Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[Burton]

W pakietach zawsze płacisz za rzeczy których nie potrzebujesz...
Po co mi np w civicu czujniki parkowania jak jest kamera?
Nawet navi nie potrzebuje, nie mówiąc o szyberdachu czy grzanej tylnej kanapie..
Ale bez ledów sobie nie wyobrażam...

[Grzechu]

Dla mnie by wystarczyła taka wersja S gdyby tylko miała silnik 1,5, klimę, radio z głośnikami i cenę na poziomie 75-80tys.

[Arpuc]

Jak obserwuje forum to przekonują się do civica Ci, którzy nim jeździli, natomiast najbardziej narzekajacy albo widzieli go na zdjęciach, albo w salonie, ale nim nie jeździli, tylko dotykali i narzekali na plastiki, na roletke, na cenę, wyposażenie.

Coś w tym chyba jest... Obejrzałem dziś i ja. Nie chciałbym powtarzać większości Waszych spostrzeżeń, także tylko parę punktów.
1) Wygląd zewnętrzny, stylistyka mi się podoba, choć bez efektu "wow".
2) Wnętrze jak na rozmiar auta jest zaskakująco ciasne. Z tyłu to chyba nawet mam więcej miejsca w Leonie. Z przodu miejsca nie brakuje, za to czułem się dość klaustrofobicznie na co ma wpływ potężna zabudowa tunelu środkowego. Trochę to w stylu aut klasy średniej, mnie to jednak kompletnie nie pasuje.
3) Bagażnik spory, ale to jedyny plus. Nie podobał mi się "schodek" w końcowej części (zapewne po to aby fotele składały się "na równo", w teorii oczywiście). Miękka roletka i mata bagażnika podbita ordynarną dyktą to żenada w takim aucie, może to zrażać wielu klientów. No i brak koła zapasowego.
4) Plakietka z ceną opiewała na 106k pln (był to bodajże Sport +). Biorąc pod uwagę, że trochę ponad rok temu za nowiutką Cuprę, skierowaną do produkcji i skonfigurowaną dokładnie z moimi wymaganiami zapłaciłem podobną kwotę (a nawet trochę mniej ), to nie dziwię się narzekaniom większości osób na wycenę nowego Civica...

Reasumując - całkiem ciekawe auto, ale nie zrobiło na mnie jednak takiego wrażenia jak w swoim czasie UFO. Ciężko będzie się przebić w mocno obsadzonej klasie kompaktowej. Ale życzę Hondzie powodzenia!

Aha. Jazdy próbnej nie brałem, nie planuje zmiany auta, także szkoda czasu mojego (i dealera). Wierzę Kolegom że jeździ świetnie!

[Bumber]

Hejtem śmierdzi na odległość ,szkoda że nie skonfigurowałeś sobie z 5 zapasowymi zestawami alufelg z oponami i nie piszesz farmazonów że trzeba prawie 190 tyś za kompakt położyć . Fakt cena jest za wysoka ale około 8-10 tyś a nie 30tys. Widzę że co niektórzy dawno do cenników aut nie zaglądali bo 110tyś to trzeba za koreańską kupę ceed położyć z 1.6t 200km.

Kolego, jakim hejtem? Waż proszę słowa i zanim coś komuś zarzucisz, sprawdź znaczenie używanego określenia.
Widzę po opisie, że jesteś świeżym nabywcą nowego Civica, nie musisz więc wykorzystywać cudzych opinii do utwierdzenia się wyborze. Niech Ci się dobrze jeździ.
Nie odmawiaj mi też prawa do własnego zdania. Uważam, że nowy Civic jest stosunkowo drogi. Za 100k PLN można mieć dobrze wyposażony samochód klasy średniej konkurencyjnej marki. A Civic jest kompaktem. Myślę, że to w dużej mierze efekt świeżości, z czasem pewnie stanieje. Ale teraz jest drogo.

[KAMYK83AG]

Za dwa tygodnie jestem umówiony na jazdę próbną w salonie w Gdyni 1.5 cvt sport +(nie mają narazie manuala na jazdy), w 99% jestem przekonany do zakupu sport + ale w manualu, ale jak czytam ten temat to zastanawiam się skąd na forum civica tyle ochów i achów za automatem ? Czy automat naprawdę jest taki dobry na tle manuala ? która skrzynia zapewni więcej wrażeń z jazdy ? która jest bardziej dynamiczna ? ( pytania do osób które jeździły z obydwiema skrzyniami) Czy warto dołożyć do sporta + ( w sumie kręci mnie tam głownie lepsze audio i cieszył mnie szyberdach) ale czytam że wielu osobom nie przypadł do gustu dach, czy naprawdę jest dużo niżej nad głową niż bez niego ? czy lepsze audio jest warte dopłaty ? ktoś porównywał oba ? Całe zycie jeździłem manualami chyba że auto pożyczone albo żony i chyba nie wyobrażałem sobie nigdy civa w automacie.Proszę o porady .

Jeszcze nie jestem nabywcą ba nawet nim nie jechałem i zdaje sobie sprawę że jest 10 koła za drogi ale jest dobrze wyposażony a jest na siłę porównywany do tańszej konkurencji która po skonfigurowaniu do wyposażenia X nie jest już tyle tańsza co w porównaniach co niektórych, wiem że części z nas nie jest to potrzebne ale być może X zrewanżuje się nam niezawodnością ??? Liczę na to.

Chodziło mi głównie o kwotę 130 tyś. które użyłeś w porównaniu, ale widze że już jest 100.

[andrzejxxx]

Kolego, jakim hejtem? Waż proszę słowa i zanim coś komuś zarzucisz, sprawdź znaczenie używanego określenia.
Widzę po opisie, że jesteś świeżym nabywcą nowego Civica, nie musisz więc wykorzystywać cudzych opinii do utwierdzenia się wyborze. Niech Ci się dobrze jeździ.
Nie odmawiaj mi też prawa do własnego zdania. Uważam, że nowy Civic jest stosunkowo drogi. Za 100k PLN można mieć dobrze wyposażony samochód klasy średniej konkurencyjnej marki. A Civic jest kompaktem. Myślę, że to w dużej mierze efekt świeżości, z czasem pewnie stanieje. Ale teraz jest drogo.

Podzielam opinię w 200%. Drogo jak diabli.

[chromaticall]

No cóż, zanim kupiłem gen IX oglądałem Mondeo MK5. Wersja Titanium z podstawowym silnikiem 1,5 EB 160 KM (acc 9,2), na pewno nie gorzej wyposażona od gen X za to dużo wygodniejsza, też znakomicie się trzymająca jezdni i przy 160 km/h pozwalająca na rozmawianie w aucie szeptem została wyceniona z rabatem na działalność na 99500. Nie wziąłem, bo chciałem uciec z dużego auta (miałem mondeo MK4). I dlatego kupiłem civa. Ale kupiłem za 81200 a nie za 100+!!!

[katana]

Jeśli chodzi o klasę d, to insygnia(stara) i mondeo, aha i odgrzewany kotlet avensis, to ostatnie samochody, które bralbym pod uwagę, co do mondeo 1,5, to nawet za 100 wolałbym civica, natomiast superb, passat, mazda 6 z konkurencyjnymi osiągami i wypasem są trochę droższe. Przecież nikt wam nie nakazuje civica kupować i go chwalić, ale też nie oglaszajcie końca hondy

[Alix]

Co kto lubi... część kupi Mondeo a część...

[Burton]

Chyba jedyną sensowną alternatywą dla civica z klasy d to talisman.
Ładne auto za dobrą kasę ale nie każdy chyba potrzebuje tak dużego auta...

[gienio]

Tę rozmowy które często schodzą na temat $ pokazują dobitnie że Honda przesadziła z ceną .Oby nie było jak hondą jazz bo na ulicach prawie wcale tego nie widać a jedyną przyczyną jest ceną , autko do miasta dla kobiety ok. A kasę chcieli jak za civica IX gen 1,4 . Sam myślałem o przesiadkę na X ale wiadomo jak pokazali cennik to mi przeszło . I proszę nie pisać "kup 1 T " bo dla mnie to motoryzacyjny krok wstecz .

[Maria]

Chyba jedyną sensowną alternatywą dla civica z klasy d to talisman.
Ładne auto za dobrą kasę ale nie każdy chyba potrzebuje tak dużego auta...

Też tak myślę, tylko niestety te gabaryty, prawie pół metra dłuższy

[chromaticall]

Co kto lubi... część kupi Mondeo a część...

Jak mi znajdziesz w tej cenie (100 tys) CTR X to biorę od razu dwa. W sumie jakby co, to CTR IX też może być. Też dwa poproszę

Przecież nikt wam nie nakazuje civica kupować i go chwalić, ale też nie oglaszajcie końca hondy

Ale pokaż mi, gdzie ktoś wieści koniec Hondy? Nikt nigdzie nic takiego nie napisał. Każdy kupuje to co lubi i za ile lubi. Jak dla mnie X jest za droga ale wiem, że dla wielu osób kupienie kompakta Hondy za 110 tys nie będzie problemem bo to Honda i ma swoje Hondowskie zalety. Ja je też widzę, ale wg mnie cena nie odzwierciedla rzeczywistości. Chyba coś jest w tym co napisał @Gienio "Tę rozmowy które często schodzą na temat $ pokazują dobitnie że Honda przesadziła z ceną".

Nie pisz posta pod własnym postem, tylko skorzystaj z możliwości edycji

OK, dzięki

Ad rem: albo jeszcze inaczej: po prostu nasze zarobki mają się nijak do kosztów zakupu nowego auta. Czy gen X jest za drogi? Pewnie nie. Jest za drogi na nasze statystyczne możliwości, ale jesteśmy zbyt małym rynkiem, aby się tym przejmować. Z chęcią bym kupił nowego Civa ale po prostu nie będzie mnie na niego stać i tyle. I tyle w temacie.

[mahoo]

[url] A golfik za 153 tyś 1.4 150km to już jest auto doskonałe ? kupiłbyś CTR i 15 w kieszeni zostaje.

Nie wiem czemu przykładasz tak dużą wagę do cenników. W przypadku Hondy to zrozumiałe (bo nie ma rabatów), ale marki europejskie rządzą się swoimi prawami. W VW już w drzwiach wejściowych zaproponowali mi rabat na poziomie 9k + zimówki, a nawet nie zdążyłem powiedzieć, że chciałbym wziąć auto w leasing (kolejne zniżki). Dodatki wyglądają drogo w konfiguratorach (przy czym nawet zapalony fan Hondy musi przyznać, że wybór i paleta dodatków i możliwość personalizacji auta w przypadku europejskich marek miażdży te japońskie), ale nie przy indywidualnej ofercie sporządzanej dla Ciebie przez handlowca, który ma ogromne możliwości dopasowania się do Twoich oczekiwań.
Golf 7 w porównywalnym wyposażeniu jest o wiele tańszy niż Civic X. Niestety jest to samochód dla statecznej głowy rodziny, która nie przepada za motoryzacją - komfortowy, genialnie wyciszony, nie przekazujący wiele informacji kierowcy, odprężający, nie angażujący go w jazdę. Na chwilę obecną nie jest tym czego szukam. Większą frajdę z jazdy miałem, kiedy wracałem od dealera swoim trzeszczącym UFO.
Dlatego wciąż myślę o Civicu X 1.5T, bo byłby to zakup sercem (a zawsze tak wybierałem swoje samochody), a nie rozumem. Może jednak okazać się, że nawet przy leasingu (czekam na informacje od dealerów odnośnie tej możliwości finansowania zakupu) będzie to zwyczajnie za drogie auto. Cholernie szkoda, bo ciężko będzie się przestawić na inny znaczek na masce

[Alix]

Jak mi znajdziesz w tej cenie (100 tys) CTR X to biorę od razu dwa. W sumie jakby co, to CTR IX też może być.

A kto powiedział że CTR za 100tys. ? Masz spota z Civikiem i zwykłym i CTR. A swoją drogą Mondeo za 130tys. też nie problem skonfigurować, tak jak CTR IX za tą kasę z wyprzedaży kupić.

Z chęcią bym kupił nowego Civa ale po prostu nie będzie mnie na niego stać i tyle. I tyle w temacie.

Ot i to jest cała prawda. Po co te nerwy i pretensje u niektórych? Przecież tu nie Honda Poland/Europe i tych cen nie tylko nikt tu nie ustala, ale nie ma na nie kompletnie żadnego wpływu. To, że Civic jest drogi ciągnie się z 50 stron, od czasu ogłoszenia cennuka. Każdy ostatecznie kupi to, na co go stać... a niestety, że nie zawsze będzie to to, co mu się podoba/co by chciał - takie życie. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Ja chciałbym 911, ale moje gderanie na jej cennik coś niezbyt chce wpływać - cóż, Type R też fajny