10th gen Civic 2016

[lybra]

nigdy już nie kupię benzyny bez turbo

Starość Diesla bez turbo byś kupił ? Wiadomo wszystko ma "zady i walety" a te pierwsze dla małolitrażowych turbiaków są jeszcze nie do końca sprawdzone. Ale też nie ma co oceniać Hondy 1.0T po testach Forda. Jak miałem CC 900 to marzyłem o uturbieniu go nie wiedząc, że Japończycy takie cudeńko już wcześniej zrobili i świat o nim zapomniał. Każdy silnik można spie.. lub zrobić majstersztyk. Mazda zrobiła fajnego Wankla a ja twierdzę, że można jeszcze lepiej tylko w Hondzie albo w Mercu.
W Japonii silniki 1.0 i mniejsze to standard od dłuższego czasu więc mają to "obcykane".
Co do benzyny bez turbo - nigdy nie mów nigdy Wyobraź sobie cykl Atkinsona + cztery silniki elektryczne w kołach + odcinka ok 10k rpm

[Alix]

Wiesz, S2000 czy BMW E30 czy 1er/2er/3er z R6 albo jeszcze lepiej V8... pewnie, że bym brał bez turbo

[Alix]

Po sprawdzeniu silnika Rolls Royce nad Grenlandią...

2017-06-02 14.35.02.jpg

Podskoczylem do najbliższego salonu Hondy... Type R 10 dojedzie w przyszlym tygodniu, Si być moze też Umówiłem sie na telefon może zdążę obejrzeć Si albo i sie Rka przejechać [emoji14]

Tymczasem Coupete 10 i Accorda Coupe V6 obejrzałem:

2017-06-02 14.33.10.jpg

Coupe w realu nie urywa 4ech liter... chyba jednak ostatnie naprawdę udane formą było w 7gen jednak. Bagaznik przyzwoity, z tylu miejsca niby sporo:

2017-06-02 14.34.02.jpg

Aaale chociaż wysoki nie jestem to nie tyle podsufitke... co 3cie światło stop i tylna szybę mialem parę cm nad głową. Szczerze nie widzę sensu Coupe. Hatch dla mnie o niebo ładniejszy.

Ale zwróćcie uwagę na wykończenie. To na fotce to PODSTAWOWA wersja 2.0, najtańsze auto. Szczerze to jego tapicerka jest lepsza, milsza i ladniejsza niż cala ta skóra w naszym Prestige... o szmacie w większości modeli z grzeczności nie wspomnę.

Ciekawe, bo 10 lat temu jak się w USA wsiadalo do Civica to wykończenie było jak u biednego kuzyna (8gen) w stosunku do ufo tutaj. Teraz jest dokladnie odwrotnie - model na USA jest bardziej "sophisticated" niż EU

[Glosima]

Świat się kończy ....wersja na USA lepiej wyposazona/wykończona niz na EU.

[Alix]

Dokładnie tak samo to odbieram jak Ty

[MarcelWro]

Już wiadomo który rynek sie liczy...trzeba powoli sie przyzwyczaić że Europa przestaje być pępkiem Świata

[Alix]

No i niestety zdążyłem wrócić do kraju, a "mojego" do salonu za oceanem nadal nie dotarł ani Type R ani Si, w tydzień przed premierą i z klientami w kolejce nadal nie znają też oficjalnych cen żadnego z nich... jednak chyba tam Honda traktuje swoich dealerów tak jak i tutaj, bo widziałem w ich oczach ten sam "czeski film". Jak to możliwe, że Suzuki czy Toyota to też Japońce i jest jakaś jasność, porozumienie i terminowość??? Baleno kolega zamówił przy kurtuazyjnym drinku na pokazie premierowym w salonie, zanim wylądował on u dealerów, znany był cennik i pełny katalog dodatków, na auto do produkcji w wersji której chciał czekał niecałe 4 miesiące oraz ostatecznie odebrał 2 tygodnie przed terminem. Da się? Da się! A Suzuki jest jak by nie było mniejszym producentem niż Honda i też bynajmniej rynek EU nie jest jego domeną (fortuny zbija raczej w Azji, "król małych aut" Maruti etc.). Trzeba umieć robić biznes, zamiast zniechęcać bez sensu klientów do całkiem udanych aut, a potem się jeszcze dziwić spadkiem sprzedaży i zwijać paletę aut, ech...

[MarcelWro]

W Suzuki wcale nie jest tak różowo z zamawianiem, choć i tak lepiej niż w Hondzie... Vitarę S możesz mieć na koniec roku 2017 albo początek 2018, podobnie z SX-4 Cross, fabryka na Węgrzech już wyczerpała swoje moce wytwórcze i jest problem z produkcją nowego Swifta.

[Alix]

Aaa no widzisz. To może gość miał szczęście. Ale Vitara dla Taty też była w miesiąc. Fakt, że Suzuki przeżywa teraz niezły boom zamówień. Ma udaną paletę modeli w sensownych cenach. No ale Suzuki przynajmniej dotrzymuje terminów z tego co wiem, a z Honda to bywa różnie.

[MarcelWro]

Mnie facio zaproponował Vitarę S na koniec listopada (jeśli zamówiłbym w połowie maja), teraz to już styczeń 2018...sprawdzał bezpośrednio ewentualna datę produkcji na Węgrzech. Można coś wyhaczyć wcześniej ale wtedy bierzesz co dają i sam nie konfigurujesz auta, z rabatami też różowo nie jest.