Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Lepkość oleju. O czym mówi Indeks lepkości. Jakie znaczenie ma lepkość oleju.

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #16
    Ravenol ecs 0w20 to jest dobry przykład oleju lepszego niż niektóre 5w40, a właściwie to lepszy od wszystkich 5w40 opartych na mineralnym grupy II i III, czy 5W30. Sprytnie napisali "Dzięki technologii USVO® osiągnięto wyjątkowo wysoką stabilność lepkości. Wyeliminowano wady polimerów podnoszących indeks lepkości" , tyle, że w tym oleju nie ma w ogóle zastosowanego modyfikatora lepkości... jest to sam olej bazowy + dodatki DI. Olej pierwsza klasa. Lepszy od OEM 0w20. Sam może go zaleje.
    Last edited by Grzechu; 26-01-2020, 16:46.
    Moja łódka Civic..
    Mój "klekocik" Ceed..
    New... "Japończyk" e:Hev 2.0
    Coś na temat olejów..

    Comment


    • #17
      Zamieszczone przez Bodex1 Zobacz posta
      Ostatnio latem jeździłem na 0W30 SSO USUVO , wydaje mi się że było zjawisko LSI , wypadanie zapłonów
      Wydaje Ci się dobrze powiedziane. Wiesz, że wypadanie zapłonów zapisuję się jako błąd w sterowniku? Silnik Ci szarpał od oleju 0w30. Nie opowiadaj głupot.


      Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

      Comment


      • #18
        Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
        Ravenol ecs 0w20 to jest dobry przykład oleju lepszego niż niektóre 5w40,
        i to jest prawda. Prezentuje się bardzo dobrze w odniesieniu do innych ekonomy-conserving. Cały czas widać pracują nad tym aby zbliżyć je do mocnych olejów ochrony silnika.
        ale sam Ravenol w klasie lepkości do 40 robi oleje do ochrony silnika lepsze niż olej stricte oszczędzający paliwo. Można porównać sobie te 2 oleje Ravenola.
        Opis produktu: RAVENOL Eco Synth ECS SAE 0W-20 to oparty na PAO (polialfaolefiny) w pełni syntetyczny, lekkobieżny olej silnikowy wykonany w technologii USVO® i sprawdzonej technologii CleanSynto® do silników benzynowych i Diesla aut osobowych, również z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa. Dzięki technologii USVO® osiągnięto wyjątkowo wysoką stabilność lepkości. Wyeliminowano wady polimerów podnoszących indeks lepkości, […]

        Opis produktu: RAVENOL SSL SAE 0W-40 to oparty na PAO (polialfaolefiny) w pełni syntetyczny, lekkobieżny olej silnikowy wykonany w technologii USVO® i sprawdzonej technologii CleanSynto® do silników benzynowych i Diesla, również z turbo doładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa. Dzięki technologii USVO® osiągnięto wyjątkowo wysoką stabilność lepkości. Wyeliminowano wady polimerów podnoszących indeks lepkości, jednocześnie wykorzystując ich […]

        Generalnie Ravenol jest ok, szkoda że inni takiej jawności nie prezentują.
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #19
          A co powiecie o tym oleju:

          Koszt to coś około 200 zł za 5l, pewnie jest wart tych pieniędzy.



          nisko popiołowy:

          Comment


          • #20
            Tym wpisem wywołam pewną "rewolucję" odnośnie dotychczasowego postrzegania olei na naszym forum, ale w tym konkretnym przypadku Ravenola olej 0W40 wcale nie jest lepszy od tego 0W20... wygląda to w ten sposób... w obydwu przypadkach zastosowano bazę olejową o lepkości dynamicznej pewnie około 6cP w 100st.C, olej 0W40 różni się tym, że ma przykładowo w swoim składzie 10% dodatku modyfikującego lepkość, tak zwane polimery (są różne rodzaje, jedne są gorsze inne lepsze pod kątem odporności na ścinanie), olej 0W20 tych polimerów (ten konkretny) nie ma, ewentualnie do obniżenia punktu płynięcia, ale może to być do 1%.. a więc nic.. i teraz tak, przy ścinaniu 10-6 (łożyska), lepkość oleju 0W40 zaczyna mocno spadać (ale jeszcze jest większa niż w przypadku 0W20), ale przy ścinaniu 10-7 (tłoki, wałki rozrządu, łańcuch) jest ona równa lepkości oleju bazowego... przy tej prędkości ścinania polimery ulegają nieodwracalnemu niszczeniu ( w zależności od rodzaju) czyli lepkość oleju 0W40 i 0W20 - jest już taka sama... dalej w ochronie odgrywa już rolę pakietu dodatków + olej bazowy. Co do pakietu dodatków, to to również nie jest taka prosta sprawa, pakiet dodatków spełniający normę ACEA A3 opiera się na siarce, fosforze i popiole siarczanowym - jest to cudowny skład który został opracowany podobno po 1944r.. i obowiązuje do dziś! Ale wiadomo, mamy DPF i GPF, ten cudowny dodatek został zastępowany innymi spełniającymi np. normę ILSAC GF-4,5, podkreślam jest "zastąpiony", ale to nie znaczy, że nowy pakiet ma gorsze właściwości.. np. czytałem opracowania gdzie pakied ZDDP był komponowany w rozpuszczalniku alkoholowym, co powodowało, że lotność siarki została wyeliminowana... tak więc olej spełniający normę GF-4,5 wcale nie musi być gorszy od oleju 0W40 ACEA A3.. Generalnie pisałem już.. oleje 0W40 i 5W40 to oleje "wydmuszki" nie wiem po co je w ogóle wprowadzono... chyba tylko dla marketingu.. od tych olejów są lepsze oleje np. oleje 10W40,10W30 ( np. do motocykli).. a jeśli już wchodzimy w oszczędzanie paliwa to 5W30, czy nawet powyższy Ravenol 0W20 bez modyfikatorów lepkości na bazie PAO! Ja oleju 0W40 i 5W40 już nie zaleję do swoich aut.
            Last edited by Grzechu; 28-01-2020, 11:50.
            Moja łódka Civic..
            Mój "klekocik" Ceed..
            New... "Japończyk" e:Hev 2.0
            Coś na temat olejów..

            Comment


            • #21
              Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
              Ja oleju 0W40 i 5W40 już nie zaleję do swoich aut.
              To co masz teraz zalane i co na następną wymianę zastosujesz?

              Comment


              • #22
                Jeszcze nie wiem, ale do Hondy rozważam: Motul V300 5w30, Fuchs titan race PRO S 5W30, LM 0w30 (teraz taki mam) albo Shell Ultra Helix 5W30... do drugiego auta - starego Opla Shell Ultra Helix 5W30. Szukam też dobrych 10W30 ale u nas na rynku mało takich.. Amsol coś tam ma chyba.. ale ciężko o dobre źródło. Widziałem na stronie Amsolia 10W30 bez modyfikatorów lepkości, czysty olej bazowy + DI + PP , byłby najlepszy w zakresie ochrony silnika, ale nie oszczędzania paliwa.
                Last edited by Grzechu; 28-01-2020, 12:21.
                Moja łódka Civic..
                Mój "klekocik" Ceed..
                New... "Japończyk" e:Hev 2.0
                Coś na temat olejów..

                Comment


                • #24
                  Wydaje mi się z szybkiego rzutu okiem że,wakaźnik lepkości 145. Jest chyba zbyt mały.
                  Niech mnie ktoś poprawi ale czytałem w jakimś opracowaniu. Że nie powinien być mniejszy niż 160.
                  Temperatura płynięcia -33stopnie.
                  U nas takie i zbliżone temp. Nie występują.
                  Ale jak będzie plynął przy np.-10,-15stopni?
                  W porównaniu do innych które mają w/w temp.-50,-60stopni

                  Comment


                  • #25
                    Zamieszczone przez gkill Zobacz posta
                    Całkiem dobry, ale lepkość HTHS jest już bardziej pod oszczędzanie paliwa.. zrobiony pewnie z oleju bazowego PAO o lepkości 6cSt w 100st.C, ja szukam HTHS min. 3,5 bez modyfikatorów lepkości.

                    Zamieszczone przez luzny41 Zobacz posta
                    Wydaje mi się z szybkiego rzutu okiem że,wakaźnik lepkości 145. Jest chyba zbyt mały.
                    Nie to jest zaleta, wskaźnik lepkości 145 mówi, że zastosowano bardzo mało modyfikatora lepkości.. (np. baza PAO ma naturalny wskaźnik lepkości 130-139) tyle, że HTHS 3,11 mówi o tym, że olej został zblendowany z oleju bazowego o małej lepkości, obstawiam 6-7cSt. tak wychodzi również z moich wyliczeń... tak wiec olej generalnie nie jest zły, odporny na ścinanie przy dużych prędkościach, bo nie ma modyfikatora lepkości, ale mimo wszystko podchodzi bardziej pod oleje do oszczędzania paliwa. Ale jest to lepszy wybór niż 0w40 - te są wszystkie blendowane z olejów bazowych o lepkości 5-6cSt.... nafaszerowane mocno modyfikatorami lepkości...
                    Moja łódka Civic..
                    Mój "klekocik" Ceed..
                    New... "Japończyk" e:Hev 2.0
                    Coś na temat olejów..

                    Comment


                    • #26
                      Dobre podstawy argumentowania prezentuje Grzechu, ale nie powinno się do tego konfrontowania olejów tak jednoznacznie podchodzić.
                      Diabeł tkwi w szczegółach. Umówiliśmy się że (i to uznajemy za uzgodnione, nie podlegające dyskusji) że wśród każdej lepkości SAE znajdziemy lepsze i gorsze oleje. To samo dot. Norm znajdziemy oleje lepsze i gorsze dla tej samej Normy. To samo olej spełniający normy amerykańskie GF-4,5 są lepsze i gorsze.
                      Czyli kwestia kluczowa z czego jest zrobiony dany olej. Czyli to o czym piszesz Grzechu.
                      Mówisz że do marketingu i wydmuszki, to nie wiem dlaczego takie właśnie szerokie SAE jest wyłącznie zalecane do bardzo mocnych silników? Czytam co piszesz o przewadze wąskiego SAE (im węższy tym lepiej) no ale jak to pogodzić z faktem że oleje SAE 10W-30, 10W-40 to nie są syntetyki a semi - półsyntetyki. Nikt dziś tego nie chce używać. Znalezienie oleju PAO lub Ester o SAE 10W-40 do silnika samochodu jest trudne. Ja owszem używam 10W-40 Motul 7100 do motocykla, bo jest wystarczająco doby i 300V nie jest mi potrzebny na co dzień.
                      Natomiast oleje do samochodów SAE 10W-30 i 10W-40 w śród których mamy wybór to ja bym tego nie nalał, jeśli bym nie musiał.
                      Oleje o SAE 5W-40 zgodzę się że nie są to oleje "najlepsze" ale nie są też dla marketingu.
                      Ja wybieram zawsze oleje o szerokim SAE bo SAE spada w każdym oleju w skrajnych warunkach pracy.
                      Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
                      lepkość oleju 0W40 zaczyna mocno spadać (...) czyli lepkość oleju 0W40 i 0W20 - jest już taka sama...
                      Z 40 ma z czego spadać, ale w 20 też spada. To nie jest tak że z 40 spadło a 20-ka się trzyma dzielnie. Świadczy o tym chociażby system pilnujący interwału wymiany oleju zastosowany w HC. Pilnuje on aby olej który stracił swoje własności nie narobił szkód w dalszej eksploatacji. Jego degradacja jest nieodwracalna a zanim będzie wymiana trochę musi jeszcze wytrzymać.
                      Oleje ekonomiczne i te o wąskim SAE jak wiesz lepiej (tzn ekonomiczniej dla producenta tego środka) jest stosować bazę mineralną, w niej bardziej sie opłaca stosować dodatki, lepiej są przyswajane.
                      Ravenol twierdzi że ich bazy są syntetyczne, to jak dla mnie trochę za niska cena jest za te oleje, albo dodatki tak potaniały, no albo laboratorium mają tańsze w utrzymaniu.
                      Sam Ravenol pisze zupełnie inny opis dla olejów SA 0W20 i 0W-40 i 0W-40. Tam jest "gra słów" jest ona przełożeniem danych podanych w KCH i opisie.
                      Nie wiesz po co wprowadzono oleje o szerokim SAE, wiesz ale piszesz to z przekorą. Wprowadzono właśnie dlatego aby wypełnić lukę i spełnić wymagania dla osiągania szybszych, mocniejszych, wymagających, trudnych, tuningowanych, specjalnych warunków wytrzymałościowych. Do tego potrzebne były bazy syntetyczne aby osiągać takie parametry olejów. Odmiennie do olejów ekonomicznych syntetyczne bazy nie są potrzebne skoro całą robotę robi chemia.
                      Co nam daje olej syntetyczny? przede wszystkim niezmienną trwałość w czasie, im wyższy Indeks Lepkości tym lepiej. Jeśli nawet jest "podrasowany" do 190 to jak mówisz dodano mu %, bez tego dodatku były nominalnie 160. Jak będzie uzywany w skrajnych warunkach to ten sztuczny % spadnie ale 160 jest niezmienne. Natomiast olej mineralny nafaszerowany jak ma 213 to spada gwałtownie niewiadomo nawet ile, ten Ravenol ma 163 i na pewno nie ma 160 w trudnych warunkach wysokiej temperatury, albo jak mówisz ma, ok ale "co w nim znika" że interwał - dystans nagle jest skracany radykalnie.
                      Podsumowując oleje SAE 10W-40, 10W-30 na bazie IV grupy Ester to ja nie wiem jakie to są do samochodów. Do motocykli to ja wiem bo używam.
                      Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
                      ale do Hondy rozważam: Motul V300 5w30, Fuchs titan race PRO S 5W30, LM 0w30 (teraz taki mam) albo Shell Ultra Helix 5W30.
                      ale to nie jest olej "zwykły" tu podajesz oleje szczególne. Czyli te "rodzynki" wśród olejów.
                      Niech ktoś napisze że kupi i będzie stosował olej 10W-40 lub 10W-30.
                      Nie wchodząc teraz w szczegóły to czytam opisy olejów Revanola - ten opis dla laika i nawet Ravenol pisze tak że da się wywnioskować co jest do czego lepsze. Między tymi olejami moim zdaniem nie ma rywalizacji, od razu widać który ma jakie przeznaczenie. To że ten ekonomiczny wyróżnia się na tle innych ekonomicznych to super i bravo dla Ravenola, przynajmniej jest alternatywa dla OEM 0W-20.
                      Kierownik Działu Diesla

                      Comment


                      • #27
                        A co powiecie na ten olej:
                        RAVENOL HCS SAE 5W-40 ist ein synthetisches Hochleistungs-Leichtlauf-Motorenöl mit CleanSynto® Technologie für PKW Benzin- und Dieselmotoren mit und ohne T...

                        ?

                        Grzechu może te Cię zainteresują:

                        Last edited by gkill; 28-01-2020, 14:29.

                        Comment


                        • #28
                          a jeszcze jedno bo sugestia że oleje A3 od 1944r czyli do T34 . We wszystkich Normach zachodzi ewolucja a zabrzmiało jakby w ewolucja dotyczyła tylko olejów o aktualnych Normach. Każda Norma na określone wymagania w jakimś celu ona powstała i ma konkretnie przeznaczenie. Każdy producent kombinuje jak tu zrobić aby był "najlepszy".
                          Do najnowszego Nissana GTR Nismo 2019 stosuje się oleje które mają swoje korzenie od 1944, no nie 0W-40 czy 5W-40 to inny zupełnie olej. Jest to nadal najwyższa Norma (nie na wyżej) o takich wymaganiach.
                          Ten Ravenol 5W-40 co podałeś https://www.ravenol.pl/oleje-silniko...W-40&results=1
                          wolę po polsku.
                          Jest kilka rodzajów tego 5W-40 ten akurat jest "clean" zaprojektowany jest dla silników z bezpośrednim wtryskiem (czyli nie wielopunktowy) idzie o to że te silniki eko - syfią, technologia bezpośredniego wtrysku to nagar i aby ten pomysł fajny bo wydajny i oszczędny mógł być sprzedawany to trzeba poprawić to wydalanie popiołu, czym? najlepiej olejem bo olej jest dobry na wszytko . Takie czasy kombinują i to co im przeszkadza, lub nie wyszło, lub jest po prostu gorsze, to pomysł...zrobimy olej.
                          Jeśli pytasz o ten HCS to ja nawet jak bym miał wtrysk bezpośredni to nalałbym inny (nie czytać mnie że to jest zły) nie po prostu jestem mniej pro środowiskowy.
                          Last edited by rambo7; 28-01-2020, 14:45.
                          Kierownik Działu Diesla

                          Comment


                          • #29
                            Myślałem, że nie jest pro środowiskowy, bo ma sporo popiołów siarczanowych tj. 1,32 i jak pamiętam to zawsze spełniał normy acea A3/B4. To musiało się niedawno zmienić.
                            A karta z grudnia 2019. Szkoda że się to zmieniło bo brałem ten olej pod uwagę jako tania i dobra alternatywa dla ochrony silnika.

                            Comment


                            • #30
                              Zamieszczone przez gkill Zobacz posta
                              https://mihel.pl/do-pobrania/Karta-T...c-Oil-9100.pdf
                              Zastanawia mnie fakt, skąd dla oleju ACEA A5/B5 wytrzasnęli HTHS 4,29. Chyba przepisali z innego oleju.

                              Comment

                              Working...
                              X