Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wspomaganie, a akumulator. Znaczenie akumulatora.

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Wspomaganie, a akumulator. Znaczenie akumulatora.

    Hejka,

    Mam pytanie odnośnie aku/poboru prądu...czy jak to określić... Już tłumacze.

    W moim civic'u wersja 1.4 i-vtec przy skręcaniu kierownicą w lewo bądź w prawo przygasają* światła mijania, rozumiem że dużo prądu pobiera wspomaganie, ale czy u was też tak jest? Czy da się coś z tym zrobić? Miesiąc temu naładowałem aku (ok 12h prostownik pokazał że już) i po zamontowaniu go przez jeden dzień światła przy skręcaniu nie przygasały. Potem powrót.

    Te Hondy tak mają i mam się do tego przyzwyczajać? Czy coś można w tym kierunku zrobić?

    *Bardzo słabo świecą.
    Last edited by Vantage; 13-01-2017, 23:06.

  • #2
    Zmierz jakie masz napięcie ładowania.Miernik na 20V DC, odpalasz auto czekasz z minute,przykładasz igły bezpośrednio do słupków na aku i wykonujesz jeden pomiar z wylączonymi odbiornikami w aucie, drugi z włączonymi światłami i dmuchawą,trzeci na obrotach 2/3 tyś.

    Comment


    • #3
      Czyli mam rozumieć że nie jest o normalne w civic'u ix?

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez Vantage Zobacz posta
        Czyli mam rozumieć że nie jest o normalne w civic'u ix?
        U mnie jakoś nie kojarzę żeby przygasały tak mocno, że aż rzucało by się to w oczy, ale zazwyczaj nie kręcę w miejscu kołem kierownicy - wiadomo, że sinik elektryczny wspomagania będzie mocno wówczas obciążony (szczególnie suchy asfalt pod kołami) i jak akumulator jest słaby, to objawiać się to będzie właśnie na innych odbiornikach prądu czyli np. przygasających światłach.. Powiedz jeszcze taką rzecz, ile twój akumulator ma Ah ? 60? I jakim prądem ładował go twój prostownik ? Po naładowaniu ( po 30 min. ) sprawdzałeś woltomierzem czy akumulator trzyma napięcie rzędu 12,5-12,6V ?
        Moja łódka Civic..
        Mój "klekocik" Ceed..
        New... "Japończyk" e:Hev 2.0
        Coś na temat olejów..

        Comment


        • #5
          Jeżeli po naładowaniu prostownikiem było dobrze,a potem znowu siadło.to znaczy tylko tyle ze ładowanie w aucie jest mizerne.
          No chyba ze pokonujesz dziennie 1km,ale nawet wtedy aż taki spadek napięcia w instalacji jest conajmniej podpadający.
          Alternatory mają moce nawet ponad 1kw ,wiec nawet gdyby wspoma zabierała z tego połowę to jest to ok. 500w,czyli moc wystarczająca żeby przy takim przełożeniu chałupę z fundamentów wyrwać.Masz słabe ładowanie ,które nie daje rady zasilić silnika przekładni a do tego niedoładowaną baterię,nie będąca w stanie niwelować spadków napięć .Minimum napięcia to 13.9V, jezeli jest nawet trochę mniej,to nigdy nie naładujesz akumulatora tak jak być powinno.
          Dodatkowo musisz wiedzieć że akumulator niedoładowany,to w krótkim terminie będzie złom z zeżartymi na dole płytami ,co potem skutkuje zwartą celą,bo syf zalegający na dnie robi to zwarcie.kwas w elektrolicie który nie ma odpowiedniej gęstości będzie schodził na dół zwiększając stężenie,które i tak jest obliczone na pograniczu bezpieczeństwa.
          Last edited by m26; 14-01-2017, 11:28.

          Comment


          • #6
            Fajnym rozwiązaniem jest interfejs diagnostyczny po BT. Parujesz z telefonem instalujesz odpowiednią aplikację i masz wiele parametrów. Kosztuje grosze. Chyba nawet mniej niż miernik uniwersalny. Jaki dokładnie interfejs, to już bardziej M26 podpowie, bo ja hondziarz od przypadku
            U siebie w innym aucie też miałem obawy czy starczy prądu, więc podglądałem sobie na bieżąco.

            SmartVolt.jpg

            Volty pokazuje dość dokładnie, w czasie jazdy. Po za tym dość spora diagnostyka.
            Pozdrawiam Czarodziej
            Mój Szogun

            Comment


            • #7
              Ale to są dane z ECU,które akurat może być zasilone poprawnie.Dane z komputera wtrysku,czy jakiegokolwiek modułu są najdokładniejsze,ale tylko dla konkretnie tego sprawdzanego,takim interfejsem do wspomy nie zajrzysz a ECU i wspoma są na osobnej "gałęzi".Najprawdopodobniej dane się pokryją ,ale jest ryzyko rozbieżności.Niemniej jednak uważam ,źe takie urządzenie rzeczywiście każdy mieć powinien,chociaż podstawowe. Jest różnie,czasem z błędem można czekać na lepsze dni,a czasem trzeba odpuścić i iść na autobus dla dobra auta i kieszeni,więc lepiej jest wydać te parę zł i wiedzieć w razie czego z czym mamy doczynienia.

              Comment


              • #8
                No więc. Nic nie sprawdzałem podczas ładowania, woltomierza nie posiadam, choć to może się zmienić.

                Ładowałem takim czymś https://sklep.batcar.pl/produkt/349,...ka-ctek-mxs-50 program ustawiony na autko, poza tym to żadnych innych ustawień nie posiada.

                Co do pojemności aku, jutro napisze, muszę się upewnić, nie jestem pewien i nie chce w błąd wprowadzać. Pamiętam że firmy Varta.

                Bardzo dziękuję za każdą podpowiedź.
                Last edited by Vantage; 14-01-2017, 22:12.

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez Vantage Zobacz posta
                  Nic nie sprawdzałem podczas ładowania
                  Ładowanie musisz sprawdzić w aucie,a nie na prostowniku.Sprawny samochód nie wymaga absolutnie żadnego doładowywania akumulatora,bo jest on naladowany zawsze i zawsze do 100%,jeżeli tak nie jest to trzeba to naprawić,a ładowarke schować jako urzadzenie na wypadek "W".
                  Nawet w instrukcji tej ładowarki masz napisane co sie dziej e jak aku nie jest naładowane, elektrolit się rozwarstwia ,u góry pływa woda destylowana a na dole jest czysty kwas,po czymś takim aku szybko traci pojemność,ładuje sie w 15 minut do pełna i nadaje się do śmieci.

                  Comment


                  • #10
                    Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                    Sprawny samochód nie wymaga absolutnie żadnego doładowywania akumulatora,bo jest on naladowany zawsze i zawsze do 100%,jeżeli tak nie jest to trzeba to naprawić,a ładowarke schować jako urzadzenie na wypadek "W".
                    Z tym się nie zgodzę, jeśli auto jeździ w mieście i robi tylko po 5-15km dziennie to jest to zbyt krótki czas żeby naładować akumulator który jest ciągle rozładowywany energią pobieraną przez rozrusznik podczas ciągłego odpalania auta... Przy takiej eksploatacji auta nawet nowy akumulator zaleca się raz w roku naładować "do pełna" prostownikiem. Jeżdżąc w trasy np. 50-80km w jedna stronę jest już lepiej bo auto pracuje ciągle ładując akumulator przynajmniej przez tą 1 godzinę.
                    Last edited by Grzechu; 15-01-2017, 11:06.
                    Moja łódka Civic..
                    Mój "klekocik" Ceed..
                    New... "Japończyk" e:Hev 2.0
                    Coś na temat olejów..

                    Comment


                    • #11
                      Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
                      Z tym się nie zgodzę, jeśli auto jeździ w mieście i robi tylko po 5-15km dziennie to jest to zbyt krótki czas żeby naładować akumulator który jest ciągle rozładowywany
                      Energia pobrana podczas rozruchu jest "oddana" przez alternator w ciągu 15-30 sekund w zależności od tego jak odpala auto,wystarczy wziąć długopis ,kartkę i przeliczyć-czas jest z dużą "górką".
                      5 km dziennie to jest dystans zupełnie wystarczający do tego,żeby bateria była w dobrej kondycji.
                      Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
                      Przy takiej eksploatacji auta nawet nowy akumulator zaleca się raz w roku naładować "do pełna"
                      To jakieś dziwne zalecenie,bo podstawą utrzymania aku długo przy życiu jest ładowanie "do pełna" zawsze,a nie raz w roku.

                      Comment


                      • #12
                        To ciekawe co piszesz, kolega kupił nową Toyotę Avensis i jeździł po 5km do pracy i akumulator padł mu już po 1,5 roku.. Pojechał do salonu w celu naprawy gwarancyjnej, mechanik powiedział, że przy takiej eksploatacji akumulator nigdy nie jest naładowany do pełna i należy samemu go naładować prostownikiem najlepiej przed zimą.. skąd ta teoria o 15-30 sek ?
                        Moja łódka Civic..
                        Mój "klekocik" Ceed..
                        New... "Japończyk" e:Hev 2.0
                        Coś na temat olejów..

                        Comment


                        • #13
                          To nie teoria,tylko matma.Przypuśćmy że rozrusznik ciągnie wszystko co może dać aku,czyli prawie prąd zwarciowy,
                          do obliczeń niech to będzie aku 600A prądu zozruchowego.
                          Przeciętny altek daje około 100A.
                          Jeżeli pobierasz przez sekundę prąd 600A ,to żeby go zwrócić potrzebujesz 6 sekund.
                          To jest oczywiście bardzo uproszczone wyliczenie,bo nie jest brany pod uwagę żaden parametr zmienny,jak to że max prąd jest tylko przy sprężaniu,to że aku w pierwszych sekundach daje tylko ułamek tego 600A,i to że na mrozie spadek tego prądu nawet o połowę to norma to że prąd ładowania jest mniejszy więc też pominąłem.Ale uwzględniając wszystko ,tak gdzieś wychodzi jak podałem wcześniej.

                          Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
                          przy takiej eksploatacji akumulator nigdy nie jest naładowany do pełna i należy samemu go naładować prostownikiem najlepiej przed zimą
                          Gratuluję temu panu wiedzy.
                          Akumulator naładowany do maxa,włożony do auta z zaniżonym napięciem ładowania,bardzo szybko zejdzie spowrotem do tego napięcia, jakie miał wcześniej,więc jaki to dla niego pożytek z kilku godzin na prostowniku,skoro naładowany jest tylko do chwili kiedy auto ma zapłon na "0"
                          Last edited by m26; 15-01-2017, 15:22.

                          Comment


                          • #14
                            Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                            To nie teoria,tylko matma.Przypuśćmy że rozrusznik ciągnie wszystko co może dać aku,czyli prawie prąd zwarciowy,
                            do obliczeń niech to będzie aku 600A prądu zozruchowego.
                            Przeciętny altek daje około 100A.
                            Jeżeli pobierasz przez sekundę prąd 600A ,to żeby go zwrócić potrzebujesz 6 sekund.
                            Tak, tylko, że w ten sposób akumulator nie osiąga swojej pełnej pojemności. To jest tylko wpompowanie "na chwilę" energii do akumulatora... co nawet może doprowadzić do jego uszkodzenia jeśli pójdzie zbyt duży prąd... pełną sprawność i pojemność akumulatora można jedynie osiągnąć po przez ładowanie dobrym prostownikiem "inteligentnym", albo zwykłym który ma ustawione odpowiednio parametry w zależności jaki akumulator ma być ładowany... Zapewne wiesz, że są różnego rodzaju sposoby ładowania akumulatora, w zależności w jakim jest on stanie, tego w aucie z alternatora nie uzyskasz.. nigdy akumulator nie będzie miał pełnego naładowania, czytaj pełnej pojemności...( no może jakbyś jechał z 6h w trasie, ale nie jeżdżąc tylko po mieście ) temu wskazane jest nawet kilka razy w roku ładowanie akumulatora samemu za pomocą prostownika, szczególnie gdy akumulator ma już np. kilka lat.. i auto jeździ krótkie odcinki.

                            Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                            Akumulator naładowany do maxa,włożony do auta z zaniżonym napięciem ładowania
                            Gdzieś pisałem, że auto ma zaniżone napięcie ładowania ? Skąd to wymyśliłeś?
                            Last edited by Grzechu; 15-01-2017, 15:34.
                            Moja łódka Civic..
                            Mój "klekocik" Ceed..
                            New... "Japończyk" e:Hev 2.0
                            Coś na temat olejów..

                            Comment


                            • #15
                              Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                              Energia pobrana podczas rozruchu jest "oddana" przez alternator w ciągu 15-30 sekund w zależności od tego jak odpala auto,wystarczy wziąć długopis ,kartkę i przeliczyć-czas jest z dużą "górką".
                              Tak, pod warunkiem, że zdolność przyjmowania ładunku przez akumulator byłaby porównywalna ze zdolnością oddawania ładunku przy np. rozruchu. Pozwalałoby to ładować akumulator prądem o natężeniu kilkudziesięciu do kilkuset A przy praktycznie bardzo niskiej oporności wewnętrznej ogniw. I kiedyś akumulatory o takich cechach pewnie będą, a może już są.... ale naszym, ołowiowo-kwasowym czy -wapniowym akumulatorom do tego jeszcze bardzo daleko stąd optymalne natężenie prądu ładowania to kilka do kilkunastu A zależnie od pojemności, technologii itp.

                              Stąd niestety mechanik Toyoty ma rację....
                              był: Accord CL7 2004 Royal Ruby Red Pearl
                              jest: Civic FK2 Sport 2015 Brilliant Sporty Blue Metallic
                              sigpic
                              http://www.civicforum.pl/showthread....y-Blue-Metalic

                              Comment

                              Working...
                              X