Muszę się wyżalić - miałem przez weekend przyjemność pojeździć FK8R , zrobiłem ponad 500km, po swoich zwyczajowych trasach i mieście. No i teraz mój tourer jest jest jakiś taki zepsuty, dziwne luzy na kierownicy , brak hamulców itp
. Nie będę się rozpisywał na temat jak to auto jest zajebiste, powiem tylko że po nim żaden inny samochód już nie daje żadnej przyjemności. Jeszcze dziś byłem na jeździe X genem 1.5 w nadziei że może jednak wystarczy i dupa - nie jedzie prawie jak mój stary dobry R18.
No i na koniec problem - Żona mówi twarde nie , bo za sportowe, za niskie, niewygodne kubły bla bla bla. Czy zna ktoś jakąkolwiek alternatywę dla FK8R ale mniej krzykliwą i nieco wygodniejszą ?

No i na koniec problem - Żona mówi twarde nie , bo za sportowe, za niskie, niewygodne kubły bla bla bla. Czy zna ktoś jakąkolwiek alternatywę dla FK8R ale mniej krzykliwą i nieco wygodniejszą ?
Comment