Wspomaganie, a akumulator. Znaczenie akumulatora.

[Grzechu]

Właśnie nie przestaje i tego z uporem maniaka nie przyjmujesz do wiadomości.

Oczywiście, że nie przestaje.. pisałem obrazowo.. a wcześniej jak zapewne widziałeś, pisałem jaki prąd płynie przy pełnym naładowaniu przy zadanym napięciu 15V.. potem przy 14,4V a mogę ci napisać jaki będzie płynął przy 13,8V... mam gdzieś na ten temat trochę literatury.. kiedyś bawiłem się w konstruowanie prostowników... oczywiście analogowych, później miałem zamiar zrobić sterowany Atmegą8, taki mikrokontroler.. ale brak czasu odsunął plany..

Graniczne jest 14.4 czy podoba ci się to czy nie

pisałem też jakie jest napięcie ładowania przy pracy cyklicznej i buforowej.. oczywiście 14,4 jest ok. Mocno rozładowany akumulator można ładować napięciem 15V, potem można je zmniejszyć do 14,4V.

[m26]

Mocno rozładowany akumulator można ładować napięciem 15V, potem można je zmniejszyć do 14,4V.

Od miliona postów o tym piszę,można nawet wyższym , ,ale potem trzeba obowiązkowo zmniejszyć.

kiedyś bawiłem się w konstruowanie prostowników

Kiedyś prawie wszyscy mieli własnoróbki po garażach Najciężej bylo o dobre trafo,ale jak były u nas kopalnie to super dawcą był kopalniany KWS(https://www.snork.pl/snork/galeria/K...i/p5280470.jpg) miał tam akurat piętnastowoltowy o odpowiedniej mocy.
Do niego podłączałem całą pokrywę alternatora od dużego fiata razem z mostkiem i super szybki prostownik był gotowy,a jak trzeba było wolniej ,to łączyłem jako jednopołówkowy.
Do tego funkcja odsiarczania ,ładna skrzynka,kilka kontrolek i szły jak swieże bułeczki.
Potem były dużo większe możliwości,bo w sklepach pokazaly się ,tanie toroidalne transformatory 24V do halogenów , kupienie gotowego mostka też nie było problemem.
Regulator doskonale nadawał się od podajnika z automatu spawalniczego,miał wbudowany stabilizator ,który w automacie precyzyjnie kontrolował posuw drutu i zakres miał
od 0 do 100% .Jeden taki do dzisiaj jest używany u mnie w domu,jako doskonały stabilny zasilacz 300w do różnych prób.

[rat4]

klasyczny prostownik (do klasycznych kwasowo-ołowiowych i różnych ich super odmian np CA/CA AG, z magicznym oczkiem, trakcyjnych itp.) działa tak:
39722:technika_akumulatory_rys02.jpg
a mikroprocesorowy (do wszystkich typów aku w tym AGM/żelowe/kwasowe tak:
Azorro10.jpg
u mnie tę zaszczytną funkcję ładowania pełni odporny na wojnę nuklearną oldschoolowy produkt ZSRR :

[m26]

Idealnie widać,niebieska krecha ma być dobrana tak żeby zielona schodziła jak najniżej,zachowując czerwoną na swoim poziomie.
Jak niebiesą się podniesie,to zielona też pójdzie,a to źle,bo czerwona już nie drgnie.
Analogicznie jak niebieską zaniżymy,to zielona też zejdzie,alejuż razem z czerwoną.
Ten wykres to równowaga ,doskonale widać też że zielona nigdy nie ma zera.
Na drugim rys. widać nawet jak gwałtownie reaguje amperażem naładowana ateria kiedy się tylko napięcie lekko ruszy,równowaga zostaje zachwiana i żeby nie gotować napięcie jest obniżane.

[kr1]

Dzień Dobry,

Przepraszam jak się powtarzam ale nie mogę wygooglać ani na forum ani w necie.

Civic IX 1012 - akumulator dalej dobrze odpala ale prawie zawsze (nawet po 100km) komp pokazuje ,że
nie może używać start/stop. Czy można go doładować typowym "supermarketowym" prostownikiem ?
(mam taki którym ładowałem Polo, Punto itp.) czy może jakieś poważniejsze urządzenie jest potrzebne

[Grzechu]

Można ładować zwykłym prostownikiem, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami ładowania.