Panowie, JOE, ja chyba serio mam jakąś felerną sztukę. Za dużo tego. Piszę to zupełnie serio, bez napinki.
Od pewnego czasu nasiliło mi się szarpanie przy odpuszczaniu, dodawaniu gazu. Od początku lekko szarpało ale myślałem że TTTM. Z tym że teraz się nasiliło. Pojechałem do ASO. Oni oczywiście nie widzą problemu. Pomyślałem że już serio na mózg mi padło ale... przejechałem się testówkami. I co? I nic, zero szarpania. Płynne schodzenie/wchodzenie na obroty. Ewidentnie jest coś nie tak.
Dziś kolejna akcja... mało nie wygrałem konkursu na idiotę roku. Zostawiłem samochód na bardzo niewielkim pochyleniu na drugim biegu bez ręcznego. Parkuje tam regularnie 6-7 różnych samochód i nigdy nie było żadnego problemy. A dziś Civic zaczął się staczać!!!! Nie płynnie ale takimi jakby skokami. Myślę sobie, "pewnie źle wbiłem bieg". Niestety, kolejne próby w różnych miejscach - na każdym biegu: jedynka, dwójka... samochód zjeżdża skokami


O co może chodzić?? Nigdy się z tym nie spotkałem. Ma ktoś coś podobnego z 1.8 w manualu?? Moim zdaniem ewidentnie coś jest nie tak. Jedyne co mi przychodzi do głowy to sprzęgło. To jest możliwe w samochodzie z 50000km głównie w trasie. WTF?
Proszę Was o pomoc bo w serwisie pewnie będę im musiał podać wszystko jak na tacy, inaczej znów będziemy się przepychać tak jak z niedziałającymi wycieraczkami (zepsuty był czujnik deszczu).
Od pewnego czasu nasiliło mi się szarpanie przy odpuszczaniu, dodawaniu gazu. Od początku lekko szarpało ale myślałem że TTTM. Z tym że teraz się nasiliło. Pojechałem do ASO. Oni oczywiście nie widzą problemu. Pomyślałem że już serio na mózg mi padło ale... przejechałem się testówkami. I co? I nic, zero szarpania. Płynne schodzenie/wchodzenie na obroty. Ewidentnie jest coś nie tak.
Dziś kolejna akcja... mało nie wygrałem konkursu na idiotę roku. Zostawiłem samochód na bardzo niewielkim pochyleniu na drugim biegu bez ręcznego. Parkuje tam regularnie 6-7 różnych samochód i nigdy nie było żadnego problemy. A dziś Civic zaczął się staczać!!!! Nie płynnie ale takimi jakby skokami. Myślę sobie, "pewnie źle wbiłem bieg". Niestety, kolejne próby w różnych miejscach - na każdym biegu: jedynka, dwójka... samochód zjeżdża skokami



O co może chodzić?? Nigdy się z tym nie spotkałem. Ma ktoś coś podobnego z 1.8 w manualu?? Moim zdaniem ewidentnie coś jest nie tak. Jedyne co mi przychodzi do głowy to sprzęgło. To jest możliwe w samochodzie z 50000km głównie w trasie. WTF?
Proszę Was o pomoc bo w serwisie pewnie będę im musiał podać wszystko jak na tacy, inaczej znów będziemy się przepychać tak jak z niedziałającymi wycieraczkami (zepsuty był czujnik deszczu).
Comment