Szarpanie i zjeżdżanie na biegu

[Glosima]

Rambo7 - porownujesz rzeczy nieporownywalne czyli diesla i benzynę, do tego zupelnie inne skrzynie czyli 5 i 6 biegową. Tak się nie da i moim zdaniem nie ma to sensu.
Proszę uwierz mi ze podczas 150 tys km w benzyniaku 1.8 takich sytuacji z szarpaniem/dławieniem nie miałem i nie jest to naturalna sytuacja ze takie coś wystepuje.

Co wiecej od zawsze wszyscy powtarzaja ze i-vtec jest własnie po to aby poprawic elastycznosc w dole silnika i osczedzac do tych 3,5k rpm paliwo. I ja sie z tym calkowicie zgadzam. Na tyle na ile sie dalo wykrzesac poklady elastycznosci z tych 170nm to sie udało i min. dlatego płynnie i miekko sie 1.8 np. w korku przy minimalnych obrotach jezdzi.
Pisałem juz kiedys o tym, ze nowoczesnym dieslem w korku gorzej sie jezdzi. (np. w nowym TDI)

[rambo7]

nie mówimy o 3,5 obr. mówimy o przedziale 1500-2000obr. to nie jest "normalny roboczy zakres pracy" i-vteca na 6-tym biegu w lekkim korku przy prędkości 30-50km/h, nie wciskaj mi kitu .
Diesla dałem jako szczególnie jaskrawy przykład - pisałem z przekorą "że sie nie da" ... w sensie oczywiście że się da! wszystko się da! ... że skoro diesel gdzie ma 2 razy większy moment obrotowy i zdecydowanie lepiej radzi sobie na dole obrotów i ma 2 krotnie mniejszy zakres obrotowy i w zakresie niskich obrotów - tak nie należy robić jak jazda na 5-tym z prędkością 35km/h ...to co dopiero taki benzyniak ...nawet 3.0L ... mam wrażenie że nie śledziłeś wpisów piszesz od rzeczy nie rozumiejąc przekazu.

[dudek_t]

Rambo, o jakim Ty szóstym biegu piszesz? Skąd przypuszczenia że jeżdżę jak...? Pomijam fakt że nawet w tych wartościach obrotowych (50km/h na 6) silnik też powinien normalnie pracować. Jednak nie o tym. przy 50-60 jadę przeważnie na 3 biegu, czasem na 4. Obroty nie mają tu nic do rzeczy.
Dość już tego tematu. Zaraz po raz kolejny dowiem się że nie umiem jeździć wyjątkowymi i wspaniałymi i-vtecami.

[rambo7]

myślę że moja rada jest trafna i do zrealizowania, odwiedź jakieś inne ASO i nie mów że gdzieś byłeś i działałeś już w tej sprawie, sprawdź jak podejdą i niech się ustosunkują, to będzie jakieś potwierdzenie tego czy jest problem? czy go nie ma... a dywagacjom się nie nerwuj , ... to była insynuacja, nikt nie zaprzeczał ani nie potwierdzał wiec roztaczałem dywagację o możliwej sytuacji, ja wierzę w to co piszesz nie mam powodów by twierdzić inaczej.

[dudek_t]

Wiem, przepraszam. Zdenerwowany po prostu jestem. Może jak emocje mi opadną to podjadę przy okazji do kolejnego ASO ale nie chcę już sobie rodzić nadziei i po raz kolejny przeżywać zderzenie z serwisowym betonem.

[kosmos5]

Witam ,jadę na takim biegu jaki mi w danej prędkości potrzebny,myśle ze zaden problem jechac na biegu 2 z prędkością jak piszesz 25-35.jest to odpowiednia prędkość nawet przy 40 km/h.a na jedynce tez mozna jechac te pare metrów w korku do następnego zatrzymania.nie trzymam sie sztywno obrotów.Pozdrawiam

[markow71]

Po południu dorwałem VIII gena mojego taty. Zachowuje się identycznie tzn. zjeżdża na dwójce na stromym podjeździe, a podczas emeryckiej zmiany biegów potrafię też nim "szarpnąć" - wniosek - mój styl posługiwania się sprzęgłem. Natomiast co mnie zdziwiło, jest o niebo żwawszy od mojego Tourera...
A to zestaw testowy:

[Joe]

Dudek, no to teraz najlepiej jakbyś spotkał się z którymś z nas użytkowników forum posiadaczem IX gena

No właśnie, Dudek, skąd Ty właściwie jesteś? Może taki spot by rozwiał Twoje wątpliwości bo czytając ja również nie uważam że zmyślasz ale dopuszczam myśl o złym operowaniu sprzęgłem i wajchą biegów.

[dudek_t]

Panowie, jestem z zapuszczonego podlasia. Czesto bywam w Warszawie. Operowanie sprzeglem i biegami (OMG) mam, z calym szacunkiem, w malym palcu. Chyba ze Civic to cos ala prom kosmiczny ;-)
Joe, szarpania i "zachlysniecia" przy przyspieszaniu wystepuja jak nie dotykam sprzegla ani dzwigni zmiany biegow.

Pomysl z "wymiana" samochodow jest dobry. Ktos z Wawy jest chetny? Z Bialegostoku z IX gen. Chyba nie ma nikogo?

[markow71]

Joe, szarpania i "zachlysniecia" przy przyspieszaniu wystepuja jak nie dotykam sprzegla ani dzwigni zmiany biegow.

Tak właśnie mi się wydałało, może niepotrzebnie wtrąciłem o moich spostrzeżeniach przy wczesnopozakupowym operowaniu sprzęgłem. Faktem jest że Civic sie stacza skokowo na biegach różnych niż 1 i R co potwierdziłem na 2 autach. Zadałem zapytanie w temacie w ASO, zazwyczaj gość z którym rozmawiam traktował każde moje pytanie poważnie i poważnie też odpowiadał. Dam znać.

[rambo7]

Panowie, jestem z zapuszczonego podlasia.

całkowicie się nie zgadzam, Podlasie to niedoceniana kraina, chciałbyś wdychać smród "cywilizowanego regionu?" doceniaj region bo na prawdę warto. Kiedy ja bywam w Suwałkach i okolicach to ranne powietrze mnie wręcz "przytyka" a auto myję co 2 tygodnie, bo sie nie kurzy jak w "cywilizacji" gdzie pył zawieszony ma 300% przekroczenia a auto jest siwe po 4 godzinach. Sorry za T.O wracamy do tematu .

[Alix]

Szanowni Państwo, temat jest o szarpaniu Civica, a nie siebie nawzajem Nawet te same odpowiedzi zdarza się czasem interpretować inaczej, nie ważne czego kto nie doczytał, proponuję spokojnie kontynuować dyskusję Pozwoliłem sobie usunąć posty, które uważam (z góry przepraszam za subiektywną ocenę, ale w takiej sytuacji innej być nie może) nie rozwijają merytorycznie tematu. Ostatnie dni pięknej jesieni, cieszmy się nimi zamiast się stresować Wróćmy do dyskusji, do której ciekawym wyjściem może być #72

[Grzechu]

Witam, dudek_t jestem z Białegostoku, chętnie pomogę, tylko, że moja IX ma silnik 1.4, dodam, że u mnie żadnego szarpania nie ma w pełnym zakresie obrotów.

[maca001]

Wczoraj sam doświadczyłem staczania z górki na 1 i R, ale byłem zdziwiony! Mój służbowy diesel na tej samej górce się nie staczał. Czy ktoś z Was jest już mądrzejszy w temacie?

[emvipi]

Mój na ten przykład poszarpuje na hamowaniu silnikiem, na 2-3 biegu i 2-3 tys obr, po prostu po puszczeniu gazu są 2-3 szarpnięcia, takie jakby "zluzowania" hamowania, potem jakoś hamuje..