Co do płukanek, to są na bazie nafty lub pochodnych, część zostaje w silniku nie zleci całkowicie, jeśli zalejemy nowy olej część niewielka wymiesza się z nowym olejem, jednak jest w silniku, zawsze nieco wpadnie do wydechu może to ma związek P0420. Ja jestem zwolennikiem nieco lepszych olejów i nieco krótszego interwału wymiany, w swoich silnikach nie stosowałem płukanek nigdy. Tam nie ma co płukać to mój motor po 120tys km: https://www.civicforum.pl/attachment...1&d=1285692464
na pewno rocznik 2012 jako czas, sam w sobie był "ciekawy". To czasy gdy wszyscy ostro kombinowali z odchudzaniem silników na maxa. W Hondzie wiemy o pierścieniach, tłokach, blokach silników z mikropęknięciami i to nie tylko w benzynie ale i w dieslu też:
Krwawiący 1.6 i-DTEC
jak może ściankami puszczać silnik olej, jest to nie do pomyślenia. To nie koniec bo znane są identyczne przypadki silników Hyundaya 1,4 (100KM) i30 w tych silnikach też zachodzi zjawisko pocenia się ścianek w profilach wzmocnień bloku silnika i nie ma się co dziwić bo silnik zerżnięty z Hondy. Skoda Octawia 1,6, czy Superb 1,4T, pierścienie i tłoki to samo co w Hondzie "papierowe" po 0,5mm biorą olej jak wściekłe. Gdzieś ta motoryzacja się zagalopowała i zagubiła w tym ekologicznym galopie.
na pewno rocznik 2012 jako czas, sam w sobie był "ciekawy". To czasy gdy wszyscy ostro kombinowali z odchudzaniem silników na maxa. W Hondzie wiemy o pierścieniach, tłokach, blokach silników z mikropęknięciami i to nie tylko w benzynie ale i w dieslu też:
Krwawiący 1.6 i-DTEC
jak może ściankami puszczać silnik olej, jest to nie do pomyślenia. To nie koniec bo znane są identyczne przypadki silników Hyundaya 1,4 (100KM) i30 w tych silnikach też zachodzi zjawisko pocenia się ścianek w profilach wzmocnień bloku silnika i nie ma się co dziwić bo silnik zerżnięty z Hondy. Skoda Octawia 1,6, czy Superb 1,4T, pierścienie i tłoki to samo co w Hondzie "papierowe" po 0,5mm biorą olej jak wściekłe. Gdzieś ta motoryzacja się zagalopowała i zagubiła w tym ekologicznym galopie.
Comment