Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

civic 1.7 ctdi traci moc

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • nie ma za co i mam nadzieje ze pomoglem, na twoim miejscu montowalbym ten filtr od 2.2 ictdi jak najszybciej moze zalapiesz sie na testy przy minusowej temp, koszt naprawde nie wielki choc patrzylem na aukcjach ze ceny rozne od 150zl nawet do 350zl. Pierwszy lepszy elektryk podlaczy ci to bez problemu pod zaplon i na 99% bedzie po problemie. Miej na uwadze ze ta zima nie witala nas mrozami po -20st a przy takiej temp to zapewniam ze stalbys na drodze po przejechaniu kilku km bo filtr paliwa zamarzniety. Moja Hania przez 5 lat mnie nie zawiodla nie liczac problemu z marznacym paliwem pierwszej zimy. Kiedys juz ten temat opisywalem na forum ale jakos chyba niewiele osob sie zdecydowalo na to rozwiazanie sadzac po ilosci postow w danym temacie. Sprawe na poczatku rozjasnil mi RAMBO7 swoim opisem przeplywowego podgrzewacza paliwa ktory chyba montowal u siebie, japostawilem na caly filtr z racji tego ze ogrzeje wieksza ilosc paliwa, fabrycznie mondowany w Hondach 2.2 ictdi ma dobry czujnik temp bo dziala juz od 5 st co slychac jak sie odpala po przekreceniu zaplonu. Napewno gra jest warta swieczki bo przez ten mankament ludzie mowia ze auto na maxa awaryjne a to nie prawda. Moja Honda od poczatku latala na olejuz 0w30 i nie zaleznie czy jezdzilem jak dziadek czy krecilem pod czerwone nie ubywalo go nic a nic, nie kopcila nie miala nigdy problemow z odpaleniem ( pierwsza zima i temp -20st i o dziwo auto odpala na jednej swiecy, gdzie TDI sasiada meczylo sie niemilosiernie) mankament to glosne zawieszenie ale przynajmniej prowadzi sie dobrze. Czesci tez nie sa specjalnie drogie i tak naprawde to prawie ich nie kupujesz.
    Bedzie dobrze zobaczysz mozesz zrobic szybki test jak wywali ci Check Engie raz i drugi to jedz na stacje i zatankuj do pelna i po chwili jaka auto pochodzi przegon je na wszystkich obrotach, prawdopodobnie Check Engie juz nie wyskoczy do nastepnego ranka po mroznej nocy, jesli to sie sprawdzi to bedziesz mial juz niemal pewnosc.

    Ja opsalem swoje doswiadczenia z raci tego ze jezdzilem tym autem 5 lat i mialem te same objawy ktore opisujesz. Te same objawywszystkie kontrolki jak piszesz . Powiem tak pierwszej zimy po akcjach z honda zrobilem turbo bo kazdy magik w moim miescie mowil ze tu jest problem. Turno robilem pod koniec lutego i fakt przez trzy dni bylo git ale bylo cieplo pierwsze mrozy i znow to samo(myslalem ze zatluke specow od turbo)olalem temat i w lato zero problemow az do nastepnej zimy w ktorej postanowilem zamontowac ffiltr paliwa z grzalka, nie wymienialem zadnych czujnikow nic i zero problemow z czym kolwiek przez nastepne lata. Jesli chodzi o turbo ze zmienna geometria to mam 2 auto seat altea 1.9 tdi i jezdzi nim zona od lat 3 i ile razy przekroczyla 3 tys obrotow to moge policzyc na palcu jednej reki. Jedzie do 2.6 tys i zmienia bieg i nie ma najmniejszego problemu z turbo ja wsiadam i ciagne do czerwonego pola o kazdej porze dnia i nocy i czy jest minus 20 czy plus 50 nie ma to znaczenia. Turbo tez firmy garret.
    Ja opisalem tylko moj przypadek i co mi pomoglo a smiem twierdzic ze jakbys zebral wszystkie hanki to kazda ma te same bledy i pozostaje jeszcze fakt ze 95% postow w tym temacie jest w terminach od pazdziernika do marca. Kolejny temat ile aut po lifcie ma podobne problemy? Mysle ze to tez moze byc rodzaj wskazówki. Napewno jesli ktos nie ma problemow z autem w lato to po zalozeniu filtra w zimie tez ich miec nie bedzie.
    Last edited by syriuszteam; 28-03-2013, 10:31.

    Comment


    • Zamieszczone przez amstanorbi Zobacz posta
      ....pisząc ponad 2500 mam na mysli ok 3000. "taki styl do 2500" uskuteczniałem ok 2 miesięcy....
      odniosę się do tego co było napisane po tym wpisie.

      1. podgrzewacz paliwa jest bezdyskusyjne ważny - bardzo ważny! to musisz rozpoznać u siebie temat jest opisany we właściwych Watkach.
      2. Podgrzewacz paliwa jest warunkiem koniecznym - lecz nie wystarczającym! to nie fakt posiadania grzałki decyduje o problemie który masz obecnie, jak mówię jest dobrze go mieć, ale tu nie jego brak jest czynnikiem decydującym. (sprawdź czy masz? jeśli nie to przed zimą zamontuj koniecznie!).
      3. decydującym czynnikiem jest to co praktykowałeś przez ostatnie 2 miesiące:
      - częsta jazda na turbodziurze (turbina miała szanse ledwo drgnąć w zakresie 2200-3000obr/min) w konsekwencji zaczopowana turbina i zaczopowany EGR.
      - częsty brak dogrzania turbiny w takim zakresie absolutnie nie ma szans na "samooczyszczanie" łopatek turbiny
      - jazda na krótkich odcinkach w zimę do 16km.
      4. to że w lato nic się nie dzieje to też nie jest takie oczywiste - dzieje sie, owszem dzieje! z tym że w lato startujesz gdy silnik ma temp około 20-25stC kiedy jest zimny a to decydująca różnica.

      Gy się zastanowić to twój opis "testowej jazdy" jest normalny i odcięcia na 5-ty biegi spodziewać się można i jak widać odcięcie dokonuje się.
      Dlaczego akurat na 5-tym problem a na pozostałych nie?
      ...no nie paliwo ... tu paliwo nic nie ma do rzeczy ... chodzi o stosunek (wartość) obciążenie silnika do wartości [mV] w sterowaniu zaworu podciśnienia Pierburg odpowiedzialnego za sterowanie łopatkami.
      Jak to się dzieje?
      Jadąc od biegów 1 ,2, 3, 4, gdybyś widział wykres na urządzeniu diagnostycznym parametr obciążenia dla biegów 1, 2, 3, byłby największy jednocześnie malałby wraz z wyższym biegiem, co przekłada się na wartości Pierburga [mV] te wartości by również malały ...i tak się dzieje u ciebie gdy dochodzi do wartości krytycznej czyli ...wsadzasz 5-ty bieg ale obciążenie jest już tak niskie że wartości podawane przez Pierburga do wysterowania łopatek są minimalne - tak małe że w przypadku zaczopowanego silnika (turbiny głównie jej łopatek) ... te łopatki (na twoje naciśnięcie gazu na 5-tym biegu) nie dają rady się przestawić i następuje CE.
      Brak minimalnego przestawienia łopatek (bo zaczadzone i turbo nie dogrzane) powoduje "kolizję" informacji podawanych do ECM (komputera samochodu)
      i wygląda to mniej więcej tak – to co się tam dzieje:
      do 4 – ki jest ok od 5-ki jest Check E i odcięcie,
      - wrzucasz 5-kę, wystarczy że muśniesz gaz (a czasem nawet bez niego) ... obniżasz obroty tym samym obciążenie silnika Pierburg ustawia minimum [mV] (podaje to info do ECM), pedał gazu info o dodaniu gazu (do ECM) łopatki turba są zaczadzone i dostają dodatkową porcję spalin ale się nie przestawiają od razu - bo nie potrafią pokonać oporu istniejącej sadzy z zadawkowaną dodatkową dawką , przestawienie mechaniczne musi być minimalne – bo obciążenie jest minimalne – sygnał do przesunięcia jest minimalny – w rurkach podciśnienie układu sterowania zmieniło się minimalnie – ma bardzo dużą bezwładność wiadomo to powietrze steruje zaworem turbiny a nie elektronika ,
      układ zarządzania turbiną jest oparty na podciśnieniu .
      Więc zakres sterowania się zawęził zmienił się już z niekorzystnego na jeszcze bardziej niekorzystny -
      Co bieg wyżej … to zawężony jest zakres sterowania – tak po prostu prowadzisz auto !
      na wykresie było by mniej więcej tak:
      1-ka 98% obciążenia
      2- ka 70% obciążnenia
      3-ka 48% obciązneia
      4-ka 20% obciążenia
      5-ka 9% obciążenia
      Obciążenie [ten %]wpływa na cały ciąg zdarzeń: obciążenie >> wymusza na pierburgu podanie info [5 mV] do ECM >> przekłada się na duże podciśnienie w układzie sterowania – podciśnienie sprawia że zawór turbiny mocno wychyla łopatki turbiny - mocne podciśnienie potrafi (ma na tyle siły) by uciągnąć turbinę nawet jak łopatki dają opory, i tak ponownie 2-ka …znowu info z pierburga ale tym razem [3mV] do ECM, >> przekłada się już na nie tak duże podciśnienie (jak na 1-szyb biegu) ale jeszcze na tyle duże że spokojnie wystarczy do przestawienia poprzez zawór turbiny (widać jak sztanga ciągnie) przestawia łopatki …. i znowu 3-ka …. Itd… aż do 5-ki do momentu gdy obciążenie 9% przełożone na siłę ciągu … już jest za małe, już nie daje rady niczego zmienić w układzie… układ mimo zmiany obciążenia które wymusiło zmianę siły ciągu poprzez zawór turbiny … nie zmieniło pozycji łopatek - ECM wie że łopatki się nie złożyły jak trzeba – zostały tam gdzie są.
      ECM odłącza turbinę bo ta dla niego paradoksalnie kręci się za wysoko dla takich ustawień i w pewnym momencie nie ma reakcji na gaz ..po prostu nawet nie wyczujesz momentu przyspieszenie i odcięcia … nie ma takiego efektu utraty mocy - „szarpnięcia” jak w przypadku przeładowania, po prostu nagle nie ma mocy na 5-ce w ogóle.

      Dodatkowo jeżdżąc tak przez całą zimę mimo że słaba była zrobiłeś dokładnie wszystko co można zrobić by zaczadzić auto, w końcu musiało się odezwać.
      Dynamiczne jeżdżenie na rozgrzanym silniku nieszkodni temu autu!
      Jeżdżenie w zakresie turbodziury i bez odpowiedniej temperatury turbiny nie pozwalasz jej się wyczyścić i non stop ją zaczadzasz coraz bardziej i coraz bardziej aż do momentu dy poszczególne elementy układu nie radzą sobie z nastawami.
      Dlatego potocznie mówi się że obroty nie szkodzą temu silnikowi, generalnie to szkodzi mu jeżdżenie na turbodziurze.
      Nie szkodzi mu dynamiczne przyspieszanie od 2200obr min (nie od 1400 !!!! a od 2200!) wtedy na każdym biegu możesz uzyskać obciążenie rzędu 90% co jest bardzo pożądane, pozwala to całemu układowi się pracować, ruszać, czyścić. Jak tylko silnik złapie temp. to pozwalamy sobie często na dynamiczną przyspiechę!
      Przekonany jestem że np kolega brzozik23 ma to w "automacie" użytkował auto prawidłowo świadomie lub nie, i o koło problemów przeszedł bokiem.
      Kierownik Działu Diesla

      Comment


      • Zamieszczone przez brzozik23
        Jesli chodzi o turbo ze zmienna geometria to mam 2 auto seat altea 1.9 tdi i jezdzi nim zona od lat 3 i ile razy przekroczyla 3 tys obrotow to moge policzyc na palcu jednej reki. Jedzie do 2.6 tys i zmienia bieg i nie ma najmniejszego problemu
        To jest zupełnie inna konstrukcja silnika nie ma co porównywać do Common Raila niemcy dopiero teraz ze słabymi efektami to wprowadzają.
        Nie ma opcji jest jak piszesz i tak musi być bo 1,9tdi to wyjątkowo niskoobrotowy silnik o całkowicie innej konstrukcji niż Isuzu.
        Wiesz dobrze że silnik ten jedzie już od 1900obr ..gdzie honda nawet nie drgnie, natomiast 1,9 od 3200 już ma szczyt, honda dopiero zaczyna jechać.
        Tak że porównanie nieco nie trafione, porównaj jakiegoś CR do CR to to co piszesz to inna bajka.


        Zamieszczone przez brzozik23
        Kolejny temat ile aut po lifcie ma podobne problemy? Myślę ze to tez może być rodzaj wskazówki.
        to nie wskazówka, to logika... inne rozwiązanie zarządzania turbo jest w 2002-3 inne w 2004-5 ...mówiąc krótko zaszły małe zmiany technologiczne.
        to jest kwestia układu zarządzania turbo nie paliwa , układ zarządzania turbiną w egzemplarzach po lifcie ma zmienioną mapę oraz elektroniczne sterowanie EGR a tego w przedliftach niema ... ot cała "magia", stąd odpowiedź dlaczego problemu w poliftowych nie ma, (a i tak, to jest nadużycie! - bo owszem także jest! - ale mniejsze nie omijaja poliftowych całkowicie!) bezwładność bowiem układu opartego w całości na podciśnieniu jest większa i obarczona wynikającymi z tego niedomaganiami "wieku dziecięcego" ...sterowanie elektroniczne już pozwoliło pozbyć się w części tego problemu, ale jak widać nie wyeliminowało go całkowicie! .
        Swoją droga przejęte zostało z niemieckiej technologi.. i jak widać ISUZU zorientowało się żę trzeba coś poprawić - bo sterowania w całości podciśnieniowego nie da się pogodzić z technologią silnika wysokoobrotowego - jeśli w ogóle tak można powiedzieć o dieslu.
        Dla przykładu w Toyocie Auris 1,4D4D ten problem jest wyeliminowany całkowicie bo zarówno EGR jak i sterowanie turbiną oparte jest wyłącznie na elektronice nie ma żadnych układów podciśnienia.

        To jest w jakimś sensie odpowiedź na temat dlaczego w niemcu 1,9tdi 8v tak się nie dzieje? (tzn owszem to samo sie dzieje i wiele jeszcze innych ciekawych rzeczy czytasz fora ) aby taki niemiec 8 zaworowy, pracował dobrze nie trzeba kręcić go wyżej niż 3000obr nie ma sensu, układ w tak małym zakresie potrafi się bardzo dobrze "ruszać" całe zarządzanie pracuje w takim zakresie w zasadzie na 100%, takie "prowadzenie się" hondzie 1,7ctdi nie wystarcza! w hondzie inaczej gdzie 2 wałki rozrządu i silnik 16zaworowy generalnie diesel ale jazda z obrotami do 3000 to go "zabija".

        jeszcze małe OT.
        kolega miał WV polo 1,4 8v ja Civic VI 1,4 16v owszem po mieście WV jeździł fajnie dziwiłem sie że takie ma przyspieszenie, natomiast pojechałem raz z nim na wycieczkę La'stradą A4 on raz ze mną.
        Pytam go czemu jedziemy 145km/h? - stary mam pedał w podłodze.
        Po jakimś czasie pojechaliśmy moim civic 195km/h ... pyta mnie ... a jaki ty masz silnik? 1,4 ! - jak by nie jechał to by nie uwierzył.
        Potem miał Audi 1,9TDi 110KM, ani razu mi nie uciekł.
        Obecnie przyznał że ma niemców dość, i rozważa nowego civic, tym razem to ja jestem w szoku.
        Last edited by rambo7; 28-03-2013, 11:15.
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • A widziales silnik 1.7 isuzu w oplu ten juz na comon rail nie ma tam problemu z turbo rozwiazanie przeplywu paliwa jest zupelnie inne ale juz mjiejsza z tym ja podzielilem sie swoim doswiadczeniem z autem tym co rozwiazalo moj problem, ten kto chce to sprobuje ten kto nie bedzie chcial to nie i tyle. Ale nie uwazasz ze troche to glupio brzmi ze jak masz to auto to trzeba jak z jajkiem sie obchodzic tu nie przyciskac gazu tam przyciskac. Powiem raz jeszcze mialem dokladnie wszystkie przypadki opisane na tym forum dokladnie az mi sie wierzyc na poczatku nie chcialo bo liczylem na to ze moje auto bedzie wolne od tych problemow, po malej operacji temat nigdy nie powrocil. Obecnie jestem posiadaczem civa 2.2 ictdi i nadal jestem zadowolony ze jezdze honda nastepna tez bedzie honda a to wszystko dzieki praktycznie bezproblemowej eksploatacji

          Comment


          • Witam z gory przepraszam ze nie przeczytałem calego tego tematu
            Moj problem z silnikiem polega na tym ze kiedys bardzo czesto mi przelaodywala turbina tankowałem stosunkowo dobre paliwo bo zawsze to bylo albo ON ORLEN albo ON Shell nic innego nie tankowałem. A przeladowanie wynikało podobno z tego ze mialem za duze doladowanie zrobione na turbinie i przez to ja przeladowywalo. Moj mechanik zmniejszyl je troche i teraz jest w miare OK ciezko jest wywolać checka ale niestety sporadycznie sie zdarza przy duzych obciążeniach predkość ponad 150 Km/h i jak sie ywwola go to pozniej co chwile go wywalalo nie wiem czy bylo to spowodowane tym ze mialem wypiety wężyk od doladowania podcisnieniem z filtra powietrza (mechanika zapomnial wpiąć) czy czym innym. Problem moj nie wystepowal tylko w zimie ale latem tez sie zdarzal. Ostatnio podjechalem do mojego kuzyna sprawdzić co za blad mam na silniku i wysokczyl komunikat "czujnik obrotów silnika" nie podalo kodu bledu bo to taki uniwersalny komputer do samochodow ma ktos jakis pomysl co moze byc tego przyczyna ?

            Comment


            • Zamieszczone przez streat Zobacz posta
              (...) przeladowanie wynikało podobno z tego ze mialem za duze doladowanie zrobione na turbinie i przez to ja przeladowywalo. Moj mechanik zmniejszyl je troche
              - no ... to jest logiczne że za duże doładowanie powoduje przeładowanie ..ale słowo "zrobione"? mnie zaintrygowało - "zrobione"
              - a mechanik je zmniejszył, sorry też się czegoś nauczę , jak tego dokonał? bardzo mnie to ciekawi .

              Zamieszczone przez streat Zobacz posta
              niestety sporadycznie sie zdarza przy duzych obciążeniach predkość ponad 150 Km/h i jak sie ywwola go to pozniej co chwile go wywalalo nie wiem czy bylo to spowodowane
              wyłącznie Skaner diagnostyczny odpowie na to pytanie, żaden forumowicz się nie podejmie łącznie ze mną .

              Zamieszczone przez streat Zobacz posta
              podjechalem sprawdzić co za blad mam na silniku i wysokczyl komunikat "czujnik obrotów silnika" nie podalo kodu bledu bo to taki uniwersalny komputer do samochodow ma ktos jakis pomysl co moze byc tego przyczyna ?
              jak powyżej jedynie Skaner o odpowiednim protokole komunikacji powie Ci co jest grane. Nie ma znaczenia co pisze, znaczenie ma wyłącznie KOD DTC (numeryczny) w postaci jak tutaj: https://www.civicforum.pl/showthread...i-CIVIC-OBD-II
              Last edited by rambo7; 06-05-2013, 12:24.
              Kierownik Działu Diesla

              Comment


              • To jak to jest z tym samochodem gdy był nowy prosto z salonu.Wiem że był tylko na nie ktore kraje sprzedawany ale tam tez są zimy i co obchodzili sie z nim jak z jajkiem bo ja jakos w to niewierze

                Comment


                • Zamieszczone przez jakasu Zobacz posta
                  To jak to jest z tym samochodem gdy był nowy prosto z salonu.Wiem że był tylko na nie ktore kraje sprzedawany ale tam tez są zimy i co obchodzili sie z nim jak z jajkiem bo ja jakos w to niewierze
                  Więc poczytaj co piszemy na Forum. Zimy we Włoszech są jednak nieco łagodniejsze, paliwo ciut inne zaś przebiegi jednostkowe nieporównywalne. Inne też jest podejście do gwarancji, bo np. w moim egzemplarzu po 97 tysiącach, po jednorazowym CE, wymieniono turbinę. Z mojego punktu widzenia jest to właściwe podejście do klienta. Mam przebieg 150 tys.+, ale turbo poniżej 60 tys.

                  Comment


                  • no tak to jest, że ja kupując z przebiegiem 100tys CE miałem zaraz po zakupie co nie miara a po pierwszej zimie chciałem go puścić do kamionki. Nie dokonałem żadnych absolutnie napraw Związanych z CE poza wymianę czujnika wału, i co niemożliwe? - możliwe!! Jakoś przez 4 lata nie traktuję go jak jajko, CE robię tylko wtedy gdy chce go zrobić, ostatnio 2 lata temu tylko dla tego by sprawdzić czy system diagnostyki działa.
                    Swoją drogą jestem bardzo ciekawy jak użytkowali te auta w Niemczech gdy przymarzała ropa podczas gdy w moim nie było podgrzewacza paliwa, na 100% niemiec nie wiedział o co chodzi a ichniejsze aso pewnie tak samo, pewnie dlatego niemiec sprzedał.
                    Last edited by rambo7; 14-06-2013, 21:13.
                    Kierownik Działu Diesla

                    Comment


                    • to jak chyba jako jedyny nigdy nie miałem CE. A to dlatego że kupiłem od rodziny (auto jeździło po warszawie i nie było oszczędzane).
                      Do końca roku może 300 tyś km będzie na liczniku (z tego 100 tyś. moje) i będzie mi żal go sprzedać a już są chętni w rodzinie.
                      A z tego co widzę ktoś kupi auto od kogoś kto już ma go dość przez CE lub nowy właściciel oszczędza i sam doprowadza do CE.

                      pozdrawiam

                      ps. czy ktoś już ma 300 tyś. km na liczniku (bo przejechane pewnie ma ale licznik jakoś się cofnął )

                      Comment


                      • Z takim przebiegiem na liczniku w Polsce pewnie będzie ciężko, ale dobrze wiedzieć że realnie 300tyś ten silnik daje radę. Domyślam się że bez poważnych napraw ?

                        Comment


                        • Z napraw standard czyli alternator i wyciek z układu chłodzenia. Silnik nie ruszany od 3 lat tylko podwozie już się rude robi (po 11 latach)
                          Poprzedni właściciel nadal dobrze wspomina ten samochód (jeżdził 3 lata) a teraz ma Avensisa 2.2 DCat 177KM (pali ropy jak smok) i chce też mi go sprzedać.
                          Po odwiedzeniu forum Toyoty uważam że problemy silnikowe Hondy to pikuś (pod względem ustalenia przyczyn i kosztów)

                          Comment


                          • Zrobilem 10000 tysiecy bez checka deptalem opor zimny czy ciepły padl dopiero po trasie 1000km non stop..wymienilempierburga dalej lipa co robic bosh??

                            Zacznij od przeczytania Regulaminu, potem zastosuj go, a następnie zrób to o co prosi Tomq. Napisz coś co można zrozumieć wprost. Pzdr.
                            Last edited by syriuszteam; 11-09-2013, 07:35.

                            Comment


                            • Wstrząsające jest Twoja opowieść
                              A tak na poważnie, to napisz jakoś po ludzku w czym jest problem. Co to znaczy padł? W jakich wrunkach to było? Czemu wymieniałeś czujnik? Jaki błąd pokazał skaner?

                              Comment


                              • Ja z kolei mam taki problem ze teraz jak odpale auto i troszke za mocno mi sie zdarzy wcisnać gaz to mi wywala checka i to najczesciej po przejechaniu paruset metrów... Wiec to pewnie od zimnego raz mi sie tak zdarzyloc jak wracałem i ktos odrazu po odpaleniu do mnie zadzwonil i nie zwrocilem uwagi na obroty i bylo cos kolo 3 tys obrótow a drugi raz jak jechałem spokojnie na 3 przy predkosci okolo 60 Km/h włączyłem 4 i zacząłem przyspieszac delikatnie i gdzies przy 70 KM/h mi wywalilo checka.

                                a teraz zauwarzyłem ze jak juz rozgrzałem silnik ( okolo 15km zrobilem ) to jak sobie przycisnąłem na 3 biegu do czerwonego pola (okolo 5 tys obrotów) to wyalilo mi checka i to tak dwa razy. Czy to jest normalne ze tak checka wywala ? sprzętu do diagnostyki bede mial dopiero w przyszlym tygodniu bo narazie brak towaru jest :/

                                Comment

                                Working...
                                X