Civic XI kontra konkurencja

[remar]

"Mnie to przypominało" - czyli jeździłeś autem i pytasz jak auto jeździ?

Dlatego pytałem o jazdę w mieście bo miałem okazję krótkiej jazdy na wylotówce z miasta w jedną i drugą stronę, ciężko więc stwierdzić jak to działa w mieście przy niedużych prędkościach i korkach. Ale dzięki za szczerą opinię.

[Alix]

Ostrzegam tylko, że auto ma sporo problemów i wad - z moich: akcja na pompę paliwową, problem ze spawem fotela kierowcy, 2x układ kierowniczy, wadliwe pierścienie w silniku (auto stoi już 3 miesiąc w aso czekając na nowy), jak ci się uda egzemplarz bez wad to jeździć i się cieszyć, jak się trafi felerny to żadna niespodzianka niestety.

To tak a propos wad nie wad i awaryjnosci wobec Audi... wazna jest dostepnosc serwisu, jak zawsze. Kazde auto ma wady, szczegolnie bolesne sa wieku dzieciecego jak tutaj. Nie ma aut idealnych, nawet jak teoretycznie nie ma tam w tym modelu nic, co mialoby sie psuc.

Smiali sie koledzy z 911stek ze z Jagiem bedzie jak z Alfą: serwis albo laweta. Jakos ich statystycznie najbardziej bezawaryjni sportowcy mieli juz i skrzynie i silniki powymieniane a Jag 5 lat, 50 tysi i nic... nie ma reguly. No dobra, teraz mi chyba nie domaga lewy katalizator przez moje ciagle napierdzielanie z wydechu (bardzo uzalezniajace), ale jak go wywale to V8meczka odetchnie jeszcze glebiej i o jeszcze jedna przecznice dalej bedzie slychac zimny start, nawet nie traktuje tego jako awarie ale juz sie ciesze na pretekst do moda

A tymczasem na lotnisku znak czasów, czyli w miejscu gdzie zwykle stało Audi albo Beemka dzisiaj stoi chinska marka...

[Grzechu]

do elektryka brakuje civikowi natychmiastowej reakcji przy wciśnięciu w podłoge, no ale tym się na codzień tak nie jeździ

Hmm, ja jak wciskam pedał przyspieszenia w podłogę to robię setkę licznikową w lekko ponad 7sek.. w sumie rasowym elektrykiem nie jeździłem, ale jak dla mnie Civic reaguje błyskawicznie przy wciśnięciu w podłogę.. auto do miasta jest super, na trasy już trochę gorzej (mowa o spalaniu), ale i tak przyjemnie się jeździ, jest spore w środku, całkiem ciche i ma, że tak powiem neutralnie zestrojone zawieszenie, nie za miękko i nie za twardo. Moim zdaniem to auto musi "przypasować" dla przyszłego użytkownika, ja miałem coś takiego, że jak się nim przejechałem to stwierdziłem, że to auto jest dla mnie, a jak ktoś przejedzie się audi i przypadnie mu do gustu całokształt audi, jego charakterystyka "silnikowo-zawieszeniowa", wnętrze, kolorowe wyświetlacze to po prostu weźmie audi, nie hondę.. Nowy Civic moim zdaniem trochę wychodzi poza segment C, jadąc tym autem ma się wrażenie, że jedzie się na prawdę sporym gabarytowo pojazdem, z przodu jest szeroko, nie obija się ramionami czy łokciami z pasażerem obok.

[rafal_w]

Grzechu, w pełni się zgadzam jeśli chodzi o wrażenia z jazdy i reakcję na gaz - jest super, porównywałem też z nowym bmw 1 170km i jest przepaść na korzyść civica. Jednak elektryki to jest inny świat, przy klasycznym 'bucie na maxa' elektryk po prostu wystrzela, 0 sekund opoznienia/oczekiwania na max. moment obrotowy, trzeba się przejechać żeby zrozumieć. No i żeby nie było, mimo, że elektryki mają lepszą reakcję na gaz to i tak bym civica nie zamienił, dla mnie liczy się prowadzenie/układ kierowniczy + solidny całokształt przy relatywnie niskich kosztach, a tutaj Hondę ciężko pobić.

[Grzechu]

Grzechu, w pełni się zgadzam jeśli chodzi o wrażenia z jazdy i reakcję na gaz - jest super, porównywałem też z nowym bmw 1 170km i jest przepaść na korzyść civica. Jednak elektryki to jest inny świat, przy klasycznym 'bucie na maxa' elektryk po prostu wystrzela, 0 sekund opoznienia/oczekiwania na max. moment obrotowy, trzeba się przejechać żeby zrozumieć.

W civicu też od startu, pracuje przecież silnik elektryczny, a wiec moment obrotowy jest od razu max., tak przynajmniej to do tej pory rozumiałem.. musiałbym osobiście się przejechać elektrykiem żeby zobaczyć o co chodzi, bo ciężko mi to pojąć, to w rasowym elektryku jest jeszcze szybsza reakcja na pedał przyspieszenia ? A może to wrażenie potęguje moc silnika elektrycznego.. jeśli jeździłeś elektrykiem to może takim który miał jeszcze większą moc niż Civic, temu masz takie odczucia... ? Sorry ale nie mogę tego pojąć.. w czym jest ta różnica ? Bo jeśli porównujemy większą moc silnika elektrycznego to ok, wszystko się zgadza, musi być lepsza reakcja na wciśnięcie pedału przyspieszenia.

[filipfm]

W civicu też od startu, pracuje przecież silnik elektryczny, a wiec moment obrotowy jest od razu max., tak przynajmniej to do tej pory rozumiałem.

Tak jest. Ja na jazde testową przyjechałem swoim FK8 i po niej wsiadłem znowu do swojego auta. Uwazam, ze w warunkach miejskich, wlasnie dzieki charaktersytyce napędu i braku skrzyni biegów, ta hybryda jest szybsza niż tajp.

[rafal_w]

Porównuje eletryki z mocą podobną lub nawet mniejszą niż w civiku. Chodzi o to, że jak w civiku delikatnie naciśniesz gaz to reakcja jest natychmiastowa, ale jeśli wciśniesz od razu na max to bateria nie dostarczy (albo nie jest w stanie, albo Honda zrezygnowała z takiej możliwości z konkretnego powodu) ci takiej mocy do silnika elektrycznego, tutaj musi wejść do akcji spalinówka. W praktyce trzeba się przejechać, polecam elektryki w okolicach 200km żeby była porówywalna moc, but w podłogę i od razu będziesz wiedział o co chodzi, w sumie jak się nie doświadczyło nigdy to ciężko opisać, ciekawe doznanie! Później się wydaje, że civik ma laga, a klasyczna spalinówka to jak zepsuta jeździ No ale to jeden z kilku plusów elektryków przy sporej ilości minusów, w całkowitym rozliczeniu póki co zostaję przy hybrydach/spalinówkach

[Alix]

11stka reaguje jak elektryk o podobnej moc i napedzie, ktorym zasadniczo jest na starcie, wiec tu nie ma wielkich roznic, na pewno jest mniejsza miedzy Civikiem a elektrykiem niz miedzy spalinowka czy klasyczna hybryda gdzie trzon napedu stanowi podlaczony przez skrzynie spaliniak. Pamietajmy ze elektryki tez maja rozne tryby jazdy i pracy baterii i tez nie zawsze oddaja od razu swoje 100% - ot, wystarczy ze jest za zimno albo za cieplo i niekoniecznie o tym informuja kierowce. Oczywiscie w mocniejszym elektryku i z napedem na 4 jeszcze bardziej wgniecie fotel, ale to porownywanie przyslowiowego piernika do wiatraka. Czy jest szybsze od eRki po miescie... na codzienna dynamiczna jazde w roznych warunkach powiem tak - osiaga bardzo duzo bez potrzeby starania sie - bez martwienia sie o obroty, nabudowanie boostu czy machania biegami, silnik elektryczny zawsze tez efektywniej steruje Nm rzuconymi na kola zaleznie od wskazan kontroli trakcji wiec auto wiecej robi "w tle". Oczywiscie jak jest swiadomy uzytkownik eRki ktory zna przelozenia na pamiec i umie wykorzystac mozliwosci auta i znacznie bardziej zaawansowanego przedniego zawieszenia z adaptywnymi amorkami to nawet nie ma co porownywac...

P.S. polecam zerknac, chociaz to typowy korpotekst, ale troche wyjasnja, szczegolnie na dzial "Difference Between e:HEV and Other Types of Hybrid-electric Systems":

https://global.honda/en/tech/two_motor_hybrid_system_honda_eHEV/

[Krecik_]

ale jeśli wciśniesz od razu na max to bateria nie dostarczy (albo nie jest w stanie, albo Honda zrezygnowała z takiej możliwości z konkretnego powodu) ci takiej mocy do silnika elektrycznego, tutaj musi wejść do akcji spalinówka.

Moim zdaniem dostarcza pełną moc potrzebną dla silnika elektrycznego o ile stan baterii na to pozwala - względem czystego elektryka ograniczeniem jest tu tylko pojemność akumulatora. Silnik spalinowy włącza się po to aby od razu uzupełniać szybkie spadki w baterii i w tym napędzie w sumie słusznie . Przy przyspieszeniach, czyli też w trakcie "wciśnięcia od razu na max", silnik spalinowy pracuje głównie dla generatora i w większości przypadków nie jest zesprzęglony z kołami.

[Kurian]

Ostatnio trafiłem (wiem to nie nowość, ale chyba tu nie było) ale na ciekawą konkurencję u chińczyków w niemal identycznej cenie czyli BYD SEAL U DM-i

pozdrawiam

[Sintesi]

Niedawno sprzedałem X 2018 1.5T z manualną skrzynią biegów.
Sporo pojeździłem nowym Civic i tak jak uwielbiałem moją Hondę to jej nowe wcielenie nie przypadło mi w ogóle do gustu. W mieście ok, ale szybka jazda autostradowa nie była przyjemnością. Stanęło na kombi europejskiego producenta.

[Alix]

Sporo pojeździłem nowym Civic i tak jak uwielbiałem moją Hondę to jej nowe wcielenie nie przypadło mi w ogóle do gustu.

A co dokładnie nie przypadło Ci do gustu?

[Sintesi]

A co dokładnie nie przypadło Ci do gustu?

Bywam w Niemczech więc fabryczne ograniczenie prędkości do 185km/h było pierwszym „nie”.
W trybie „sport” nie odpowiadał mi sztucznie generowany/wzmacniany dźwięk silnika, coś jak „iconic sounds” w BMW. W salonie nie wiedzieli jak to wyłączyć.
Dołożę do tego zupełnie subiektywne odczucie myszkowania po pasie ruchu (może to była wina opon), a także wrażenie zadyszki auta powyżej 140km/h.
Doceniam jednocześnie walory hybrydy Hondy w mieście.

[Grzechu]

Bywam w Niemczech więc fabryczne ograniczenie prędkości do 185km/h było pierwszym „nie”.

Generalnie, to chyba, żaden Civic nie nadaje się do jazdy non stop 185km/h.. to raczej nie ta klasa, wiadomo, polecieć, poleci "dwie paki".. ale to chyba nie o to tutaj chodzi, żeby pałować i jednocześnie męczyć się niekomfortową jazdą.. takie moje zdanie i faktycznie, jeżeli potrzebowałeś auta którym więcej będziesz jeździł powyżej 140km/h, to dobrze zrobiłeś, że nie wybrałeś Civica... Na Polskie drogi to auto wystarcza z nadmiarem.

[Pete]

Jeśli autobahn ma być priorytetem albo choćby istotnym aspektem przy wyborze auta to trzeba celować w segment albo lepiej dwa segmenty wyżej niż Civic, i z dużym dieslem albo jeszcze wiekszą benzyną. Oczywiście jeśli podróż ma być względnie miłym doświadczeniem a nie katorgą...