civic 1.8 vs król kompaktów 1.4 tsi

[to-masz]

witam, mam nadzieję że nie wkładam kija w mrowisko , pewnie tez ciężko będzie o obiektywne porównanie na forum civika
Otóż mam taki dylemat przy wyborze kompakta, przeanalizowałem za i przeciw i dalej nie wiem co wybrać

za civikiem przemawia sprawdzony silnik, większy bagażnik za golfem oszczędniejszy i przyjemniejszy silnik i pozycja za kierownicą, ergonomia, jakość wykonania, ten kokpit to dla mnie ideał.
-ciężko mi zdecydować bo z tymi autami miałem tylko do czynienia pare kilometrów na jezdzie próbnej i to co wyczytałem w necie a to decyzja na lata

[Lukas]

Nie ma czegoś takiego jak jedyny i słuszny "król kompaktów". To jest jak z doborem oleju - każda osoba ma swoje specyficzne wymagania i warunki użytkowania samochodu. Dla jednego (i całej prasy PL z przewagą niemieckiego kapitału ) królem będzie Golf (np. za jakość wykończenia), dla innego Civic (za bezawaryjność, praktyczność i przyjemność z prowadzenia), dla kolejnego zaś Auris Hybrid (bo jest eko) itp.

Dla mnie Civic bo:
-praktyczność i funkcjonalność przestrzeni bagażowej nie do pobicia w klasie
-relatywnie wysoka bezawaryjność (układ napędowy na rynku od 2005 roku, bez większych wpadek, niektórzy w US przejechali ponad 1000000km - https://jalopnik.com/5885287/how-i-p...ust-five-years)
-bezpieczna konstrukcja, 5 gwiazdek NCAP, w ostatnim crash-tescie ADAC spisała się lepiej od Golfa - https://www.adac.de/infotestrat/test...bilitaet_2015/
-specyficzna stylistyka, typu "kochasz albo nienawidzisz", zdecydowanie wyróżniająca się na tle konkurencji

Z tego o piszesz ("decyzja na lata") - potrzebujesz auta na dłużej niż okres gwarancyjny, w takim wypadku tylko Civic

[remar]

Pewnie nie o taką radę Ci chodzi ale według mnie powinieneś poczekać do lutego i porównywać Civica X do króla kompaktów. Pozbędziesz się tym sposobem dyskusji na temat wyższości silnika turbo nad wolnossącym i odwrotnie. A tak przy okazji czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tą ergonomią w Golfie - czytam o tym czasem w testach, czytam na forum a sam tego nie widzę i czuję się z tym jak ślepy patrzący na słońce.
.

[to-masz]

nowy civic 1.5 podobno będzie kosztował ok.90-100 tyś a tyle nie wydam na auto, szukam takiego demo lub lekkiej używki ;-) miałem kiedyś golfa 6 , super auto tylko sprzedałem ze względu na silnik 1.6 mpi , dynamika czy spalanie jeszcze by uszło tylko żarł sporo oleju w dodatku ten typ silnika ma taką przypadłość że na postoju nie równo pracuje co mnie denerwowało.

[m26]

561815c778c43.jpg
i nie jest to bynajmniej golf
https://data1.cupsell.pl/upload/gene...72e81b01cfe74c

[Cojakco]

za civikiem przemawia sprawdzony silnik, większy bagażnik za golfem oszczędniejszy i przyjemniejszy silnik i pozycja za kierownicą, ergonomia, jakość wykonania, ten kokpit to dla mnie ideał.
-ciężko mi zdecydować bo z tymi autami miałem tylko do czynienia pare kilometrów na jezdzie próbnej i to co wyczytałem w necie a to decyzja na lata

Kolego, dokładnie rok temu miałem podobny dylemat. W rachubę wchodził kompakt w kombi, czyli Mazda odpadła. W konkursie zostały: Auris 1.6, Golf 1.4 125KM, Civic 1.8
Odpowiadając na Twoje pytanie, to jak pewnie się domyślasz wybrałem Civica. Wcześniej jeździłem ponad rok Golfem 7 1.6 w dieslu. Poniżej zestawienie Civic vs Golf
Wykończenie wnętrza gorsze z przodu, lepsze na tylnych siedzeniach w porównaniu do Golfa
Spasowanie elementów gorsze w Hondzie.
Wyciszenie zdecydowanie gorsze w Hondzie.
Ergonomia podobna. W Civiku trzeba się przyzwyczaić przez pierwszy miesiąc, w Golfie od razu wsiadasz i wiesz.
Fotele Hondy maja lepsze trzymanie boczne, natomiast są odrobine gorsze w dłuższych trasach, bo Golf ma dłuższe siedzisko.
Multimedia standardowe wiadomo gorsze, nie mówiąc już o brzmieniu, które w VW jest fajne.
Silnik mniej dynamiczny w porównaniu do turbo.
Bagażnik w połączeniu ze składaniem tylnej kanapy zdecydowanie lepszy w Hondzie.
Realna pojemność bagażnika na podobnym poziomie - oba wozy testowane na rodzinnym, zagranicznym wyjeździe.
Lampy przednie gorsze, Golf za 1200zl dawał xenony, które w nocy są fajne.
Pozytywne emocje zdecydowanie Civic, bo Golf poraża nudą. Jest totalnie bezpłciowy ale to kwestia mojego gustu, a nie realny argument.

Jak widzisz, większość przemawia za Golfem. Natomiast moje priorytety to samochód na 8-10 lat. I to jest istotna kwestia.
Niezawodność samochodu ponadprzeciętna w Civicu.
Jednostka napędowa 1.8 to prosta sprawdzona konstrukcja. 1.4 to padaka z łańcuchem, który serwisujemy jak pasek.
Planowany czas eksploatacji silnika to ponad 300kkm w Hondzie w porównaniu do max 200kkm dla VW. Taksówkarze twierdzą, że i 50kkm potrafi załatwić silnik w Golfie.
Sprawdzony hamulec ręczny vs awaryjny elektryczny w Golfie.
Części do VW musisz zaprogramować, wiec rynek wtórny jest ograniczony. Kupisz sprawną część i nie ruszy w nowym samochodzie - tak jest np. w przypadku hamulca postojowego.
Wartość rezydualna na korzyść Hondy. Dodając do tego łatwe zagazowanie jednostki dla drugiego właściciela, to kolejny plus na rzecz szybszego zbycia wozu w dobrych pieniądzach.

W Twoich dylematach rozważ planowany przebieg i czas użytkowania nabytku - to jest ważna kwestia.
Nie pomijaj tez emocji Ktoś kiedyś napisał na forum, że dobrze kupiony samochód to taki, za którym się oglądamy po roku jak z niego wysiadamy. I z tym stwierdzeniem się zgadzam

[dycha4]

Zadzwoń do mnie to ci powiem moje doświadczenia Civic kontra Golf tel. 664038734

Wysłane z mojego E6633 przy użyciu Tapatalka

[Radon]

Pytań w tej kwestii jest wiele, jak np
Miasto czy trasa?
Frajda z jazdy: tak/nie?
Czy przestrzeń w drugim rzędzie ma znaczenie?
Na jak długo ma to być auto?
Czy ważna jest niezawodność?
Na czym z wyposażenia mi absdolutnie zależy?
To tylko kilka tak na szybko. Rynek jest przeogromny i nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi. Ba, nie ma nawet auta w 100% odpowiadającego wymaganiom. Wszystko jest kwestią ustawienia priorytetów i sztuką kompromisu. Z czego możesz zrezygnować, a co jest niezbędne.
Jak to przeanalixujesz, to.... Możesz nawet dojść do wniosku, że potrzebujesz czegoś innego niż kompakt.

[roar]

Tak jak Radon napisał. Trzeba przeanalizować plusy i minusy.
Jak też tak miałem z w marcu gdy zastanawiałem się co kupić. Czy nowe czy używane.Miało być koniecznie kombi.
Wszystkie wcześniejsze analizy wzięły w łeb, gdy zobaczyłem Hondę, jej funkcjonalność (Tourer) i deskę. Jazda testowa z 50 km i zwyczajnie banan na gębie.
Godzinę wcześniej jechałem Focusem z ecoboost 150KM i było super. Honda ma jednak to coś...
Golfa nie brałem pod uwagę. Civic przysłonił mi inne auta.
Cojakco fajnie napisał. Tak, nadal się za autem oglądam jak z niego wysiadam. Kocham nim jeździć nocą. Civic nie ma deski. Civic ma kokpit.
Civic ma dwie dusze. Jedna spokojna, rodzinna i ekonomiczna. Druga drapieżna gdy zaczniesz kręcić nieco bardziej silnik, który pięknie brzmi.
Wytypuj sobie kilka aut i się nimi przejedź. Co Tobie po super aucie, gdy sie będziesz w nim źle czuł z jakiegokolwiek powodu.

[Arpuc]

Zarówno Golf 7 jak i Civic 9 to już dość leciwe modele. Kupując nówkę ja bym obejrzał coś nowocześniejszego. Np Astrę lub Megankę. Szczególnie ten pierwszy ciekawie się prezentuje IMHO, no i jest produkowany w Polsce.

[Alix]

Fakt, leciwe. Dlatego ja bym poczekał na Xgen hatchback i brał wersję 1.5T z wyposażeniem drugim od góry

[Burton]

Ale różnica w cenie może być z 15 tys jak nie więcej..
Na nowy model pewnie będzie zero rabatu...

[Cojakco]

Fakt, leciwe.

Lepsze wrogiem dobrego mówi stare powiedzenie
Fakt będzie nowsze, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Zależy od preferencji. Dla jednych nowsze jest ważniejsze od sprawdzonego, a dla innych odwrotnie. Wczoraj mój znajomy oglądał Civica z 2012r. z przebiegiem 70kkm. Sprzedaje starszy pan, który kupuje... oczywiście Civica IX. Dla każdego to dobre, co lubi

[to-masz]

nowa meganka he he, te światła czy środek dla mnie wodotrysk, -a jak ktoś chce się przekonać jaka to tandeta to proponuję przesunąć przedni fotel za pomocą kawałka pręta , albo w bagażniku zajrzeć pod wykładzinę jak to wygląda, byłem w salonie i jak wnikliwie wpatrywałem się w szczegóły to stwierdziłem że mój 8-letni golf6 to perfekcyjny wóz w porównaniu z tą tandetą

[libidinously]

Wybierając dziś auto wybrałbym znów Tourera. Mając jednak doświadczenia z 1.8 mocno rozważyłbym za drugim podejściem diesla 1.6, którego można łatwo zchipować aby uzyskać osiągi 1.8 bez katowania pasażerów hałasem silnika (ja to lubię, rodzina mniej) i bez odczuwalnego spadku mocy silnika pod obciążonym autem lub w cieplejszą pogodę.
Gdyby bagażnik nie był dla mnie tak istotny, to mocno miotałbym się jeszcze między Tourerem a Leonem ST, ale jego bagażnik jest realnie sporo mniejszy.
Jeśli banalność Golfa Ci nie przeszkadza to pewnie okaże się drugim obiektywnie najrozsądniejszym wyborem za te pieniądze. Bo pierwszym będzie Octavia