Type R 10gen 2018

[blackrain]

W normalnej, codziennej jeździe nie ma problemów - zarówno na mokrym jak i śniegu. Co innego, jeżeli ktoś chce bardzo dynamicznie startować np. spod świateł - wtedy faktycznie trakcje można gubić do 3ki włącznie.

Większość myśli, że wystarczy wcisnąć pedał w podłogę i auto ma radzić sobie same . Mocną ośką da się wystartować naprawdę dynamicznie, trzeba tylko wyczuć, gdzie są granice uślizgu i delikatnie dozować gazem. Trochę jak hamowanie autem bez abs'u .

[Doctor]

Jak dzisiaj bym miał coś postawić na szali to Mini JCW, Focus RS, Mustang, od biedy Cupra pod warunkiem kompletnej wymiany body kitu i sporej części wnętrza.

Mustang, serio?

[Alix]

Tak, Mustang. Ale podobnie jak Cupra, wymaga dopieszczenia. Bylem rozczarowany... nie, zawiedziony jazda Mustangiem V8 GT Cabrio jeszcze w dupnym automacie. Dwutonowa bulwarowa krowa z kiepsko zestrojonym zawiasem (balotujący tył i zakotwiczony ciężkim V8 przód... dlatego pewnie tyle tych aut sie rozbija...), w serii nawet nie brzmiaca jak V8 powinno i palaca jak smok przy osiagach subiektywnie 2/3 tego co Type R. Ale moj kolega ma mocno zmodowanego 2.3 EcoBoost. 600Nm (tak, o 120Nm więcej niż 5.0 V8...) na semislickach i zawiasie z gornej półki w manualu i z aftermarketowym przelotowym wydechem... inna bajka. Auto jest w tej wersji kilkaset kilo lżejsze a lekkie R4 nie kotwiczy mu ryja jak V8 - rozkład mas jest o niebo lepszy. Wiem, ze dla niektorych Mustang bez V8 to nie Mustang, ale wystarczyło sie przejechac zeby to zweryfikowac. Takie auto moglbym miec jako funcar oj tak...

[chevchelios]

Wiem, ze dla niektorych Mustang bez V8 to nie Mustang, ale wystarczyło sie przejechac zeby to zweryfikowac. Takie auto moglbym miec jako funcar oj tak...

Kwestia gustu jeździłem Shelby GT500 i dupy nie urywa. Zawsze od mustanga wolałem fbody i corvette.

[Glosima]

Tez jezdziłem Mustangiem. Średnio na torze mi sie tym jezdziło. Niby szybki ale jakiś taki niezbyt skory do jazdy. Nie potrafiliśmy się dogadać. Pod kategorię HH kompletnie mi nie podchodzi.

Za to na zwykłej drodze, cruising jak najbardziej. Fajne auto zeby pojechać sobie na dłuższą wycieczkę.
Nadal ma gen wolności z USA...

[chevchelios]

Pod kategorię HH kompletnie mi nie podchodzi.

Bo to nie jest hot hatch tylko muscle car

[Glosima]

Na wieczór:

[wierzbajol]

ukradzione z ckpl

Obowiązkowy odcinek VTEC Academy !

[Alix]

No to grubo...

[Doctor]

[Elwizardos]

No to grubo...

Poprzednia generacja przegrała z Golfem nie dlatego, że była gorsza, ale przez mniej możliwości konfiguracji napędu i zawieszenia. Niewiele brakowało. Widać wyciągnęli wnioski.

[Alix]

Wciąż uważam, że klient na Golfa R a Civica Type R to dwie kompletnie różne osoby i takie podsumowania mają mało sensu. Tak w obecnym jak i poprzednim wydaniu tych aut. To, że nowa R bardziej pasuje teraz szerszemu gronu oceniających to jedyny wniosek z tego. Dla mnie Golf R w momencie zakupu Civica R nie był kompletnie żadną alternatywą i nie stanowił żadnej konkurencji. Co więcej, ja wciąż pozostaję po brutalnej stronie mocy i wolę swoje FK2R od "ucywilizowanego" FK8. Zdając sobie sprawę, że pewnie jestem w mniejszości

[Glosima]

Ja po kolejnych kilku godzinach spędzonych za kierownicą FK8, podtrzymuje tezę, że KF2R to było pole testowe pod FK8. Taka muzyczna przygrywka.
Dopiero FK8 jest dla mnie autem kompletnym, dopracowanym w każdym szczególe, stąd kompletnie nie dziwi mnie ten tytuł. W kategorii FWD FK8 jest po prostu genialnym HH.

[Leśny Władek]

Też uważam że CTR X jest genialnym HH. Bez porównania jest bardziej HH-owy niż GolfR/S3.

[Glosima]

Też uważam że CTR X jest genialnym HH. Bez porównania jest bardziej HH-owy niż GolfR/S3.

Tu juz sie nie zgodzę.
Powinienem dodac, ze genialnym HH FWD