Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Remont silnika tłoki R1A_R3A rocznik 2012 - Zbiórka

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Nissanowkie 1.8 pali olej z tamtych lat, ale z jakich powodów nie pamiętam. Wiem, że już wtedy zacieśniali więzi z Renault i Nissan zaczął się kończyć jako marka. Oczywiście nie wg. księgowych - model Qashqai osiągnął niezły sukces.
    Co do reszty tego co napisałeś jasno opisałem w poprzednich postach.
    Jedynie dla podkreślenia ponownie potwierdzę: tak na oryginalnych Hondowskich R3A żre olej.

    Comment


    • Oby większych problemów nie było .Znajomy kupił ostatnio chevroleta 12'r. i już zaczynamy drobne naprawy oplowe. Dolewka oleu to pikuś. Nissana/renault w rodzinie mam i raczej wolę hondę.

      Comment


      • Tak jak było mówione.. olej tutaj nie ma nic do rzeczy, to jest wada tłoków/pierścieni.. szkoda, że tak się Tobie przytrafiło... a to przegrzewanie się auta, to również nic dobrego nie wróży... doprowadzając do tego, silnik powolutku dostaje w kość.. Jednym słowem silnik w twoim aucie to już "szrot", pobór takiej ilości oleju to niestety prowadzi tylko do jednego - remontu, bądź wymiany całego z innej IX, ja bym na twoim miejscu szukał coś do podmiany jeśli boisz się kosztów remontu. Ewentualna sprzedaż auta w takim stanie wiąże się niestety ze sporą obniżką ceny.. Tak więc pomyśl.
        Moja łódka Civic..
        Mój "klekocik" Ceed..
        New... "Japończyk" e:Hev 2.0
        Coś na temat olejów..

        Comment


        • Na szczęście silnik się nie przegrzał - sytuację uratowała stacja benzynowa w pobliżu i niska temperatura na zewnątrz. A że jestem dobrym obserwatorem, wskazówka znajdująca się w połowie skali i retrospekcja z mniejszych ubytków spowodowała moją decyzję i zjazd na stację. W poniedziałek jedzie na warsztat - obstawiam dziurawą chłodnicę.

          Tak jak napisałem, te auto nie zasługuje na włożenie 6k. Niech sobie żre te 0,5l - mam to w nosie.

          Comment


          • Gdzie tam 6 tysi, jak ktoś sprawny to max 1000-1200 złotych.

            Comment


            • Mowie o całości operacji - części (nowe tłoki) + robota. Tyle było szacowane i tyle wyszło tym co robili. Używanych bym nie wsadzał a jak już robić to w konkretnym warsztacie a nie na kolanie. Chyba, że ktoś potrafi sam to już inna sprawa.

              Żal mam o to, że kupiłem paroletnie auto, na moje możliwości finansowe to prawie nówka a takie wałki się odwaliły i to ze strony Hondy nikogo innego.

              Comment


              • A co za problem wsadzić uzywane, które mogą być w lepszym stanie, bynajmniej ja tak miałem i Micyran też a zapłacił połowę tej kwoty co podałeś.

                Comment


                • OK napisz mi gdzie to zrobię za 3000zł (z używanymi tłokami) z gwarancją, że spec to dobrze poskłada i da gwarancję.

                  Przy kwotach rzędu 4-5 tysięcy dodatkowy tysiąc za nowe tłoki (=pewność i komfort) to żaden koszt.

                  Comment


                  • Jeszcze można roztoczyć rowki w tłoku a to koszt 300-400 zł.

                    Comment


                    • @gkill - dzięki za rady - doceniam.

                      Na dzień dzisiejszy jedyne co byłbym w stanie zrobić to roztoczyć to auto na złomowisku - gdybym tylko był kasiasty albo spadło by mi z nieba parędziesiąt tysięcy.

                      Comment


                      • Mam kontakt z osoba, która zapłaciła za taki remont w accordzie rocznik 2012 2500 zł w miejscowości Kostrzyn Wielkopolski.

                        Comment


                        • Ja też, a potem drugie tyle za lawetę z wakacji

                          Wysłane z mojego E6633 przy użyciu Tapatalka

                          Comment


                          • Zamieszczone przez TakTyk Zobacz posta
                            Ja też, a potem drugie tyle za lawetę z wakacji

                            Wysłane z mojego E6633 przy użyciu Tapatalka
                            Ja takiego nie znam. Ale mechanicy potrafią nawet w golfie czy VW spieprzyć remont, w silnikach niskiej jakości, gdzie rozbierzność wagi korbowodów to nawet kilkanaście gramów, a nie tak jak w hondzie max 0,5 g a podwymiary panewek std to max 3, gdzie w naszych chyba nawet do 10, ale tego nie pamiętam.

                            Comment


                            • Zamieszczone przez gkill Zobacz posta
                              Ale mechanicy potrafią nawet w golfie czy VW spieprzyć remont, w silnikach niskiej jakości, gdzie rozbierzność wagi korbowodów to nawet kilkanaście gramów, a nie tak jak w hondzie max 0,5 g a podwymiary panewek std to max 3
                              Taka ciekawostka z dawnych lat

                              Strona 34 i kilka kolejnych może rzucić trochę światła na to jak ciężko jest idealnie poskładać nawet archaiczny silnik...

                              Comment


                              • Zamieszczone przez gkill Zobacz posta
                                A co za problem wsadzić uzywane, które mogą być w lepszym stanie, bynajmniej ja tak miałem i Micyran też a zapłacił połowę tej kwoty co podałeś.
                                @gkill, to prawda, ale miałem szczęście być pierwszym, albo jednym z pierwszych, który wymieniał tłoki. Gdy problemy z 2012-ką zostały nagłośnione, cena używanych tłoków z R18Z4 wzrosła ponad dwukrotnie i ich montaż przestał być atrakcyjną alternatywą dla zakupu nowych. Podobnie wzrosły ceny zamienników pierścieni. To jedno. Po drugie, rok wcześniej u tego mechanika wymieniałem uszczelniacze zaworowe (bez zdejmowania głowicy), to też co nieco mnie kosztowało. No i trzecia kwestia - w ramach swoich skromnych umiejętności, starałem się mechanikowi pomagać, co pewnie nie pozostało bez wpływu na relatywnie niska wycenę robocizny (sumaryczny koszt wymiany tłoków to, przypomnę, ok. 2500 PLN).

                                Comment

                                Working...
                                X