Type R 10gen 2018

[chromaticall]

Honda nie jest zadnym zagrozeniem dla VAGa w Europie od 15 lat.
Hyundai za to sprzedaje co roku coraz wiecej aut i chyba tylko on i KIA robią znaczące postępy w jakości swoich produktów.

Hyundai sprzedaje juz 3 razy (!) wiecej aut w Europie niz Honda...VAG 18 razy wiecej niz Honda.

Moment moment, Chyba rozmawiamy o segmencie HH a nie i20, VW Up czy innych pierdzidełek? Chyba tego dotyczył test a nie autek miejskich? Tu rzeczywiście. Honda jest zagrożeniem chyba dla siebie samej.

[Glosima]

A no jesli mowimy o HH to oczywiscie Honda jest z CTRem w TOP 3 (nie premium)
Tutaj pełna zgoda.

[Arpuc]

Test (czy też porównanie) w Motorze w zasadzie nie ujawnia zwycięzcy... Opisano raczej cechy każdego z pojazdów i każdy może sam sobie wybrać co mu pasuje. CTRowi wytknięto wady praktyczne np niską ładowność (choć zapomniano wspomnieć, że auto 4-osobowe), średnicę zawracania czy głośność we wnętrzu. Pochwalono np silnik i właściwości jezdne. IMHO zgodnie z prawdą. Ja tu akurat nie widzę żadnych manipulacji, niezależnie co tam jest w stopce redakcyjnej.

[Alix]

Mi się wydaje, że jednak klient na Type R a na VAGa czy Hyundaia to zupełnie inni klienci. Nie postrzegam tych aut jako jakiejkolwiek konkurencji dla Type R ze swojej perspektywy. Grają w jednym segmencie, ale na dwóch jego biegunach. Wspólnego poza tym że są HH za wiele w mianowniku nie mają. Hyundai musiałby zrobić duuuuuuuużo więcej żeby i30N było warte mojej uwagi po Type R. Jak dzisiaj bym miał coś postawić na szali to Mini JCW, Focus RS, Mustang, od biedy Cupra pod warunkiem kompletnej wymiany body kitu i sporej części wnętrza. Albo najchętniej mocne BMW 2 (idealnie: M2). Dziki, nie cnotki. Do i30N nawet mi się nie spieszy do jazdy próbnej. Wolę już spróbować Stingera.

[Radon]

Alix, Stinger w mojej ocenie ma sens tylko w wersji V6 jeśli punktem odniesienia jest CTR.

[Okonio]

...od biedy Cupra pod warunkiem kompletnej wymiany body kitu i sporej części wnętrza.

Myślę, że Leonowi w wersji Cupra R można "dać szansę". Z wyglądu nadal raczej zachowawczy, ale na drodze będzie się wyróżniał. W środku też myślę można poczuć się dobrze.

Seat Leon Cupra R 1.jpg
Seat Leon Cupra R 2.jpg
Seat Leon Cupra R 3.jpg

Hamulec ręczny jaki jest każdy widzi

[Alix]

Tak, Stinger tylko V6T GT. Wiecie, wciąż to okazja BMW M2

Zalezy jakie kto ma wynagania. Ja z Cupra moze moglbym sie polubić, ale najpierw potrzebowal bym 5cyfrowa sume na body, wnetrze, wydech, zawias zeby obracac glowe jak z takowej wysiadam jak w Type R teraz

[Okonio]

Gdybym miał Type R IX czy X nie rozważałbym nawet przesiadki na innego HotHatcha Chyba, że na dzień lub weekend do testów i porównań.

[PJW]

A tak z ciekawości...bo nie miałem nigdy okazji przejechać się tak mocną ośką po śniegu, tylko 4x4 . Pewnie momentalnie zrywa przyczepność i trzeba się bardzo delikatnie obchodzić z gazem?

[Glosima]

A tak z ciekawości...bo nie miałem nigdy okazji przejechać się tak mocną ośką po śniegu, tylko 4x4 . Pewnie momentalnie zrywa przyczepność i trzeba się bardzo delikatnie obchodzić z gazem?

Na sniegu jazdy nie ma. Przyjemności zero w ruchu miejskim.
Jak jest mokro, to jest problem do 3 biegu włącznie.
Moja mocną Meganką jeżdziłem wtedy na samym sprzęgle...

[Leśny Władek]

Nie jest tak źle. Podobnie jak w S3. Ludzie trochę przeceniaja 4x4 jako panacum na trakcje. Tak do końca nie jest. CTR ma napęd tylko na przód a i tak trzyma się wyśmienicie w zakretach. Znacznie gorzej jest TYLKO przy starcie na asfalcie.
Edit:
Zgadam się ze niestety do trzeciego biegu a na mokrym jeszcze trochę.

[Nukh]

W normalnej, codziennej jeździe nie ma problemów - zarówno na mokrym jak i śniegu. Co innego, jeżeli ktoś chce bardzo dynamicznie startować np. spod świateł - wtedy faktycznie trakcje można gubić do 3ki włącznie.

Co do 4x4 to należy pamiętać, że nie każde 4x4 to "prawdziwe" 4x4, typu STI, czy Evo. Spróbujcie polatać bardzo szybko po zakrętach takim Golfem R, albo innymi wynalazkami z Haldexem - robi się bardzo nieprzyjemnie, kiedy w środku łuku auto mocno i nieprzewidywalnie zmienia charakterystykę. Co innego, jeżeli interesują czasy typu 0 - 100, sprinty na wprost spod świateł - wtedy takie rozwiązanie jest spoko.

[Alix]

Pytanie czy ma być fun czy ma być tylko efekt. CTR jest tym pierwszym. Jak się nauczymy tracić trakcję kiedy chcemy, oska pozwala na wiecej zabawy niż zmieniajacy ciagle przylozenia Nm jak cnotka Haldex. Tak, jest wolniejsze ze świateł id czterolapa. Tak, w śniegu sobie dyndamy. Mi osobiście CTR podoba się duzo bardziej niz S3 jazda. Chociaz nie wygra wyscigu spod swiatel z zadnym mocniejszym czterolapem. Poza tym też uwazam przeceniacie 4x4. Myślicie ze na śniegu S3 bedzie dzięki temu jechał jak na suchym? No wiec wcale nie. Może się okazac ze wygra ten co ma lepsze opony [emoji14] Dobrze znam to z życia.

Czy lubię jazdę bez trakcji w deszczu po kostce? Uwielbiam. W żadnej innej sytuacji mój Remus nie wali takich salw eksplozji z podtrzymania turbo i czujesz się jak w WRC... FWD.

[Leśny Władek]

Alix, mamy dokładnie takie same doświadczenia. Rok jeździłem S3 które ma 4x4 Haldex a teraz jeżdżę CTRem z jedną ośką. Większą frajdę mam z jazdy CTRem. Gdyby 4x4 było takie "nieodzowne" to by CTRy się nie sprzedawały. A tak nie jest. I to nie jest kwestia ceny. W salonie oferowali mi nówkę S3 (trochę gołą) po rabatach za 160 tys a i tak kupiłem CTRa

[Alix]

Ja też odbylem jazdy S3 przed CTRem przed zakupem. Totalnie nie mam odczucia nieodzownosci AWD, mam wręcz mało popularny pogląd, że 4x4 w interpretacji Audi czy A45 AMG wiecej mi zabiera zabawy niż pomaga, dowalając zbędna masę i opory ruchu. To jednak nie symetryczny AWD z Subaru czy EVO, który mozna nawet ustawić nadsterownie do zabawy.