Pierwsze jazdy Civic XI

[rob1986]

Tez tak myślałem, ale civic 11 urzekł mnie na jazdach testowych, zawieszeniem, dynamiką, niskim hałasem w przestrzeni pasażerskiej, momentem i bez żadnej turbo dziur, mniej pali w mieście zdecydowanie od X 1.5T, na trasie nie ma żadnego wycia przy wyprzedzaniu czy przyciśnięciu go, jak jechałem do Berlina vmax 190km/h wtedy trochę pije 7,5-8.0l. Ale jak jedziesz do 140km/h 6.0-6.2l bez żadnego czarowania w zimie. Teraz jestem posiadaczem 11-nastki po przejechaniu 2500km, uważam ze to dobra decyzja, przynajmniej Hondy są bez awaryjne jeśli chodzi o napęd, i niech tak zostanie, w zimie spalanie i tak uważam za rozsądne przy byłej mojej X.

ps wszystkie jazdy testowy liczenie cyferek ile pali ile ma mocy to jałowa gadka niestety trzeba przekonać się na własnej skórze jeździć tym autem na co dzień być jego właścicielem lub pożyczyć go na miesiąc z wypożyczalni tylko takim sposobem przekonasz się czy to jest TO, niestety jest ryzyko w tym momencie, ale jak się mówi nie rydzykujesz.......

[katana]

Ja rozumiem, że się cieszysz z auta, generalnie gratuluje zakupu, nie wątpię, że to świetna hybryda, czy N/A czy turbo czy hybryda, to Hondzie zawsze świetnie to wychodzi, aczkolwiek z tym spalaniem przy licznikowych 190, to trochę odjechałeś, co innego pojechać troszkę na vmax, a później zwolnić, a co innego jechać cały czas te 190 przez kilkadziesiąt km i wówczas zobaczyć średnią tylko z takiej jazdy. Tak samo jak podczas jazdy do 140, to bardzo zwodnicze, bo rozumiem przez to czasem 120, czasem 130, a nawet 140 i pewnie piszemy tu o 140 licznikowych. Natomiast, żeby to było miarodajne, tj. robią to testerzy, to ustawiamy 140wg GPS, czyli w Xgen, to było 148km/h, wcześniej kasujemy śr spalanie i jedziemy tak 30km i patrzymy na średnią, a żeby to było naprawdę rzetelne, to trzeba by zawrócić i z powrotem powtórzyć to samo, by wyeliminować wpływ wiatru.
To tak samo z tym proceedem gt, we wszystkich testach od motoru, auto świata po testerów na YT pali 9, 9,5 przy 140wg GPS, a koledze pali 6. Ja też się ciskałem, że Xgen w manualu palił mi niecałe 7 przy 140, ale to było 140 licznikowe, a 8 czy 10km/h na autostradzie, to nieraz nawet 1l albo1,5l.

[rob1986]

w ostaniach zdjęciach jechałem expresówką, non stop od 120km/h zaczynał palic 5,6. Do 140 czasami 150, jak zauważycie w czasie takiej prędkości nie da się jechać non stop 140, spaliłem pół zbiornika paliwa czyli jakiś miarodajny odcinek expresówki, który daje nam doświadczenie info w spalaniu w nowej Hondzie. Staram się na tym forum być wiarygodnym informatorem swoich doświadczeń, mam tutaj dług do spłacenia forumowiczom , bo kiedyś byłem w innej wrecz odwrotnej sytuacji bez żadnej praktyki z X civikiem, a nie jeden z was mi dupe uratował w radzeniu sobie z serwisem ASO.

[Jedwabnik]

Trochę od tematu XI bo XIMG20221127120926.jpg
Po zatankowaniu do pełna i przejechaniu 85 km drigą krajową 62 z Płocka do Wyszkowa, zgodnie z przepisami, 2 osoby +pełny tył ok

[Grzechu]

W tym rzecz żeby nie robić tutaj jakiegoś maratonu spalania.. bo to nie o to chodzi, kto lepiej... wiadomo da się zejść czasem, do nierealnych wyników, dla danego auta.... Bardziej chodzi o typową "normalną" jazdę. Podam swój przykład, do roboty mam sporo, drogą krajową i np. jadąc normalnie, że tak powiem w większości z prędkościami "przepisowymi", wiadomo, czasem trzeba wyprzedzić itp.. a wiadomo, jak to się ma do przepisów... to i moim marnym 1.4, w trasie bez problemu, powtarzalnie! takim trybem jazdy, osiągam, 5,6-5.8l. Temu jakbym chciał przeskoczyć na model XI i to hybryda, to oczekiwałbym aby auto paliło mniej przynajmniej 1l. Bo chyba o to chodzi, że jeżeli coś jest nowością technologiczną i to jeszcze hybrydą - gdzie kojarzy się z niskim spalaniem- to oczekuje się od tego jakiegoś postępu w tym kierunku...

[Someone2022]

Ja rozumiem, że się cieszysz z auta, generalnie gratuluje zakupu, nie wątpię, że to świetna hybryda, czy N/A czy turbo czy hybryda, to Hondzie zawsze świetnie to wychodzi, aczkolwiek z tym spalaniem przy licznikowych 190, to trochę odjechałeś, co innego pojechać troszkę na vmax, a później zwolnić, a co innego jechać cały czas te 190 przez kilkadziesiąt km i wówczas zobaczyć średnią tylko z takiej jazdy. Tak samo jak podczas jazdy do 140, to bardzo zwodnicze, bo rozumiem przez to czasem 120, czasem 130, a nawet 140 i pewnie piszemy tu o 140 licznikowych. Natomiast, żeby to było miarodajne, tj. robią to testerzy, to ustawiamy 140wg GPS, czyli w Xgen, to było 148km/h, wcześniej kasujemy śr spalanie i jedziemy tak 30km i patrzymy na średnią, a żeby to było naprawdę rzetelne, to trzeba by zawrócić i z powrotem powtórzyć to samo, by wyeliminować wpływ wiatru.
To tak samo z tym proceedem gt, we wszystkich testach od motoru, auto świata po testerów na YT pali 9, 9,5 przy 140wg GPS, a koledze pali 6. Ja też się ciskałem, że Xgen w manualu palił mi niecałe 7 przy 140, ale to było 140 licznikowe, a 8 czy 10km/h na autostradzie, to nieraz nawet 1l albo1,5l.

Za tydzień jadę w trasę 740km z czego 600 autostradą, będzie wiadomo ile pali od zatankowania do zatankowania.

[Lcfr]

Temu jakbym chciał przeskoczyć na model XI i to hybryda, to oczekiwałbym aby auto paliło mniej przynajmniej 1l. Bo chyba o to chodzi, że jeżeli coś jest nowością technologiczną i to jeszcze hybrydą - gdzie kojarzy się z niskim spalaniem- to oczekuje się od tego jakiegoś postępu w tym kierunku...

JA Ciebie grzechu rozumiem - takie same mam oczekiwania od hybrydy - w końcu po cos to jest...
Ale jak patrze na to co się dzieje to te normy i testy są tylko na papierze. Od lat coraz lepsze technologie, mniejsze pojemności a ja mimo coraz większych umiejętności ecodrivingu i w sumie coraz bardziej emeryckiej jazdy nie mam większych osiągnięć w niskim spalaniu. Odnoszę wrażenie, że jest wręcz przeciwnie - coraz trudniej mi utrzymać niskie wyniki z każdym kolejnym nowszym autem. Po mieście się turlam bo takie czasy ale na trasie moim CVT ciężko zejść mi poniżej 7.5l a jak jadę swoje średnie 125-140km/h mam 8,5l/100. A naprawdę nie jestem szaleńcem. Oczywiście mogę jeździec 90 km/h i wtedy pewnie będzie mniej ale kto tak przetrwa trasę 1000km na 2 pasmówce? Finalnie pogodziłem się z tym, ze to już tak będzie.

[Stach13]

Temu jakbym chciał przeskoczyć na model

Na X gen 1.5 T manuał Grzechu i spełni Twoje oczekiwania Pamiętasz przecież moje spalanie jak jechałem na trasie zgodnie z przepisami. W takich warunkach to auto jest ponad innymi że aż strach tu napisać ile wtedy pali

[katana]

To trzeba niestety kupić auto i samemu dla siebie sprawdzić. Swoje trasy na zakupy do pracy, a i wystarczy zmienić miejsce zamieszkania czy pracy i już się wszystko zmienia. Ja pamiętam jak się przesiadałem z r18 na 1,5turbo, to odczułem jakieś realny 1l, 0,8l/100km mniej na korzyść nowego. Mnie np jazda lexusem es300h bardzo odpręża i na codzień nawet wystarcza jego moc, a jak mam być szczery, to wolę to e cvt od mojego dsg.
W przypadku Civica, to jest b. fajne, że nie trzeba pilnować skrzyni jak w Dsg ,czy nie zamula i nie zarzyna silnika czy siebie, kolejna sprawa, to można tym autem zamulać bez konsekwencji, rozumiecie chyba o co mi chodzi w turbodoładowanych jednostkach z bezpośrednim wtryskiem zawsze gdzieś jest z tyłu głowy, że od czasu do czasu czy się chce czy nie trzeba przycisnąć, bo inaczej nagar itd.
Do tego jak dodamy świetną dynamikę, bo 7,2 do 100, 11,8 do 130, to naprawdę już czuć i spalanie, które w trasie jak piszecie jest naprawdę niskie, a w mieście rewelacyjne, to wszystko składa się na to, że dzisiaj w granicach 150tys nic lepszego się nie dostanie, Kia ma zwykłe 1,5 160KM, vag e tsi 150KM, które też pali mało, ale więcej od Civica, a odpycha się zdecydowanie gorzej. Ciekawe, co będzie z nowym 2,0 197KM hybrydowym napędem w Corolli, bo w Corolli Cross setkę robi w 7,6- 7,8, więc jedynie Toyota może być konkurentem dla Civica, ale to się sprawdzi dopiero za rok, bo tak trzeba długo czekać. Oczywiście konkurentem pod względem napędu, bo samo auto w porównaniu do Civica jest tragiczne, jak Civic jest pomiędzy segmentem C i D, tak moim zdaniem Corolla hatchback jest pomiędzy B a C.

[rob1986]

Za tydzień jadę w trasę 740km z czego 600 autostradą, będzie wiadomo ile pali od zatankowania do zatankowania.

Nie trzeba realna sama tylko trasa na zdjeciu spalanie z Berlina do Warszawy 130-140km/h z osobą towarzyszącą dosłownie 10km na poczatku wyciskanie ile sie da zrobic vmax civic 11 tylko do 189 dokladnie.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rob1986]

A to juz tylko odcinek trasy z Berlina w kierunku A2 granicy tylko 160-170-180 bez certolenia się w oszczędzanie aż do osiągniecia vmax prędkości jak wcześniej wspomniałem, podkreslam jazda bardzo dynamiczna.

Dobrze ze nie skasowałem tych zdjeć, jak mówiłem pragnę przekazać wiarygodne osiągi civic 11
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rob1986]

Trochę od tematu XI bo X[ATTACH=CONFIG]61656[/ATTACH]
Po zatankowaniu do pełna i przejechaniu 85 km drigą krajową 62 z Płocka do Wyszkowa, zgodnie z przepisami, 2 osoby +pełny tył ok

Miło powspominać byłą X łza nie powiem kreci się w oku. A to już moje spalanie poza miastem w kierunku Podlasia z Wawy.
IMG-7735.jpg

[Someone2022]

Nie trzeba realna sama tylko trasa na zdjeciu spalanie z Berlina do Warszawy 130-140km/h z osobą towarzyszącą dosłownie 10km na poczatku wyciskanie ile sie da zrobic vmax civic 11 tylko do 189 dokladnie.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak dla mnie spalanie super patrząc na możliwości tego auta.

[tortcebulowy]

W tym rzecz żeby nie robić tutaj jakiegoś maratonu spalania.. bo to nie o to chodzi, kto lepiej... wiadomo da się zejść czasem, do nierealnych wyników, dla danego auta.... Bardziej chodzi o typową "normalną" jazdę. Podam swój przykład, do roboty mam sporo, drogą krajową i np. jadąc normalnie, że tak powiem w większości z prędkościami "przepisowymi", wiadomo, czasem trzeba wyprzedzić itp.. a wiadomo, jak to się ma do przepisów... to i moim marnym 1.4, w trasie bez problemu, powtarzalnie! takim trybem jazdy, osiągam, 5,6-5.8l. Temu jakbym chciał przeskoczyć na model XI i to hybryda, to oczekiwałbym aby auto paliło mniej przynajmniej 1l. Bo chyba o to chodzi, że jeżeli coś jest nowością technologiczną i to jeszcze hybrydą - gdzie kojarzy się z niskim spalaniem- to oczekuje się od tego jakiegoś postępu w tym kierunku...

No i znowu dominuje w temacie spalanie. Proszę o pokazanie mi samochodu dostępnego na rynku, który:
1. Jest dynamiczne (załóżmy, że do setki max w 8,5 s);
2. Jest w automacie;
3. Awaryjność układu napędowego jest na niskim poziomie;
4. Nie spali w mieście więcej niż 8 l / 100 km;
5. Kosztuje mniej niż 200 000 zł w full opcji.

Według mojej wiedzy, a że jestem laikiem to może ktoś mnie wyprowadzi z błędu i będę za to wdzięczny, wyborem są tylko hybrydy i ew. Mazda 3, przy czym Mazda pali z tego co na szybko sprawdziłem jakieś 7-8 l na 100 km w mieście, więc korzyść hybrydy jest widoczna gołym okiem. W trasie spalania są niemal takie same. Cena Mazdy podobna do Hondy, chyba ciut niższa w podobnym wyposażeniu.

Szybka Skoda Octavia 2.0 TSI 190 KM pali w mieście >10l/100 km, przy czym w korkach podobno bez problemu można zrobić 15 l. Renault, Peugeot, Opel, Nissan i inne nie mają w ogóle czegoś takiego jak mały szybki kompakt. Toyota ma dobrą ofertę na Corollę, na dodatek może być ona w kombi, ale zamawiając teraz dostaniesz auto w drugim kwartale 2024 roku, nie wiadomo w jakiej cenie! A jeśli sytuacja na świecie jeszcze bardziej się skomplikuje, no bo czemu właściwie nie, to może w ogóle auta nie zobaczysz.

Jeszcze 6 lat temu nie miałem dzieci, więc nie potrzebowałem dużego auta. Już 3 lata później potrzebowałem WIELKIEGO samochodu, bo była dwójka i nie mieściliśmy się z wózkiem dla bobasa, źle dobranym fotelikiem kasującym miejsce z przodu i wszystkimi klamotami - już prawie brałem Superba w kombi. Teraz dzieci są odchowane i wracam do kompaktu. Z innej strony: jeszcze 3 lata temu stosunek mojej jazdy to było 90% miasto, 10% trasa. Zmieniło się trochę w moim życiu i teraz stosunek w przebiegu jest 50/50. Po co to piszę? Każdy ma inne potrzeby, zarówno co do miejsca w aucie dla pasażerów, do pojemności bagażnika, jak i do sposobu korzystania. NIE MA auta uniwersalnego. Są świetne auta w trasy, które raczej nie nadają się do miasta, tak samo są świetne auta do miasta, które nie nadają się w trasy. Hybrydy są raczej miejskie, ale spokojnie radzą sobie z trasą. Tak, moja hybrydowa Auris przy szybkim pokonaniu trasy Warszawa - Gdynia pokazuje na kompie 6,5 l spalania, czyli podobnie jak załóżmy auta niehybrydowe, ale co z tego??? W mieście spala mi tylko 5 litrów co jest nie do pobicia przez jakiekolwiek benzyny w tej klasie aucie, a w trasie zrównuje się (powtarzam, zrównuje, nie przebija!) z pozostałymi. W grupie na facebooku goście latający na taxi piszą o przebiegach ok. 500 000 km bezawaryjnej jazdy. W tej grupie nie ma pitolenia o uszczelkach, nagarach, łańcuchach, rozrządach itp. Dominują obcierki i konsekwencje kradzieży katalizatora. Mam nadzieję, że Honda będzie tak samo dobra pod względem niezawodności i będę na pewno zachwycony szybkim i tanim w utrzymaniu (serwis i tankowanie) autem. Może drogim w zakupie, no ale tak jak pisałem, nie ma konkurencji, którą można byłoby postawić na zasadzie: no popatrz, jest podobne lub lepsze a kosztuje 30 000 zł mniej. Takie są teraz ceny i tyle. W 2008 roku dolar kosztował 2 zł, no i co z tego? Było, minęło.

[Grzechu]

No i znowu dominuje w temacie spalanie. Proszę o pokazanie mi samochodu dostępnego na rynku

To akurat kwestia priorytetów, dla mnie akurat spalanie jest istotne, moje auta wożą mnie do pracy, a pracuję poza miejscem zamieszkania, sporo km., więc wiadomo jak to się ma do ilości spalonego paliwa przy aktualnych jego cenach.. Komuś innemu spalanie może mieć drugorzędne znaczenie. Mnie bardziej "dołuje" to, że XI, jak się okazuje w trasie pali chyba podobnie jak X i chyba więcej niż zwykły tradycyjny diesel, który akurat może pod-pasować pod kryteria które wyżej wymieniłeś. Bardzo dużą zaletą XI, jak widać, jest niskie spalanie w mieście i dynamika do 100km/h., można powiedzieć, że ten model Civica jest idealnym wyborem dla tych którzy nie jeżdżą dużo w trasy. Fakt, nie ma auta idealnego i do wszystkiego, trzeba czasem wybrać "coś za coś", za XI przemawia jeszcze to, że może być autem bezawaryjnym, a to również bardzo duży plus.