Zamieszczone przez katana
Zobacz posta
Sam jeździłem UNO 1,1 w dawnych czasach , jeszcze włoskiej produkcji i chyba ,4 zmianę i zalałem Selena Racing 10w60 . Przy 180 tys byłem w serwisie na regulację płytek zaworów : Panie ! Nominał , po coś pan przyjechał ? Ale uświadomcie sobie , że to były silniki z przed 2dekad i Eco nie cisnęło z normami , ten mój był jeszcze na Gaźniku i jedyne co to obroty w nim czasem regulowałem . Te silniki były luźniej produkowane niż obecne na nowoczesnych obrabiarkach , i księgowa nie zaglądała do projektu inżyniera.
Wracając do Hondy , zawsze na wyjazd wakacyjny zalewam nowy olej , żeby załadowany samochód , tzn jego silnik miał lżejsze życie , chodzi o lepkość , która jest zmienna w trakcie zużywania ..
Do Renault Espace IV też wlałem pod koniec dwa razy 10W60 LM , cichutko mruczał i fajnie jeździł ( pod koniec bo przy 200 tys sprzedałem i żałuję ).
Nie dajcie się zwariować .
Zasada jest jedna :
Dobierz olej do maszyny i jej warunków pracy .
Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
Zamieszczone przez Stach13
Zobacz posta
Dlaczego tak zmieniłem ? Na forum Insignia Club jest taki Zgredek uparty jak osioł który obstawał , że GM tak samo smaruje i jest dobry jak Milleres , że Milleres to tylko marketing.
Chciałem przejechać na jednym i drugim i zrobić testy laboratoryjne by porównać .
W jednym tylko warsztacie specjalizującym się w remontach silników opla Auto Pasja na chwilę obecną mają ponad 300 silników zrobionych w tym roku , a takich warsztatów jest setki , padają bo mają wadę d
Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
Comment