D15B3 mini me D16Y8 obroty wysokie i szarpie przy przyspieszaniu

[m26]

Korek chłodnicy jest do wymiany,ma się otwierać przy 1.1 a nie 0.3,a skoro wywala ze zbiornika to innej drogi jak przez korek chlodnicy nie ma.
Korek w zbiorniku nie utrzymuje zadnego ciśnienia i ma mieć wolny przelot,za ciśnienie odpowiada tylko i wyłącznie ten w chłodnicy.
Z tego co widzę to masz oprócz niewłaściwej przepustnicy jeszcze syf.
Uchyl ją ręcznie i powycieraj te czarne osady,a potem sprawdź ile można wkręcić jeszcze to zaznaczone poniżej.
przepustnica 2.jpg
Jeśli jesteś pewien właściwego wyskalowania miernika którego używałeś,to zejdź trochę z uchylenia odkręcajac zderzak.Nie możesz zejść ponizej 4.5v ani nie mozesz dopuścić do blokowania się motylka o gardło.Prawidlowo ustawiona przepustka nigdy nie pokazuje 100% uchylenia (pełnego napięcia) to sugeruje że ktoś to podkręcił.

[zuri350z]

Skręciłem tą śrubkę u góry ile można było, weszła tylko jakieś 1/2 pełnego obrotu i obroty troszkę zmalały teraz około 1500.
Ten zderzak to jest ta śrubka pod tym elementem na którym jest linka gazu zawieszona? Jeśli tak to próbowałem go odkręcić ale nie ma żadnej reakcji.. wydaje mi się że nie jest oryginalny ponieważ jest tam sama nakrętka na klucz nr 7 i tak jak by ucięta śrubka bez łepka, w ogóle ciężko się tam dostać, chyba będę musiał to rozebrać w całości i jakoś wykręcić sam ten gwint i nałożyć normalną śrubkę do regulacji.
Wyczyściłem przepustnice z tego syfu ale bez większych zmian.
Korek chłodnicy ma jedną uszczelkę zerwaną (tą na samym dole malutką) a druga jest bardzo sztywna i źle wygląda. W poniedziałek zakupie nowy i zobaczymy czy zadziała, kupie przy okazji uszczelkę pod przepustnice żebym mógł zdemontować i ogarnąć.

[m26]

Wyczyściłem przepustnice z tego syfu ale bez większych zmian.

Wyszyścić miałeś nie dla zmian,ale zeby było pole do regulacji,bo zasyfiona będzie ocierać albo się zatnie.
Czy jestes pewien wskazania woltomierza pytam po raz kolejny,bo te bez atestu zawsze kłamią ,a tu nie ma miejsca na błąd.

[zuri350z]

Wyszyścić miałeś nie dla zmian,ale zeby było pole do regulacji,bo zasyfiona będzie ocierać albo się zatnie.

Rozumiem.

Czy jestes pewien wskazania woltomierza pytam po raz kolejny,bo te bez atestu zawsze kłamią ,a tu nie ma miejsca na błąd

Tak mam pożądny miernik. Naprawiam płyty główne w komputerach i robie dosyć dużo "domowych" naprawek sprzętu, muszę mieć sprawdzony sprzęt

[m26]

Tak mam pożądny miernik. Naprawiam płyty główne w komputerach

No to co ja tu w ogole gadam...

[zuri350z]

Płyty główne w komputerach są w miare łatwe do zdiagnozowania, widać łopatologicznie czy coś jest przepalone czy nie, jeżeli jest coś widoczne pod szkłem że jest przepalone to wystarczy przemierzyć czy wszystko gra i ewentualnie przelutować.. wymian pełnych układów scalonych takich jak chipsety czy kontrolery wielopasmowe nie robię ponieważ sprzętu do tego nie mam i się na tym nie znam za dobrze.
Co do samochodów i mojej hani to codziennie uczę sie nowych rzeczy a od Ciebie nauczyłem się już bardzo dużo i jestem bardzo za to wdzięczny
Jest jakiś inny sposób żeby wysterować tą przepustnice czy tylko tym zderzakiem?

[m26]

wymian pełnych układów scalonych takich jak chipsety czy kontrolery wielopasmowe nie robię ponieważ sprzętu do tego nie mam

Ja kiedyś reballing robiłem opalarką No ale żeby wymianę zrobić to jak mowisz bez sprzętu się nie da...

Jest jakiś inny sposób żeby wysterować tą przepustnice czy tylko tym zderzakiem?

Tylko tak.
Kiedys na zlocie bez narzędzi ustawiałem jedna taka podkręcona przepustkę,ale to jest loteria,bo nie wiadomo czy po zejściu nizej nie zacznie sie przycinać,a z cofnieciem jest problem.
Uderzałem wtedy tak żeby na siłę ją cofać ponizej zakresu ,a języczek ogranicznika odginał się sam .Tamta przepustka tak samo jak ta Twoja była do wymiany,więc ryzyk fizyk.
Jesli chcesz tego spróbować to musisz to zrobić na prawdę bardzo delikatnie.

[zuri350z]

Zauważyłem też że obroty spadają do normalnych jak zatkam wężyk wychodzący z pokrywy zaworów ale boje się trzymać go dłużej niż kilka sekund bo da się wyczuć dosyć mocne podciśnienie po puszczeniu tego wężyka. Możliwe żeby ten zaworek przy odmie był zepsuty?

[m26]

On na wolnych obrotach ma ciągnąć,jednak może być niesprawny.

[zuri350z]

Czyli jak mu podniosę obroty to mogę sprawdzić czy podciśnienie zanika? Dobrze myślę?

[m26]

On ma swoją wartość od której się ma otwierać.Jak popatrzysz w parametry to znajdziesz dokładne wyliczenie z MAP-sensora i mozesz porównać punkt otwarcia ze specyfikacją zaworka.Generalnie to sprawdzić można go na początek ustami czy nie jest cały czas otwarty.

[zuri350z]

Wydaje mi się że powinno być już lepiej.
Co do odmy to jest przelot jak dmucham powietrze i jak wciągam. po prostu jak bym dmuchał i zaciągał w pusty wężyk. Ale odpiąłem ten wężyk od przepustnicy i zatkałem ten mosiężny króciec, efekt: obroty w normie 700-800 (na liczniku)
Na razie tak to zostawię do puki nie zakupie nowego zaworka.
Szarpanie kompletnie ustało po wymianie kabli, palca i kopułki ale to już pisałem wcześniej.
Co do wody.. więc tak.. wróciłem z pracy i otworzyłem maskę to węże były napuchnięte ale dałem silnikowi ostygnąć i w między czasie poszedłem odebrać nowy korek.. założyłem i sprawdziłem tym krućcem przy głowicy i faktycznie dopiero po około 1 bar (mam dość niedokładną pompkę) zaczyna bulgotać w wyrównawczym, zauważyłem że w chłodnicy nie ma już widocznego płynu to dolałem i pojechałem się przejechać, temperatura bardzo powoli rosła ale też nie pałowałem jakoś specjalnie.. jak go przetarłem do 6500-7000 obrotów na 2ce i 3ce to znowu płyn wyrzuciło ze zbiornika jednak jak wróciłem pod dom auto już było dość nagrzane to węże nie były twarde tylko gorące ale można je było ścisnąć.. w normie jednym słowem.
Mogło wyrzucić płyn jak się odpowietrzał czy może było go za dużo?

Miałem jeszcze jeden problem ale odkryłem go dzisiaj i wyeliminowałem od razu otóż.. chmura białego dymu wylatywała po dość mocnym nagrzaniu po około 20km.. spowodowane zatkanym wężykiem powrotnym paliwa, wydaje mi się że ciśnienie takie się robiło na wtryskach że wlewały za dużo i kopcił na biało (dym tak specyficznie pachniał właśnie jak niespalone paliwo) przez to miałem spory mentlik w głowie bo myślałem że może aż tak płyn zabiera.. kupiłem 4m węża 6mm do benzyny i przeciągnąłem z listwy (na powrocie) do samego baku i problem ustał.
Zatkał się na łączeniu "adaptera" z 7mm na 4mm.. niestety w gaźniku powrót benzyny jest na bardzo cieniutkim wężyku i jak zapinałem od wtrysków to mi ciekła benzyna po chwili pracy silnika, temu byłem zmuszony użyć jakiś adapterek plastikowy który się po prostu zapadł w środku.. całkiem możliwe że od benzyny ale też ciepło na pewno swoje zrobiło.

Jeszcze wracając do płynu to na pewno napiszę jutro po pracy czy się unormowało czy dalej jest problem.
Dzięki wielkie za pomoc, daj znać na PW o ten USB tylko wyczyść skrzynkę bo nie można się dobić

[m26]

Mogło wyrzucić płyn jak się odpowietrzał czy może było go za dużo?

Płyn wywala jak
jest zepsuty korek,
cisnienie urosnie z powodu nadmiernej temperatury,
płynu bylo za wiele
cisnienie urosnie z powodu przepuszczania gazów przez warstwy separacyjne uszczelki głowicy przy duzym obciażeniu silnika.

wyczyść skrzynkę bo nie można się dobić

Jest miejsce od kilku dni

[zuri350z]

Cholera, jednak dalej mi popuszcza tej wody.. tak do 4500 może 5000 obrotów raczej nic nie wypryskuje ze zbiorniczka ale powyżej jak zrobię 1 i 2 bieg pod 7500 to po zatrzymaniu się i otwarciu maski, jest wszędzie mokro ewidentnie ze zbiorniczka.. czy to znaczy że uszczelka mi przepuszcza ciśnienie przy wysokich obrotach? W Mini-me zastosowałem metalową 3 warstwową cienką uszczelkę nie tą grafitową.
Czy może to być temu że mam nie mam tego wyjścia na cienki wężyk pod kolektorem dolotowym i wpiąłem ten wężyk do dolnej rury chłodnicy?

[m26]

To jest uszkodzona uszczelka,źle dokręcona głowica,albo krzywa głowica.
Przed założeniem planowałeś albo sprawedzałeś czy jest prosta?
Odchyłka od płaszczyzny książkowo to 0.02mm ,w praktyce 0.05 jeszcze daje radę.
Rozumiem że termostat dziala poprawnie,wskaźnik też.