Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Klocki i Tarcze wymiana co polecacie do IX 2011-2016

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #46
    Owszem ASO sugerowało juz wymianę ale robiłem sam ,Kierownik serwisu nie potrafił odpowiedzieć jakiej firmy klocki założą więc zrezygnowałem i powiedziałem że sam zrobię.Tyl był już prawie na finiszu zwłaszcza wewnętrzne klocki

    Comment


    • #47
      Zamieszczone przez Genio1212 Zobacz posta
      Ile wytrzymły wam orginalne klocki u mnie do wymiany przód i tył po 45 tyś, tył był nawet bardziej dojechany niż przód trochę to dziwne, wymieniłem dziś na ATE zobczymy jak będzie. Pamietam jak dawno temu w Toyocie orginalne wytrzymały prawie 100tyś pewnie i nawet w tym ekolodzy coś namieszali
      Pierwsze klocki na przodzie wytrzymały niecałe 60kkm (poprzedni właściciel), ponownie założone ATE i teraz zbliża się wymiana, przejechane 72 kkm. Miasto 40%, autostrada 60%.

      Comment


      • #48
        A czy jest różnica w klockach jeżeli chodzi o średnice tracz? Bo tutaj głownie temat dotyczy klocków hamulcowych jakie kto kupił, ale nikt nie pisze jaką średnice tarcz ma. Ja mam średnice tarcz 293 mm i niedługo będę prawdopodobnie wymieniał tarcze i klocki tył i przód. Części chce zakupić sam, tylne tarcze i klocki są w jednym rozmiarze ,a z przednimi klockami mam dylemat czy klocki są ze tak powiem w jednym rozmiarze?
        MOJA HONDA http://www.autowcentrum.pl/samochod/1999836993/

        Comment


        • #49
          Klocki kupujesz według preferencji firmy.
          Lub opinii rozmiar nie ma znaczenia.
          Tylko przy tarczach robi to różnicę.
          Ja musiałem zamieniać ponieważ kupiłem 280 mm.

          Comment


          • #50
            Zamieszczone przez luzny41 Zobacz posta
            Klocki kupujesz według preferencji firmy.
            Wydaje mi się, że klocki kupujesz pod zacisk, bo zaciski nie są zawsze identyczne we wszystkich autach. Ale może się mylę.

            Comment


            • #51
              Spytam inaczej, czy do tarcz 280mm i do 293mm (przód) pasują te same klocki?
              MOJA HONDA http://www.autowcentrum.pl/samochod/1999836993/

              Comment


              • #52
                Tak klocki pasują te same.

                Comment


                • #53
                  Czy ktoś wie gdzie można dostać tarcze na przód ATE 293mm? bo w internetach to z ATE to wyskakują mi strony z tylnymi tarczami ATE. Ewentualnie mam zamiar Zimmermany na przód założyć- ktoś może się wypowiedzieć na temat owych/ego tarcz/producenta?
                  MOJA HONDA http://www.autowcentrum.pl/samochod/1999836993/

                  Comment


                  • #54
                    Jak ja na jesieni z ciekawości pytałem u siebie w sklepie moto to sprawdzali i ate 293 mm tarczy na przód nie było . Ja wymieniłem same klocki.
                    Pozostaje np Zimmerman - nie znam ale w brakeparts mówili ze ok ? albo oem ate haparts. może jeszcze jakiaś firma krzak się znajdzie.

                    Comment


                    • #55
                      Niestety ATE 293 mm nie są dostępne.
                      Pozostaje Zimmerman.
                      Na plus tego producenta, to że będą 100% wykonane w germanii. ATE można trafić z różnych fabryk, jakość wtedy też różna. Podczas rozmowy ze sprzedawcą jednego z dużych sklepów handlujących tarczami itp.
                      Powiedział że mają mniej reklamacji na zimmermany niż na ....ATE. Poza tym niektóre rozmiary tarcz ATE zamawia właśnie u Zimmermana.

                      Comment


                      • #56
                        Zamieszczone przez Krokiew Zobacz posta
                        Ewentualnie mam zamiar Zimmermany na przód założyć- ktoś może się wypowiedzieć na temat owych/ego tarcz/producenta?
                        Miałem w poprzedniej generacji Mondeo tarcze Zimmermana + klocki Ferodo. Bardzo sobie chwalę. Myślę, że możesz śmiało.

                        Comment


                        • #57
                          Założyłem tarcze Zimmermann i klocki ATE, bez różnicy w porównaniu do oryginalnych, pylenie, hamowanie tak samo. Nie wiem, jak ze zużyciem, bo przejechałem na razie tylko 5k km.

                          Comment


                          • #58
                            Jako ze mam juz 80 tys nalatane od nowosci,(jest rekord? czy ktos da wiecej?-"da sie to jakos oficjalnie potwierdzic , bym mogl sie bardziiej chelpic ?" ze zacytuje krola Juliana-zart ., od nowosci ,pomalu rozgladam sie za klockami ....i z tego co czytam tu ate jednak jest optymalne jesli chodzi o relacje jakosci do ceny.

                            A zastanawialem sie czy ktos z Was ma jakis zestaw o ktorym powiedzialby ze bije oryginaly......nie tylko cena oczywiscie.

                            Comment


                            • #59
                              Tu nie chodzi ile masz nalatane na oryginałach, tylko gdzie nalatane i w jakim stylu.
                              Żona dziennie po autostradzie 120-160 km i na przeglądzie przy 50tkm zużycie klocków 40% czyli 50/0,4 =125tkm wymiana to dopiero będzie wyczyn........ nierealne.

                              Comment


                              • #60
                                Pozwole sie lekko nie zgodzic...nie gdzie latasz a jak latasz...... Mozna i w miescie zrobic 130 tys na pierwszym komplecie....i to bedac jednym z najszybszych. Ale 10 km korki nie biora sie z nieba......bez bicia kto choc raz byl na kursie jazdy , na torze poslizgowym , czy choc ogladal to na youtubie....ale kazdy najlepszy a potem gaz hamulec, gaz halumec...
                                Zastanawia mnie wlasnie takie podejscie, zdobywasz cos, umiesz bo zdales, dali Ci a potem zero checi do doskonalenia i nowej nauki. W koncu wszystko ostatecznie robisz dla siebie. 3 dni temu Gorzow -wroclaw 2.15 hamulec uzyty moze z 5 razy, 3 razy w Polkowicach gdzie nie ma s-ki....a przede mna pan w nowiutkim a6...hamowal pod gorke!!! jadac 26ty w korku na zwezeniu siedzac na tylku innemu...az go wyprzedzilem na podwojnej i 10 razy dotknelem hamulca by pokazac swiatlami jak jezdzi- i zrozumial bo zrobil sobie optymalny odstep-choc potem na 2pasach w sekunde pognal w przod....ale auto ma za 400 tys. i powiesz mi ze umie jezdzic? on zapewne tak twierdzi.
                                Albo zakopianka moja ukochana bo czesto na wegry jade.....do Lubienia srednia predkosc po zakretach 40 km , korki , stanie ,gaz ,hamulec nagle 2 pasy i wszyscy 150....nawet 20 letnimi zlomami.
                                Albo kobieta i zakret, ba nawet lekki luk...zawsze uzyje hamulca bo ? nikt tego nie wie a obok facet slowem nic nie powie..... nie zaryzykuje zycia i setki innych przykladow.
                                Mozna sie obrazac oczywiscie ale prawko nie oznacza kierowcy a 2 nogi i rece czlowieka.....

                                wg mnie nawet kazde uzycie hamulce na sce czy autobamie poza strefami zjazdu i wlaczania sie do ruchu i naglymi sytuacjami powinno byc karane mandatem.....zauwazcie jeden lekko przychamuje, 4ty juz musi ostro a 6 czy 7my wali w tyl i to z ogromna predkoscia...tylko dlatego ze jakis tam pierwszy uzyl hamulca, czesto zupelnie bez przyczyny...warto sprobowac choc raz zrobic trase z mysla by starac sie go nie uzywac, wiele daje do myslenia
                                Last edited by mccc25; 18-10-2019, 18:18.

                                Comment

                                Working...
                                X