Civic X vs Mazda 3 jako auta do zadań codziennych :)

[Glosima]

Pamiętajcie, że to, że wszystko się sprzedało i aut nie ma w salonach to nie efekt straszliwego popytu tylko braku produkcji.
Fabryki produkują w 30-40%. Tak wygląda podaż.

Moim zdaniem idzie ostra recesja do Q2 2021.

[Alix]

Fakt, jest dramat. Stocki zaczynaja byc puste. Nie bedzie nowych aut zbyt wiele do wyboru. Jak ktos chce kupic nowe auto to w przypadku niektorych marek ostatni moment zeby bylo jeszcze co wybierac. Np. Jaguar przesunal juz realizacje zamowien fabrycznych z 08.2020 az do... "najwczesniej 02.2021"... wiec albo bierzesz ci ze stocku albo odbierasz zaliczke i wychodzisz z kwitkiem...

[androzek]

Czy "premiumowość" zależy od miękkości plastików ? Bawi mnie w testach to macanie , kiedyś wsiadłem do BMW X3 i też macałem - od konsoli środkowej w dół twardo i tandetnie - czy ten samochód w takim razie to premium czy już nie, czy Mercedes z silnikiem Dacii to premium czy nie? Czy gdybyśmy w Hani mieli miękkie plastiki , silnik 2,5 L turbo i skrzynię ZF to nagle byłaby premium . Może tak ale byśmy nie w....li sąsiadów.

[remar]

Z tą recesją to fakt, nawet jeden z miłościwie nam panujących ostatnio powiedział że czeka nas kilka trudnych miesięcy co należy rozumieć że będzie bardzo źle. Natomiast w salonie Mercedesa tego nie odczułem, nawet nie dostaliśmy obiecanej oferty na maila dla określonej konfiguracji na którą cierpliwie czekaliśmy w kolejce do handlowca. Żona się śmieje że trzeba było wygrzebać z czeluści szafy ślubny garnitur to może byłoby inaczej. Zupełnie inne podejście w BMW, wizyta tego samego dnia tylko obejrzeć, handlowiec między umówionymi klientami miał 15 minut które poświęcił nam (a mógł iść na kawę), podał tyle informacji na temat opłacalności zakupu serii 3 dla różnych wersji silnikowych w zależności od finansowania, to samo wyposażenie, zaproponował możliwość pożyczenia auta na noc w wersji z rozszerzoną opcją ledów by ocenić czy nam to potrzebne że kupiłbym to auto dla samego handlowca.
@androzek, jednych to bawi a inni kupują, to wolny kraj.

[pawcio-203]

Czy "premiumowość" zależy od miękkości plastików ? Bawi mnie w testach to macanie , kiedyś wsiadłem do BMW X3 i też macałem - od konsoli środkowej w dół twardo i tandetnie - czy ten samochód w takim razie to premium czy już nie, czy Mercedes z silnikiem Dacii to premium czy nie? Czy gdybyśmy w Hani mieli miękkie plastiki , silnik 2,5 L turbo i skrzynię ZF to nagle byłaby premium . Może tak ale byśmy nie w....li sąsiadów.

Co do C klasy civic nie ma startu z wyciszeniem. Niestety w dużej mierze płaci się za logo na grillu. Przynajmniej tak sądzę.

[dudek_t]

Zaraz zaraz, czy ja dobrze rozumiem że Civic wypada lepiej niż C klasa? I że C klasa to uj nie premium?

[pawcio-203]

Zaraz zaraz, czy ja dobrze rozumiem że Civic wypada lepiej niż C klasa? I że C klasa to uj nie premium?

Co do C klasy civic nie ma startu z wyciszeniem.

Czego nie rozumiesz? Napisałem, że civic nie ma startu z wyciszeniem do C klasy. A czy to premium to polemizowałbym. Na pewno wygląda bardziej premium wewnątrz i paletę silnikową ma większą. Natomiast paleta ta w wersjach do 200k nie ma absolutnie startu z civiciem.

[wolkas]

Czego nie rozumiesz? Napisałem, że civic nie ma startu z wyciszeniem do C klasy. A czy to premium to polemizowałbym. Na pewno wygląda bardziej premium wewnątrz i paletę silnikową ma większą. Natomiast paleta ta w wersjach do 200k nie ma absolutnie startu z civiciem.

Silnik A220 w automacie ma katalogowo 6,9 do setki więc znacznie lepiej od civica a moim zdaniem kupisz z tym silnikiem a klasę poniżej 200 tys.

[lisu]

Czyli za ponad 150 tys. dostajemy auto o podobnej mocy i wielkości, który w środku jest bardziej premium. Jak dla mnie nieopłacalny interes

[wolkas]

Czyli za ponad 150 tys. dostajemy auto o podobnej mocy i wielkości, który w środku jest bardziej premium. Jak dla mnie nieopłacalny interes

Nikt nie mówi czy opłacalny czy nie tylko mówię że takie auto nie kosztuje 200 tys.

[align]

Fajny wątek porównawczy założony w 2017 teraz mamy 2025 i najmłodszy civic ma już 4 lata , zadbane uzywki za ok 100tys, czy warto tyle dać za auto bez gwarancji ? Czy lepiej dolozyć do czegoś młodszego? Myślałem o cx30 150KM ale pewnie dynamika jak w moim civic 1.8 , jeździłem pro ceed i jakoś nie wpadł mi w gust , silnik 1.5 160KM irytował mnie turbo dziura , bo albo zamula , po czym dostaje kopa i głowę urywa , już wolę charakterystyka mojego civic 1.8 , tak się zastanawiam nad wyborem

[Grzechu]

zadbane uzywki za ok 100tys, czy warto tyle dać za auto bez gwarancji ?

Dołóż i kup coś nowego, będzie gwarancja. W okolicach 120-130tys.pln, można już coś tam wybrać o mocy 140-150KM, a widziałem też za 135,5 tys.pln. nowego Civica, rocznik, 2024 w wersji Elegance...

[align]

Nie mieszkam w mieście i hybryda nie bardzo , w dodatku nie przekonuje mnie taki udziwniony naped który po gwarancji może być problemem

[gienio]

Używany X to nadal fajna bryka i do jazdy pozamiejskiej chyba lepsza opcja . Przesiadka z 1.8 na 1.5 T wywala uśmiech na twarzy, przynajmniej ja tak miałem . A XI ben tak jak piszesz raczej jako auto wielkomiejskie tam sprawdza się idealnie . Poza tym kilkadziesiąt tysięcy zostaje w kieszeni.

[bravossi]

To chyba raczej trzeba będzie pożegnać się z marką. Wszystko już tu jest hybrydowe (oprócz typka). X zadbana od 1 właściciela, polska, z końcówki produkcji - trzeba wyłożyć niemało, trzyma ceną cały czas. I tak jak piszesz -może Ci np. klima paść, jak nie było serwisu w aso, to słono za to zapłacisz wtedy.