowcowi z Hondy specfikację i cenę Golfa, to sam stwierdził, że tez by VW wybrał.
                          Po prostu jak się kupuje rodzinne wozidło to emocje raczej schodzą na drugi plan - liczy się stosunek cena/możliwości....za to jak kupowaliśmy Fiestę to w zasadzie tylko emocjami i wrażeniami za kółkiem

                          Ps. na razie 37 tys km TDI przejechało i jeszcze się nie zepsuło


                          Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
                          Silnik jest nadal z gatunku "wysokoobrotowy" obroty w zakresie 1000-2000 to jest katorga dla hondy, takie testy moim zdaniem nie są z natury obiektywne, bo nie mogą. Powiedz raczej napisz ..jak sie zachowuje auto w przedziale 4000-6500obr/min czy wtedy też występują szarpnięcia opóźnienia itd?
                          ok nie aż tyle to czy w zakresie 2500-4500 to występuje.
                          Powtórzę to jeszcze raz: 1.8 I-VTEC nie ma prawa szarpać/zachłystywać się/kaszleć jeśli biegi się zmienia nawet poniżej 2k rpm - bo tak właśnie podpowiada komputer pokładowy Hondy !
                          Normalna, miejska, średnio dynamiczna jazda tym silnikiem to zmiany biegów na poziomie 2,2-2,5k rpm i musi byc płynnie - jak nie jest, to coś jest w samochodzie zepsute.


                          ps. Rambo : jazda 1.8 4000-6500obr/min w mieście to naprawdę jest ogień i pisk opon - to jest 40% wiecej mocy niż w Twoim dieslu, przy podobnej masie własnej
                          Last edited by Glosima; 29-10-2014, 11:41.
                          Civic 8 2.2D -> Civic 8 1.8 -> Civic 9 1.6D -> Golf 7 2.0 TDI -> C 220d 4MATIC -> Lexus GS-F

                          Comment


                          • #58
                            Dudek, no to teraz najlepiej jakbyś spotkał się z którymś z nas użytkowników forum posiadaczem IX gena w celu zamiany aut i przeprowadzenia jazdy testowej na jakimś parkingu. Wtedy na 100% będziesz wiedział czy Twoja Honda ma usterkę. Nie wiem skąd jesteś ale ja w Łodzi jestem do dyspozycji.
                            CIVIC IX 1,8/142KM

                            Comment


                            • #59
                              Zamieszczone przez Glosima Zobacz posta
                              Powtórzę to jeszcze raz: 1.8 I-VTEC nie ma prawa szarpać/zachłystywać się/kaszleć jeśli biegi się zmienia nawet poniżej 2k rpm - bo tak właśnie podpowiada komputer pokładowy Hondy !
                              Normalna, miejska, średnio dynamiczna jazda tym silnikiem to zmiany biegów na poziomie 2,2-2,5k rpm i musi byc płynnie - jak nie jest, to coś jest w samochodzie zepsute.
                              Zauważyłem, że komputer nie podpowiada zawsze tak samo. Jak jadę trybem emeryta to faktycznie szósty bieg mam bardzo szybko wrzucony, a obroty poniżej 2000. Dziś tak próbowałem na wszelkie sposoby (wolno sprzęgło, szybko) było płynnie. Ale wystarczy że od początku pociągnę np do 3 tysięcy, lejąc na pierwszą sugestię komputera, i druga i następna sugestia już jest odpowiednio wyżej - właśnie na poziomie 2.5-3 tys. Od czasu jak tak zacząłem jeździć, zapomniałem o problemie, który jakby znikł. Wróciłem do niego po przeczytaniu wczoraj tego wątku. I jeszcze jedno. Dudek chyba pisał o problemie szarpania nie podczas zmiany biegów (co można ew. wytłumaczyć brakiem wprawy jak jest mam nadzieje w moim przupadku), lecz podczas przyspieszania, hamowania silnikiem?

                              Comment


                              • #60
                                Zamieszczone przez Glosima Zobacz posta
                                1.8 I-VTEC nie ma prawa szarpać/zachłystywać się/kaszleć jeśli biegi się zmienia nawet poniżej 2k rpm - bo tak właśnie podpowiada komputer pokładowy Hondy !
                                dyskusyjne, mocno dyskusyjne, obszar poniżej 2000rpm w silniku wysokoobrotowym nie nadaje się do jazdy jako przedział tzw. roboczych obrotów. W Wieśwagenie tak, ale nie w hondzie i nie ważne który silnik i która generacja.

                                Zamieszczone przez Glosima Zobacz posta
                                Normalna, miejska, średnio dynamiczna jazda tym silnikiem to zmiany biegów na poziomie 2,2-2,5k rpm i musi byc płynnie - jak nie jes
                                - no ale mowa nie jest o takim przedziale jak piszesz ... mowa jest o 1500-2000rpm. a to zasadnicza różnica.
                                Zdecydowanie mi bliżej do wpisu markow71.

                                Glosima piszesz tak że prowokujesz do odpisu, czytaj ze zrozumieniem, przekaz brzmiał: "sprawdź co się dzieje" ja nikogo nie namawiam do jazdy non stop z takimi obrotami, jak przeczytasz jeszcze raz to chyba jest przekaz oczywisty "jak się zachowuje silnik innym przedziale obrotów" a nie zmień styl i dawaj ognia w mieście wtedy szarpania nie będzie ... frustrujesz takim pisaniem.

                                to jest istotne pytanie:
                                Zamieszczone przez dudek_t Zobacz posta
                                kosmos, jak wykorzystujesz obroty jadąc w sznurze aut powiedzmy z prędkościami 25-35km/h i 50-60km/h??
                                jeśli odpowiedź jest:
                                25-35km/h - to mam 5kę
                                50-60km/h?? - to mam 6-kę
                                a obroty mam 1400-2000rpm, bo tak podpowiada komputer.. no to pozostawiam to bez komentarza i pisać dalej ....

                                dla porównania dieslem mam:
                                25-35km/h - to mam 2kę
                                50-60km/h?? - to mam 3-kę

                                nie da się na 4 a mowy nie ma o 5tce... mówię nie o rozpędzaniu ...a o takiej bylejakiej jeździe w korku który przesuwa się z takimi prędkościami cała kolumna aut.
                                Dlatego uważam że mało który benzyniak tak taktowany, nie zacznie stwarzać "fochów".
                                Last edited by rambo7; 29-10-2014, 12:25.
                                Kierownik Działu Diesla

                                Comment

                                Working...
                                X