nie ma za co i mam nadzieje ze pomoglem, na twoim miejscu montowalbym ten filtr od 2.2 ictdi jak najszybciej moze zalapiesz sie na testy przy minusowej temp, koszt naprawde nie wielki choc patrzylem na aukcjach ze ceny rozne od 150zl nawet do 350zl. Pierwszy lepszy elektryk podlaczy ci to bez problemu pod zaplon i na 99% bedzie po problemie. Miej na uwadze ze ta zima nie witala nas mrozami po -20st a przy takiej temp to zapewniam ze stalbys na drodze po przejechaniu kilku km bo filtr paliwa zamarzniety. Moja Hania przez 5 lat mnie nie zawiodla nie liczac problemu z marznacym paliwem pierwszej zimy. Kiedys juz ten temat opisywalem na forum ale jakos chyba niewiele osob sie zdecydowalo na to rozwiazanie sadzac po ilosci postow w danym temacie. Sprawe na poczatku rozjasnil mi RAMBO7 swoim opisem przeplywowego podgrzewacza paliwa ktory chyba montowal u siebie, japostawilem na caly filtr z racji tego ze ogrzeje wieksza ilosc paliwa, fabrycznie mondowany w Hondach 2.2 ictdi ma dobry czujnik temp bo dziala juz od 5 st co slychac jak sie odpala po przekreceniu zaplonu. Napewno gra jest warta swieczki bo przez ten mankament ludzie mowia ze auto na maxa awaryjne a to nie prawda. Moja Honda od poczatku latala na olejuz 0w30 i nie zaleznie czy jezdzilem jak dziadek czy krecilem pod czerwone nie ubywalo go nic a nic, nie kopcila nie miala nigdy problemow z odpaleniem ( pierwsza zima i temp -20st i o dziwo auto odpala na jednej swiecy, gdzie TDI sasiada meczylo sie niemilosiernie) mankament to glosne zawieszenie ale przynajmniej prowadzi sie dobrze. Czesci tez nie sa specjalnie drogie i tak naprawde to prawie ich nie kupujesz.
Bedzie dobrze zobaczysz mozesz zrobic szybki test jak wywali ci Check Engie raz i drugi to jedz na stacje i zatankuj do pelna i po chwili jaka auto pochodzi przegon je na wszystkich obrotach, prawdopodobnie Check Engie juz nie wyskoczy do nastepnego ranka po mroznej nocy, jesli to sie sprawdzi to bedziesz mial juz niemal pewnosc.
Ja opsalem swoje doswiadczenia z raci tego ze jezdzilem tym autem 5 lat i mialem te same objawy ktore opisujesz. Te same objawywszystkie kontrolki jak piszesz . Powiem tak pierwszej zimy po akcjach z honda zrobilem turbo bo kazdy magik w moim miescie mowil ze tu jest problem. Turno robilem pod koniec lutego i fakt przez trzy dni bylo git ale bylo cieplo pierwsze mrozy i znow to samo(myslalem ze zatluke specow od turbo)olalem temat i w lato zero problemow az do nastepnej zimy w ktorej postanowilem zamontowac ffiltr paliwa z grzalka, nie wymienialem zadnych czujnikow nic i zero problemow z czym kolwiek przez nastepne lata. Jesli chodzi o turbo ze zmienna geometria to mam 2 auto seat altea 1.9 tdi i jezdzi nim zona od lat 3 i ile razy przekroczyla 3 tys obrotow to moge policzyc na palcu jednej reki. Jedzie do 2.6 tys i zmienia bieg i nie ma najmniejszego problemu z turbo ja wsiadam i ciagne do czerwonego pola o kazdej porze dnia i nocy i czy jest minus 20 czy plus 50 nie ma to znaczenia. Turbo tez firmy garret.
Ja opisalem tylko moj przypadek i co mi pomoglo a smiem twierdzic ze jakbys zebral wszystkie hanki to kazda ma te same bledy i pozostaje jeszcze fakt ze 95% postow w tym temacie jest w terminach od pazdziernika do marca. Kolejny temat ile aut po lifcie ma podobne problemy? Mysle ze to tez moze byc rodzaj wskazówki. Napewno jesli ktos nie ma problemow z autem w lato to po zalozeniu filtra w zimie tez ich miec nie bedzie.
Bedzie dobrze zobaczysz mozesz zrobic szybki test jak wywali ci Check Engie raz i drugi to jedz na stacje i zatankuj do pelna i po chwili jaka auto pochodzi przegon je na wszystkich obrotach, prawdopodobnie Check Engie juz nie wyskoczy do nastepnego ranka po mroznej nocy, jesli to sie sprawdzi to bedziesz mial juz niemal pewnosc.
Ja opsalem swoje doswiadczenia z raci tego ze jezdzilem tym autem 5 lat i mialem te same objawy ktore opisujesz. Te same objawywszystkie kontrolki jak piszesz . Powiem tak pierwszej zimy po akcjach z honda zrobilem turbo bo kazdy magik w moim miescie mowil ze tu jest problem. Turno robilem pod koniec lutego i fakt przez trzy dni bylo git ale bylo cieplo pierwsze mrozy i znow to samo(myslalem ze zatluke specow od turbo)olalem temat i w lato zero problemow az do nastepnej zimy w ktorej postanowilem zamontowac ffiltr paliwa z grzalka, nie wymienialem zadnych czujnikow nic i zero problemow z czym kolwiek przez nastepne lata. Jesli chodzi o turbo ze zmienna geometria to mam 2 auto seat altea 1.9 tdi i jezdzi nim zona od lat 3 i ile razy przekroczyla 3 tys obrotow to moge policzyc na palcu jednej reki. Jedzie do 2.6 tys i zmienia bieg i nie ma najmniejszego problemu z turbo ja wsiadam i ciagne do czerwonego pola o kazdej porze dnia i nocy i czy jest minus 20 czy plus 50 nie ma to znaczenia. Turbo tez firmy garret.
Ja opisalem tylko moj przypadek i co mi pomoglo a smiem twierdzic ze jakbys zebral wszystkie hanki to kazda ma te same bledy i pozostaje jeszcze fakt ze 95% postow w tym temacie jest w terminach od pazdziernika do marca. Kolejny temat ile aut po lifcie ma podobne problemy? Mysle ze to tez moze byc rodzaj wskazówki. Napewno jesli ktos nie ma problemow z autem w lato to po zalozeniu filtra w zimie tez ich miec nie bedzie.
Comment