Tez tak myślałem, ale civic 11 urzekł mnie na jazdach testowych, zawieszeniem, dynamiką, niskim hałasem w przestrzeni pasażerskiej, momentem i bez żadnej turbo dziur, mniej pali w mieście zdecydowanie od X 1.5T, na trasie nie ma żadnego wycia przy wyprzedzaniu czy przyciśnięciu go, jak jechałem do Berlina vmax 190km/h wtedy trochę pije 7,5-8.0l. Ale jak jedziesz do 140km/h 6.0-6.2l bez żadnego czarowania w zimie. Teraz jestem posiadaczem 11-nastki po przejechaniu 2500km, uważam ze to dobra decyzja, przynajmniej Hondy są bez awaryjne jeśli chodzi o napęd, i niech tak zostanie, w zimie spalanie i tak uważam za rozsądne przy byłej mojej X.
ps wszystkie jazdy testowy liczenie cyferek ile pali ile ma mocy to jałowa gadka niestety trzeba przekonać się na własnej skórze jeździć tym autem na co dzień być jego właścicielem lub pożyczyć go na miesiąc z wypożyczalni tylko takim sposobem przekonasz się czy to jest TO, niestety jest ryzyko w tym momencie, ale jak się mówi nie rydzykujesz.......
ps wszystkie jazdy testowy liczenie cyferek ile pali ile ma mocy to jałowa gadka niestety trzeba przekonać się na własnej skórze jeździć tym autem na co dzień być jego właścicielem lub pożyczyć go na miesiąc z wypożyczalni tylko takim sposobem przekonasz się czy to jest TO, niestety jest ryzyko w tym momencie, ale jak się mówi nie rydzykujesz.......

Comment