Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[ozzymir]

To chyba mam farta, bo salon Hondy u mnie w mieście jest najlepszym salonem ze wszystkim marek (a byłem w już w prawie każdym salonie). Przykładowo w BMW czekaliśmy z kolegą 40min na handlowca, żeby porozmawiać o aucie, więc żadne to premium.

[Alix]

Uuuu to kiepski ten salon jak na BMW Jak widać, nie ma reguł. Ale na pewno bardziej ujmuje to BMW niż Hondzie...

Właśnie na Onecie przeczytałem że Fiat 500 to miejskie auto premium a alternatywą dla pięćsetki jest Mini które jednak jest droższe. To tak odnośnie wczorajszej dyskusji o tym czym jest auto premium.

Ech, ta jakość dziennikarstwa Faktem jest, że jak już pisano, premium to teoretyczne i subiektywne odczucie. No, ale jakieś ogólnie przyjęte okowy jednak ma. Obydwa auta (500 i Mini) są na pewno lifestylowe i wyjątkowe w swoich segmentach (A i B odpowiednio). Jak chce się ktoś "pokazać" w małym aucie to rzeczywiście ma z grubsza wybór jak napisano... aczkolwiek taki Juke też jest wyjątkowy stylistycznie w swojej kategorii, tylko czy czyni go to automatycznie premium hmm... chyba nie Civic 8gen ufo w 2006 też był fenomenalnie wyjątkowy w segmencie, dlatego go kupiłem wtedy - ale chociaż uwielbiałem to auto, o nazwanie go premium bym się nie pokusił. Wydaje mi się, że to jest jednak trochę mylenie pojęć "stylowe/designerskie/wyjątkowe" auto popularnej marki z faktycznym segmentem premium. Można podyskutować, czy Volvo jest prawdziwym premium czy nie (bo niektórzy nadal uważają, że niekoniecznie), ale Fiat... ba, nawet Alfa Romeo... raczej się w okowach tego pojęcia dla zdecydowanej większości ludzi nie mieści. Zazwyczaj skład segmentu premium postrzegany jest mniej więcej tak: https://premiummoto.pl/ranking-samoc...m-polska-2015/ Jak widać, ktoś tam jednak między Lexusa i Land Rovera tego Miniaka wsadził

[Burton]

To, że ktoś coś napisze na necie czy w gazecie to nie znaczy, że tak jest...
Jaki by fiat nie wypuścił model to nigdy nie będzie premium..bo to marka masowa oferująca w dodatku najtańsze auta..
Już vw próbował być premium z modelem phantom i szybko zostali sprowadzeni na ziemię czy hyundai z genesisem...
Poza tym jaki to premium z tej 500 jak największy silnik to 1.2, a moc 105 km nie licząc abartha...
500 to małe, miejskie, masowe wozidło od 40 tys i nigdy nie będzie premium

[Onkel]

To skoro zeszło na temat salonów to od siebie mogę powiedzieć, że w Katowicach w Hondzie nie zdążyłem nawet wejść do środka samochodu jak już mnie przywitano i zapraszano na jazdę testową. To chyba była najlepsza i zarazem najdziwniejsza obsługa jaką miałem. Najdziwniejsza dlatego, że w sumie popatrzyłem się na auto i już ktoś koło mnie stał.

W salonie Opla w Chorzowie też w sumie obsługa w porządku. Byłem tam kilka razy i w sumie za chwilę ktoś się pojawił.

Mamy też łączony salon Fiat, Jeep, Alfa Romeo i Lancia.
Z fiatem tak jak ktoś mówił, miałem kilka razy sytuację identyczną.
Od Jeep'a podszedł ktoś od razu.
Od Alfy - raz, jak siedziałem w Giuli i wychodziłem po 20 minutach, a byłem tam kilka razy i wcześniej nic.

Obok jest też salon Skody.
Auta fajne, nie byłem sam, oglądaliśmy Superba. Nie podszedł nikt...


W Volvo w Chorzowie podszedł ktoś od razu.
Podobnie w Fordzie. Tam chyba każda osoba miała dany model, bo wszedłem do 4 i 4 różne osoby wstały i do mnie podeszły.

Mazda - też w sumie takie zainteresowanie średnie.
Toyota - ich raczej zawsze trzeba było się zapytać i wtedy to już poświęcali dużo czasu klientowi.


A w Hondzie w sumie napotkałem się na gości, którzy wiedzą o czym mówią, takich fanów marki.

[Alix]

Kiedyś jeszcze jak Fiat produkował jako Lancia większe i mniejsze (Delta, Ypsilon) auta to można było pogadać, czy ta Lancia to nie jest Premium jak Audi dla Volskwagena... Kiedyś przecież nawet wozili się limuzynami z tym znaczkiem nasi decydenci. Ale też to jakoś koncernowi nie wypaliło. No właśnie, cena zakupu... średnia cena transakcyjna za Mini to ponoć 120tys. za auto. Podczas gdy średnia w jego naturalnym segmencie B to pewnie mniej niż połowa z tego... no jest różnica, nie? Nawet większa niż między porównywalnymi segmentem Passata z BMW 3er. Za coś to jednak ludzie płacą. Dlatego pewnie Honda tak bardzo chce widzę być "premium" cennikiem, żeby jej też tak za Xgen płacili Tylko musi być za co...

Najdziwniejsza dlatego, że w sumie popatrzyłem się na auto i już ktoś koło mnie stał.

Wow, scary Normalnie stalker!

A w Hondzie w sumie napotkałem się na gości, którzy wiedzą o czym mówią, takich fanów marki.

Tak, to jest dobre podsumowanie, mam tak samo To cenię najbardziej! Zdecydowanie wolę tak niż "proaktywnego" się salonowca, który co prawda szybko podchodzi, ale niestety równie szybko okazuje się, że wie nawet mniej, niż ma napisane w katalogu, co niestety jest wciąż zbyt częstym przypadkiem...

[Burton]

Wpadłem dzisiaj do salonu opla, na pytanie o wersję 200 km odpowiedzieli, że nie ma i raczej w całej Warszawie nikt nie ma żeby się przejechać....straszny egzotyk z tej astry musi być skoro nigdzie nie dostępna...
Rzuciłem okiem co tam stało na salonie i jak wsiadłem to....dla mnie dramat, civic 10 razy fajniejszy w środku niż ta nowa astra...może te najbogatsze wersje inaczej wyglądają ale to co zobaczyłem to wiem, że na 99% astry bym nie kupił...
Mija rok odkąd mam civica i dalej mi się cały czas podoba, ma coś w sobie

[martin]

civic 10 razy fajniejszy w środku niż ta nowa astra

Też oglądałem nową Astrę i miałem podobne wrażenie. Fajnie wyglądała na zdjęciach i w katalogach, ale na żywo niczym szczególnie się nie wyróżniała. Nie pamiętam jaka wersja wyposażenia to była, ale fotele szału nie robiły, twardsze niż w Civicu. W niektórych miejscach tandetne materiały, fatalnie wyglądające spore przerwy między elementami karoserii i ogólnie wrażenie takie nijakie. Już w Focusie się lepiej czułem. Może topowa wersja z dodatkami sprawiałaby lepsze wrażenie, ale wtedy cena też nie będzie już taka atrakcyjna. Moc to jednak nie wszystko. Swojego Civica IX nie zamieniłbym na taką Astre - nawet gdyby miała 200KM.

[Alix]

Ale pojechaliście polskiemu liderowi sprzedaży indywidualnej

Fajnie wyglądała na zdjęciach i w katalogach, ale na żywo niczym szczególnie się nie wyróżniała.

Ja mam praktycznie zawsze tak z Oplem. Nawet jak się pozytywnie nastawię, to jak zobaczę w realu to tak to się właśnie kończy. No ale cóż, to jest taka interpretacja masówki dla GM jak Skoda dla VAGa czy trochę też Toyota wśród marek japońskich... z resztą widzę tu pewne podobieństwo designu wnętrza do Avensisa (w sensie rozkładu elementów, obsługi, generalnej stylizacji itp.):





Tyle, że Avensis może faktycznie jest lepiej poskładany. Ale IMO nie jest tak źle z tym wnętrzem Astry - jest po prostu konserwatywnie i po designerskim wnętrzu IXgen może faktycznie wydawać się nudno. Fotele zwyczajne są na poziomie IXtki dla mnie, aczkolwiek... lepsze niż w Xgen, które jakoś mi nie podpasowały, szczególnie materiałowo, gdzie welurek Opla wygląda przynajmniej jak tapicerka w przeciwieństwie do szmatki Hondy jaką pokazali w demonstracyjnym hatchbacku, sorry. Pozycja jest gdzieś po środku - fajnie niżej niż w IX gen ale nie tak fajnie "na podłodze" jak w Xgen. Także... no wiadomo, jeszcze trzeba by się przejechać.

na pytanie o wersję 200 km odpowiedzieli, że nie ma i raczej w całej Warszawie nikt nie ma żeby się przejechać....straszny egzotyk z tej astry musi być skoro nigdzie nie dostępna...

Opel chyba nie ma za wielu klientów na takie wersje... ja dotąd np. Astrę OPC na żywo to przez ostatnie 10 lat widziałem chyba jedną na ulicy... Cóż, będąc w salonie miałem odczucie zaniżania średniej wieku kupujących, bo byłem bodajże jedyny <60 r.ż., a sympatyczny pan, który dość długo i z wyraźnym trudem wysiadał z Astry przede mną wyglądał raczej na 80+... No tu jest tak, że zamiast stacji na Androidzie czy podłączania Android Auto polecają uchwyt na swój telefon do tunelu środkowego jak za czasów Nokii...

Już w Focusie się lepiej czułem.

O widzisz, a ja akurat odwrotnie... może się starzeję. Tak poważnie to w Focusie uderza mnie plastikowość, masywność konsoli i burdel masy przycisków. Astra jest może konserwatywna, ale wydaje się bardziej przemyślana, przestrzenna (szczególnie z tyłu) i taka... poukładana. Dla mnie jednak widać, że Astra K weszła na rynek w miarę niedawno, a obecny Focus ma już parę lat - bliżej mu do Astry poprzedniej generacji, niż do obecnej.

[Daro31]

a co Panowie sądzicie o Focusie w wersji ST (ST2) - 250 KM? jeździł ktoś z Was takim autem? dobrze, bogato skonfigurowane auto można wziąć po rabatach za ok. 118 tys. pln...

[Arpuc]

Zależy czego oczekujesz. Jako hot hatch ST jest mocno przeciętny - brak szpery, aktywnego zawieszenia, słabe hamulce, no i lekka nadwaga. Poza tym słabe wyposażenie jak porównać do nowszych kompaktów.

[Daro31]

Zależy czego oczekujesz. Jako hot hatch ST jest mocno przeciętny - brak szpery, aktywnego zawieszenia, no i lekka nadwaga. Poza tym słabe wyposażenie jak porównać do nowszych kompaktów.

no właśnie pod kątem wrażeń z jazdy pytam... chodzi mi o przyspieszenie, reakcję na gaz, twardość zawieszenia itp...

[Alix]

Ja nieco porównywałem:



No jak w takiej cenie to fajna maszynka do zabawy. Niestety mało sportowa, dość wysoka pozycja za kierownicą. Jeździ całkiem dobrze, frajda niezła. Twardość podobna jak w Type R. Aczkolwiek jazdą zdecydowanie wolałbym Cuprę. W Seacie też dają dobre rabaty, ma szperę, ma bardziej responsywny silnik - chociaż chyba nieco mniej podniecająco brzmiący na seryjnym wydechu z tego co kojarzę, ale też część dźwięku w Focusie jest chyba z głośników... Focus jest też dość plastikowy w środku, dość ciasny z tyłu i szczególnie po dołożeniu zapasu bagażnik hatchbacka jest mikry, a kombi w praktyce wychodzi z grubsza jak... Civic hatchback Też jakością jazdy (w tym zmienne nastawy amortyzatorów) jako daily driver zdecydowanie wolałbym Cuprę. Która dodatkowo jest lżejsza, co przekłada się na więcej frajdy i lepsze osiągi. Podsumowując - jak usportowiony Focus, to RS. Od ST konkurencja chyba lepsza Ma już po prostu swoje lata. Za to miewają dobre ceny jako używki. Yyy no właśnie i tu jest kolejny minus z perspektywy kupca rynku pierwotnego - niestety niemała utrata wartości po zakupie jako nowy. No i części do VAGa do zabawy w mody więcej.

[Burton]

civici nawet w podstawie fajnie wyglądają, a w innych markach trzeba brać najbogatszą wersję i jeszcze doposażyć konkretnie, żeby wyjechać tym do ludzi...
astra to typowo auto flotowe i dla tych dla których liczy się tylko cena, stąd też brak bogatszych wersji wyposażeniowych i silnikowych poza katalogiem...wg mnie 90% sprzedanych astr to najtańsze wersje...

[remar]

...wg mnie 90% sprzedanych astr to najtańsze wersje...

Właśnie jest inaczej bo cennik jest tak skonstruowany że większość aut sprzedawanych dla klientów indywidualnych to dwie najbogatsze wersje. Dla flot jest wersja Enjoy.A i Astra 200KM to nie rzadkość. Ja patrzyłem długo na spasowanie ale jakoś nie znalazłem problemów a muszę powiedzieć że mój Civic zaraz po zakupie był na poprawie montażu drzwi bo szyba kierowcy otwierała się z oporem i skrzypieniem - boczek drzwi był źle zmontowany. A żona z Astrą nie musiała jechać na żadną poprawę. Chwalimy Civiki bo z jakiegoś powodu je kupiliśmy i dla nas to najlepszy wybór ale wystarczy wejść na forum Astry by tam poczytać że Astra jest najlepsza a Civic to muł i bierze olej . Taki mamy wybór aut na rynku że każdy znajdzie coś dla siebie i będzie zadowolony a żadna marka nie dogodzi wszystkim.

[remar]

Sorry że post pod postem ale temat inny. Widzieliście ceny Golfa po lifcie? Kolejna konkurencja dla Civika X

https://moto.pl/MotoPL/7,88389,21258115,volkswagen-golf-ceny-w-polsce-lekka-podwyzka.html#MotoImg