Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[filipfm]

Przez zmianę konstrukcji zawiasu i lokalizacji baku utrzymanie długości spowodowałoby znaczny spadek pojemnosci bagaznika. Poza tym - nie czarujmy sie, skoro to model globalny to ciasna Europa nie byla priorytetem przy ustalaniu wymiarów auta. A za wielka wodą wszystko jest duże

[Onkel]

JKK Katowice - odebrano już 2 Hondy w wersji Sport +

[Radon]

Ale po!co mi w USA tak,ciasny Civic? Onimtak kochają przeestrzeń, więc aut tej wielkościmza dużomtom tam się raczej nie sprzedaje chyba...

[filipfm]

Ale po!co mi w USA tak,ciasny Civic? Onimtak kochają przeestrzeń, więc aut tej wielkościmza dużomtom tam się raczej nie sprzedaje chyba...

Civic to tam auto miejskie. Cieszące się powodzeniem wśród mniej zamożnych grup społecznych.
Jak to się nie sprzedaje. Stany w 2 miesiące wchłaniają tyle Civica co Europa rocznie.

[Dawindyk]

Ale po!co mi w USA tak,ciasny Civic? Onimtak kochają przeestrzeń, więc aut tej wielkościmza dużomtom tam się raczej nie sprzedaje chyba...

Jeśli Twoim zdaniem 367000 Civic ów sprzedanych w 2016 w USA to malo to faktycznie dużo się ich tam nie sprzedaje.... Dla porównania w Europie sprzedano 45000 Civica

[Alix]

Nowy Civic jest ogromnym sukcesem sprzedaży w USA. Od kilku generacji takiej nie było, to jest jak napisano największy jego rynek (gdzie faktycznie "więcej znaczy lepiej" inaczej niż u nas). Podoba się i to nawet w mało popularnej tam wersji hatchback. Ale faktycznie tam to jest cytując Car&Driver: "compact city car with some sporty ambitions" jako drugie w rodzinie, dla mlodszych lub dla mniej zamożnych - mniej wiecej w tej roli co u nas klasa B. Z kolei w Ameryce Południowej czy sporej części Azji jest to auto o mniej więcej takiej prestiżowej pozycji jak u Nas BMW 3/4...

Ale gadać można, żyjemy gdzie żyjemy, warunki są jakie są i finansowe i przestrzenne - tego nie zmienimy i dlatego też nie zawsze to co w "global car" jest niby plusem - u nas jest zaletą.

[Slinger]

Jeśli Twoim zdaniem 367000 Civic ów sprzedanych w 2016 w USA to malo to faktycznie dużo się ich tam nie sprzedaje.... Dla porównania w Europie sprzedano 45000 Civica

Dodatkowo pamiętam, że końcem ubiegłego roku czytałem, że 2016 rok w Kanadzie jest 17 z kolei kiedy Civic zajmuje 1 miejsce na liście najczęściej kupowanych aut osobowych (a tam rynek jest podobny do USA). Także mimo ich zamiłowania do pickupów i innych wielkich aut Civici i tak się sprzedają znakomicie. Europa nie jest dla Hondy rynkiem znaczącym, więc trzeba się cieszyć, że w ogóle jeszcze jakieś modele u nas oferuje.

[Krzysio]

No właśnie, dużo zależy od preferencji. Jeśli ktoś szuka zwinnego, ostrego auta, to imho X do tego się słabo nadaje. Bo jest za duży. Za to całkiem nieźle się sprawdzi jako auto rodzinne z pazurem. Ja bardziej traktuję X jako auto rodzinne z maks bezpieczeństwem jakie dziś można mieć. Zasadniczo auto dość uniwersalne w wersji 1,0.

[Yoriko]

Witam,
Dzisiaj miałem przyjemność odbyć jazdę próbną nowym civiciem 1.5 T z manualną skrzynią biegów. Postaram się pokrótce opisać moje osobiste wrażenia i odczucia z jazdy i porównać do mojego byłego auta Mazda 3 2.0 165km skyenergy.
1. Pozycja za kierownicą bardzo wygodna, fotele podobnie wyprofilowane jak w Mazdzie
2. Skrzynia biegów ma bardzo krótki skok lewarka, biegi wchodzą płynnie i bardzo przyjemnie. Która lepsza? Mnie osobiście bardziej pasowała ta w Mazdzie, ale podkreślam, ta w Hondzie jest naprawdę wyśmienita.
3. Turbo dziura? E e e, nie, nie, nie, nic z tych rzeczy. Auto zbiera się od samego dołu, bardzo płynnie przyspiesza. W pewnym momencie stwierdziłem że nie czuję pracy tej turbiny i tu naprawdę ten samochód zachował charakterystykę wolnossących pojazdów, lubi wysokie obroty. Przyspieszenie katalogowe wynosi 8,2-8,4 sec. Ktoś wspominał że mierzył przyspieszenie aplikacją i wyszło mu 8 sec, w Maździe najlepszy czas jaki udało mi się osiągnąć to 7,5 sec. Być może pomiar nie był dokładny, jak to bywa z aplikacjami tego typu, ale daję to jakiś obraz jak samochód przyspiesza. Realnie w przypadku obu aut te 8 sec trzeba przyjąć. Odczucia z jazdy są skrajnie odmienne, aczkolwiek w zakresie prędkości 0-140 km/h odnoszę wrażenie że Mazda i Honda jeżdżą i przyspieszają bardzo podobnie. Być może powyżej różnica będzie na korzyść Hondy ze względu na obecność turbiny. Na pewno nie zgodzę się ze stwierdzeniami że Mazda to muł.
4. Moim zdaniem Honda jest bardzo plastikowa w środku. Oczywiście tam gdzie materiały powinny być miękkie to takie są, aczkolwiek mam wrażenie że w Maździe były bardziej miękkie. Plastiki są jakie są, tragedii nie ma, w Maździe faktura ładniejsza. Obawiałem się materiału na siedzeniach, okazało się że nie potrzebnie. Jedynie bardzo tandetnie wygląda podłokietnik w drugim rzędzie siedzeń. Bagażnik jak bagażnik, pojemniejszy niż w Maździe. Roleta bardzo tandetne rozwiązanie. Acha podłokietniki w drzwiach są bardzo twarde, tam nie ma chyba w ogóle jakiejkolwiek pianki, ale podejrzewam że w to faceliftingu zostanie poprawione. Wydaje mi się że producenci celowo tak robią żeby modele po liftingu były rzeczywiście poprawione, no ale żeby było tak twardo???
5. Hałas w aucie ciężko było mi ocenić z tego względu że strasznie wiał wiatr podczas jazdy. Sam handlowiec przyznał że jakieś tam szumy od kół i z okolic lusterek powstają ale jest znaczna poprawa w stosunku do poprzedniej generacji. Podobno przy 160 km/h można swobodnie rozmawiać.

Podsumowując żeby za bardzo nie przynudzać, oceniam samochód bardzo pozytywnie i jestem prawie zdecydowany na zakup Hondy 1.5 T z manualną skrzynią w kolorze czerwonym (jakoś najbardziej mnie urzekł). Cena jest bardzo wysoka, mam nadzieje że przy ostatecznych negocjacjach coś zdołam utargować, no chyba że handlowcy będą tak strasznie uparci wówczas powstrzymam się do wyprzedaży. Podobno jest mały przydział aut do Polski i już jest problem ze składaniem nowych zamówień, zwłaszcza na wersje z cvt. Ile w tym prawdy? Nie mam pojęcia. Za to ceny sedanów mają być negocjowalne bo dostępność będzie nie ograniczona (słowa handlowca).

Co lepsze Mazda 3 2.0 165 czy Honda Civic 1.5 T?
Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie indywidualnie. Gdybym wcześniej nie miał Mazdy miałbym ogromny dylemat co wybrać. Wersja Hondy sport+ kosztuje 106 tys zł z bazowym kolorem, a topowa odmiana 111 tys. zł. Mazda 3 w najwyższej wersji ze skórą z bazowym lakierem 102800 zł. Gdybym chciał przeznaczyć około 100 tys pewnie wybrałbym full wypas Mazdę. Dla mnie osobiście obydwa te samochody jeżdżą wyśmienicie, Honda nieznacznie lepiej, aczkolwiek nie jest to jakaś ogromna przepaść.

Jeszcze słówko na temat tych wszystkich systemów wspomagających kierowców. Otóż kiedyś gdzieś wyczytałem że auta, niezależnie od wersji wyposażenia, będą musiały mieć na pokładzie te wszystkie systemy, przez co ceny samochodów automatycznie będą wyższe, taki wymóg UE. Być może dlatego Honda już w wersji S posiada te systemy a nie ma radia ani klimy Osobiście zamiast większości tych wspomagaczy wolałbym aby w wersji Sport było lusterko fotochromatyczne i monitor martwego pola, ale cóż jest jak jest.

[Accord]

Co do ilości sztuk do naszego kraju to ja słyszałem o 4000 na Polskę i jak teraz chcą więcej to mają terminy na grudzień i może nie być wyprzedaży... czy to prawda czy gra to wiedzą tylko w Hondzie

[lybra]

Nie przejmujcie się przydziałem na Polskę. Zawsze można zrobić sobie wycieczkę do pepiczków lub na Słowację i przy okazji skoczyć na termy i oscypki. A potem będzie pretekst do kolejnych dłuższych przejażdżek na serwis Aż mi się oscypka zachciało mniam

[Alix]

Yoriko dzięki za obszerny opis. Tak z czasem myślę, że z Civikiem X jest z jazdą trochę jak z Accordem 7th - fajnie zestrojony, dobry układ jezdny, ale już cześć tak mocy jak i możliwości i emocji ginie... w masie auta Nie ma jeszcze tej nadwagi co Accord 8th, ale tu kierunek jest zły - to zrozumiała większość europejskiej konkurencji i zeszła z masy a niektórzy nawet z wymiarów. Dobrze przynajmniej, że Rke utrzymali z wagą (ale już trickami typy aluminiowe alementy nadwozia). Auto jeździ dobrze, ale gdyby miało te 100-150kg mniej to zarówno osiągi były by zupełnie inne, ale przede wszystkim wrażenia z jazdy.

Ciągły wzrost może służy rynkowi a USA, ale sprawił, że już na poziomie 7gen Civic wyginął w Japonii (przestał się mieścić w kryteriach auta kompaktowego a jako luksusowy za bardzo by się nie sprzedawał). U Nas co by nie powiedzieć duży i ciężki Accord też za dobrze nie skończył, prawda...?

[Krzysio]

Troche chyba przesada z tą krytyką masy. Wersje podstawowe trzymają się względnie dobrze w zakresie masy typowej dla kompaktów. Niestety wyposażenie swoje wazy, ale tak jest w każdej marce i tu nie ma ratunku.

Gdyby była faktycznie dostępna wersja full golas to pewnie dałoby sie zejść poniżej 1200 kg. Auto jest dość ciche, to też swoje wazy. W Mazdzie dla odmiany znajdziecie wiele miejsc z gola blachą i narzekanie, że jest słabo wykończona i za głośna. Coś za coś.
Moim zdaniem tu osiagnieto dobry kompromis. Auto jeździ ładnie, jest względnie ciche i nie jest przesadnie ciężkie.

Oczywiscie przestaje tracić wymiary kompakta, ale dla jednych to wada, bo szukają mniejszego auta, a dla innych zaleta, bo szukają raczej czegoś na granicy C i D.

Jesli dla kogos rozmiary X to wada, to niestety musi iść do konkurencji. Ja dla siebie też bym nie chciał X z powodu rozmiarów ale dla rodziny, jako auto uniwersalne, z akcentami na dobre właściwości jezdne i bezpieczeństwo juz jak najbardziej.

Jesli ktos szuka naprawde fajnie jeżdżącego hatchbacka to polecam BMW serii 1. Nawet z silnikiem 136KM daje sporo frajdy z jazdy, ale tez trzeba uważać żeby go nie zamulic wyposażeniem. Tyle, ze z tylu ludzi się da przewieźć raczej bez komfortu na dłuższej trasie. Coś za coś.

Od samego początku nie traktuje nowego civica jako kompaktu lecz zamiennik klasy D, jest znacznie większy od accorda którym tymczasowo jeżdzę.

[Alix]

Troche chyba przesada z tą krytyką masy.

To zobacz jaką różnicę zrobiło to niby nieistotne 100kg między Astrą J i K. Wystarczy się przejechać tymi autami, aby to zrozumieć i jest to podkreślane w każdej recenzji tych aut, które dzięki przełamaniu "ołowianej" epoki Opla przeskoczyło w inne rewiry zwinności i przyjemności z jazdy.

traktuje nowego civica jako kompaktu lecz zamiennik klasy D

Ja niestety raczej też Przy czym losy klasy D obecnie nie są za wesołe sprzedażowo. W przypadku kompaktów C+ dobrze to obrazuje los Octavii. Skoda mocno zwiększyła sprzedaż tańszym i mniejszym Rapidem, na którego przeszła jednak część klientów wcześniejszych Octavii... No ale gdybać można, Civic i tak jest robiony pod USA a nie pod nas także Za to jak ktoś lubi większe auta, to pewnie Civic bardziej spełni jego oczekiwania stabilnością prowadzenia, miejscem w środku itp.

polecam BMW serii 1. Nawet z silnikiem 136KM daje sporo frajdy z jazdy, ale tez trzeba uważać żeby go nie zamulic wyposażeniem.

Dokładnie Póki ma seryjne 16stki i nie ma 200kg zbędnej masy to nawet daje radę. Aczkolwiek jak kupować 1-kę to dla mnie jednak raczej od 2.0 ten 1.5 jest bardziej adekwatny do Mini niż do 1er dla mnie.

[MarekComau1122]

Yoriko dzięki za obszerny opis. Tak z czasem myślę, że z Civikiem X jest z jazdą trochę jak z Accordem 7th - fajnie zestrojony, dobry układ jezdny, ale już cześć tak mocy jak i możliwości i emocji ginie... w masie auta Nie ma jeszcze tej nadwagi co Accord 8th, ale tu kierunek jest zły - to zrozumiała większość europejskiej konkurencji i zeszła z masy a niektórzy nawet z wymiarów. Dobrze przynajmniej, że Rke utrzymali z wagą (ale już trickami typy aluminiowe alementy nadwozia). Auto jeździ dobrze, ale gdyby miało te 100-150kg mniej to zarówno osiągi były by zupełnie inne, ale przede wszystkim wrażenia z jazdy.

Ciągły wzrost może służy rynkowi a USA, ale sprawił, że już na poziomie 7gen Civic wyginął w Japonii (przestał się mieścić w kryteriach auta kompaktowego a jako luksusowy za bardzo by się nie sprzedawał). U Nas co by nie powiedzieć duży i ciężki Accord też za dobrze nie skończył, prawda...?

Poprawisz trochę program na 200Km gdzieś widziałem już nawet 220) i już nie ma problemu z masa, poza tym jeśli ktoś chce zapier...to kupi R a do szybkiego poruszania wystarczy 1.5