Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[Glosima]

Fiat Croma 1.9 A/T i to była wielka, wygodna kanapa z klubowymi, skórzanymi fotelami. Jak się docisnęło gaz to wyrywał aż miło. (to był rodzinny samochód Michaela Schumachera. Co prawda pewnie miał 3.0 ale i tak:-) )

I dokładnie takiego miał Szumi 1.9 Multijet na pokładzie.
Miałem okazje spotkac go i wtedy przyjechał na tor Fiacikiem 500 Abarth - ale był sam.

[eror]

Wow, to fajne auto miałem Ale podejrzewam, że Michael miał lepszy serwis albo nawet dwa auta, żeby jedno było zawsze na chodzie.

[Alix]

Przy okazji przejechałem się X 1.5 CVT i, kurcze, jestem skonfudowany. No bo skrzynia zrobiła na mnie znakomite wrażenie a miałem kilka aut z automatami, było w zasadzie cicho i dość szybko ale serduszko nie zabiło mi szybciej. Ani to kanapowiec ani sportowiec.

Civic 10 ma dwie twarze. Jedna to dla mnie ta dynamiczna to trzeba wziąść wersje 1.5T koniecznie w manualu i z adaptywnym zawieszeniem na ON i jest sportowy duch Hondy, taki jak być powinien. Do Type R przepaść, nawet nie do końca warm hatch, ale na pewno spory krok z 1.8 będzie czuć, układ kierowniczy, hamulce itp. wszystko "bangla". Gdybym brał dla siebie, to w "cywilu" tylko taki zestaw i żaden inny. Druga twarz to kanapowiec. I taki 1.0T CVT nawet bez adaptywnego z tym mniej wyraźnym układem kierowniczym, taki do cruisingu tysięcy km bez napinki idealny. Dużo spokojniejsze w prowadzeniu auto, trzycylindowiec pracuje inaczej i na niższych obrotach więc CVT w nim mniej wyje, sama CVT jest genialna... ale właśnie do spokojnej płynnej jazdy, ta skrzynią jest po prostu asportowa i tyle. To tylko moje skromne zdanie i wybory ale reszta wersji jest gdzieś w środku, jakby się nie mogła zdecydować, czym ma być.

Szczerze to czy siedzę w IX czy w HRV to nie widzę różnicy - Honda to Honda i tyle.

Nie no w siedzeniu nie ma różnicy, oba wygodne, oba praktyczne... różnica to w jeździe jest i to jaka

[katana]

Jakiś lekki wirus na +200KM i wtedy będzie warm hatch
Aczkolwiek z perspektywy takiego 1,8 140, to można się cieszyć już tymi 182 turbokoniami, tj. 140 koniami w r18 po przesiadce np. z golfa 1,6 102.

[Alix]

Dla mnie pierwszy zakręt, pierwsze rondo to jest przepaść. Nie ta praca i wychył zawieszenia, nie ten uklad kierowniczy, inne możliwości, inne granice, inna bajka - trzeba zdecydowanie ostrożniej i po prostu wolniej. Nie potrzebuję do tego żadnych wielkich prędkości, dla mnie już na mieście to nie to. Dlatego prawdopodobnie nigdy nie bede jeździł SUVem... To co trzeba natomiast oddać HR-V to lepiej chodzaca przekladnia o krótszym drążku i skoku i to zarówno w stosunku do Civic 9 jak i 10.

To nie jest tak, że HR-V coś brakuje. Jeździ lepiej niz Juke czy podstawowa Vitara (bo już Ska to nie), a niektórzy na forum Suzuki narzekają że jak na ten segment jest za sztywno zestrojony... po prostu innych cnót oczekuje się od tej klasy aut i poza może CX-3 i Countrymanem dla mnie nic z tej klasy nie jedzie jak oczekuję - ani podwoziowo ani silnikowo to zwykle nie będzie wybór dynamicznie jeżdżącego kierowcy. Ale każdy ma w tej kwestii inne wymagania, jak HR-V ma wszystko czego Ty potrzebujesz w tym względzie - to o to chodzi, bo ty Ty nim jezdzisz i Ty masz być z niego zadowolony i nie musisz się przejmować tym co tu piszemy. Aczkolwiek jak widzisz inni widzą to inaczej

[Glosima]

Dla mnie zawieszenie w HRV jest jak najbardziej ok. Zarzutów nie mam żadnych.
Skrzynia tez super.
Natomiast silnik kompletnie nie nadąża

[roar]

Zgadzam się.
Gdyby nie silnik to byłoby to auto niemal doskonałe w swoim segmencie, bo jest i ładne i całkiem dobrze jeżdżące (choć nie lubię tych wychyłów szczególnie podczas hamowania) oraz dość pakowane.
Silnik wyje jak diabli, a kręcenie go nonstop na 4tys jest męczące i mnie jako osobe jadącą tym autem, aż boli, bo czuć, że brakuje ciągu.
Kolega zakochany w naszej marce właśnie ze względu na silnik kupił 4 letnią mazdę cx-5 zamiast nowej HR-V.

[katana]

Raczej chyba w dieslu, bo tam 2 litrowka w benzynie też szału nie robi.

[roar]

Mocniejsza 190koni jest więcej niż ok.
Rozpatrywał też Tuscona, ale on się dramatycznie prowadził.

[Alix]

Oj zdecydowanie nie robi 2.0 w Mazdzie CX-5 czy 6, właśnie dopiero 2.5 w pełni daje radę przy ich masach. No ale ma chociaż ten 2.0 trochę Nm od dołu - o 1/3 więcej, a jednak CX-5 nie jest aż o 1/3 cięższe HR-V powinien mieć to 1.0 turbo i byłoby super. Aczkolwiek jak sobie przypomnę Civica 8/9 z 1.4 to przy nich HR-V 1.5 to rakieta

Rozpatrywał też Tuscona, ale on się dramatycznie prowadził.

Poprzednie ix35/Sportage to dla mnie też dramat "is it a car is it a boat" jeszcze z tym 1.6 na tą masę... kaplica. Ale jak widać właścicielom aut tego segmentu to tak bardzo nie rzutuje, bo sprzedawały się jak świeże bułeczki. Nowy Tucson prowadzi się już jednak pewniej (chociaż do normalnego auta to jeszcze dużo mu brakuje) i ma 1.6T - to inna bajka, tylko niestety to też inna bajka finansowa niż HR-V/CX-3/Vitara... Za normalne pieniądze naprawdę dobrym wyborem jest Vitara S. 1.4 Turbo w realu daje jej 8,5s do setki, mało pali, elastyczna, lekka, pakowna praktycznie jak HR-V (nawet jak papiery twierdzą inaczej to praktyka to weryfikuje), wersja S ma też inne zawieszenie niż pozostałe - w sumie na poziomie 90tysi jak na SUVa przyzwoity package. Do tego może mieć dobry hydrokinetyczny automat króry jej nie kastruje z wrażeń jak w Hondach CVT, albo nawet całkiem sprawne napęd AllGrip 4x4 jak ktoś chce sobie popróbować poza asfaltem. To wciąż był by mój wybór jak ten segment. Trzeba tylko znieść słabe plastiki wnętrza, ale za to skórzano-welurowa tapicerka i kolorowe dodatki trochę nadrabiają te braki

[Alix]

Też już im mówiłem, że powinni mnie wciągnąć na listę płac. Nie, bez sentymentow. Piszę jak widzę sprawę. Oczywiście każdy spojrzy z innej prespektywy.

[katana]

Ja co do vitary się zgadzam że jest to dobra oferta i silnik też 1,4 turbo jest bardziej dynamiczny niż nawet N/A 2,0 w cx-3, tylko jest jedno ale, postawiona obok cx-3 czy c-hr wygląda jak 15 letnie auto, przy Hondzie hr-v vitara s mlodnieje na jakiegoś 8-10 latka.

[Alix]

Wnętrzem się zgodzę z w/w - jak najbardziej. Ale z zewnątrz nie jest tak zle w wersji S, bez przesady:







Jasne, nie jest to szczyt designu... ale z dwukolorowym nadwoziem, na tych czarnych felach i jeszcze jak się dobierze jakieś dodatki to jakoś to pudło przystrojone wygląda. Jasne, że do CX-3 czy C-HR podejścia nie ma, ale też do innych mainstreamowych aut segmentu (Mokka, Kuga, Duster) IMO aż takiej tragedii nie ma... No, wiadomo, Civic 10 ładniejszy

[MarcelWro]

Dla mnie zawieszenie w HRV jest jak najbardziej ok. Zarzutów nie mam żadnych.
Skrzynia tez super.
Natomiast silnik kompletnie nie nadąża

100% racji, jeśli wrzucą do HRV lepszy silnik czyli 1.0T albo 1.5T to będzie moje następne auto... Natomiast Vitara S to bardzo fajne auto z rewelacyjną tapicerką i dobrym silnikiem do którego ten z HRV nie ma podejścia...niestety nawet pakiety stylizacyjne nie powodują że serce szybciej bije na jej widok... taki klocuszek

[filipfm]

Ja myślałem, że do Jazza trafi 1.0T. Ale zamiast niego będą pakować 1.5 wolnossace. Ciekawe czy faktycznie HRV po lifcie dostanie jakieś turbo