Type R 10gen 2018

[dancio]

Do niedawna Honda słynęła z silników i to był jeden z argumentów przy zakupie samochody z runku wtórnego. Obecnie wprowadzili nowe silniki z turbo, więc ciekawi mnie jaka będzie o nich opinia za kilka lat. Zapewne nie będą już tak trwałe i bezawaryjne jak wolnossące.

[KubaKiedyśH]

Także wg mnie Hondy w dobrym stanie są poszukiwane na rynku wtórnym. Oczywiście najlepiej serwisowane, bezwypadkowe, zadbane i pierwszy właściciel.

Całkowicie się zgadzam. Na moim osiedlu jest kilka albo kilkanaście Hond z drugiej ręki.

[PJW]

https://youtu.be/KVdmr4KnsbA

[dancio]

Podobno każdy nowy silnik wstępnie docierany jest w fabryce. Czy może ktoś się orientuje czy po przeprowadzeniu procedury dotarcia, olej w silniku wymieniają na nowy?
Raczej nie, ale może jest inaczej.

[Mugen]

Nie m pojęcia jak jest w Hondzie, inne marki podchodzą dość restrykcyjnie do docierania silników w swoich "sportowych" modelach. Honda ma to delikatnie mówiąc w nosie, ja otrzymałem info, że silnik jest już dotarty a jak pojechałem na wymianę oleju po 1000km to mnie wysmiali. Wydaje mi sie, że akurat olej jest świeży jak wyjezdza z fabryki. W moich Civicach po pierwszym 1000km byl już mocno ciemny. Nowy olej też po kolejnym 1000km był sporo jaśniejszy

[chromaticall]

Nie m pojęcia jak jest w Hondzie, inne marki podchodzą dość restrykcyjnie do docierania silników w swoich "sportowych" modelach. Honda ma to delikatnie mówiąc w nosie, ja otrzymałem info, że silnik jest już dotarty a jak pojechałem na wymianę oleju po 1000km to mnie wysmiali. Wydaje mi sie, że akurat olej jest świeży jak wyjezdza z fabryki. W moich Civicach po pierwszym 1000km byl już mocno ciemny. Nowy olej też po kolejnym 1000km był sporo jaśniejszy

No i dlatego trzeba wymieniać. Ja wymieniłem po 3300 i w ASO tylko pokiwali ze zrozumieniem głową. Nawet robiłem mały resercz wśród znajomych i prawie wszyscy wymieniają po tych właśnie 2 czy 3 tysiącach.

[Mugen]

Ja wymieniałem po 1tys km a poźniej po kolejnych 2 tyś i teraz już normalnie wg wskazań komputera ale nie później niz po 8tyś km lub roku bo auto lekko nie ma.

[Leszek2]

Kilka moich uwag przy porannej kawie.
Docieranie to pilowanie nierownosci w polaczenia slizgowych i obrotowych.
Wiory z tego docierania zatrzymuja sie w filtrze.
Te wiory, ktore sa za ciezkie i tak nie wyleca przy wymianie oleju.
Gdyby wymiana oleju na poczatku eksploatacji byla uzasadniona powtarzalnymi badaniami oznaczaloby wzrost sprzedazy oleji o 10%. Lobby petrochemiczne by siedzialo na forach powolujac sie badania naukowe.
Jedynym wskaznikiem kontroli zuzycia oleju w miare dostepnym dla uzytkownika jest temperatura oleju. W Hondzie chyba nie mozna tego odczytac. W moim drugim aucie mozna wyciagnac na ekran temperature oleju w silniku i w skrzyni. Skrzynie udalo mi sie kiedys przegrzac ze 2 razy :-)
Mialem kilka nowych samochodow i tylko w jednym mialem wrazenie, ze w okresie do 3-5tys. km byl lekko mulowaty.
W duzych systemach przemyslowych wymiana oleju nastepuje wg stanu.
Przy moim sposobie eksploatacji czyli na codzien 60-90 i tylko czasem w palnik to jedyne co robie to przyspieszam pierwsza wymiane o kilka tys. km. Nastepne zreszta tez.
Brakuje mi w Hondzie mozliwosci wlaczenia ekranu „sportowego” z temp. glikolu, oleju, cisnieniami oleju, hamulcow, doladowania jednoczesnie.

[Nukh]

Szkoda, że usuneli wskaźnik temperatury i ciśnienia oleju w FK8R. Nie wiem dlaczego to zrobili. To raczej podstawa w usportowionym aucie.

[Grzechu]

Szkoda, że usuneli wskaźnik temperatury i ciśnienia oleju w FK8R. Nie wiem dlaczego to zrobili.

Żeby użytkownik nie widział jak się gotuje olej 0W20

Co do wymiany, to tak od siebie.. silniki w fabryce na pewno se testowane, a więc i częściowo docierane. Jedni wylewają jeszcze świeży olej po 1-2tys.km drudzy po większym przebiegu, u siebie wylałem po 13tys.km, olej i filtr wyglądał normalnie - robiłem to sam więc mogłem się przyjrzeć. Teraz mam prawie 50tys.km przebiegu, silnikowi nic nie dolega, nie rozpadł się, nie zatarł, oleju nie bierze, może ze 200g na 15tys.km, auto jeździ jak trzeba. Tak więc to czy ktoś wymieni wcześniej czy później to raczej nie ma dużego znaczenia, silnik na pewno nie padnie.

[Kozak]

Ja osobiście uważam, że jak nie dotrzesz to możesz pożałować, a docieranie przecież nic nie kosztuje ( poza wymianą oleju przy +/- 3k jak w moim przypadku).
Ja zrobiłem to tak:
- pierwsze 1000 km na spokojnie do 4k obrotów bez gwałtownego przyspieszania i żeby turbo się mocno nie budziło
- następnie 1500km traska niemcy ( tak sie złożyło specjalnie nie jechałem )
- 500 km już jazdy już pod obciążeniem czasami do odcięcia
W sumie dało to 3k km i wymieniłem olej i filtr na oryginał 0-w20 bez kasowania informacji w kompie.

Teraz lecę do odciny i nic się nie boje

No i btw bardzo brakuje tem. oleju. w skodzie superb 2.0TDI mam taki wskaźnik na kompie a w sportowym aucie nie ma
Może czujnik jest i informacja dociera do kompa, tylko nigdzie nie jest wyświetlana dla użytkownika.

[PJW]

Pamiętam jak odebrałem mego IX gena i akurat na trasę były 40stopniowe upały... Pierwsze kilometry na 0W20 trasa do Gdańska, trzymałem ok 3 tyś obrotów, maks doszedłem do 4 tyś obrotów... I tak naprawdę odcinkę osiągnąłem dopiero po 3 kkm, a normalnie jeździć zacząłem po ok 10 kkm. Męczarnia ale oleju nie wymieniałem, w ogóle w ASO patrzyli jak na idiotę, gdy przyjechałem po ok 10-12 kkm na wymianę, gdy komp pokazywał, że jeszcze 7-8 kkm mogę zrobić. Normalnie byli oburzeni, że jak to ja mogę chcieć olej już zmieniać, po niecałych 4 miesiącach jazdy

[Grzechu]

Generalnie do tych 1000km silnik powinien być traktowany delikatnie, ale też bez przesady. Jak kupowałem nowy motocykl to np. tam w instrukcji było wyraźnie napisane, że do przebiegu 500km nie przekraczać 6tys. obr./min. i silnik nie powinien pracować przez dłuższy czas na tych samych obrotach, po przebiegu 500 km do 1000km, nie przekraczać 7tys.obr./min. a już po przekroczeniu perzebiegu 1000km napisane było, że można korzystać z pełnego zakresu obrotów... na pewno ma to też po części zastosowanie i w silnikach samochodowych.. chociaż w instrukcji nic o tym nie piszą... więc może już fabryka dociera.. ale można dla świętego spokoju poświęcić ten pierwszy 1tys.km. i jeździć spokojnie.

[Mugen]

Ja z kolei jakoś specjalnie nie jeździłem delikatnie. Duzo jazdy pod obciążeniem (gaz w podłoge może z 3 razy na 1000km na chwilke jak bylo trzeba sie zebrać), duzo hamowania silnikiem. Wg mnie powinno się docierać tak jak będzie użytkowane auto.

[Alix]

Z tego co rozmawiałem z kilkoma użytkownikami turboeRek to im wiecej buta było od początku tym wiecek K20C1 na hamowni potem wyrzucał... ja byłem też cnotliwy i wynik na hamowni adekwatnie poniżej papierów. Jak przestalem mu żałować i lać Pb100 zamiast 95 to od razu mu się poprawiło o 21KM... Co prawda spalanie skoczylo o 2 litry i zagrozenie utraty prawka 10x, ale... po co w sumie takie auto jak nie po to?