Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Remont silnika tłoki R1A_R3A rocznik 2012 - Zbiórka

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Odnoście zmiany oleju i płukanki. W moim przypadku napewno pomogła. Gdy zakupiłem auto, autko jeździło na 5w-30 i bralo olej. Zmieniłem na lm0W30, i przejechałem 2700km bez dolewki, czyli po 10tys pobor wynosił ok. 2.5l.
    Zmienilem na mobile 0W40 i płukanka i od razu popraw, pobor zmniejszył się do 1.7l /10tys. I zgoda w tym momencie uznałbym tak jak pisało koledzy wyżej, że to dzięki zmianie oleju, ale osobiście uważam, że lm 0W30, ma lepsze parametry niż mobile 0W40. Poza tym, dlaczego się spalanie się nie zmniejszało, tylko pozostawało ma poziomie 3300-3500tys przejechanych km? Ostatnio zmieniłem olej na ten sam plus płukanka i już mam przejechane 4300tys bez dolewki. 1700km więcej biorąc pod uwagę jazde na na lm0w30 bez płukanki. Tak jak pisałem uważam, że w moim przypadku płukanka pomogła. Nie zachęcam nikogo, ani też nie odradzam. Będę obserwował i dzielił się moimi spotzrezebiami po to jest to forum i ten temat.
    Pozdrawiam

    Comment


    • Zamieszczone przez delpiero02 Zobacz posta
      Nie zachęcam nikogo, ani też nie odradzam.
      Ja również. Możliwe, że moje próby ratowania silnika, tzn. ograniczenia poboru oleju, podjąłem na zbyt późnym etapie - u mnie poprawy nie było.

      Comment


      • Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
        czy w procedurze, którą zastosowałem, jest możliwość, żeby w poprawnie działającym napinaczu tłoczek cofnął się dalej, niż do poprzedniego ząbka
        Nie. To jest tak skonstruowane że połamiesz płozę a nie cofniesz,bo takie ma zadanie. Gdyby łańcuch był w gorszej kondycji to robił byś już głowicę.

        Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
        Czy jest możliwe, żeby takie przesunięcie faz rozrządu nie odbijało się na mocy silnika, a tym bardziej, aby nie zostało to sygnalizowane przez ECU.
        Watpliwa sprawa,bo o ile dobrze pamiętam (ale nie jestem pewien) to po przestawieniu o jeden ząb r18 zaczyna być kolizyjny po otwoerzeniu VTEC.

        Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
        opisane przeze mnie "jęczenie" to kolejny objaw uszkodzenia napinacza
        Kiedy ostatni raz słyszałem takie jęczenie to potem oberwał się łańcuch w Meśku.
        Nie dopchałeś czasem płozy napinajacej na siłę żeby przeskoczyło o nastepny ząbek?

        Zamieszczone przez delpiero02 Zobacz posta
        Odnoście zmiany oleju i płukanki. W moim przypadku napewno pomogła.
        Osobiście daleki jestem od stwierdzenia że płukanki nic nie rozpuszczą,ale robić to trzeba ,w kontrolowany sposób i wtedy kiedy jest to absolutnie niezbędne.Jednak na zakitowane pierścienie radzę lać naftę,bo jak ona nie pomoże to płukanka tym bardziej.Pisałem nie raz o tym że znakomita większość pierścieni w Hondach nie jest wytarta,albo uwięziona,ale nie sprężynuje.Jak napisałem że stan oleju ma być w nich pod górną kreską albo nawet ponad,to zostałem potraktowany jak niepoczytalny,a potem oponenci sami zakładali wątki o zuzyciu oleju ponad miarę.
        Na samej płukance zawalonego silnika nie jeden się "przejechał".Lepiej jest usunąć mechanicznie to co się da ,tłoki potraktować naftą,a resztę śmiecia pozostawić olejowi żeby spokojnie to sobie powymywał.Jak dla mnie interwał 15 tysięcy w takim silniku to jest jakieś nieporozumienie,totalne dno i to są skutki.
        W mim przypadku na palcach można policzyć ile razy przejechałem więcej niż 8-10 tysi na jednej oliwie i choć upalam niemiłosirnie to silnik mam wręcz sterylny choć nigdy go nie płukałem..

        Comment


        • Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
          Nie dopchałeś czasem płozy napinajacej na siłę żeby przeskoczyło o nastepny ząbek?
          W ogóle nie dotykałem ślizgów, przynajmniej bezpośrednio. Ewentualne cofniecie mogło zajść jedynie przez łańcuch napięty przez obrót kół (a pośrednio obrót wału) w odwrotnym kierunku, niż podczas normalnej pracy. Natomiast o celowym wysunięciu tłoka w ten sposób nie może być chyba mowy, bo to wbrew prawom fizyki. Dodam tylko, że wspomnianego "jęczenia" w ogóle nie słychać przez pierwsze kilometry po odpaleniu. Dźwięk pojawia się dopiero na gorącym silniku - trochę przypomina dźwięk towarzyszący jeździe na wstecznym, chociaż jest cichszy i zmienia częstotliwość proporcjonalnie do obrotów.

          Dzięki za odpowiedź! Mam nadzieje, że mojego łańcucha nie czeka los podobny do tego, co spotkało Twoje auto...

          Comment


          • Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
            o celowym wysunięciu tłoka w ten sposób nie może być chyba mowy, bo to wbrew prawom fizyki
            To oczywiście prawda,ale chodziło mi o zrobienie mu miejsca poprzez dopchanie samej płozy.
            Cofanie wału powoduje jedynie zrobienie luzu po "sztywnej" stronie.
            Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
            Dźwięk pojawia się dopiero na gorącym silniku
            To by się zgadzało,bo blok jest alu i po nagrzaniu łańcuch robi się zbyt krótki
            Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
            Mam nadzieje, że mojego łańcucha nie czeka los podobny do tego, co spotkało Twoje auto
            Tego Ci życzę,choć felerne auto nie było moje,ja jedynie naprawiałem szkody po poprzednim mechaniku.

            Comment


            • Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
              To oczywiście prawda,ale chodziło mi o zrobienie mu miejsca poprzez dopchanie samej płozy.
              No nie, takich rzeczy bym nie robił! Nie wyręczałbym ciśnienia oleju, które w razie potrzeby - i tylko wtedy - wypchnęłoby tłoczek na dalszy ząbek.

              Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
              To by się zgadzało,bo blok jest alu i po nagrzaniu łańcuch robi się zbyt krótki
              I tu mnie naprawdę zaskoczyłeś, bo błędnie zakładałem, że łańcuch - niekoniecznie przez fakt innej rozszerzalności temperaturowej materiału, z którego jest wykonany, lecz przez jego kręty przebieg miedzy płozami o określonej elastyczności - ze wzrostem temperatury będzie się luzował. Ale to, co piszesz, jest logiczne. No i płynie z tego wniosek, że jeśli dam łańcuchowi trochę czasu, to znów się nieco wyciągnie (albo... wytrą płozy) i jest szansa, że dźwięk ustanie. Ale ile ma to trwać, skoro przez 6 tys. km nic się nie zmienia...

              Dzięki raz jeszcze!

              Comment


              • Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
                Ale ile ma to trwać, skoro przez 6 tys. km nic się nie zmienia...
                Wycie bierze się z tego że zmienia się podziałka i łańcuch nie jest dopasowany do kół.
                Na luźnym nie słychać,ale po naprężeniu daje o sobie znać to że ciągnie zawsze jedynie pierwszy ząb koła,a kolejne już coraz więcej odstają.
                Paski rozrządu wyją nawet po 30 tysięcy,a potem się obrywają.Raz przeciągnięty pas już nigdy nie przestaje hałasować.

                Comment


                • Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                  Wycie bierze się z tego że zmienia się podziałka i łańcuch nie jest dopasowany do kół.
                  Na luźnym nie słychać,ale po naprężeniu daje o sobie znać to że ciągnie zawsze jedynie pierwszy ząb koła,a kolejne już coraz więcej odstają.
                  To jest jakiś trop, ale to "jęczenie" pojawiło się z dnia na dzień - łańcuch chyba tak nagle się nie wyciągnął? I druga sprawa: jakieś 20 tys. km wstecz (to wtedy mechanik wspomniał o tym "paprochu", który może uniemożliwiać prawidłowe działanie napinacza) miałem możliwość zobaczyć jak daleko jest wysunięty rdzeń napinacza i do dopuszczalnych 14 mm jeszcze sporo brakowało. Niestety, na razie nie jestem w stanie powiedzieć, jak jest obecnie i czy czasem łańcuch rzeczywiście nie uległ jakiemuś istotnemu rozciągnięciu.

                  Comment


                  • Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
                    to "jęczenie" pojawiło się z dnia na dzień - łańcuch chyba tak nagle się nie wyciągnął?
                    Nie,ale napięty słychać a luźny siedzi cicho.Pamiętaj że to jest łańcuch zębaty i tak samo będzie hałasował jak kola o niedopasowanym module zęba,albo z zębem prostym jak na wstecznym biegu.Jest też bardzo możliwe że śmieci poleciały w zawór przelewowy pompy i po odpaleniu zimnego silnika ciśnienie było za duże.
                    Silniki z hydropopychaczami przestają działać,natomiast Honda będzie chodzić dalej.
                    Niestety mogę jedynie snuć przypuszczenia co do tego przypadku.

                    Comment


                    • Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                      Jak napisałem że stan oleju ma być w nich pod górną kreską albo nawet ponad,to zostałem potraktowany jak niepoczytalny,a potem oponenci sami zakładali wątki o zuzyciu oleju ponad miarę.
                      Ja się od dawna trzymam Twojej rady i w R jak i D serii mam przynajmniej 5mm ponad max.

                      Comment


                      • Planują wprowadzenie kaucji za olej. Ciekawe jak rozwiążą sprawę poboru oleju w znacznych ilościach.

                        Comment


                        • Zamieszczone przez hondamanone Zobacz posta
                          Planują wprowadzenie kaucji za olej.
                          To nie kaucja tylko zwykły podatek.. jestem ciekaw jak rozwiążą sprawę zwrotu zużytego oleju.. kupię 5 litrów, a przyniosę w bańce nieopomiarowanej np. po jakiejś wodzie 4,5l.. będą mierzyć ilość ? Czy na oko ?
                          Moja łódka Civic..
                          Mój "klekocik" Ceed..
                          New... "Japończyk" e:Hev 2.0
                          Coś na temat olejów..

                          Comment


                          • Comment


                            • Dolejesz diesla lub dolejesz oleju z frytek ... swoją drogą chory pomysł pewnie Unia maczała w tym swoje palce lub ktoś lokalnie poszukuje kasy w naszym portfelu na nasz rozbuchany socjal.
                              To chyba nowe prawo aby doić i nic więcej, przecież już złom potaniał 2x za akumulator 100 Ah dostałem ostatnio ledwo 20 zł. A tutaj kaucja będzie polegać na tym że kowalski kupi olej, zapłaci kaucję, następnie samochód spali mu olej dajmy na to 1-2 litry bądź więcej przy niektórych silnikach i odda tylko połowę z tego co kupił. Efekt? część kaucji lub cała zostanie w budżecie państwa. Tak się łupie kierowców w tym kraju.
                              Last edited by rat4; 08-08-2020, 13:01.
                              4gen D15B2/VW Polo AKV/8gen R18A2/407 9HZ/8gen L13A7
                              Mój samochód: http://www.civicforum.pl/showthread....AN-Civic-R18A2
                              https://www.civicforum.pl/showthread...L13A7-Wiferide

                              Comment


                              • Jazda kopciuchem stanie się nieopłacalna,tak samo jak wlewanie oleju do kanału czy spuszczanie w lesie do dołka,albo zostawianie na parkingu w pudełku wyściełanym reklamówką..
                                Duże ilości oleju maszynowego są tworzone z odzysków ,więc to akurat może i dobrze będzie.

                                Comment

                                Working...
                                X