Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[Nowy2017]

Trzeba będzie przejechać się tym 1,0T. Wygląda na to, że silnik jest niezły. Aktualnie w grze pozostaje zatem Seat Leon ST 1,4 150KM i nowy Civic 1,0T Elegance. Wolałbym 1,5T Sport, ale musi być możliwość założenia haka z tyłu. No i samochód musi wytrzymać min. 10 lat bezproblemowej eksploatacji.

[Alix]

Hmm z tymi cenami... w sumie dobrze doposażona CX-3 Skypassion by mnie kosztowała tyle co taki Civic 1.0T CVT Executive... trochę szkoda, że żonie nie podoba się Civic no i żeby był trochę mniejszy... żonowóz byłby fajny w tej czerwieni z czarnymi dodatkami jeśli to jeździ tak jak opisują... Ona i tak używa tylko lewej strony obrotomierza a CVT by robiła za szybkie redukcje na małym silniczku lepiej wykorzystując jego moc i wygoda na miastowe korki idealna... i w następnym aucie nie musiałbym juz sie przejmować rodzinnoscia czy bagażnikiem... Na pewno to nie będzie jeździć jak Mini, ale...

[filipfm]

porownywanie czasow 0-100 jest generalnie bez sensu. Pytanie ilu z nas i ile razy podczas eksploatacji auta robilo 0-100 tak, zeby ciagnac 1 do odciecia, potem 2 od odciecia i pewnie jeszcze przepinka na 3b bo czesto sie zdarzam ze 100km/h jest osiagane na 3b.
W codziennej jezdzie to 1.0 ma szanse byc szybsze od 1.8. Jezeli ma mala turbine i brak turbolaga jak mowia w testach to przyspieszenia z "rolki" i niskich obrotow - a przeciez takim 1.8 nie jezdzimy caly czas pod czerwone pole - a raczej nizej - gdzie moc jest delikatnie mowiac - nieduza. Wiec zanim 1.8 sie wkreci to 1.0 dmuchnie i odjedzie.

Pamietam jak ja mialem EP3 a kumpel Gofra GTI. EP3 bylo szybsze na papierze, na torze tez. Ale w jezdzie w miescie, nawet dynamicznej naprawde trudno mi bylo za gosciem utrzymac kroku. On mial DSG i moc dostepna praktycznie w calym zakresie obrotow. A ja musialem pilnowac, zeby byc na agresywnych krzywkach VTEC - inaczej uciekal sromotnie, zanim ja zrobilem redukcje.

[Burton]

Dokładnie, liczy się elastyczność a tu 1.8 nie ma szans...
Jedyną przewagę jaką może mieć 1.8 to większa bezawaryjność bo w przypadku 1.0 to wielka niewiadoma...

[Nowy2017]

Oficjalne dane https://hondanews.eu/pl/pl/cars/medi...nda-civic-2017
Z ciekawostek wspomaganie układu kierowniczego ma dwa przełożenia, zaś lakiery są w technologii premium. Natomiast podawana wielkość bagażnika 478 litrów obejmuje niestety też pojemność pod podłogą i nie dotyczy wersji Sport/Sport Plus.

[Grzechu]

Dokładnie, liczy się elastyczność a tu 1.8 nie ma szans...

Z takim stwierdzeniem to bym jeszcze poczekał, 1,8 też ma te 180Nm... zobaczymy jak będą wyglądały testy elastyczności na 5 biegu 80-120km/h, 4- 60-100km/h Bym się nie zdziwił jak stary poczciwy 1,8 i-vtec by objechał, z palcem w d...e, tego 1,0 na optymalnie dobranym biegu tak żeby wydusić maksymalna moc

[katana]

Oby był taki jak go Pertyn opisuje, 1,8 ix w danych ma 9,4 do 100, a w testach pomiędzy 8,5 a 9, więc może( mam nadzieję ), że 1,5 będzie schodził poniżej 8, a litrowy poniżej 10. Z testu można wywnioskować, że litrowy bardzo dobrze zbiera się z dołu, a odcinke ma przy 5,7, a 1,5 ma charakter wolnossacy, bo trzeba go kręcić, tzn dół ma gorszy niż konkurencja, ale na górze prawdziwa Honda, więc w sumie tak jak się spodziewałem. Czyli 1,0 zaskoczenie, a 1,5 mimo, że turbo, to jednak charakterystyka pozostała.

[lybra]

A ja musialem pilnowac, zeby byc na agresywnych krzywkach VTEC - inaczej uciekal sromotnie, zanim ja zrobilem redukcje.

Jak się bawi w berka to się trzyma niskie biegi a nie później redukuje
Ale jak słyszę o silniku 1.0 nawet z tym T to jednak kojarzy mi się to z czasami królowania u nas cinquecento i seicento. Litości, przecież Civic to 2 razy większa buda. Rozumiem 1.5T, dla przyzwoitości minimum mogli zrobić 1.3T Ja się boję, że to gówienko w Civicu zepsuje reputację Hondy.

[katana]

Takie czasy, a Volvo? Największy silnik r4 2,0 z turbo+kompresor+elektryk i to do mastodonta typu xc90, na trwałość nikt teraz nie patrzy. Chociaż z drugiej strony podobno fordowskie litrowe ecoboosty trwałe

[Alix]

Ktoś tu przed laty założył temat czy Honda zrobi coś "co koło Type R stało" jak ogłoszono, że nowy CTR będzie doladowany... czy wyszło źle??? Nie skreslajcie tych silników w przedbiegach! Przejedźcie się i potem pogadamy, oceńcie "własną drogę downsizingu" Hondy. Moim zdaniem jest zrobione tak jak powinno. 1.0T to ekonodupowóz, nie ma się kręcić tylko ma być ekonomiczny - taki jest - moment na samym dole i preferowanie niskich obrotów, trzy cylindry, etc. dokładnie temu służą! A 1.5T jest celowany do zupełnie innej grupy odbiorców i oni znajdą na górze obrotomierza tego, czego Hondziarz tam szuka... zgadza się?

[remar]

Moim zdaniem jest zrobione tak jak powinno. 1.0T to ekonodupowóz, nie ma się kręcić tylko ma być ekonomiczny - taki jest - moment na samym dole i preferowanie niskich obrotów, trzy cylindry, etc. dokładnie temu służą!

No i wracamy do początku czyli do pytania czy warto dać za ekonodupowóz 80tys złotówek. Następne 145 stron wątku tego nie rozstrzygną, trzeba poczekać na wyniki sprzedaży. A przyśpieszenie jednak ma tu znaczenie szczególnie przy wyprzedzaniu gdy na przeciwnym pasie trafimy na szalonego tirowca i różnica 2 sekund między starym 1,8 a nowym 1,0T może być bardzo istotna.

[Alix]

Ja oceniam samochód, że raczej jest dobrze zrobiony w sensie idei. Ceny to inna bajka. Powinne być 10tys. niższe i kropka, przynajmniej w kwestiach podstawowych wersji, w tym debilnej i świadczącej o braku szacunku dla klienta konfiguracji wersji S.

[Razbino]

Ale jak słyszę o silniku 1.0 nawet z tym T to jednak kojarzy mi się to z czasami królowania u nas cinquecento i seicento.

Ja silnik 1.0 trzy cylindrowy kojarzę raczej z Daihatsu Charadą Dieslem i Daihatsu 1.0 benzyną. Oba modele występowały również w wersji turbo i na tamte czasy to były niezłe samochody. Dodam, że o cinquecento nikomu się wtedy jeszcze nawet nie śniło.

[login_87]

Niewiem czy było... https://www.youtube.com/watch?v=YDxeFqfxJs0

[Cojakco]

A przyśpieszenie jednak ma tu znaczenie szczególnie przy wyprzedzaniu gdy na przeciwnym pasie trafimy na szalonego tirowca i różnica 2 sekund między starym 1,8 a nowym 1,0T może być bardzo istotna.

I to jest kluczowe. Obecny 1,4 i 1,8 do jazdy po mieście sie nadają. W trasie, do wyprzedzania zostaje tylko 1,8.
Jak oglądałem recenzje Pertyna, to dochodzę do wniosku, ze 1,0 z CVT może być dobrym rozwiązaniem. Silnik krótko sie kręci, wiec trzeba bedzie często zmieniać biegi, a wtedy automat jest zbawienny. Automat dobierze właściwe przełożenie, a kierowca bedzie sie skupiał na drodze. Dla przeciętnego Kowalskiego bedzie to lepsze rozwiazanie niż dławienie silnika z powodu niedobranego przełożenia.

Jak jeździłem skrzynią DSG w dieslu, to muszę powiedzieć, ze zmiany biegów były robione cześciej niż ja bym sie decydował w manualu. Niemniej silnik był dynamiczny i na ekspresówce leciałem moimi 110 konikami w automacie równo z benzyną 150 koników w manualu